Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaszubka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaszubka

  1. Dobry wieczór - te zmiany temperatury... deszcze itp spowodowały, że najchętniej wciąż bym spała. Dziś mąż zmusił mnie do wyjścia na dwór - nie padało... jedynie wiatr i chwilami słońce :D Wrzuciłam trochę fotek do Garnka - reszta poleci jutro. http://www.garnek.pl/kama13/a
  2. Dzień dobry Wesoła - tak na to wygląda... że koniec lata. W nocy były burze - przespałam je... dopiero rano dowiedziałam się od męża :D teraz tez co chwilę i pada i świeci słonko. Annapo - jak tam po wizycie u lekarza? Zielle - myślałam, że już o nas zapomniałaś :D
  3. Dzień dobry Goja fotki rozesłałam :D Ruda też rozesłałam :D Annapo danie bardzo kuszące lecz najbardziej kuszący jest Brian :D Znów pada i ciemno oby tylko żadnej burzy nie było. Dziś Kaśka ma urodziny w trakcie składania życzeń powiedzieliśmy Jej, że to my również powinniśmy tego dnia otrzymywać życzenia zostaliśmy wówczas po raz pierwszy dziadkami :D :D
  4. Szybciej skusi się któraś z moich córek :D Koniec meczu... a więc koniec siedzenia w kompie. Do jutra, Annapo, pa, pa Dobranoc.
  5. Niestety - nigdy nie robiłam knedli :D
  6. Starszy syn dostarczył małego kotka... i to kotek nie chciał u nas zostać [nie chciał ani jeść, ani pic] ... musiałam poprosić o pomoc młodszą córkę.. bp godziny mijały, a dzień był bardzo gorący. Córka przyjechała wieczorem - wcześniej nie mogła - maluszek jest u niej [na wsi] i dobrze się czuje. Zaraz zabrał się za jedzenie :D widocznie nie spodobało mu się u nas.
  7. Annapo - jeszcze jestem, bo mecz w TV :D Ja nigdy blondynką nie byłam, ale mam męża i dzieci blond.
  8. W trakcie pracy w edytorze tekstu może się nagle zdarzyć, że w tajemniczy sposób znaki na klawiaturze zamienią się miejscami, np. po wciśnięciu klawisza z literą Z pojawia się Y i na odwrót. Nie da się również wpisać polskich znaków z wykorzystaniem prawego klawisza . W takiej sytuacji pomaga restart systemu, ale nie jest to profesjonalne rozwiązanie. Przyczyną tej sytuacji jest kombinacja klawiszy , która służy do zmiany układu klawiatury. Jeśli wciśniesz ją przypadkiem, system przestawi się na polski układ klawiatury, w który Y jest w miejscu Z, a polskie znaki uzyskuje się bez klawisza . Aby powrócić do poprzedniego układu klawiatury polski (programisty) należy ponownie wcisnąć .
  9. Pomylone znaki na klawiaturze http://technologie.gazeta.pl/technologie/1,90139,5785365,Pomylone_znaki_na_klawiaturze.html Erato - przeczytaj i zapisz tą stronkę :D Mam kaca po śledziach :D :D
  10. Dzień dobry wciąż pada, a jutro znowu mają być burze i grad :D Annapo u mnie też żadna sąsiadka prania nie wywiesiła więc dlaczego pada? Rebeka ja bym wolała drugie ciasto :D Erato a ja mam dziś na obiad ziemniaki w mundurkach i śledzie marynowane w śmietanie ale pycha :D She trochę jednak powinien być strach [taki mały] wówczas ciut ostrożniej będziesz jeździć :D. Mam nadzieję, że jutro u Ciebie gradu nie będzie Dea w domu inaczej czas płynie zawsze go mało :D
  11. Dzień dobry Ano, Rebeko zawitał... ode mnie na chwilę odszedł...ciekawe na jak długo? Od rana deszcz i paskudny wiatr... zrobiło się chłodniej. Poqutnica - a marzenia polskiej kobiety jakie są? Annapo - ja to marzę o krótkim urlopie od gadania i marudzenia mojego ślubnego :D Stawiam następną kawę... i zapraszam na taras.
  12. Dobry wieczór - dziś było znacznie lepiej - i słoneczko i ciepło :D Wszystko widać na fotkach http://www.garnek.pl/kama13/a Sporo czasu spędziłam na świeżym powietrzu - teraz tylko ziewam i ziewam :D chyba szybciej pójdę spać. Rebeko - ja Ci słońca nie ukradłam - samo do mnie przyszło :D Annapo - bigos to bigos - żadna inna kapusta nie zastąpi naszej :D Dea - jutro podrzucę Ci troszkę ciepła i ładnego słonka - już dziś po cichutku ze słoneczkiem rozmawiałam o tym... obiecało zajrzeć na dłużej w Twoje strony :D Erato - jesień... no cóż, taka kolej rzeczy - ale ja wolę lato. dla Was... nie piszę więcej, bo znów zgubiłam wątek... Śpiący pan stoi za moimi plecami :D
