kaszubka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaszubka
-
Kochane jestem padnięta emocji było sporo - pojechałam z synem do córki na wieś - zrobiliśmy niespodziankę :D W drodze powrotnej jechałam nawet 21 km/godz... mijając okoliczne wioski - wzbudzałam sensację hihihiihihi Z wrażenia nie zrobiłam żadnych zdjęc - chociaż aparat miałam - te kilka zdjęc zrobił syn: http://www.garnek.pl/kama13/5195855 Nakręcił również filmik - chyba jutro go dostaniecie...
-
Dobry wieczór Dzień upłynął mi bardzo leniwie - ciekawa jestem która z Was mi tego pana lenia przysłała hihihihi Ruda - dla dzieciaczków - zasłużyły na to. Rebeko - za kilka miesięcy będzie Ci łatwiej.... chociaż - jeśli skusisz się z rozpędu na następne maleństwo hihihihi - to będzie albo... albo - w zależności od Twojego zmęczenia i samopoczucia. :D
-
Rebeko zgadłaś :D będą zdjęcia z ogródka... ale również będą z moich eskapad nad morze Sporo zdjęć będę umieszczać w Garnku - jedynie te prywatne polecą w @ Chciałabym również jakieś zdjęcia wykorzystać później do filmików. :D Annapo marzą mi się jabłka zapiekane w cieście naleśnikowym... :D
-
już jestem i będę do wieczora. Byłam w ogródku - zdjęcia zrobione hihihihi Na dworze jest cudnie. Kasia zrobiła mi zdjęcie na skuterku - poślę je Wam w @ To Psotka - jak zwykle śliczna w moich oczach: http://www.garnek.pl/kama13/5166484 I zdjęcia z ogródka: http://www.garnek.pl/kama13/5166481 Reszta jest w archiwum. :D
-
bajka (na dobranoc) piękna to bajka... Bez bajki trudno zasnąć nie raz więc jedną Wam opowiem teraz: Był pewien książe, samotny wielce, pięknej księżniczce chciał oddać serce, lecz ona, ów księcia pokochać nie chciała, bo ponoć był z niego wielki niezdara, bo smoków groźnych nie pokonywał, a z olbrzymami w karty pogrywał, do tego wojną nie kwapił się wcale, lecz wolał bory przemierzać stare i zrywać bzy polne, wianki z nich pleść wraz ze słowikiem śpiewać swą pieśń... I idąc tak borem, nasz książe pogodny doszedł do kraju, gdzie lament okropny, bo dama tamtejsza omdlała na wieki- nikt nie mógł sprawić by otwarła powieki… Książe nasz długo się nie siłował I z bajki sposobem w usta całował- Dama ze snu się obudziła! Opowieść księcia się dobrze skończyła, bo znalazł księżniczkę wprost ukochaną co bzy lubiła i spacery rano- tak żyli latami w pełni szczęśliwie- w końcu to bajka więc się nie dziwie!
-
Dzień dobry Byłam już na zakupach... trochę również pojeździłam :D Aparat już mam - pierwsza lekcja obsługi również już zaliczona - należą się duże buziaki dla mojej Ani... jeszcze dokupiła mi do aparatu kartę pamięci i miała cierpliwość, aby mnie jakoś podszkolić :D Maciuś był w tym czasie bardzo grzeczny - miał super ciekawe zajęcie - jogurciki i cukierki Michałki :D Jutro [jeśli tylko będzie ciepło] wypad za miasto - muszę wypróbowac aparat :D Dziś machnęłam [tak na szybkiego] zdjęcie Małgosi: http://www.garnek.pl/kama13/5156065
-
Ruda lewa ręka w gipsie - jak to się stało????
-
Dobry wieczór Czas mi dzisiaj zbyt szybko uciekł.... a i tak nie zrobiłam wszystkiego, co wcześniej zaplanowałam buuuu. Rebeko - kiedyś napisałaś, że mam wciąż dużo pomysłów, planów - to się zgadza... a jeszcze teraz gdy mam skuter, szybki net.... no i na dniach dostanę nowy, śliczny aparat do zdjęc :D Będę musiała tak zaplanowac sobie dni, aby dłuższe siedzenie w necie zostawiac na chłodniejsze lub deszczowe dni - inaczej się nie da.... teraz zajmę się robieniem zdjęc - potem powstaną z nich filmiki - jeśli sama sobie dotrzymam danego słowa hihihihi a to będzie ciężko.
