kaszubka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaszubka
-
Dzień dobry Rebeko biedulko, gdy my jeszcze świętujemy - Ty już pracujesz Erato z mężem już dużo, dużo lepiej.... chociaż w sam Wigilijny wieczór nieciekawie to wyglądało.... podejrzewaliśmy, ze ma zawał... objawy były dość podobne. Bardzo szybko zjawiło się pogotowie, dokładnie go przebadano, dostał leki. Teraz wszystko minęło.... ale jeszcze w tym roku zmuszę go do pójścia do lekarza :D
-
Dobry wieczór ;\|\ ~\ (--,\\\=~\ -(--,\\\==~\-----------.-----;/:.._,// --(--,\\\==~`\--------~-=~-;/--|\;/J, ---(--,\\\((```==.----~'`~/-------a-| ------(-,.\\('('(`\\.--'=..~|;--~--\_.--\ --------(,--(,(,(,'\\.-~',,=|;------\\__. ----------(,-(-,(,(,;\\-~=/--------\ ----------(,-/-(.(.(,;\\,/----------) -----------(,--/,;,;,;,\\---------./_____. --------------(==,-;-'`;'---------/_,__..\ -----,.~~_,__.~'--------------------`\_`.\ ----(='~-_,~~/--------,_______,!,___~\ ---(-/~(-----|---------\---,_~---------|.)-/_| ---(~/((\----)\._,------|~'---------~,/./ -----\\))))--/---./~.---|-------------,\_\; -,__/////--/---/----)/ --'===~'---|--|----(,-(. -----------/./--------\.\ ---------_/./---------\_\ --------/_!/----------) Odpoczywam.....
-
Dzień dobry moje kochane ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ Życzę Wam, aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery, a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność. To nasza druga Wigilia na topiku ♥ ♥ ♥ i wierzę, że będą następne.... w tym samym lub jeszcze większym gronie. ♥ ♥ ♥ Życzę również nam wszystkim jak największej zmiany na lepsze. .................. _......._ ................ .~...........`~. ..?..,_..... / ...................`, .,_?..'-.., ?......... _.'`~.~./ ...?'-.-,._...`{._,}........ -.( ...... '....`-.`?..-.-,.___.. -'_ ....... '._`../........... |_ _.{@} ............ / ...........`.|-.....Y ........... / .......?..... /.....|/ ......... / ...........'-...-;..._ ........_? ................ ..`,?. ...... /... |`-.....___........
-
Przepis miałam w kompie - na szczęście, bo dziś mam bardzo zajęte ręce hiihihihi Szarlotka sypana [to łatwe do wykonania ciasto] 1 szklanka kaszy manny 1 szklanka cukru 1 szklanka mąki 1 mały proszek do pieczenia 1 kg jabłek 3 łyżki cukru do jabłek 1 cukier waniliowy 0,5 kostki margaryny Wszystkie sypkie składniki [kasza, mąka, proszek i cukier] wymieszać. Jabłka utrzeć na grubej tarce, dodać do nich 3 łyżki cukru i cukier waniliowy. Tortownicę wysmarować tłuszczem, obsypać tartą bułką po czym wysypać 1/3 mieszaniny [tych sypkich składników] równą warstwą na dno tortownicy, na to położyć połowę startych jabłek, znów wysypać 1/3 mieszaniny i przykryć resztą jabłek. Ostatnią warstwę stanowi sypka mieszanina, na którą rozkładamy płatki margaryny. Wstawić do niezbyt gorącego piekarnika [200st C] i piec 45-50 minut. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym. Szkoda, że oczami pisać nie można :D a przydałoby się.
-
Dzień dobry Coś czas dziś za szybko ucieka :D Goja czytając Twój wieczorny wpis miałam ochotę widzieć wtedy Twoją minkę... :D Ruda cieszę się razem z Tobą A wiecie - kiedyś w Wigilię byłam bez prądu - i to przez wiele godzin. :D Rebeko masz rację - Święta, to magiczny czas. A u mnie nie ma śniegu i raczej nie będzie buuuuu... jest słonecznie, ale zimno i duży wiatr.
-
Annapo wybij sobie z głowy wszystkie brzydkie myśli :D wszystko będzie dobrze.
