Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaszubka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaszubka

  1. Goja nie ma problemu i to żadnego z adresem .... mój jest na topiku cały czas... naciśnij mój nick czarny kaszubka i wyswietli się za chwilę... potem tylko do mnie napisz i już... a ja roześlę Twój adres innym dziewczętom. Swoje zdjęcie też możesz za jednym zamachem przysłać.
  2. She nie wywołuj wilka z lasu... hihihihi :D
  3. O, jeszcze lepiej... to dokładam wysmienite krówki.
  4. Wesoła - świetnie,że pamiętasz o kawie... :D ja juz prawie zasypiam.
  5. Przypomniało mi się, że w dniu komunii zaraz po Bożym Ciele zawsze u nas było ładnie... to i w tym roku tak musi być. prawie dwie godziny zajęta byłam szukaniem swojej portmonetki - gdy już odechciało mi się jej szukać - znalazła się :D Miałam ją w drugiej torebce.
  6. Nie dość, że kafe wpuściło, to jeszcze z echem... :D
  7. Kafe nie chciało wpuścić.....może teraz się uda ? Amarylis - spiesz sie powoli z łaciny "festina lente" - tak często mówiła moja kochana matematyczka, gdy klasa przygotowywała się do klasówki. Polega to na tym, aby robic wolniej, ale dokładniej i z rozumem... Powiedzenie to bardzo przydatne jest zwłaszcza w ogródku - tam nie warto gnać na oślep. A kartki - ostatnio coraz częściej wszystko spisuję... i bywa, że kartka równiez zostaje w domu - nawet pamiętam gdzie leży, lecz nie pamiętam, co tam napisałam.- dobrze, że w pobliżu jest sporo sklepików. Córka mieszkająca na wsi zawsze robi zakupy z kartką - nie ma innego wyjścia - jeśli czegoś zapomni kupić - to, niestety, do najbliższego sklepu ma za daleko. Rybko - dziewczęta się wykruszyły... :D ale została śmietanka... i dojdą następne.... topik żyje i jeszcze długo będzie tętnił życiem... http://www.garnek.pl/kama1307/1706520
  8. Amarylis - spiesz sie powoli z łaciny "festina lente" - tak często mówiła moja kochana matematyczka, gdy klasa przygotowywała się do klasówki. Polega to na tym, aby robic wolniej, ale dokładniej i z rozumem... Powiedzenie to bardzo przydatne jest zwłaszcza w ogródku - tam nie warto gnać na oślep. A kartki - ostatnio coraz częściej wszystko spisuję... i bywa, że kartka równiez zostaje w domu - nawet pamiętam gdzie leży, lecz nie pamiętam, co tam napisałam.- dobrze, że w pobliżu jest sporo sklepików. Córka mieszkająca na wsi zawsze robi zakupy z kartką - nie ma innego wyjścia - jeśli czegoś zapomni kupić - to, niestety, do najbliższego sklepu ma za daleko. Rybko - dziewczęta się wykruszyły... :D ale została śmietanka... i dojdą następne.... topik żyje i jeszcze długo będzie tętnił życiem...
  9. Powinnam spsac sobie nas na kartce, bo i tak zawsze kogoś pominę... buuuu. Rybka może oczy są tylko przemęczone - a co okulista na to ?
  10. Annapo przydałaby Ci się "niewidzialna ręka" Rebeko No to szybciutko na taras... :D A co z Deą - długo już jej nie było... Ewanisia co u Ciebie? Rudamaxi przesyła pozdrowienia dla wszystkich Goja to tylko 411 stronek Amarylis spiesz się powoli - na dłużej czasu Ci starczy She ja oddaję się zawsze w ręce fryzjerki - mam szczęście, bo ta dziewczyna zna dobrze swój fach Wesoła tarasik woła