-
Dzień dobry Dea - ja widziałam Twoje zdjęcia - wcale nie jesteś potężna - nic, a nic. :D Ruda - zwolnij - a ostatniego dnia przed komunią idź z dziećmi na długi spacer... to będzie bardzo potrzebne i dla Ciebie i dla dzieci ]kwiatek] Rebeko - to fajnie - obie liczymy na chłopca - to będzie :D Annapo - dziwi mnie, że to właśnie ten lekarz jest potrzebny do wyleczenia anginy - u nas tak nie jest.... i nie czeka się tak długo na wizytę u lekarza. Wesoła - jeszcze lepiej - to nic nie robić w tak ładnym dniu hihihihi
-
I kawa i ciacho - mam ochotę na szarlotkę - stawiam :D
-
Dzień dobry Jeszcze mam trochę czasu - już niedługo będą goście :D i do wieczora będę zajęta. Zimno i wiatr - a więc nici z jazdy również - szkoda, bo pojeździłabym sobie z Piotrkiem - a resztę gości bawiłby mąż hihihiihi Annapo - jednak na ten "kamień" potrzebny jest kotek... mojej Ani bardzo pomagał i nie tylko jej :D Rebeko - Alice jest śliczna.... pamiętaj o czerwonej wstążeczce - niby zabobon, ale coś w tym jest. Ruda - masz paskudnego sąsiada - czy starczy Ci sił i cierpliwości na wojnę z nim ???? ja też miałam dwóch wrednych sąsiadów.... bałam się szczególnie jednego - on wykorzystywał fakt, że mieszkam na parterze i często walił mi do drzwi lub pukał do okien [gdy byłam sama w domu] i wtedy mówił co ma zamiar zrobić jak mnie dopadnie samą. Poprosiłam o pomoc pewnych chłopców [już dorosłych] oni powiedzieli mu dobitnie co się z nim stanie, gdy nie da mi spokoju - pomogło. Erato - chciałabym zobaczyć i usłyszeć Twoje śpiewanie i fajnie, że udaje mi się Ciebie wywołać - jednak chyba potrafię czarować hihihiihi Zajrzę wieczorem, jesli nie będę za bardzo zmęczona - dla Was.
-
Dobry wieczór Jutro się rozpiszę.... dziś przytłoczył mnie wiatr - każda zmiana pogody źle na mnie wpływa.
-
Dzień dobry Rebeko - ja też nie dostałam zdjęć buuuuu Trzymam mocno kciuki - będzie ok - wierzę w to. Nie licz na pozbycie się dodatkowych kg - tu muszę Ciebie zmartwić - jak tylko maleńka podrośnie - za kilka miesięcy - znów przestaniesz spadać na wadze, a łatwo możesz złapać następne. Annapo - jeszcze parę miesięcy wytrzymasz - najgorsze już za Tobą Dea - to fajnie - szykuje się następna panienka hihihihi Maciuś będzie mieć już dwie koleżanki z netu. She - treść niezbyt mi pasowała ... taka ni z gruszki, ni z pietruszki... w pierwszej chwili pomyślałam, że może pomyliłaś topiki :D Mam nareszcie aparat do zdjęć - za kilka dni już będzie w domu... cieszę się, bo teraz to będę mogła wreszcie sfotografować całe moje miasto i okolice... a i moje zwierzaczki... i te z dalszych stron - często mijam takie śliczne - teraz je uwiecznię na zdjęciach :D
-
Dzień dobry Już jestem w domu - dzis trochę byłam w ogródku - zdjęcia później wrzucej na garnek, a teraz tylko moje panienki :D trójka najstarszych: http://www.garnek.pl/kama13/5074569 i Basia http://www.garnek.pl/kama13/5067661 Doszło do mnie, że i ja mam swoje humorki - chciałabym teraz częściej bywać na świeżym powietrzu - lecz jeszcze ciut zimno na dłuższe eskapady... no i mąż musi wówczas jechać na rowerze - ale przy okazji ciut brzuszek mu się zmniejszy :D Annapo - biedna jesteś - angina teraz - makabra - nie wolno brać właściwie żadnych dobrych, skutecznych leków. dla Was i... znów chyba trzeba wywołać Erato - hej dziewczyno - odezwij się. Rebeko - moje dzieciaki miały zaraz po urodzeniu włoski blond i króciutkie - chociaż nie.... jedno miało czarne, a jedno rude hihihihi ale potem i tak zrobiły się blond :D
-
Dzień dobry Dziś ciepło, słonecznie - jeździłam dobre trzy godziny - byłam między innymi na przystani jachtowej... w sklepach bardzo mało ludzi... na ulicach raczej ruchu też nie było :D Odwiedziłam również Maciusia - ale zrobił śmieszną minkę, gdy wzięłam go na kolana i kawałeczek przejechał się ze mną. http://www.garnek.pl/kama13/5052182
-
Dzień dobry Długa przejażdżka zaliczona :D byłam również w ogródku... znalazłam pierwsze tulipany.... żonkile... na narcyze jeszcze jest czas ... widziałam też kolorowe bratki :D Wszystko rośnie... również zielsko, ale na szczęście mało. __(▒)(▒)_ (▒)(✿)(▒) __(▒)(▒)
-
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) W E S O Ł E G O A L L E L U J A (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) Na Wielkanoc od króliczka, niech Wam wpadną do koszyczka niezła kasa i kiełbasa, radość życia, coś do picia i na miłość chęci tyle, by mieć wszystko inne w tyle.
