kaszubka

Dowiedziałam się, że synowa znów robi podchody.... zgłosiła, że nie dostaje alimentów [ a syn ma wszystkie dowody wpłat i płaci na bieżąco.. czasem wysyła mniejsze sumy, ale potem stara się to nadpłacić] Po południu był u mnie komornik i powiedział, że syn teraz nie ma do niej wysyłać kasy... że teraz ma do komornika wysyłać alimenty na dzieci... wszystko jest pokręcone - z tego co się orientuję, to aby komornik wkroczył trzeba być winnym powyżej 2000 zł lub nie płacić alimentów co najmniej 3 miesiące po rząd.... tego tu nie ma. Nawet myśleć dzisiaj mi się nie chce.... A jeszcze dzieci u nas ostatnio nocują i dostałam ostrzeżenie, żeby dalej tego nie robić, bo synowa daje dzieciaki specjalnie, aby później oskarżyć mego syna o molestowanie dzieci.

Erato przytulam [w myślach] Cię mocno, mocno Ellisa - już mam zdjęcia.... później się za nie wezmę.... :D

Dzień dobry Ellisa - ta funkcja jest od wczoraj :D Dea - też czekam [i coraz bardziej się denerwuję] na wiadomości od Erato. Dla wszystkich będących w dołku wierszyk [skopiowałam go z innego topiku - bo jest fajny] "Żyj tak aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy. Wypełniaj każdą chwilę tak aby potem wspominać ją z radością. Czerp energię ze słońca, kapiącego deszczu i uśmiechu innych. Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności. Żyj najpiękniej jak umiesz. Po swojemu. Spełniaj się."

Goja można jedynie zgłosić reklamację, ze mamy za mało czasu [ to tyczy się Was, moje kochane] na siedzenie w kafe :D

Ruda - następna data jest dla mnie również łatwa do zapamiętania - to bliziutko rocznicy ślubu mojej najstarszej córki :D Teraz czekam na wiadomość od Erato.....

Annapo - jakoś niezbyt dokładnie czytałam, dlatego nie zauważyłam, ze już pisałaś o niebieskim :D Teraz chyba częściej wypijesz taką właśnie kawę z kakao.... już nie pamiętam kto mi to pokazał, ale smak jest bardzo dobry :D She - ja już wiele razy zdążyłam się i zakochać i odkochać w swoim mężu :D Zakochanie się jest znacznie przyjemniejsze.

Annapo - to zależy tylko od Ciebie jakie ma być kakao... jeśli pijasz kawę z cukrem - to może być kakao instant ja brałam zwykłe kakao - wymieszałam je w szklance razem z kawą i wtedy zalałam wrzątkiem.... apotem mleko i cukier. Zacznij od małej ilości kakao - na dwie łyżeczki kawy 0,5-1 łyżeczka zwykłego kakao. Wypróbuj wszystkie możliwości i z jednym i z drugim kakao.... aż znajdziesz swój smak :D A wiecie, że gdy do kawy lub kakao doda się odrobinę soli - to jest znów inny niepowtarzalny smak ????? Dea - ja przybrałam znacznie więcej na wadze :D U Was też jest przy każdym nicku na niebiesko "zgłoś do usunięcia" ?

Dzień dobry Wesoła - waniliowej kawy to jeszcze nie piłam - muszę spróbować :D A piłaś kawę zmieszaną z kakao ? Jest słonecznie.... od razu jaśniej w mieszkaniu. Trzymam od samego ranka kciuki.... fakt, że tylko w myślach - bo inaczej się nie da.

To trzeba kciuki trzymać i za Erato i za Rudą a jeszcze mąż ma jutro urodziny - znów będzie o jeden cały rok starszy ode mnie.... jest między nami różnica 6 lat. Rebeko nie przemęczaj się.... w razie czego - udaj złe samopoczucie - teraz masz prawo źle się poczuć.

Dea - wiosny to nie wyczaruję, ale poszukam w mich zdjęciach coś wiosennego i Ci wyślę :D Annapo -ta właśnie świadomość, że i ja potrafię mężowi dopiec powoduje, że mam więcej sił do spędzenia z nim następnych lat :D ze mnie też nie zawsze jest aniołek.

Dzień dobry Typowa jesień przynosi nam zły humorek i zmienne nastroje :D Za dwa miesiące mamy już Boże Narodzenie, potem będzie Sylwester i jeszcze trochę, a zawita wiosna - więc nie jest tak źle :D Dea - nożyczki i dziecko hihihhiihi też mam wspomnienia z tym związane.... młodsza córka tak się obcięła, ze nawet fryzjer nic nie mógł pomóc. Na pytanie swego taty "co robisz" odpowiadała "wcinam"... on myślał, że dziecko je śniadanie :D a córka obcinała sobie piękne loczki. Jest u mnie słońce - posyłam je do Was

To na zapewnienie Wam dobrego wieczoru :D http://x.garnek.pl/ga7172/5dadcbdeb7f790a3322391a3/usmiechnij_sie.jpg znalazłam to zdjęcie na Garnku :D

Dzień dobry Tego jeszcze chyba tu nie było hihihihi trzy Anie są - i nikogo więcej :D Annapo - zapomniałaś o mnie - o tym ile ja jestem już latek z tym samym facetem :D medal mi się złoty należy :D Rybka - a znasz kogoś, kogo życie oszczędza? bo ja nie.... życie bywa okrutne. Rebeko - wspomniałaś o prezencie - też myślę, że jakiś taki właśnie drobiazg Dzieciaczków juz nie ma - wypoczywam :D