-
Rebeko byłam zajęta buuuu no, ale następnym razem załapię się na soczek :D Choineczkę zobaczyłam - świetna - ja mam od wielu lat sztuczną - mieszkanie jest małe - a lubię długo trzymać choinkę w pokoju :D Dea z matiasów też czasem robię .... i jeszcze coś - wystarczy do sałatki ziemniaczanej wrzucić śledzie - i jest też śledziowa :D Ten śnieg był w listopadzie... ale dopiero dzisiaj dałam do garnka... i trochę upiększyłam :D http://www.garnek.pl/kama13/3926234 Wystarczy nacisnąć na renifery - zmieni się muzyczka :D http://humor.urbanski.org/images/stories/swieta/0001.swf http://humor.urbanski.org/images/stories/swieta/0003.swf
-
Dea ja tylko 1-2 razy robiłam pierogi - już za żadne skarby robić tego nie będę :D jakoś mi nie wychodzi - już wolę kupić. Erato cieszę się, że z synem wszystko ok. Z moim Piotrkiem miałam podobnie... :D Goja ta sałatka śledziowa - ja to nazywam sałatką... krajam w kostkę wymoczone, solone płaty śledziowe [czasem - przed krajaniem - najpierw wrzucam je na jedną noc w zalewę octową] dodaję [również pokrojone] ogórki kiszone lub konserwowe lub pół na pół... cebulę, trochę jabłek... również pieprz naturalny lub ziołowy i całość zalewam kwaśną śmietaną.... można to jeść również z pieczywem... ja mam to na obiad w Wigilię razem z ziemniakami w mundurkach. Najlepsze - dzień po zrobieniu.... tylko trzeba to ukryć przed domownikami hiihihi Erato - sprawy kuchenne [tym razem] w większości zostawiam moim facetom - potrafią dobrze gotować.
-
Dzień dobry Całą noc padał deszcz... o 7 rano otworzyłam oczy, lecz słysząc deszcz bębniący o parapet... szybciutko przytuliłam do siebie Psotkę i dalej zabrałam się za spanie :D Choinka już od wczoraj stoi w pokoju - jak zwykle śliczna :D Dziś jeszcze mam czas dla siebie.... a jutro... sałatka śledziowa i jarzynowa... te zabiorą najwięcej czasu... potem... może w środę rano - muszę zrobić krem do tortu kokosowego... i jeszcze parę innych rzeczy, które sama muszę wykonać :D Muszę tez zrobić porządek obok siebie - na stoliku mam jak zwykle niesamowity bałagan :D
-
Erato nawet starsi popełniają błędy :D ważne jest tylko, czy wyciągnie z tego odpowiednie wnioski
-
Dzień dobry She dostałaś dobre rady od Rebeki i Dei Wejherowo ma faktycznie tańsze mieszkania - szczególnie w porównaniu z Trójmiastem :D Małe to mieszkanko - zaledwie 10 więcej od mojego - a ja mam tylko pokój z kuchnią i łazienką.... ale są duże plusy.... nareszcie sami.... to ten najważniejszy plus. She - wreszcie odżyjecie
-
W Nowy Rok przydałaby się dobra wróżka... ale, ale - wiecie, że pierwsze 12 minut zaraz po północy wskazują nam nasze nastroje w następnych miesiącach nowego roku??? :D W Wigilię niech każda z Was jest nastawiona pozytywnie... z dobrym humorem... i to od godz. 12 w południe - bo również następne godziny - to prawdopodobnie nasze życie w ciągu następnych 12 miesięcy :D Dobranoc
-
Dzień dobry U mnie pada deszcz zamiast śniegu buuuu Syn urzęduje w kuchni - gotuje bigos - zapachy dolatują do pokoju :D Ja dalej się kuruję... bynajmniej nie słyszą mojego gadania hihihihi a tak wciąż próbowałabym doradzać :D Rebeko - mam nadzieję, że po świętach już będzie lepiej z naszą obecnością na topiku :D
-
Jest Bartek - zostaje na noc i chyba aż do niedzieli wieczora :D a jeszcze przyjedzie Piotrek, bo chce Mikę wykąpać - u nas ma lepsze warunki do kąpieli tak dużego psa :D
-
Wiem, że na topiku mogę mówić do woli :D ale coś ostatnio nas tu mało. A do mnie co chwilę ktoś wpada.... Wczoraj rano była Kasia, później Ania z Maciusiem - chłopczyk pokazał mi jak używa nocniczka :D .... w między czasie wpadła Danusia. zabrała mego męża i pojechali na zakupy... Gdy Ania już poszła... weszła Basia i razem ze swoją mamą zabrały się za generalne sprzątanie mieszkania.... następna to Kasia i dalszy ciąg sprzątania... dziewczynki zabrały się za porządek w moich bibelotach. Trochę robotę umilił im Paweł :D przyjechał na skuterze - było dużo śmiechu, żartów :D Danusia z córkami odjechała koło godz. 20. Dzisiaj rano znów Kaśka.... zostawiła rzeczy dla Pawła.... następnie Basia .... zabrała coś dla swojej mamy... a przed chwilą - Paweł - dostarczył mi książki z biblioteki. Z każdym trzeba pogadać, pożartować ... a czas leci :D Teraz mąż mnie zagaduje - no i niby mam dużo czasu dla siebie .... niby
