kaszubka

Dzień dobry Lista podpisana hihiihi stawiam kawę i kakao :D Annapo - pozdrowienia przekazałam i mam również przesłać Ci córka obecnie pracuje na pół etatu.... czas niesamowicie jej ucieka :D Rozmawiałam dziś z Maciusiem przez telefon - już coraz więcej go rozumiem hiihihhi Mąż żyje też sportem - boks, piłka nożna - te są na pierwszym miejscu , a jeszcze inne też ogląda - nawet nie pamiętam wszystkich :D Gdy zabieram się za pisanie - uciekają mi wszystkie myśli buuuu gdyby tak można było nagrać własne myśli, a potem tylko je odtworzyć hiihihhi oooo, to moje wpisy byłyby bardzo duże :D

Dobry wieczór Trudno było mi dziś wejść na topik - syn i wnuk byli dziś dość często w pokoju na tyle blisko mojego laptopa - ze nie sposób było coś napisać buuuu Jutro wszystko wraca do tzw. normalności hihihihi - i znów będę chwilami sama.

Siedzę jak idiotka w necie i szukam zdjęć ślicznych koni... mąż znów ogląda boks.. i w ten sposób czas leci do przodu :D Dla Was i ... a ja spróbuję teraz po cichutku połączyć zdjęcia z piosenką hihiihihi Psotka była przed chwilą na spacerze z moim synem, a Kotka chciała znów poobgryzać męża ulubiony kwiat :D zauważyła, że ja i mąż nie zwracamy na nią uwagi i że nie ma psicy, która by ja pogoniła. :D

witaj mamuśka - miejsca u nas dużo :D rozgość się.... w sobotę i w niedzielę rzadziej wpadamy na topik - wiadomo - czas zabiera rodzinka :D

Dzień dobry Dziś słońce u mnie od samego rana :D Stawiam następną kawę i do tego tym razem jabłecznik She - wydaje mi się, ze podświadomie zakodowałaś sobie iż Twoi rodzice nie będą zbytnio zadowoleni z Waszego wyboru w sprawie kupna mieszkania... boisz się ich krytyki :D dlatego wciąż jeszcze nic im nie powiedziałaś.

Rebeko - te ostatnie dni są najbardziej męczące, ale i to wytrzymasz Przy mojej pierwszej ciąży fałszywe alarmy pojawiły się około 8 dni wcześniej :D Przy tej piosence jedynie She nie będzie mieć kłopotu ze zrozumieniem hihihi to po kaszubsku :D http://www.youtube.com/watch?v=RnrJJd0U7No&feature=channel A tu coś na wyciszenie http://www.youtube.com/watch?v=ZywVADPpTbI&feature=channel

Dzień dobry Zwariowany dzionek u mnie - znów ucieka czas buuuuu Telefony do i od dzieci... odwiedziny młodszej córki i Kasi... Kasia pozostanie do wieczora. :D jeszcze Basia ma wpaść :D Za godzinę przyjdzie prawdopodobnie Patryk - zostanie do niedzieli lub zrobi wymianę z Bartkiem. Mało nas tu dzisiaj - Rybka i teraz widzę Rzenę czyżby już akcja u Rebeki

Rebeko podpisuję się pod tym co napisałaś Rybce nie ma żadnych przenosin - absolutnie. Mąż ogląda mecz :D Piotrek wrzucił do kompa bilard i poprzez net gra z innymi pasjonatami... mam luz :D Deszcz dalej pada... to może sygnał, ze kończy się zima ???? Rebeko - a mnie spodobali się również policjanci hihihihihi

Annapo - próbujeęrobić wysyłki z poczty, ale mam przecież Piotrka hiihihihi co jakiś czas dzwoni :D Dziś mogę być z chłopaka bardzo dumna - przeszedł chrzest bojowy - pokonał [i przyznał mi się do tego] swój strach - musiał zejść po bardzo stromych i krętych schodach z pierwszego piętra na parter. Za miesiąc znów musi stawić się u ortopedy - lecz wtedy już będzie łatwiej... już nie będzie bał się schodów.

