kaszubka

Dobry wieczór - Annapo - jest pusto, bo coraz rzadziej wpadamy na topik.. każda z nas ma jakieś obowiązki i każda ma inne [wolne dla siebie] godziny. Wczoraj pobrałam z netu potężny plik zawierający ponad 1500 książek - dziś od samego rana wszystko porządkuję... usuwam podwójne [bo takie są]

Dzień dobry w deszczowy poranek :D Goja - ostatnie fotki wrzucę po południu, ale i tak są już tam inne, nowsze http://www.garnek.pl/kama13/a z soboty. Psinka jest dość wygodna, ale część trasy musi sama na własnych nóżkach pokonać - w tym wypadku ja wygrywam, nie ona :D Dea - gdyby nie deszcz i wiatr... dlatego w ogródku rzadko bywam - w tym roku wciąż jest zbyt zimno i za mokro. Annapo - brak mi słów... gdyby chociaż dali odpowiednie odszkodowanie... przecież to nie był jedynie wybryk natury... no cóż - pomarzyć i pogdybać można jedynie. Zielle - to pozostają jedynie gierki :D zajrzyj tutaj http://www.pasjans.org/pasjans-pajak/ http://www.giercownia.pl/wyszukiwarka/farm_frenzy/ http://www.naprzerwie.pl/naprzerwie/1,89388,6978467,Fajna_gra_logiczna.html

Dobry wieczór :D zbyt szybko czas mi ucieka... dziś byłam i w ogródku, i dwa razy na włóczędze poza miastem. Psinka polubiła jazdę na moich kolanach i nawet zbytnio się nie denerwuje, gdy witam się z potężnymi psiskami. Kotka trochę zazdrosna - gdy wracam natychmiast do mnie podchodzi i obwąchuje.. a potem muszę dać jej troszkę smakołyków na odczepnego, bo łobuziara wcześniej nie da mi spokoju. Rebeko - szczęśliwej drogi a potem cudownych wspomnień. Annapo - na spotkanie koniecznie z aparatem - muszą być fotki :D Rzena - ja remontu nie mam... a czasu też dużo nie mam - doba jest dla mnie za krótka. Dla wszystkich chcę jeszcze przygotowac fotki... z rana mam zamiar wrzucić je do Garnka.

Rebeka - czekam Zielle - zajrzyj tutaj - tu wszystko poczytasz jak się tworzy ikonki http://forum.o2.pl/emotikony.php Siebie oszukujemy w miarę potrzeb, innych... w miarę możliwości http://www.bajki-animowane.pl/bolek-i-lolek.html

Dzień dobry mąż trochę choruje - dziś więc sama pojechałam na zakupy - przy okazji [jak zwykle] aparat, fotki i krótki wypad na zatokę :D Zielle - coś taka niecierpliwa jesteś :D ale takie są wszystkie nowe dziewczyny [my też takie na początku byłyśmy]... nasz świat to nie tylko kafe i net... no i jesteśmy na topiku prawie trzy lata - dużo się napisałyśmy. Kupiłam drożdżówki z serem i z kruszonką - stawiam, a do tego jak zwykle kawa... a może tak na tarasik - jest ciepło i słonecznie - papieroski wołają również :D

Jeszcze jestem :D a już chciałam wyłączyć kompa.

Zielle - jesteśmy z różnych stron kraju i Europy :D ja mam do Ciebie około 600km - mój nick wskazuje gdzie mieszkam - nad morzem - Kaszuby.

Dzień dobry w strasznie senny dzionek :D trochę pokropiło i zapowiada się na dalsze padanie, a miałam wielką ochotę zajechać do nowo otwartej Biedronki - ponoć ładniejsza od tej starej. Rebeko - szkoda, że będziesz tak daleko ode mnie - tak bardzo chciałabym Ciebie zobaczyć, wycałować Alę... podobno marzenia się spełniają, więc może zobaczę i Ciebie, i Dea i Wasze maluszki... a i Annapo i jej syneczka. Dea - gratuluję prawka Goja - pić można do woli - jedynie nie % :D coś często łapią Ciebie przeziębienia.... Ziele może zmienisz swój nick? jest taki długi i pomarańczowy. Kolor zmieni się po rejestracji.

