Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaszubka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaszubka

  1. Dzień dobry Mam zły humor... jak zwykle powodem tego są ci moi faceci buuuu Oni uważają, że kilka piwek to nie zbrodnia - ja jestem innego zdania... wiele można, ale w odpowiednim do tego czasie. Zrobiłam filmik dla mojej Basi: http://www.youtube.com/watch?v=UEbSiZJdc8U&feature=channel
  2. Dzień dobry Wróciłam z zakupów i nie tylko... w drodze powrotnej powiedziałam moim facetom, że wracam sama, bo chcę jeszcze wskoczyć na bazar... zbyt łatwo i zbyt szybko zgodzili się. Co za łobuzy... Jeden faktycznie pojechał do domu prosta drogą, a drugi.... jechał w ślad za mną - dość ładnie się ukrywał - zauważyłam go dopiero, gdy wjeżdżałam na bazar. Syn mi powiedział, że teraz jest już pewny... że daje sobie dobrze radę. Kupiłam dwa kawałeczki bursztynu... i jak zwykle jabłka. Teraz mam zajęcie - przygotowuję jabłka do smażenia. dla Was... zajrzę później.
  3. ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ No to jeszcze mój ostatni wpis... bo już za chwilę rozpocznie się trzeci roczek :D ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  4. Ja dostawiam jeszcze jeden torcik http://republika.pl/blog_wh_4400714/6400077/tr/p1140602.jpg Szybko ten czas przeleciał...
  5. Rebeko - ale chociaż popatrz na te zdjęcia: http://www.garnek.pl/kama13/a To jutro świętujemy hihihi szampan od rana, czy trochę później ???
  6. Annapo nawet pieski są śliczne.... a Wy... co tu dużo gadać - SUPER Dzięki mojej Ani byłam na powitaniu naszego siatkarza Plińskiego i mam zdjęcia... później wrzucę je na Garnek. W piątek będzie u nas mecz pokazowy... moi faceci mają wielką chęć to zobaczyć - może im się uda
  7. Dzień dobry Rano pojechałam z Psotka na spacer... kupiłam również sobie jabłka i małą śliczną portmonetkę. Dostałam też buziaki od Patryka i Bartka :D spotkałam chłopców na bazarze. She szybka jesteś hihiihi ledwo zdążyłam zamknąć pocztę... :D Annapo z facetami tak często bywa... nie dorastają nam do pięt. Rebeko ja szukam w necie jakiegoś telefonu... mój już zaczyna się rozwalać... chyba jednak to zbyt trudne dla mnie - za dużo ich jest hihiih zlecę to zadanie Piotrkowi. Goja do kawy dostawiam ciasto kokosowe :D
  8. To ja pomacham na dobranoc :D Mój ogródek: http://www.garnek.pl/kama13/a
  9. Za dwa dni o godz.16,29 rozpocznie trzeci roczek naszego topiku
  10. Zapomniałam :D Miałam dwie fajne modelki - udawały, ze nie widzą jak robię zdjęcia... i pozowały. http://www.garnek.pl/kama13/a
  11. Zabrałam się za naukę :D próbuję robić slajdy w OpenOffice... same slajdy to małe piwo... ale muszę nauczyć się dodawać muzykę i animację. Mam bojowe zadanie - tym razem dam sobie na to czas... powolutku.
  12. Dzień dobry Nasi siatkarze musieli wygrać - trzymałam przecież kciuki hiihihi Pliński jest z mojego miasta... będzie miał śliczne powitanie :D Dostawiam plasie mleczko - dziś można.
  13. Ja milczałam z kilku powodów - byłam nieśmiała - i to przez wiele, wiele lat. Na życie patrzałam często w inny sposób niż reszta moich rówieśników i... zamykałam się w sobie. Inny powód - mój tata był w czasie wojny w w wojsku polskim w Anglii - wrócił dopiero na początku 1947 roku... miał 11 braci - wszystko, co wiedziałam - to właściwie z ich rozmów - o tym co było, o tym co jest, jak jest ... dlatego musiałam milczeć... gadając - zaszkodziłabym zbyt dużej ilości osób.
  14. Dzień dobry A u mnie w kratkę - i pada i chwilami świeci słonko. Mam dziś dobrego kucharza - syn robi na obiad zrazy :D z kuchni dochodzą smakowite zapachy.
  15. Ruda - według mnie to za mało jeszcze pokazano... ale i tak dobrze, że prawda może być teraz pokazywana - za wiele kłamstw było... za długo byliśmy karmieni kłamstwami. W szkole uczyliśmy się bujd na resorach - w domu słyszeliśmy prawdę... ale trzeba było milczeć.