  11. Rebeko nie zauważyłam...buuuu :D
  12. Amarylis - Twoja poczta wszystko odrzuca - próbowałam wielokrotnie - zawsze dostaję zwrot.
  13. Z tą wizytą było tak: pojechaliśmy do ogródka całą godzinę wcześniej, aby "zapiąć wszystko na ostatni guzik" 0,5 godziny później Piotrek zadzwonił, że już jadą- po pewnym czasie zaczęłam ich wypatrywać - zobaczyłam i ... namówiłam Psotkę, aby pobiegła ich przywitać... małpiszonka wyskoczyła na alejkę szczekając i piszcząc z radości, narobiła sporo zamieszania i dzięki temu powitanie nie było sztywne. Byłam mile zaskoczona ich wyglądem - na pierwszy rzut oka od razu mi się spodobali... a potem... no cóż - to tak samo gadatliwi i szybko zmieniający tematy jak ja i mąż. Wyszło na to, że mamy wiele wspólnych upodobań... że w wielu sprawach myslimy również jednako... :D Czas szybko przeleciał.... będziemy częściej się spotykać.... a ogródek bardzo im się spodobał... a jeszcze jak im pokazałam zdjęcia ogródka z zeszłego roku.... Psotka łasiła się, podlizywała - przechera - ale trochę kiełbaski dostała... Po ich odjeździe, gdy szykowaliśmy się do powrotu - zaczął padać deszcz - ale jednak dotarliśmy do domu szczęśliwie - tak na dobre rozpadało się parę minut po naszym powrocie. Na mnie spadło zaledwie kilkanaście większych kropel - niestety - od tego nie urosnę.... hihihihi A dziś cały dzień nic mi się nie chciało - nawet książki nie poczytałam... żadnego filmu porządnie nie obejrzałam... :D
  14. Rebeko - dzień przed spotkaniem... a przy mojej Kasi zawsze mam humorek - dziewczynka zawsze tak mnie rozsmiesza... i nie tylko - ona ma tyle wspaniałych uczuć do mnie - widać to po jej zachowaniu - reszta wnucząt też jest taka sama - to moje powiększone szczęście - przy nich wiem, że żyję. Goja no to trochę już wiemy - teraz jeszcze adres @ i Twoje imię - tak łatwo Ci się nie uda z nami - imię możesz podać na @... a jeszcze zdjęcie - inaczej naszych nie dostaniesz... hihihihi :D coś za coś....
  15. Coś na wesoło: Wykaz pieśni, jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem, gdy rozwija się następujące prędkości: 80km/h - Pobłogosław, Jezu, drogi... 90km/h - To szczęśliwy dzień... 100km/h - Cóż Ci, Jezu, damy... 110km/h - Ojcze, Ty kochasz mnie... 120km/h - Liczę na Ciebie, Ojcze... 130km/h - Panie, przebacz nam... 140km/h - Zbliżam się w pokorze... 150km/h - Być bliżej Ciebie chcę... 160km/h - Pan Jezus już się zbliża... 170km/h - U drzwi Twoich stoję, Panie... 180km/h - Jezus jest tu... 200km/h - Witam Cię, Ojcze... 220km/h - Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie... UWAGA!!! Św. Krzysztof jeździ z Tobą tylko do 120km/h. Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje św. Piotrowi!!! Św. Krzysztofie, módl się za nami!
  16. zajrzyjcie na swoje poczty... jestem dziś chora na lenia - nawet pisać mi się nie chce... hihihihi
  17. wybrałabym "J" - "M" wydaje mi się fałszywe - krętacz, który dużo gada, obiecuje... A teraz idę spać. Dobranoc
  18. Dziewczynki serdeczne dzięki za trzymanie kciuków - spotkanie było udane, mam moc wrażeń .... jestem zmęczona - jutro spokojnie wszystko opiszę... a moje nowe zdjęcia tez jutro - Kasia dziś wieczorem mi przysłała... padam na nos - nic juz dzisiaj mi się nie chce.
  19. Goja nie czego zazdrościć Annapie - co innego jest zabawa w ogródku, czy wakacje na wsi... a co innego praca w polu, czy w oborze. Od tego nie ma się urlopu, ani chorobowego. Gdy jeździłam do teściowej na wieś, na początku tez mi się wszystko podobało... do czasu, aż mi włupili sporo dzieciaków do pilnowania. Trzeba było ich karmic, kąpać i ... spędzać na okrągło całe dni. miałam swoja trójkę dzieci i trójkę męża brata - wszystkie prawie w jednakowym wieku... teraz wspominam to ze śmiechem, ale wtedy do śmiechu mi nie było. Drugi raz na coś takiego nie dałam już się namówić. Innym razem zostałam sama w czasie, gdy wylęgały się małe kaczuszki.. a któregoś lata musiałam zajmować się królikami - to nie tak łatwo samej nakarmić ponad 20 królików.
  20. Witajcie Dzień dobry Goja -juz zaczerniona - fajno - tak jest lepiej i bezpieczniej - nikt nie będzie mógł podszywać się pod Ciebie. Jak narazie jest słoneczko - i niech tak zostanie - trzymajcie wszystkie kciuki - chcę w końcu poznać tych przyszłych teściów - i mieć to już za sobą. :D Annapo - szybko dziś wstałam - szkoda, że Ciebie nie zbudziłam... hihihihi :D
  21. Oj Rebeko - piszesz... a ja nawet śmiac się nie mogę, bo męża bym zbudziła..... Już niestety muszę kończyć... dobranoc dziewczynki
  22. Rebeko - kobieta kochana zawsze jest śliczna - więc muszę mojego poprosić , aby jutro wciąż mi mówił, że mnie kocha ... hihihihi
  23. Mój śpi - jeszcze trochę więc mogę posiedzieć.. ale tylko trochę - nie mogę przecież jutro byc niewyspana.... żeby tak jeszcze przez noc schudnąć parę kg.... :D
×