kaszubka

Kochane - jestem - ale dziś co chwilę mam gości :D Rozpiszę się później.

Rebeko - ja z drżeniem ściągałam to zdjęcie psa - a potem nastąpił wybuch śmiechu hihihihi to było bardzo dobre :D Caluśki dzień była to mżawka, to deszcz... nawet Psotka nie chciała wyjść na dwór.... ona nie cierpi wody. Erato - przez tyle lat sama wychowywałaś dzieci - więc teraz wszelkie pouczenia lub uwagi są zbędne.... to Ty znasz swoje dzieci najlepiej, Goja - współczuję, ale nie żałuję - cierp ciało, jeśliś chciało hihihiihi też przez kiedyś przechodziłam - znam więc dobrze takie samopoczucie. Dobranoc wszystkim

Dzień dobry Erato nie siedzę w dołku - to jedynie wstrętna pogoda sprawia, że nie czuję się najlepiej :D daje mi się we znaki reumatyzm - bolą mięśnie, stawy, kości - to skutki i tych wcześniej połamań i tego, że wiele lat temu [gdy byłam dzieckiem] mieszkaliśmy w wilgotnym mieszkaniu. Jeszcze nawet nie miałam 10 lat, gdy już był u mnie reumatyzm [ tak wtedy stwierdzili lekarze]. Kiedyś nie było odpowiednich lekarstw - teraz nie ma dobrych lekarzy u nas... ze świecą trzeba szukać dobrych fachowców. Odkryłam przez przypadek, że mam w kompie prawie 90 niby ramek przydatnych do mojego PhotoFiltre... i nawet nie wiem od kiedy to mam - pewnie Kasia mi to wrzuciła, a ja szybko o tym zapomniałam. Posługując się tymi ramkami i wykorzystując przezroczystość mogę następne sztuczki wyczyniać ze zdjęciami... sprawdzanie tego zajęło mi dzisiaj cały ranek :D Erato - u Ciebie już wiosna - a tu ????? Dalej jest mglisto i ponuro buuuu kiedy będzie słonko ???

Dobry wieczór lepiej późno niż wcale :D Dziś był Maciuś - rozkoszny łobuziak - zaczyna rządzić - sprawdza co może, co mu wolno :D gdy czegoś nie mógł dostać - kładł paluszek na swoje usteczka i mówił "ciiiii"

Goja dokładnie tak było u mnie - mąż prawie wcale nie pomagał, a dzieci ze wszystkim przychodziły do mnie. Teraz on robi, a ja mam długi urlop... lecz zmusiła go do tego sytuacja.

Dzień dobry Jestem chwilę sama - mogę spokojnie pisać, bez obawy, ze ktoś może mi przeszkodzić :D Rzena wracaj na topik - jesteśmy tu również i po to, aby uśmierzać smutki, koić ból.... piszemy o wszystkim - nie tylko o naszych radościach Rebeko większy talent mimo wszystko ma Basia i ich Mama Ola jest specjalistką w gotowaniu, pieczeniu - to jej świetnie wychodzi. :D Maleńka będzie co jakiś czas urządzać podobne przedstawienia :D to dopiero początek.... jeśli ją rozpuścicie... a pewne jak "mur-beton" Rybka trzy dni wolnego i dużo i mało - zależy jak się na to patrzy :D a relaks cudowny hihihiihi Annapo śnieg i grad uciekł... nawet wiatr ucichł... znów zrobiło się jaśniej i od razu weselej :D ale do prawdziwej wiosny jeszcze daleko. Wesoła co się z Tobą dzieje ??? Zawsze wpadałaś chociaż na małą chwilkę :D a teraz ???? Ruda gratulacje - masz uzdolnione dzieci Jedna z moich wnuczek uwielbia taniec i gimnastykę artystyczną - jest w zespole - wspinają się również na wyżyny wojewódzkie - coraz większe laury zdobywają. :D Dea przesilenie wiosenne i brzuszek - to w Twoim przypadku właśnie powoduje senność :D Co z Myszką - już są ząbki ???? Goja nie dość, że ciągle jesteś w biegu - to jeszcze Twoje oczy odmówiły posłuszeństwa :D krasnoludków nie masz - więc może czas i męża zagonić do prac domowych... korona z głowy mu nie spadnie :D Erato po przyjeździe zrób zdjęcia - tam już ciepło, słonecznie i ciekawa jestem wszystkiego hihihihihi jak to kobieta Ellisa wzięłaś sobie urlop od topiku ???? She

