Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaszubka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaszubka

  1. Ewanisio wirtualnie mogę przesłac.... hihihihhi inaczej nie da rady :D A listę możesz podpisac dwukrotnie... :D
  2. Witajcie w słoneczny dzionek Dziś o 7 rano mąż przyniósł mi z ogródka pierwsze truskawki... ::D tylko osiem sztuk... ale już się zaczyna - teraz każdego dnia będzie coraz więcej. Razem z kawę wykładam na stolik naszą listę... hihihihihi
  3. juz wieczór.... u mnie gorąco.... nawet myslec się nie chce..... a to dopiero początek czerwca.....
  4. Jezu - ciągle czytam o truskawkach.... buuuu... a moje będą dopiero gdzieś za dobre dwa tygodnie - mam w ogródku prawie 100 krzaczków... :D Mąż ma dobry humor - zaproponował mi, że jutro zawiezie mnie do fajnego ciucha :D Ano - zobaczymy...
  5. aja będę Wam kibicowac i mężowi.... hihihiihihi :D Zapraszam na tarasik.... wszystkie palące i wszystkie niepalące.... miejsca jest dośc ....
  6. Rybko jeden z moich zięciów zajmuje się rybkami... - spytam się córki...może coś wie na ten temat...
  7. Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca - Eleni Gdy słońce ześle na ziemię swój blask znów myśli me płyną od nieba do gwiazd gdy barwne kwiaty się chylą do rąk podnoszę do góry wzrok Tam w niebie wysokim jest dobro i zło podziwiam obłoki nim padnie z nich grom i szukam daremnie słów , które wziął wiatr i czego mi jeszcze brak Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca gdy dzień nie dzieli a noc nas łączy troszeczkę ziemi, troszeczkę serca tego pragniemy by piękniej żyć Troszeczkę ziemi, troszeczkę nieba bo chmur i cieni nam już nie trzeba Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca trochę nadziei i więcej nic Przyglądam się kwiatom i dobrze mi z tym dopóki trwa lato nie lękam się zim i chociaż jesienny powieje wnet wiatr odnajdę znów lata ślad Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca gdy dzień nie dzieli a noc nas łączy troszeczkę ziemi, troszeczkę serca tego pragniemy by piękniej żyć Troszeczkę ziemi, troszeczkę nieba bo chmur i cieni nam już nie trzeba Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca trochę nadziei i więcej nic To od lat jest moja pieśń , weź mój świat i w dłoniach nieś To od lat jest moja pieśń , weź mój świat i w dłoniach nieś
  8. wróciłam..... i widzę, że zajmujecie się piłką... hihiihihi - to nie mój sport... ale.... gdy mąż zajmuje się oglądaniem meczów - ja mam więcej czasu dla siebie..... nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W bibliotece straciłam na pewien moment dobry humor..... przez jedno głupie babsko.... powiedziała między innymi, że skoro mąz mną się opiekuje, to powinnam byc mu wdzięczna i mam się cieszyc, że jestem obsługiwana.... dobre sobie.... zadałam jej kilka pytań - czy ona nigdy jeszcze nie potrzebowała pomocy innych... czy zawsze wtedy z pokorą przyjmowała ich pomoc..... czy nie ma ochoty zamienic się ze mną i byc na łasce i niełasce innych przez wiele, wiele dni, miesięcy... Ale jej się buzia otworzyła i zamilkła.... książki wybrałam sobie super - między innymi wzięłam Chmielewskiej "Traktat o odchudzaniu"... dawno jej nie czytałam. O laptopie wiem już coraz więcej..... coraz bardziej zbliża się realizacja moich marzeń. Maciuś znów jest chory, a dopiero co dostawał antybiotyki, zastrzyki.... czekam na telefon od Ani... ciekawe co teraz lekarz jej powie... nie podoba mi się, że maluszek ostatnio tak często łapie rozmaite choróbska.
  9. wyruszam do mojej ukochanej biblioteki :D Odezwę się po powrocie...:D :D :D
  10. Dzień dobry moje śliczne Stawiam kawę.... znów słoneczny dzionek.... szykuje się upał. :D
  11. ten komp jest do chrzanu - ja chcę miec swój.... znów mi cofnąl wpis, bo źle wpisałam hasło.... literki są małe... trzeba wytężac wzrok.... :D
  12. Dea muszę jakoś dbac o Wasze humorki... hihihihi :D Ja mam też mleko prosto od krowy - mąż przynosi codziennie wieczorem - jest jeszcze ciepłe.... i tańsze niż w sklepie. Robi się coraz bardziej gorąco.... posyłam Wam słoneczko Nakręcam męża na kupno laptopa - ciężka sprawa.... ale jestem pewna, że uda się..... włączyłam w tą akcję całą rodzinkę.... :D
  13. Rozpisałam się.... i zapomniałam o wpisaniu hasła... i wcięło mi http://www.garnek.pl/kama1307/1857764 To pierwsze ładne kwiatki z ogródka....