Dzień dobry w pochmurny,deszczowy dzionek Goja - gdy spodziewałam się trzeciego dziecka, to moje dziewczynki znów chciały dziewczynkę :D Ruda - tak bardzo nie zaśmieciłam dziewczynom poczty - to były tylko 2 @ :D a zdjęcia są świetne Wesoła - ja już znów nie mam śniegu - szybko uciekł :D Erato - to dzisiaj się bawisz ???? życzę więc dobrego humorku :D Dla wszystkich

Rzena już najgorszy ból minął - jutro Piotrek będzie miał znów prześwietlenie nogi i zmianę gipsu. Często do mnie dzwoni i na skype i na telefon - nudzi się hihihihi Dobranoc

Eraro to chrzest bojowy już przeszłaś hihihihi fotki już mam,coś spróbuję z nimi zrobić, ale dziś śpiący mnie coraz bardziej łapie, bo - pada deszcz buuuu Rebeko wchodząc na topik zawsze szukam Twojego wpisu i.... czekam :D Dobrą godzinę przegadałam z Pawłem - oboje jesteśmy gadułami, a i tematy mamy prawie te same :D Dostałam też od Pawła kilka buziaków...oglądał zdjęcia tego skutera i powiedział, że szybko wszystkiego się nauczę :D

I to szybko kawa :D tez przysypiam... a do kawy może tak kokosanki ????

Martika

Dzień dobry Od rana gubię godziny w zastraszającym tempie :D znów coś robili przy necie i kablówce... dopiero od godziny mam net. Kochane pewnie, że będziemy oblewać - może już za dwa tygodnie :D Wrzuciłam następne filmiki na YouTube - dziś poszedł z jedną z moich ulubionych - Bolero Ravela w wersji techno. Zawitał również do mnie Pan Leń hiihihihi na nic nie mam ochoty.. za dużo emocji miałam w ciągu ostatnich dni... :D nawet na myślenie nie mam dziś ochoty - pewnie odzywa się już przedwiosenne zmęczenie i brak słońca.

Od dwóch załatwiałam dla siebie pewną rzecz - dużo pomógł mi Piotrek i mąż. Teraz syn zadzwonił, że już w 90% sprawa załatwiona - aż się z radości poryczałam. Oj, dziewczyny - będę miała dla siebie elektryczny skuter :D Jak tylko zrobi się trochę cieplej zacznę uczyć się jeździć.

Dzień dobry Nie było netu i kablówki - coś tam naprawiali... :D ale już jestem Piotrek w domu siedzi ze swoją chorą nogą i często do mnie dzwoni na skype i na telefon :D teraz znacznie więcej go i widzę i słyszę... a czas ucieka :D She - pomysł bardzo dobry - jednocześnie poznam obie dziewczyny - ale frajda dla mnie. Goja - zakwasy hmmm jest na to sposób - zaangażuj męża - niech zrobi Ci śliczny masaż :D Rebeka - o imionach wnucząt dowiadywałam się zawsze po ich urodzeniu :D Annapo - plotki bywają kapitalne - gdy urodziłam trzecie dziecko znalazły się osoby, które nawet mnie mówiły, że to dziecko nie jest moje, bo nie widziały mnie z brzuszkiem... że kryję własną siostrę wychowując jej dzieciaczka :D dla wszystkich.... jeszcze dziś wpadnę :D