  16. A więc tak... wiem, wiem - nie zaczyna się się zdania od tych słów... Annapo - możliwe że to zły układ odpornościowy....a możliwe jest również wiele innych rzeczy. Niezbyt dobry Twój lekarz rodzinny, za dużo obowiązków, za mało wypoczynku.... machnij na porządek w domu, gwiżdż na obiady... zajmij się więcej sobą i maluszkiem - to jest teraz najważniejsze. Za chwilę w TV "Katyń" muszę go obejrzeć - mam go na płytce - mogłam wiele razy go oglądać.... wole jednak w TV :D wówczas jednym okiem patrzę na ekran telewizora, a drugim na kompa hiihihi
  17. Dzień dobry Rebeko i dalej coś podobnego zajmuje mi czas hihihihi mam śliczne fotki Basi z Psotką - szukam teraz odpowiedniej melodii :D Dziś wrzuciłam coś innego: http://www.garnek.pl/kama13/a Erato za ciężką pracę masz... kiedy odpoczywasz ??? Moi faceci są dziś w ogródku... mogę więc spokojnie buszować po necie... a potem, gdy wrócą - gdzieś jak zwykle wyruszę... korci mnie wypad do jednego sklepu hihihi
  18. Pada Rebeko - jedna przesyłka dotarła wczoraj - dlatego napisałam " buziaczki dla Ali - jej minki są cudowne" Wysyłałam niedawno filmik "park solankowy" i też od Ciebie dostałam zwrot. Wcześniej nigdy tak nie było. To chyba nie tylko pamiątki po turystach - zatoka była i jest od dawna zaśmiecana... przynoszą to również wody zatoki gdańskiej... Goja - głowa do góry... zdarza się to każdej z nas... i każda z nas inaczej to przechodzi.... nawet ja - często wówczas zamykam się w sobie... milczę, chociaż bywa, że wstępuje we mnie duch bojowy i walczę... stojąc najczęściej na pozycji przegranej. Wczoraj, będąc na spacerze z Psotką spotkałam pewnego pana - miał w wózeczku czteromiesięczne niemowlę - dzieciątko jego piętnastoletniej córki.
  19. Pojeździłam sobie... zrobiłam fotki bardzo zaśmieconej zatoki... zastanawiam się, czy dać je do Garnka Woda w pewnych miejscach śmierdzi.. i tak jest od kilku tygodni.
  20. Wesoła buziaczki dla Ciebie mi zaraz wszystkie zyły uciekają hiihihih każda pielegniarka ma ze mną kłopoty :D Rebeko buziaczek za Alę i buziaczki dla Ali jej minki są cudowne :D
  21. Już jestem :D Byłam na spacerku z Psotką... teraz psinka odpoczywa... łapki bolą hihiihhi tyle się nabiegała - chociaż połowę drogi spędziła na moich kolanach. http://www.garnek.pl/kama13/a Co chwilę wrzucam jakieś zdjęcia....
  22. Coś mi się dzisiaj drzwi nie zamykały :D co chwilę miałam gości, a i sama wędrowałam. Była wielka sesja fotograficzna Basi z Psotką... Kasi pstryknęłam tylko trzy zdjęcia - już kończyły się baterie buuuu Potem były maluchy i ogródek... a teraz myślę tylko o spaniu. Mam masę zdjęć - powolutku powrzucam je do Garnka. Dobranoc
  23. Dzień dobry No i dała mi dziewiątka do wiwatu - zrobiłam wpis... chciałam coś jeszcze poprawić i ... poszło gdzieś w kosmos. Dla Izraelitów 9 było symbolem przeczucia, odrodzenia, duchowości i podróży. W mitologii greckiej uchodziła za liczbę rytualną – dziewięć dni trwały misteria eleuzyńskie na cześć bogini ziemi – Demeter; u Homera w orszaku Apollina występowało dziewięć muz. Hezjod utrzymywał, że aby dostać się do nieba, trzeba wędrować dziewięć dni i dziewięć nocy. Za najdoskonalszy wiek, jaki mógł osiągnąć człowiek uważano 81 lat – iloczyn dwóch dziewiątek. W chrześcijaństwie dziewięć dni trwa nowenna. Dziewięć jest chórów anielskich, a grzesznicy wchodzą do piekła przez dziewięć bram: trzy spiżowe, trzy kamienne i trzy żelazne. W chrześcijaństwie 9 uchodzi za liczbę absolutnej doskonałości (3 pomnożone przez 3).[potrzebne źródło] W islamie dziewięć otworów jakie ma ciało ludzkie jest uważane za symbol kontaktu człowieka ze światem zewnętrznym, muzułmańśki sznur modlitewny subha ma 99 paciorków, a Allach występuje w Koranie pod 99 imionami. W kulturze Japonii dziewiątka jest liczbą przynoszącą szczęście i długie życie. W numerologii dziewiątka to czas wielkich zmian w naszym życiu. Kiedyś gdzieś wyczytałam, że my dziewięć razy przychodzimy na świat, aby wykonać zlecone nam zadania.
  24. Miałam małych gości - Patryk, Bartek i Martynka. Zdjęcia są już w garnku: http://www.garnek.pl/kama13/a Reszta fotek - z wcześniejszego spacerku będzie jutro. Dobranoc dla wszystkich.
  25. Rebeko - jestem pewna, że były to dobre łzy :D Byłam nad zatoką... dziś jest ślicznie Za półtorej godziny znów na chwilę wyjadę... trzeba korzystać ile tylko się da... potem przyjdą deszcze i szare, brzydkie dni.
×