  14. Ja też wołam głośno - Dzień dobry Rybka już na posterunku..... Wykładam na stolik listę obecności... iihihihi :D Dostawiam kawę i napoje chłodzące..... upał, upał i jeszcze raz upał. :D
  15. Goja trudno mi Tobie coś dobrego poradzic - są różne powody bólu głowy... nerwy, niskie ciśnienie, przeziębienie, rozstrój żołądka... itp jutro popatrzę... może coś tam znajdę, ale nie obiecuję.... :D A teraz dobranoc wszystkim
  16. w tej chwili, w cieniu temperatura wynosi 32 st. w mieszkaniu jest podobnie - lecz tu na szczęście daiała wentylator... Denerwuje mnie ten sprzęt - kwestia przyzwyczajenia..... jeden diabeł wie :D w ciągu dnia pozałatwiałam kilka ważnych dla spraw - wydaje mi się, że dobrze... :D I pomimo upału rozwinęłam kwestię laptopa dla mnie - trzeba kuc, oki żelazo gorące... :D
  17. Lato czeka Lato, lato, lato czeka Razem z latem czeka rzeka Razem z rzeką czeka las A tam ciągle nie ma nas Już za parę dni, za dni parę Weźmiesz plecak swój i gitarę Pożegnania kilka słów Pitagoras bądźcie zdrów Do widzenia wam canto, cantare Lato, lato, lato czeka Razem z latem czeka rzeka Razem z rzeką czeka las A tam ciągle nie ma nas Lato, lato, nie płacz czasem Czekaj z rzeką, czekaj z lasem W lesie schowaj dla nas chłodny cień Przyjedziemy lada dzień Lato, lato, mieszka w drzewach Lato, lato, w ptakach śpiewa Słońcu każe odkryć twarz Lato, lato, jak się masz Lato, lato, dam ci różę Lato, lato, zostań dłużej Zamiast się po krajach włóczyć stu Lato, lato, zostań tu
  18. Co za głupi komp - nie chce mnie słuchac i daje wpisy za każdym razem, gdy ma tylko odswieżyc stronkę.... :D No trudno - muszę się do niego narazie przyzwyczaic...
  19. Witajcie W ogródku jeszcze wiosna - lato będzie, gdy zakwitną moje ulubione kwiaty i zjem pierwszą porcję truskawek... hihihihi :D Te akurat zdjęcia z ogródka zrobił moj starszy syn i poprosił, abym koniecznie wrzuciła je na swój Garnek [ jego zdjęcie jest również na Garnku]. Wciąż nie mam swojego kompa i tak szybko miec nie będę... trudno - wykorzystuję perfidnie swego syna - dał mi swój komp .... to wielkie poświęcenie z jego strony.... ale coś za coś... Rozglądam się za nowym - marzy mi się laptop - w mojej sytuacji to byłoby najlepsze wyjście - mam również modem przenośny, więc laptopa mogłabym wszędzie zabierac.... Możliwe, że moje marzenia się spełnią... wiele na to wskazuje... tylko muszę trochę pogłówkowac i ładnie doprowadzic do finału.
  20. Witajcie W ogródku jeszcze wiosna - lato będzie, gdy zakwitną moje ulubione kwiaty i zjem pierwszą porcję truskawek... hihihihi :D Te akurat zdjęcia z ogródka zrobił moj starszy syn i poprosił, abym koniecznie wrzuciła je na swój Garnek [ jego zdjęcie jest również na Garnku]. Wciąż nie mam swojego kompa i tak szybko miec nie będę... trudno - wykorzystuję perfidnie swego syna - dał mi swój komp .... to wielkie poświęcenie z jego strony.... ale coś za coś... Rozglądam się za nowym - marzy mi się laptop - w mojej sytuacji to byłoby najlepsze wyjście - mam również modem przenośny, więc laptopa mogłabym wszędzie zabierac.... Możliwe, że moje marzenia się spełnią... wiele na to wskazuje... tylko muszę trochę pogłówkowac i ładnie doprowadzic do finału.
  21. Moje kochane - była wczoraj u siostry - czas szybko zleciał - bidulka jest dopiero początkująca w necie.... ale szybko wszystko łapie... :D A dziś cały dzień spędziłam w ogródku... jestem padnięta... to dla Was te buziaczki.... Zajrzę jutro.... :D
  22. Witajciefaktycznie miałam co poczytac... :D Z kompem u mnie nie jest zbyt ciekawie.... Paweł -mój najstarszy wnuk - spróbuje coś zadziałac -ale chyba trzeba będzie rozejrzec się za nowym. Nie wiem jak długo będę mogła korzystac z nie swojego kompa -ale będę i tak zagląc, tylko rzadziej - nie mocnych na mnie... hihihihi :D Kurczę - nie ten monitor i klawiatura - i nic mojego w środku....
  23. WE musi byc udany i już... :D wszystkie tego przecież chcemy. Dea -a inne bajki nie mogą być? Już wiem, że przyjadą po mnie jutro ok. godz 13 - a więc spokojnie wcześniej jeszcze zdążę tu zajrzeć... a po powrocie tak samo - chyba, że będę za bardzo zmęczona...
  24. A ja znów czytam wiersze Osieckiej..... lubię je. :D "Ta nadzieja" Co mnie zabija, to nadzieja, jej wątły krzyk i śpiew, i szept, - ściga mnie po wsiach, knajpach, kniejach, wzywa na szlaki szczęść i bied. Gdybym umiała - choć w niedzielę - jak starzec, co nie pragnie już, na ławce zasiąść po kościele, i nie śnić snów, nie wróżyć wróżb... Gdybym umiała się zatoczyć jak pijak, co pod auto wlazł, zabłądzić, zemdleć, zamknąć oczy, zapomnieć tamten brzeg i las... Gdybym umiała, choćby w kinie, gdy serce nagły przetnie ból, pomyśleć sobie: "Nic to, minie... Przed nami jeszcze tyle ról"... Gdybym umiała, choć dla sportu, wśród naszych dawnych, ślicznych plaż nie drętwieć jak na sali tortur, dlatego że ten brzeg - nie nasz? ... Gdybym umiała... Lecz nie umiem... A w końcu to zwyczajna rzecz... Choć widzę jeden - dwa w rozumie. Nadziejo, Chmuro, nie idź precz.
×