  13. Annapo - ważne, że jesteś :D :D :D a juz chciałam wyłączyc kompa.
  14. Witajcie - ja już doszłam do siebie :D jakiś dziwny wirus...zaledwie dwa dni, ale miałam już tego dosyć :D jednocześnie i żołądek, i katar, i kaszel... koniec użalania - było i nie ma :D mąż jeszcze się kuruje... faceci aż za bardzo użalają się nad sobą. Już wiem, że to będzie chłopczyk... będzie równowaga wnucząt. Zobaczcie moje miasto w inny sposób http://www.wkraj.pl/index.php?page=vr&start=36976
  15. To ja też lecę na taras :D poczekajcieeeee :D Nie chodzi mi o przejście z powodu pomarańczek - z tym mamy tu spokój... lecz coraz częściej są kłopoty z wejściem, z wpisami... nawet z odświeżaniem stronki. No, ale ważne jest, że w razie czego mamy gdzie od razu przejść
  16. Dzień dobry w deszczowy dzień - mąż marudzi od kilku dni - nie może wyskoczyć do ogródka, a tam nie ma krasnoludków - sam musi wszystko uporządkować :D Już koniec [tak jakby] sezonu - ma czas... teraz tylko deszcz przeszkadza w realizacji jego planów. Ja nawet rzadziej włączam TV - ciągłe "nadawanie" męża rozprasza moją uwagę :D w robieniu wpisów również :D teraz jest w kuchni - jaka ulga... ciut ciszej - nie licząc jego gwizdania :D Erato cieszę się razem z Tobą - czekałam na taką właśnie wiadomość. Rebeka jeśli kafe dalej będzie takie kapryśne - to może namówimy dziewczęta na przejście do innego portalu... tam nie ma żadnych kłopotów :D
  17. Dzień dobry - deszczowo coś u mnie - w nocy padało, grzmiało - ranek pochmurny, parny. W południe rowerem przyjechał dziewięcioletni Patryk - wyruszyliśmy na wędrówkę... ponad 2 godziny. Teraz wnuk wrócił do siebie.. ja muszę trochę odpocząć... potem wrzucić zdjęcia do kompa :D Rebeka - Ala, to aniołeczek - szykuje mi się śliczna panna dla Maćka :D Dea - węgierki u nas [w mojej okolicy] w tym roku nie znajdziesz - niestety.. inne owoce też nie obrodzą - nieurodzaj. W górę poszły ceny chleba, mięsa, wędlin, cukru itp - ludzie już klną w sklepach.. a to dopiero początek podwyżek. Wesoła - u mnie dalej i upał i duszno :D może podeślesz mi ciut chłodu? Annapo - kłopoty lubią wędrować parami... uważaj. Erato - a ja stawiam popołudniową kawę i zapraszam na tarasik :D
  18. Ja jeszcze dokładam 35 st ciepła - tyle jest u mnie, bo na półwyspie więcej :D
  19. Rebeka - ja do wskakuję :D :D muszę trochę się ochłodzic.
  20. Dzień dobry - u mnie niesamowity upał po wczorajszej, wieczornej burzy. Już dawno nie słyszałam tak wielkiego i w takiej ilości - huku - wszystko trwało ponad 2,5 godz.
  21. Wiem, że jesteście zabiegane... brak Wam czasu :D ale i tak podaję stronkę, gdzie jest bardzo wiele audiobooków - wystarczy tylko włączyć komp... wybrać jakąś książkę - włączyć... i słuchając zając się domową pracą :D http://chomikuj.pl/booo1/Audiobook-Syntezator+mowy-mp3*2b+E-Booki/Higgins+Jack W miarę upływu czasu postaram się te audiobooki ściągnąć do swojego Chomika.
  22. Na dobranoc trochę fotek... resztę wrzucę jutro :D http://www.garnek.pl/kama13/a Dziś było bardzo skocznie nad zatoką - jak zwykle w piątek koncert naszej orkiestry. Jutro znów są jakieś imprezy - na starym rynku i na zielonej plaży.. może zajrzę... jeszcze jestem niezdecydowana.
  23. Dobry wieczór - jestem już coraz bardziej zmęczona tymi upałami, błyskawicznymi zmianami temperatury itp. Dziś nadaremnie szukałam cienia, odrobiny wiaterku... a jeździłam ponad 2 godz. Na ulicach coraz częściej korki... dziś kilka razy widziałam akcję policji... nie rozumiem jak można w takim upale pic alkohol. Piją w parku, na dzikiej plaży... potem awantury, krzyki.
  24. Dzień dobry Mnie również, tak jak Wesołą, tylko kawa dziś ratuje :D Dea - problemy zawsze jakoś same się znajdują.. i najczęściej w nieodpowiednim dla nas czasie. :D Rebeko - kusisz słodkościami :D a ja tak staram się przed nimi uciekać - nie zawsze mi się to udaje - niestety. Zdążę jeszcze spotkać Ciebie na tarasie??? Wesoła - jeszcze tak słonko mogłabyś dołożyć :D Annapo - omijanie lustra to również mój sposób na dobry humor :D Jeśli chodzi o następnego kotka... mąż się nie zgadza i nie dziwię się jemu - to na nim spoczywałyby najważniejsze obowiązki [z wychowaniem kociaka].. on tego nie potrafi, a ja nie mogę [wiadomo dlaczego]. Już miałam dwie propozycje - niestety, trzeba było odmówić. Erato - ta dziewczyna [według mnie] to wielka manipulantka. Mam nadzieję, że serduszko bolało z powody nerwicy serca... to idzie wyleczyć i to bardzo szybko. I tyle mojego pisania :D myśli uciekły, bo mąż wrócił z ogródka - trudno jednocześnie i pisać i słuchać jego opowiadania.
  25. Dobry wieczór Czas mi za szybko ostatnio ucieka... gdy zostaję sama i nikt mi nie przeszkadza. A wszystko przez książki - co rusz znajduję tak ciekawą, że muszę koniecznie ją przeczytać :D i to zanim wrzucę ją do Chomika. Annapo - moja Kotka już powędrowała hen, hen... za tęczowy most. Miała 12 lat... dla Was i Dobranoc - słodkich, spokojnych snów.
×