kaszubka

Annapo za dużo masz ostatnio kłopotów.... oj, za dużo. Przydałby Ci się urlop od absolutnie wszystkiego

Dzień dobry Stawiam następną kawę i jednak dalej listę obecności otwieram :D Rebeka Rybka Wesoła Rudamaxi Rzena będziesz do nas tylko zaglądać, czy może zakotwiczysz się ??? :D byłoby miło widzieć tu Ciebie codziennie Dla wszystkich nie wymienionych również Moja Kaśka złożyła zamówienie [a własciwie tylko ładnie mnie poprosiła] - musiałam zając się jej zdjęciami.... :D i tak zleciało mi parę rannych godzinek.

Rzena ale masz fajnie - ja takiego farta to nie mam :D żartuję :D Dobranoc dziewczęta, do jutra

Rybka Już wieczór, a ja trochę zajęłam się zdjęciami hihihiihi to mi się chyba udało: http://www.garnek.pl/kama1307/3111996

Oj, Wesoła zawsze jesteś taka małomówna ????? :D

Ok - to stawiam kawę i jabłecznik..... :D

Erato najpierw tarasik i ploteczki :D

"Marzenia" Rodzą się ludzie, W milczeniu patrzą na świat. W dłoniach trzymają światło, Każdy swoje, Każdy inne. Jasne smugi oplatają ich twarze, Napełniają nozdrza, Marzeniami na nowe jutro. W mroku gęstwin lasu każdego istnienia, Dając początek nadziei , Na lepsze jutro. W którym światło Zaczyna istnieć prawdziwie. Aniu - marzenia się spełniają !!!!! :D

Aniu - dzięki za zaproszenie - a może to Ty do mnie wskoczysz???? Jest i telewizor i laptop i błoga cisza.... i tylko drzemiące - piesek i kotka. Mąż jest u sąsiadów - coś tam reperuje.... :D Książek tez mam opór i krzyżówek..... no to jak ????

Annapo :D prawie jednocześnie pisałyśmy..... fakt - 10 miesięcy minie szybko..... najpierw jednak powitamy maluszka Rebeki.... :D

No i zaczęła się typowa jesień - katar, kaszel..... jak według tego wierszyka: "KATAR" Spotkał katar Katarzynę - A - psik! Katarzyna pod pierzynę - A - psik! Sprowadzono wnet doktora - A - psik! "Pani jest na katar chora" - A - psik! Terpentyną grzbiet jej natarł - A - psik! A po chwili sam miał katar - A - psik! Poszedł doktor do rejenta - A - psik! A to właśnie były święta - A - psik! Stoi flaków pełna micha - A - psik! A już rejent w michę kicha - A - psik! Od rejenta poszło dalej - A - psik! Bo się goście pokichali - A - psik! Od tych gości ich znów goście - A - psik! Że dudniło jak na moście - A - psik! Przed godziną jedenastą - A - psik! Już kichało całe miasto - A - psik! Aż zabrakło terpentyny - A - psik! Z winy jednej Katarzyny - A - psik!

Erato operatora mogę zmienić dopiero za 10 miesięcy - wcześniej nie mogę, bo za zerwanie umowy musiałabym zapłacić umowną karę.... a to nie jest tak mało... więc szkoda kasy... jakoś wytrzymam. Mój net działa w miarę dobrze poza moim mieszkaniem - jest szybszy i nie ucieka.

