

kaszubka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaszubka
-
na chwile uciekł mi internet - znów jest, ale bardzo słaby. Misiałam chociaż włosy doprowadzić do ładu, aby jakoś wyglądać - wiedziałam, że się domyślicie....
-
jutro po południu mają byc w moim ogródku przyszli teściowie Piotrka.... niby jestem spokojna - ale zawsze coś wynajduje do denerwowania się - a to czy będzie ciepło i czy będzie słoneczko... a to czy misie spodobają.... a to czy ja sie im spodobam... tego a to - jest cholernie dużo...
-
Rebeko - masz dużego guza ????? - bo ja nie.
-
Rebeko - jesteś kochana - pamiętasz, że piwo najbardziej lubię.
-
Aniu - trochę za cicho wołałaś... ale usłyszałam... hihihihihi :D Dostawiam jeszcze następnego szampana - nie mylić z szamponem...
-
Dostałam przed chwilą taką reklamę - jestem ciekawa i muszę tam zajrzeć.... "Hej, A co ja mam powiedzieć? W pracy szef wszystko chce na wczoraj, latam jak helikopter od rana do wieczora! Jak ja mam za tym wszystkim nadążyć? Szkoła, praca, wyjazdy, spotkania. Ale zdradzę ci mój sekret na lekkość i przyjemność www.lekko.o2.pl! Sprawdza się nawet po bardzo ciężkim dniu! Co myślisz o tej stronie? "
-
Z tym szamponem koloryzującym było mnóstwo niewiadomych.... po zmieszaniu wyszedł dziwny żółtawy kolor - kasia stwierdziła że penie po położeniu na włosy stanie się zielony - jak u Ani z Zielonego Wzgórza.... czekałyśmy niecierpliwie - tzn bardziej ja czekałam, bo Kasia wciąz tylko się śmiała i żartowała... i przechera nie chciała dać mi lusterka.... wreszcie udało mi się zobaczyć co mam na głowie i .... jest taki kolorek, jaki chciałam - ciemny mahoń.... i o dziwo - nie widać ani jednego siwego włoska... hihihhi Ewanisio - jeśli już cukrzyca, to raczej II stopnia - a ta nie jest aż tak paskudna... moje dziewczyny mają I stopnia - coś więc o tym wiem.... ale lepiej, aby wcale nie było. Ja mam dość utajoną cukrzycę II stopnia - pojawia się i znika - przypomina mi czasem o sobie.... ale idzie z tym wytrzymać. :D
-
Wesoła - sorki - nie zauważyłam....
-
Dziewczynki - grzecznie melduję, że przyszła Kasia i pomogła mi w zabawie z moimi włosami - już są suchutkie... a ja nareszcie mam spokój... hihihhi... do następnego razu. Mogę spokojnie udać się na taras - Rebeko papierosik woła !!!! :D
-
Wcześniej nie widziałam Waszych wpisów... - za to teraz mam co poczytać.. :D Właśnie udało mi się męża namówić - pojedzie za chwilę do ogrodu i będzie malował olejną farbą ławkę i cos tam jeszcze - starczy mi czasu dla siebie - siedzę jak na szpilkach i czekam... A zdjęcie - hmmmm - jeśli dobrze na nim wyjdę - to poślę Wam... nie jestem fotogeniczna - szczególnie gdy wiem, że zdjęcie jest akurat robione.
-
Witajcie Ewanisio - mam nadzieję, że jednak to nie będzie cukrzyca - trzymam kciuki. Muszę zabrać się za moje włosy - poczekam aż mąz gdzieś wyruszy - chyba wyślę go do ogrodu - jeśli da się namówić.
-
Amarylis - niespodzianki mogą być - ale tylko te przyjemne, dobre.
-
Co się dzieje z resztą dziewcząt ????
-
Amarylis - ja tylko na pozór jestem twarda i spokojna - wewnątrz wszystko kipi, wrze.... siedzę na beczce dynamitu.... Jeśli mam gdzieś jechać lub iśc do kogos na wyznaczoną godzinę - juz na wiele godzin naprzód sie przygotowuję i zawsze boję się, że się spóźnię... że nie zdążę..... nie lubię byc ograniczana czasem ale nie cierpię ludzi niepunktualnych oraz ludzi nie dotrzymujących danego słowa. Włosy mam obcięte - teraz jutro kolej zmiane koloru.....
