Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mojreczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mojreczka

  1. witam mamusie wracam po baaaaardzo dlugiej nieobecnosci pamieta mnie jeszcze ktoras mamuska??? w duzym skrocie co u nas: tymus mmial operacje na przepuklinke jak mial 6,5 tygodnia, ale chyba o tym juz wam kiedys pisalam, potem zdazylo nam sie cos strasznego...zaraz po operacji....zadlawil sie takim cholerstwem na kolke i gdyby nie ktos kto mi pomogl to wole nawet nie myslec co by bylo....potem dochodzilam bardzo dlugo do siebie. nabieralam pewnosci siebie w opiece nad synkiem. teraz z cala pewnoscia stwierdzam ze jestem nadopiekuncza mamai nie opuszczam tymunia na krok. stres zwiazany z operazja, tym wypadkiem i moja mama ktora przyjechala mi pomoc( byla to srednia pomoc)doprowadzily do tego ze zaczlam tracic mleko i tymek zle przybieral na wadze...kolejny stres...od połtora miesiaca jestesmy na mieszance. karmie ciagle synka piersia w nocy, chociaz mleka z kazdym dniem coraz mniej a z niego zarlok okropny. waga wrocila do normy odkad karmie go butelka. uzywamy bebilonu i jestem z niego bardzo zadowolona, bo tymus nie ma zaparc. 22 grudnia czeka nas badanie sluchu. zaraz po porodzie tymek nie dal sobie zbadac lewego uszka, w listopadzie bylismy na badaniu i niestety zle wyszlo wiec jedziemy tym razem na badanie specjalistyczne. koncze teraz. pozdrawiam was wszyskie. postaram sie poczytac was w najblizszym czasie kilka stron wstecz ale jesli mi sie nie uda to sie nie gniewajcie. papa
  2. Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....6000g.......64cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 6900g.......70cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm agapiszon....Macius...........23maj............8500g........68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....7500g.......68cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6350g.......60cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........6700g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm alcza..........Dawidek.........13 lipca...........7000g .....65,5cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............6200g.......62cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............6710g.......62cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........5200g.......62cm Hepcia ......Marta ..........16 lipca ...........7400g.......68 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g......60cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............6550g......64cm ana 33.........Hubcio.........22 lipca.............6900g .....68cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............6640g.......68cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............5360g.......62cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............5900g........63cm Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............6300g.......69cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm
  3. oj dawno mnie nie bylo... czytam was czesto ale kolki mamy non stop kolor wiec same wiecie... operacja na przepuklinke sie udala..bylo ciezko ale juz jest dobrze... caluje wszystkie mamusie i ich pociechy!!!
  4. witam wczoraj bylam na wizycie u chirurga dzieciecego i....ehhhh .... w czwartek o 9.00 mamy sie zglosic do szpitala a w piatek Tymuś będzie mial operacje.... pani doktor stwierdzila ze nie ma co czekac na uwieżnięcie przepukliny i trzeba zrobić to jak najszybciej. dziewczyny! trzymajcie za nas kciuki i modlcie sie zeby wszystko bylo ok... tak sie boje o mojego skarbeńka. no ale zakladam ze musi byc dobrze..inaczej byc nie moze! tylko on jest jeszcze taaaki malutki. odezwe sie pewnie do was juz po wszystkim bo jakos ciezko mi sie teraz skupic. pamietajcie o nas w piatek...
  5. Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6150g.........64cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g........62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g........63cm agulek.........Rafałek.........06llipca...........5300g........65cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca...........5100g........60cm Janina.........Kamilek.........25 lipca...........5000g........62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm dziewczyny czy wy przewijacie dzieciaczki w nocy? czytalam ze sie nie powinno zeby dziecka nie rozbudzac..ale co, z taka kupa ma spac?? jak wy robicie?? aha! jaka temperature ma takie male dziecko?? tez ok 36,7 ?? chyba wiecej, co nie??
  6. tabelka super! Nick Imie dziecka Urodziny Akt.Waga Wzrost asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6150g........64cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm agulek.........Rafałek.........06llipca...........5300g.......65cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca...........5100g.......60cm Janina.........Kamilek.........25 lipca...........5000g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g......56cm wracajac do karmienia..ja to moze nawet potrafilabym sie przelamac...ale jak to zdrobic skoro maly je z jednej piersi a z drugiej rzeka mleka wyplywa....normalnie to wkladam pieluche w stanik (troche pocieta, a nie taka wielka;)). kiedy to sie unormuje??? czy tak bedzie zawsze?? czy wy tez nadal tak macie??