Kasia - najstarsza wnuczka i Paweł - najstarszy wnuk: http://www.garnek.pl/kama1307/3107389 Dea takie zdjęcia i jeszcze inne mogę co jakiś czas wysyłać.... jeśli to faktycznie poprawia humorek :D Było już u mnie i słońce i był deszcz.... a teraz są ciemne chmurzyska. Katar zdecydował się mnie opuścić - nawet mu na pożegnanie nie pomachałam hihihi - bo nie chcę, aby znów wrócił :D :D

Dzień dobry wczoraj co chwilę znikał mi net - ale nie tylko u mnie.... więcej osób u nas narzekało.... może teren dookoła jest tak paskudny i nie dopuszcza czogoś tam. Wiem, ze jak się kupuje zwykłe anteny telewizyjne, to sprzedawcy zawsze pytają się, czy to będzie u na w mieście - jeśli tak, to dają absolutnie inne mówiąc, że te bardziej wypasione i tak nie ściągną sygnału... nie u nas. Jest słoneczko.... mąż od samego ranka gania po sklepach, a ja mam trochę luzu. :D Stawiam kawę i..... wykładam listę obecności :D

Dzień dobry pochmurny dzionek - nawet wstawać mi się nie chciało..... co chwilę kicham.... Annapo - zrób miejsce dla mnie - położę się obok i razem coś poczytamy i pobiadolimy, i będziemy się kurować hihihihi :D

Goja życzę Ci wygranej :D Ja do tej pory muszę nieraz ustępować na rzecz meczu, czy jakiejś innej sportowej imprezy..... :D Dobrej nocy wszystkim

Zobaczcie jakie śmieszne zdjęcie : http://www.garnek.pl/kama1307 Dziś znalazłam następny program do obróbki zdjęć :D

Dzień dobry Na dworze ciepło, słonecznie, a ja muszę być w domu..... z dwóch powodów: sama jestem przeziębiona i na dodatek wczoraj pod wieczór przyszedł Patryk i.... powiedział swojemu tacie, ze zostaje do jutra wieczora.... syn musiał dziś rano pojechać do pracy.... i tak od rana siedzę z [również przeziębionym] wnukiem. Nie podoba mi się takie wpychanie nam dzieci bez uprzedzenia i do tego na długie, długie godziny.... wiem, że syn się cieszy mając chociaż jedno dziecko przy sobie, ale muszę jednak coś z tym zrobić.... Nie może być tak, że nie widzimy dzieci przez wiele, wiele tygodni, a potem nagły zwrot i dzieci są aż za często i za długo... i zawsze bez uprzedzenia - my też mamy swoje życie.... a poza tym - dzieci rosną, zmieniają się - i ja już nie wiem co lubią, a czego nie... nie wiem praktycznie nic. No i się rozpisałam :D

Chyba się przeziębiłam..... trzeba będzie zacząć pic ziółka, a tego bardzo nie lubię :D

Dzień dobry nareszcie mam trochę czasu - coś u mnie drzwi dzisiaj się nie zamykały :D Poczytam później :D A tu mój siedmiolatek: http://www.garnek.pl/kama1307/3073945

Elissa - to wszystko minie - może masz jakieś ziółka np melisę..... wiem, ze łatwo się to pisze, wiem, ze bywają takie dni, gdy wszystko i wszyscy przeszkadzają.... Może kawę ????? właśnie znalazłam fajną filiżaneczkę :D (""""")o . '''''''' (""""")o . ''''''' (""""")o . '''''''' (""""")o . '''''''' kurczę - w jednym rzędzie nie idzie -:D

Elissa ten niepokój siedzi również u mnie ...od rana.... możliwe, że to sprawka pogody. tak, czy siak - przeszkadza mi nawet jakieś słowo męża.... oczy zaraz robią się mokre lub [w przenośni] gryzę się w język, aby coś brzydkiego nie powiedzieć.... czekam na coś.... sama nie wiem na co :D

"skrzydełko czy nóżkę" ?????? :D

Wesoła - to znów posyłam do Ciebie słoneczko.... mam go opór :D Dea - wytrzymamy... musimy :D

Rebeko grzechem byłoby nie podzielić się takimi stronkami hihihiihi :D a tak serio - w necie szybciej można coś znaleźć i przekazać innym :D gorzej, bo zaniedbuję moje książki i krzyżówki :D ale za to z domu mnie nie wywalą :D