Dobranoc http://www.youtube.com/watch?v=kLx1svlMWx4

Dałam zdjecia na garnek - tym razem Ola i jej kolorowe dziełko :D http://www.garnek.pl/kama13/4771845 http://www.garnek.pl/kama13/4771842

Dzień dobry Źle sobie radzę z tą zmienną aurą - paskudnie wpływa na moje fizyczne samopoczucie... walczę z tym jak tylko mogę... ale to jest trudne,bo i psychicznie przez to czuję się rozbita. Jestem ostatnio wciąż zmęczona, śpiąca... Czekam za słonkiem, za ciepłymi dniami - bez deszczu, gradu, mgły. Dość biadolenia :D Liczę dni do kwietnia - wtedy już będzie lepiej Dea - jeszcze słoneczko nie doszło - ale gdy to piszę - robi się jaśniej :D W nocy padał grad - rano było biało.... i dla wszystkich.

Mogę Was pocieszyc - topiku tak szybko nikt nie zamknie :D My jesteśmy tu codziennie - a są topiku, gdzie wpadają co 2-3 dni i dalej one istnieją. Dobranoc - do jutra.

Annapo - dużo szans nie ma na to, że ta pustka minie szybko :D U Rebeki teraz maleńka istotka - Ona jest najważniejsza Erato szykuje się do przeprowadzki :D Dea - jej Myszka ma kłopoty z ząbkami Rzena od pewnego czasu się nie pokazuje - zaczynam się niepokoić. Goja i Rybka zapracowane. She oprócz pracy jeszcze się uczy, A Ruda, Wesoła....

Dzień dobry Dziś u mnie duży wiatr i słońce.. jest zimno, a więc znów przymusowe siedzenie w domu. Annapo - ja starałam się nie przegrzewać dzieci.... pamiętałam jednak o tym, że dziecko siedzące w wózku ma mało ruchu, więc ciut cieplej jednak musi być ubrane. Coś mi się przypomniało... było bardzo upalne lato - moja córeczka miała wówczas kilka miesięcy [byłam na wsi u teściowej] w domu było za gorąco więc wystawiałam wózek z dzieckiem na dwór, za stodołą [w cieniu] dziecko miało na sobie jedynie cieniutką koszulkę i śpioszki z pieluszką... Natomiast roczne dziecko męża bratowej [miało wówczas 1 roczek] ubrane było w koszulkę, sweterek z długim rękawem i długie wełniane rajstopki. Moja córeczka była zdrowa.... tamten chłopczyk co chwilę chorował. Dea - ucałuj Myszkę ode mnie dzielna z niej dziewczynka. Czy koniecznie chcesz znać płeć dziecka ??? dla Was - jeszcze zajrzę... do wieczora daleko :D

Przez to wszystko zapomniałam podrzucić Wam adres ciekawej stronki :D http://medigo.pl/

Wesoła Twoja łapka coś mi przypomniała - od pewnego czasu Rzeny nie widać...

Dzień dobry Annapo ach ci faceci - bez nich źle, ale z nimi też nie zawsze jest dobrze. Dea a sernik może być ??? i dokładam jeszcze czekoladę piernikową. Niebo powolutku zaczyna się rozjaśniać ... Dea - miałaś dobry rzut :D może już przestanie padać deszcz ??? Na dobry humor - małe pingwinki: http://www.youtube.com/watch?v=JNIxlKCeiBQ&feature=related

Rebeko nie pozwoliłam hihihihi nie wytrzymałam i powrzeszczałam :D był zaskoczony moim wybuchem i jest teraz spokój :D Kołysankę już na dobranoc przesłałam - to jeszcze dla Was,

Dzień dobry w plener nie ruszyłam - znów pada buuuu Straciłam humor - czekam za słońcem, za ciepłymi dniami :D Pokłóciłam się z mężem, bo u niego "szewski poniedziałek" teraz załapał jakąś fuchę... Ellisa Wszystkiego najlepszego Rebeko - faceci to faktycznie duże dzieci i do tego najgorzej wychowani. Annapo - Piotrek już coraz lepiej chodzi [przy jednej kuli] staje delikatnie na pięcie chorej nogi. Dea - będę jeździć ostrożnie - już moi chłopcy dokładnie wszystko mi wytłumaczyli... no i zanim wypuszczę się do ludzi - najpierw kilka godzin próbnych jazd wykonam.