-
Zagadałam się i... chyba Wesoła jeszcze jesteś ????... Kurczę - idą brzydkie chmury - trzymajcie kciuki, aby deszcz nie padał.
-
jest dziś piękny słoneczny dzień - ale juz zapowiadają deszcze - niech sobie padają - a co tam - ale dopiero, gdy wrócę do domu od fryzjera. Rebeko - tym ogródkiem zajmujemy się dopiero od 7 lat - wcześniej wyglądał zupełnie inaczej..... był mocno zaniedbany. Na zabawę ogrodnika trzeba mieć dużo czasu, sporo chęci i pewne wiadomości... no i trzeba lubic grzebaninę w ziemi. Nam sprawia to również przyjemność i radość. Stawiam kawę i bułeczki maślane i zapraszam na tarasik.... :D Amarylis - nie denerwuj się tak maturą -wszystko będzie dobrze. Annapo - przydałby Ci sie mały urlop - trzeba wyczarować jakąś zmienniczkę...
-
Wesoła - wszyściutko odebrałam Amarylis z dwojga złego wybieram fryzjera... :D na fotelu dentystycznym potrafię nawet zemdleć :D Ewanisia juz nie choruj - szkoda na to czasu... a le cukier jednak daj zbadać - tak na wszelki wypadek.
-
Kotka Maciusia: http://www.garnek.pl/kama1307/1659768 A jednak nie śpię - co bym w nocy robiła... hihihihi wole nie myśleć.
-
Internet obraził się na mnie i... sobie poszedł w siną dal..... Ale jakoś udało mi się go uprosić, aby wrócił. :D kotka z pieskiem - łobuziaki- smacznie sobie drzemią.... a ja zastanawiam się, czy nie zrobic to samo... :D
-
No i wróciłam... umówiłam się z fryzjerką a jutro, na godzinę 18 - dam sobie podciąć włosy, a potem sama w domu zadziałam z szamponem - kupiłam ciemny mahoń.... nie chcę tym razem żadnych loczków... ma być zmiana. Zdjęcia Rybki obejrzałam - dziewczyneczka śliczna. Synek Ellisy tez przystojniak. Annapo - muszę Psotce obcinać, bo sama aż tak dobrze sobie ie usuwa. Rebeko - ten facet to faktycznie baran i bufon.... pewnie miał pechową noc - coś mu wysiadło... hihhiihi :D Wesoła - zdjęcie twojego pieska jednak do mnie nie dotarło - a szkoda. Amarylis - jeśli moje marzenia by się spełniły - to natychmiast dołożyłabym następne - czyli: tyle kasy, abym mogła mieć kogoś do roboty - bo chciałabym wtedy dużo leniuchować... :D A gdzie jest reszta dziewcząt ???? Stawiam kawę i dokładam ptasie mleczko - jak zwykle po moim wypadzie do sklepu... hihihiihi :D Tarasik woła - czas na przerwę i ploteczki... i papieroska....
-
Dzień dobry - - załapałam się na kawę i sniadanko - lepiej jest chyba tylko w raju... :D Miałam dziś wielkie bojowe zadanie - obcinałam za długie pazurki Psotce... troche pisku i skomlenia było - ale jakoś psica wytrzymała do końca. Za chwile wybiorę sie na małe zakupy.... chcę zmienić troszeczkę kolor włosów - zawsze robie to sama i tylko przy pomocy szamponu koloryzującego - tak jest mi najwygodniej.
-
Dobranoc
-
Rebeko - przez Ciebie się rumienię... hhiihihi :D Ja tylko chcę utrwalić to, co lubię....ot, tak - dla pamięci.
-
Rybko - juz obejrzałam - dawaj więcej zdjęć... jeśli tylko będziesz mieć dosyć czasu na to. :D
-
Witaj młoda duchem trzydziestko - miejsca u nas dużo... z chęcią witamy wszystkie dziewczyny, które maja ochotę u nas się zakotwiczyć... Jest tylko jedna maleńka prośba - jeśli możesz - ubierz sie na czarno... jeśli masz z tym kłopoty - napisz - podpowiemy jak to zrobić :D :D :D Na czarno jest o wiele, wiele lepiej....