-
Dzień dobry trochę dłużej dziś pospałam :D Męczy mnie ta chrypa - wysłałam męża do apteka po ziółka w tabletkach [do ssania] zaraz będzie lepiej :D Wrzuciłam pewne zdjęcie na Garnek - mam na rękach małą Kasię , a obok stoi Piotrek. http://www.garnek.pl/kama13/3901713
-
Przed chwilą znalazłam ten wierszyk w necie :D Modlitwa wieczorna kobiety : Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma mieć Ferrari - za Cash nie na raty Duże mieszkanie, a najlepiej willę Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez chwilę Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę Oglądać romansy, biżuterię kupić W życiu mym nie będzie mógł się nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki Ja wydaję kasę - on płaci podatki On nie ma kolegów - ja mam koleżanki Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki Złotych kart Bez liku, czeków, co nie miara Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara :);)
-
Goja - uśmiałam się czytając o wyczynach Twojej córeczki. Coś mi ta chrypa nie chce odejść :D mam tak każdego roku o tej porze... pojawia się i znika aż do wiosny. http://www.tawerna.art.pl/testy/test1.php spróbujcie zrobić ten test :D
-
Wiadomośc od Erato Od wczoraj mam problem z kafe, mogę czytać ale z wysłaniem mam kłopot.. pozdrawiam wszystkie dziewczęta
-
Jest u mnie młodsza córka i był Maciuś ze swoją mamą :D Dea - Myszka jest świetna Rebeko - u nas tez oszukują - zazwyczaj tak bywa, że dotacje, zasiłki itp dostają osoby najmniej do tego uprawnione.
-
Dzień dobry podpisuję listę i .... no właśnie... jestem w poszukiwaniu dobrego humorku :D a wszystko przez net - już kilka razy mi uciekł :D Brak mi słoneczka buuuu i śniegu :D
-
Nie pamiętam już, czy dawałam ten wiersz :D więc teraz na dobranoc... "Skąd się biorą dzieci ??? " autor – Jan Świąć To odwieczne jest pytanie, które trapi dzieci. Skąd się wziąłem? Co się stało, że jestem na świecie? Małe dzieci dziwne rzeczy nam opowiadają: Że jest taki sklep na świecie, gdzie dzieci sprzedają. Małą Kasię bocian przyniósł, gdy była golaskiem. Tata z mamą ją znaleźli na łące pod laskiem. Wszystko to są dziwne bajki, opowiastki takie. Dzieci rodzą się zwyczajnie, nie rosną pod krzaczkiem. Wszystko, co na świecie żyje, łączy się parami: On i ona, tata z mamą zwą się rodzicami. Tata z mamą się kochali, słuchaj, to nie bajka: W brzuszku mamy się zacząłeś jak kurczaczek z jajka. I tu ważne jest pytanie, zagadka niemała: Czy urodzi się chłopaczek, czy dziewczynka mała?... Mama ziarnko twego życia pod sercem nosiła, A ty żyłeś w brzuszku mamy zwinięty jak ślimak. Tata cieszył się i starał pomóc i dogodzić, Żeby mama wszystko miała, kiedy się urodzisz. Tak miesięcy przeszło dziewięć, a ty rosłeś przecież. aż zrobiło ci się ciasno… chciałeś być na świecie. Mama czuła się jak ruszasz – niecierpliwy byłeś. Poszła mam do szpitala, tam się urodziłeś. Byłeś taki śmieszny, mały.. jak lalka – nagusek. Na pamiątkę życia w mamie jeszcze masz pępuszek. Potem mama cie tuliła, do snu kołysała, Mleczkiem z piersi wykarmiła, piosenki śpiewała. Teraz jesteś dzieckiem mądrym – tak należy sądzić. Czego nie wiesz – mamy pytaj. Kto pyta – nie błądzi!
-
Zajrzyjcie na swoje poczty :D Rebeko - lubię sprawiać radość hihihihi :D
-
No nie - sok jabłkowy hiihihihihi super !!!! to coś dla mnie :D Goja - a ja mam chrypę hihiihihi teraz muszę mniej mówić :D
-
Annapo zaczynam odliczanie - to już będzie nowy roczek i wszystko zakończy się pomyślnie :D