Dzień dobry Dziś u mnie deszczowo, dlatego wrzuciłam tą piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=7_j2RVXgC20 Moniusia - rozgość się i na początek - jeśli dasz radę - zaczernij się - tzn wejdź w preferencje a potem wybierz punkt A :D Rebeko nie sądzę, abym z tego powodu mniej bywała na topiku... fakt - latem będę rzadziej, bo już nie mam przenośnego modemu... a będę więcej w ogrodzie :D Planuję również latem wyjazdy do córki na wieś - ale to tylko na kilka godzin. Erato 10 km dla młodych to pestka - mogą nawet na piechotkę - i czasem chyba tak będzie :D ciepły wieczór... dobre towarzystwo i nie będą dzwonić po mamę. Zostawiam dla wszystkich i jeszcze tu dziś zajrzę.

Dobry wieczór Piotrek pojechał - mam teraz czas dla siebie :D zgadłyście - była jazda próbna wykonana :D hurrrra zdałam pomyślnie egzamin hihihi ale było aż pięciu facetów - w tym trzech instruktorów. Jechałam nawet na trzecim biegu... byłam grzeczna i robiłam wszyściutko co mi mówili :D Spodobało mi się - to chyba będzie następny mój konik. Najważniejsze, że od dziś jestem panią siebie - pojadę gdzie chcę i kiedy chcę :D codziennie [jeśli tylko dopisze pogoda] będę jeździć około godziny aż nabiorę wprawy i wtedy zacznę wyjeżdżać na dłużej i dalej. Annapo chyba aż tyle nie będziesz mieć dodatkowych kg - o ile dobrze pamiętam - najwięcej przybiera się w miesiącach parzystych :D Rebeko takie parte bóle nie są złe... dzieciaczek wtedy ciut szybciej przychodzi na świat :D córeczka jest śliczniutka - zakochałam się w niej Erato [serce[ żadna z nas o Tobie nie zapomni - będziemy grzecznie [ale niecierpliwie] czekać :D Krzyżowe bóle nie są straszne hihihi wszystko można wytrzymać. Ruda codziennie głosuję :D pamiętam. She to latem obie możemy pojeździć :D a wnuki hihihi dzis 6 letni Bartek już próbował i miałby ochotę na jeszcze... ale ma paskudną babcią - to moje wymarzone cudeńko :D

Dzień dobry Zdjęcia już wysłałam.... pomyślałam podobnie jak Annapo że jeszcze Erato musi teraz je zobaczyć. :D Wczoraj był dosłownie wielki szał hihihihi Piotrek co chwilę dzwonił, bo musiał przecież wszystko wiedzieć - interesowały go wszyściutkie techniczne sprawy - na szczęście był najstarszy syn i najstarszy wnuk - mogli udzielić mu wyczerpujących informacji. Już niedługo czeka mnie próba jazda - a potem dalsza nauka :D muszę chłopakom udowodnić, że dam sobie radę. :D

Przyjechał o 13.45 - umowa spisana, kasa wydana :D ale mam - teraz wnuk robi próbną jazdę... potem poproszę Pawła, aby zrobił zdjęcia. Oblewanie - to chyba jutro lub w sobotę

Za najpóźniej trzy godziny już będę mieć swój skuterek Później się odezwę - teraz aż płaczę z radości i o niczym innym nie potrafię myśleć Chłopak miał do przejechania aż 530 km, aby mi go dostarczyć

She - a od czego jest telefon ???? jak tylko zajdzie taka potrzeba, to podam Ci numer :D Annapo - wydaje mi się, ze również powinnam mieć Twój numer telefonu - przyda się na zaś :D Ellisa - na Rebekę jeszcze trochę musimy poczekać - dzieciątko jest teraz najważniejsze :D Erato - lubczyk mam w ogródku i to sporo - w zeszłym roku dużo go rozdałam :D

Dzień dobry Jedna sprawa mnie zaczyna dręczyć - od piątku znów nie ma Annapo na topiku. Dea - a mnie niedawno na NK odnalazła moja kuzynka - od wielu lat mieszka w Kanadzie :D Rybka - często na Garnku oglądam zdjęcia Twojej kici... jest ładniutka Ruda - to czekam na następne zdjęcia :D Erato - ja kiedyś też robiłam różne eksperymenty z przyprawami... teraz bazuję na ziołowym pieprzu i majeranku oraz oregano.

Erato - siedzę jak na szpilkach - kilka razy już myślałam, że będą nici.... teraz chyba dobrze wybraliśmy - w czwartek pod wieczór powinnam skakać z radości.