Tlumaczenie tekstu dunskiego. "Wyslij to ostrzezenie przyjaciolom, rodzinie i firmom z którymi masz kontakt. W nastepnych kilku dniach nie próbuj otwierac maili wyslanych z tytulami " POCZTOWKA Z HALLMARK" niezaleznie od kogo ja dostaniesz. To jest pocztówka ze zdjeciem,które " spali" caly twardy dysk C na twoim komputerze. Ten wirus mozesz otrzymac od kazdego kto ma Twój adres E- mailowy w swojej liscie z kontaktami. Dlatego powinniscie zawiadomic wszystkie osoby, które macie w skrzynce kontaktowej i z którymi mailowo wymieniacie korespondencje - lepiejjest dostac to ostrzezenie nawet 25 razy niz raz otworzyc mail z tym wirusem Jesli dostaniecie wiadomosc nawet od przyjaciela z pocztówka- nie otwierajciego. Wymazcie go natychmiast i natychmiast wylaczcie komputer. Wedlug CNN jest to najgorszy wirus jaki znano. Przez Microsoft oceniany jako najbardziej niszczacy wirus do tego czasu. Wirus ten zostal odkryty przez McAfee przedwczoraj i nie istnieje jeszcze program do naprawy po zniszczeniu danych przez ten wirus. Wirus ten niszczy twardy dysk w miejscu, gdzie kompletuje sie najwazniejsze dane. Przeslij to ostrzezenie wszystkim. Pamietaj, wysylając ostrzezenie skorzystają z tego wszyscy.

Z Piotrkiem dużo rozmawiam na skype - chłopak jest mądry :D Wrzuciłam zdjecia na Garnek - wcześniej Maciuś http://www.garnek.pl/kama13/4516839 http://www.garnek.pl/kama13/4516827 a teraz 13 zdjęć z wczorajszego spaceru Basi i Oli z Karolem [pięknym, już prawie dorosłym pieskiem] http://www.garnek.pl/kama13/4537469 http://www.garnek.pl/kama13/a

Dzień Dobry Rybko Z serca płyną te życzenia: W datę Twego urodzenia Zdrowia, szczęścia, pomyślności, Sto lat życia, moc radości! Zdrowie wiecznie niech Ci służy, Uśmiech stale miej na twarzy, Niech się spełni, o czym zamarzysz! Dla wszystkich

Rebeko - nerwy mogą, lecz nie muszą puszczać... Ty masz prawo się denerwować, lecz mąż powinien zachować spokój :D niestety - to tylko teoria, bo w rzeczywistości to kobiety są silniejsze i bardziej opanowane [szczególnie w nietypowych sytuacjach] Mój mąż za każdym razem tracił głowę i ... rozum... teraz wspominam to bardzo spokojnie i na wesoło, lecz wtedy najchętniej wylałabym mu na głowę wiadro bardzo zimnej wody :D Dużo dziś rozmawiałam i z mężem i z Piotrkiem - sprawa wygląda niezbyt ciekawie - zastępca szefa firmy chciałby zatuszować wypadek... tak na to wygląda - lecz już na samym początku popełnił sporo błędów. Teraz syn musi podjąć właściwą i mądrą decyzję.... możliwe, ze jutro wieczorem już coś więcej się dowiem. Dobranoc wszystkim

Już po kłopocie - powodem były kłopoty z dojazdem - a to przecież tylko niecałe 30km :D W sezonie raczej nie ma z tym problemu - wiadomo - wczasowicze. :D

Dzień dobry niby odpoczywam - wysłałam męża do Piotrka... miałam masę planów na to co będę robić, gdy zostanę sama hihiihihi nic z tego nie wychodzi. Przed wyjazdem pytałam się męża, czy zna drogę, adres Piotrka - powiedział, że tak... tymczasem jeszcze nie ma go u syna.... a powinien być u niego już od od godziny buuuu Teraz czekam na telefon z wiadomością, że już się mąż odnalazł.

Goja, z ust mi to wyjęłaś :D musimy jednak biernie czekać i być cierpliwe.

___*___*____♥ _*___*_____♥♥♥ __*__*____♥♥♥♥♥*DOBREJ *__* ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ __*__*_♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ *___*____♥♥♥♥♥♥♥**NOCKI* ___*_*__♥♥♥♥_♥♥♥♥ _*___*_♥♥♥_____♥♥♥