-
Dzień dobry http://www.garnek.pl/kama13/5011606 Jeżdżę.... robię zakupy.... a potem już mi się nic nie chce... to minie.... muszę tylko wejść w inny rytm :D
-
Dea - złości mnie, że trzeba zawsze ich pilnowac... że oni mają swoje tajemnice... że jeden drugiego kryje - ale i tak wszystko szybko odkrywam :D i wówczas są biedni. Rebeko - fajnie mi się czyta Twoje pisanie o dziecince :D ja przez to też przeszłam... i to z każdym dzieckiem po kolei... ruszyły wspomnienia :D Teraz na skuterku jeżdżę aż na peryferie miasta - tam znajduje się duży market - wjeżdżam spokojnie do środka... drzwi same się otwierają... dostęp do towarów jest dobry i świetna obsługa...
-
Kochane - fajnie, że Was mam Erato - jutro roześlę fotkę. Dea - tak samo jutro roześlę. Dobranoc
-
Dzień dobry Annapo - widocznie jestem dobrą wróżką hihihi Erato - a może myślami Ciebie wywołałam ??? jak to było :D napisz nam Rzena - skuter wciąż jest testowany... wciąż sprawdzamy jego wytrzymałość, jeśli chodzi o baterie... bo w terenie sprawuje się super - to już sprawdzone. ale do końca półwyspu to nie dojadę - ładowanie wystarcza na 45-50 km... nie miałabym jak wrócic.. :D Rebeko - byłam więcej niż pewna, że dojdzie do czegoś takiego z Twoją Alice. Powodów jest kilka - każde małe dzieciątko jest tyranem - szybko pokazuje co chce i co potrafi.... po co ma leżeć w łóżeczku, kiedy wygodniej mu w ramionach mamy lub taty. Sama przez to przeszłam - teraz wspominam to ze śmiechem... ale wtedy - to była chwilami makabra. Od dnia urodzenia każda mama jest połączona ze swoim maleństwem niewidzialną pępowiną - to trwa najkrócej około 3 miesiące. Już to poznałaś... już wiesz, że twoje humory zaraz odbiera córeczka.
-
Dzień dobry Wróciłam z jazdy - na dziś koniec - byłam na peryferiach miasta... porobiłam zakupy - takie typowo babskie..... i nie tylko :D Goja - miałam IPlusa przez ponad 1,5 roku - był paskudny zasięg - dobry jest tylko do Trójmiasta - u nas maksimum 1/4 tego co powinno być.... wolę więc mieć net z kablówki.... teraz mogę korzystać z netu na całego i również tworzyć moje filmiki :D Tego typu okłady zimnymi ręcznikami stosuje również moja młodsza córka - wnuczki często mają za wysoką temperaturę... Ciekawe co porabia Erato i czy jej się uda w końcu dostać do netu ??? dla wszystkich. Zajrzę później... teraz muszę pobawić się z Psotką - stęskniła się za mną. :D
-
Dzień dobry Amarylis Stawiam kawę, kakao i rogaliki z masłem.... i na pewien czas znikam - jest słońce i ciepło. :D
-
♥ ♥ ♥ Dzień dobry ♥ ♥ ♥ Dziś jestem w domu - zrobiło się zimno, mglisto. Nic mi się nie chce - odwiedził mnie Pan Leń :D ♥ ♥ ♥
-
Dobry wieczór Jestem padnięta :D jeździłam z Piotrkiem [on na rowerze] trochę świata zwiedziłam... byłam również pod lasem - niedaleko zatoki. http://www.garnek.pl/kama13/4947384 Rebeko - zgadłaś hihihihi pies był o całe niebo ładniejszy :D Do Erato nie mogę wysłać SMSa - ale od Niej dostałam właśnie tą wiadomość na mój tel. Annapo - zawalę Ci pocztę... trudno - ale niektóre pliki są bardzo ciekawe :D Rzena - wszystko się ułoży, wszystko będzie ok. Czas leczy rany... jedynie chwilami powrócą wspomnienia... ale nie będą już tak bolesne. Cieszę się, że jednak wróciłaś do życia... do nas She - już część ścieżki rowerowej sprawdziłam - jedzie się świetnie, a widoki - cudowne. Jeśli dopisze pogoda - mam w planie wyruszyć w kierunku półwyspu... ale to dopiero plany - teraz testuję skuter, a własciwie wytrzymałość jego baterii... muszę dokładnie wiedzieć ile km mogę spokojnie [bez ładowania] przejechać.