Dzień dobry Dea - to fala powodziowa zbliża się w szybkim tempie - moich terenów to nie dotyczy - do mnie nie dojdzie... Wszystkie prognozy mówią, że najbardziej zagrożony jest Tczew. Szczyt fali o wysokości ponad 10 metrów ma dotrzeć tu dziś między godz. 14 a 22. Woda płynąca Wisłą nie powinna zagrozić Gdańskowi. Od rana u nas coraz silniejszy wiatr... niebo pochmurne - i taka jest końcówka maja. Okropnie będzie w tym roku... owoce, warzywa - wszystko będzie drogie.

Dzień dobry :D do kawy dostawiam waniliowy twarożek z rodzynkami. Za oknem ponuro - brak słońca... ale niezapominajki i inne kwiatki z ogródka cieszą oczy http://www.garnek.pl/kama13/a

Erato u mnie powodzi nigdy nie było i chyba nie będzie - no prawie że byłby bardzo solidny sztorm i woda z Bałtyku przelałaby się przez półwysep i następnie ruszyła w naszym kierunku - ale to raczej niemożliwe :D to Annapo ma kłopoty i trzymajmy kciuki, aby jej nie zalało. Słonka i dużo ciepła przysyłaj dużo i często - tego u mnie stanowczo za mało.

Dzień dobry dziś jestem rannym ptaszkiem :D zbyt szybko wczoraj zasnęłam... dalej nie ma słońca, chociaż próbuje jednak przedrzeć się przez chmury... ważne, że nie pada. Po zimnych ogrodnikach zawsze sialiśmy ogórki... mąż się zaczyna niecierpliwić... chce dziś spróbować - może deszcz nie wygoni go z ogródka. Annapo trzymam kciuki - oby tylko woda was nie zalała. Rebeko pamiętam o usmiechu - to pozwala mi na wygodniejsze życie :D W czwartek po południu już będę mieć jeszcze raz tak szybko net... mężowi fundnęłam cyfrówkę - coś też mu się należy :D trochę więcej będę teraz płacić za kablówkę.. za zwiększony net zaledwie 2,90 więcej... za cyfrówkę 10 zł - w najtańszym pakiecie jest za mało sportu... musiałam więc wziąć ciut większy - w sumie za 110 zł miesięcznie będziemy mieć to, co lubimy oboje :D Stawiam kawę i świeże, maślane bułeczki dokładam.... przy okazji [trochę nieśmiało :D] wystawiam listę.

Dzień dobry też mam już dość i zimna i deszczu... i to ma być maj?

i z tym pisaniem to faktycznie kłopot - rano myśleć mi się nie chce, a co dopiero brać się za wpis... dopiero po drugiej kawie zaczynam jakoś funkcjonować :D Inaczej jest, gdy świeci słonko - wówczas nabieram ochoty... chyba aż za dużo - bo zaraz gdzieś wyruszam. Stawiam kawę i waniliowe lody z truskawkami

Dzień dobry w burzowo-deszczowy dzień. :D Erato zdrowia, zdrowia, zdrowia... i wszystkiego naj... naj.

Grzeczne dziewczynki i dla Was :D

Dzień dobry - a ja dziś nie będę narzekać :D mam troszkę słońca i z Wami się podzielę - wysyłam - łapcie :D Jeszcze tylko do 15 maja - potem będzie coraz cieplej i słoneczniej - niedługo zaczniemy biadolić na nieznośny upał.

No nie było nikogo :D a sama ze sobą pisać nie miałam zbytnio ochoty. Dzień toczył się leniwie... kilka telefonów od starszego syna przerwało bezmyślne gapienie się w telewizor. Nie cierpię dni bez słońca - nie mam wtedy weny... żadnych filmików nawet nie robię.

Mam nadzieję, że uda mi się namówić Ciebie do Sagi... każdy tomik jest o czymś innym lecz łączą się w całość - bardzo ciekawe i dające dużo do myślenia. Dobranoc.

Znów wróciłam do "Ostatni brzeg" lubię tą książkę... i co jakiś czas do niej wracam. Często też wracam do "Saga o ludziach lodu" - tu jest 47 niezbyt dużych [wielkości Harlekinów] tomików.

Mąż już śpi :D a zwierzaczki również drzemią - mam swój czas i święty spokój.

Już dawno o tej porze nie pisałysmy :D

Dobry wieczór to może uda nam się trochę popisać Annapo ?

dla Was na dobranoc... wciąż pada i pada - śpię z otwartymi oczyma hihihi

http://www.youtube.com/watch?v=6a7twMM7D04&playnext_from=TL&videos=i7RTf3zpR78&feature=grec Teraz powinien być dobry link. Miłego popołudnia :D