Erato - Ellisa i Rebeka od kilku dni sobie randkują :D Pamiętasz - jeszcze nie tak dawno pisałam, że pod koniec września zacznie u mnie zmieniać się na lepsze - chyba ta zmiana już się rozpoczęła. :D Nie chcę dużo chwalić, bo.... licho nie śpi :D

Erato - dwoje wróciło - najstarszy - Patryk i najmłodsze - Martynka..... jej matka była zaskoczona, bo dziewczynka koniecznie chciała do nas i do swojego taty wrócić :D mała wciąż tuli się do taty i gada, śpiewa mu piosenki - a on po kryjomu ociera łzy [ łzy radości].... małej przecież tak długo nie miał :D Też czekam na "Mam talent" Ellisa - ucałuj Rebekę od nas... chociaż raz dostanie buziaki, które nie będą [od nas] wirtualne. :D i chyba będą jutro następne fotki hihiihihi :D

Erato - dwójka miała zostać... teraz syn z całą trójką poszedł zaprowadzić jedno z nich - które wrócą i czy jakieś wróci - zobaczymy.... dzieciaki są przyzwyczajone, ze robią to co maa w danej chwili ochotę - zasypiają dopiero, gdy już sen mocno ich przydusi.... a u mnie tego nie ma - obowiązują pewne zasady - tzn i jedzenie w odpowiedniej porze i słodycze są wydzielane i zabawki muszą po skończonej zabawie chować.... no i spanie - znacznie szybciej niż u ich mamy i drugich dziadków.... najpóźniej o 21 muszą już leżeć. Bawię się Twoimi zdjęciami :D może jutro będą gotowe.

Podejrzewam, że z dzisiejszej randki będzie następna fotka :D Dla wszystkich lubiących piec ciasta...... może się przydać :D http://www.ciasta.org/ Dzieci się bawią, a ja mam chwilę dla siebie :D chyba już się przyzwyczaiły, że dwa dni w tygodniu są tutaj.

Dzień dobry Wieczorem [jak zwykle] miałam net słabiuśki, ale zdążyłam jeszcze poczytać :D Goja - teraz to i ja mam ochotę na rybkę - marynowany śledź.... ale solony -z beczki] dobrze wymoczony, do tego cebula, ogórek kiszony, liść laurowy, ziele angielskie + oczywiście zalewa octowa.... najlepszy jest następnego dnia po zrobieniu.... i takie coś lubię jeść z ziemniakami w mundurkach czyli po naszemu z "pulkami" można również odsączyć z zalewy octowej i całość zalać kwaśną [najlepiej gęstą] śmietaną - pycha :D Izabela - [jeśli dobrze odczytałam, bo przy "iżabelkaaaa" język mi odmawia posłuszeństwa hihiihihi] miałam takiego lekarza,który, gdy byłam młoda - żądał zdejmowania stanika - nawet przy anginie... a gdy lat mi przybyło - to tylko bluzkę do góry wystarczyło podciągnąć.... chodziłam jednak do niego, bo zawsze, gdy tego potrzebowałam - wypisywał mi zwolnienie z pracy :D Erato - zdjęcia doszły... ściągnę je trochę później, bo dziś będzie u mnie trójka młodszych wnucząt... 3 letniej Martynki nie widziałam już pół roku.... a dziś będzie ze swymi braćmi. :D Ellisa, Rebeka - już czekam na Wasze zdjęcie :D Dla wszystkich i dzielę się z Wami słoneczkiem :D

Dziewczynki - juz późno - to tylko dla Was i wołam Dobranoc... do jutra Ellisa - a zdjęcia będą????? Goja - jutro napisze i narobię "smaka" na śledzie marynowane.... ale według mojego sposobu :D

No to teraz pijemy kawę :D Nie lubię wymyślnych potraw.... zadowolę się nawet rosołem z kurczaka.... aby tylko nie był tłusty :D Trochę latem zjechałam na wadze.... ale przy mężowskiej kuchni i tak znów doszły następne kg. :D

Annapo - aż się zaczerwieniłam :D muszę przecież jakoś słodzić Twoje życie :D Erato - to biegnę na tarasik :D Mąż mi dał w tej chwili pizzę - poczęstuję Was również

Annapo - ja nie upiększałam - tylko starałam się pokazać to, co ładne... wydobyć to, co zostało ukryte :D

Zaczynam się domyślać - Rebeko - jesteś spod znaku Wagi - czy dziś są Twoje urodzinki ????? jeśli dobrze pomyślałam, to: W dniu tak pięknym i radosnym, niczym kwiat w promieniach wiosny, życzę Ci dużo szczęścia i radości. W każdej chwili codzienności bądź szczęśliwa i radosna! Jak ptak śpiewający o mgły błękicie, jak kwiat, w którym nagle budzi się życie, jak złote marzenie co nie chce się spełnić, jak kolorowanka, którą trzeba zapełnić, jak różowy pokoik, którego słońce opromienia, tak ja ślę ci najlepsze życzenia

Rebeka tak długo pisałam, że zdążyłaś być pierwsza :D

Dzień dobry Jestem niewyspana :D a to wszystko przez Psotkę..... dwa razy w nocy budziła, bo musiała iść koniecznie na dwór :D Goja - wyobraziłam sobie jak dzidziuś Rebeki czyta maile i zaczęłam się śmiać - dobrze, że byłam akurat sama w domu :D Całą noc padało - teraz wyszło słonko.