  7. czesc kobietki! mamuśka- wspołczuję...ale dobrze ze juz masz to za soba!!! dziewczyny mam pytanie...jak idziecie na spacer to karmicie maluchy piersia?? czy wracacie szybciochem do domu na karmienie z rozwrzeszczanym maluchem(ja tak mam:(). ja jakos nie potrafie sie przelamac... poza tym nawet nie mialabym gdzie usiasc zeby nakarmic nawet jesli juz bym sie odważyła. mieszkam w wawie ale na takim osiedlu ze lawka tylko jest przed klatka a za osiedlem sa juz pola i lasy wiec lawek ani widu ani slychu... napiszcie jak wy sobie z tym radzicie! prosze!! acha! jeszczejedno! kupilam wczoraj laktator i mam dylemat...kiedy mam go używać?? po karmieniu i odciagac nadal z tej piersi co maly jadl czy z tej drugiej ktora jeszcze jest w miare pelna??? a moze odczekac jakis czas po karmieniu??? a moze przed karmieniem??? jak sie do tego zabrac??? jeszcze jedno mnie gnebi... jak karmie to z tej drugiej piersi nadal cieknie mi pokarm(dużo). jesli podstawie sobie do tej piersi buteleczke to jest tego naprawde sporo. myslicie ze mozna placzyc ten pokarm z tym ktory sciagne?? chyba niczym on sie nie rozni. przeciez mleko to mleko, co nie?? moze to glupie ze sie tak pytam ale prosze odpowiedzcie! musze wreszcie wyskoczyc do sklepu...na miasto...bo inaczej oszaleje....tylko nie chcialabym zrobic krzywdy mojemu skarbowi...a wlasnie! ile takie dziecko zjada?? ile mam zostawic mu pokarmu?? wczoraj bylismy na wazeniu i Tymuś waży już 4400!! a ma miesiac i 5 dni.:D anulka- dobrze ze masz tego neta, bo chyba byśmy sie zatesknily:) za toba. tez ostatnio sie zastanawiam gdzie sie te mamusie podzialy?? pewnie maluszki nie daja wam spokoju! kolki spacerki szybki sen jak skarb śpi itp. sprawy;) ja jestem w trudnej sytuacji bo moje maleństwo \"nie moze\" plakac z powodu tej przepukliny:( tzn nie powinien... ale czy jakies dziecko nie placze?? serce mi sie kraje jak sie zadziera, bo boli go brzuszek . co prawda taki okropny placz nachodiz go zadko ale jednak:( wtedy zaczynam panikowac jak nie moge go przez chwile uciszyc, bo jesli nie uda mi sie przez dluzszy czas to powinnam jechac szybciochem do szpitala... a to moj skarbik:D http://img390.imageshack.us/my.php?image=sscn22720ye.jpg hepciu! moj maly tez wystawia tak jezorek:D mysle ze to nic takiego. poza tym czesto sie \"usmiecha\" jak ma mu sie zaraz ulac pokarm a lezy na pleckach bo zmieniamy pieluszke. chociaz czasem usmiecha sie tak jakby do mnie:D np jak caluje mu stopy lub bawimy sie raczkami: asiek- ten twoj Maksio to faktycznie maly skubaniec:D teraz zmykam do mojego Skrzata:D papa
  8. kurcze...co sie ze mna dzieje!!! opisalam sie jak glupia i zamknelam posta nie wysylajac go ani nie zapisujac!!! no to teraz w skrócie! asiek dzieki za wytłumaczenie. jakos nie skojarzylam ze ten kryzys to przez skok rozwojowy ... ale ostatnio zakrecona jestem;) teska-jesli sie martwisz to wez skierowanie od pediatry do neurologa. domi- kupilam Sterimar i faktycznie-świetny! a teraz zmykam bo trzeba wykapac Tymusia:D
  9. witam! o co chodzi z tym kryzysem laktacyjnym? mozecie mi to jakos wytłumaczyc?? ja pierwsze slysze..:( moj skarbeniek tez ostatnio malo spi w dzien...ciezka cokolwiek zrobic:( ale z drugiej strony to sie ciesze bo w nocy spi coraz dluzej. nie wiem czy znacie ten sposob na uspokojenie maluszka, jak nie to polecam. u nas sprawdza sie praktycznie zawsze. zadko kiedy sie nie udaje. juz pisze jaki. jak maly sie spina bo robi kupke lub sobie chce purknac to przytrzymuje mu obie raczki. wkladam mu po prostu palce w dlonie tak aby mogl sobie zacinac piastki na nich. czasami jak spi i widze ze cos go wlasnie zaczyna meczyc to tez tak robie i nawet udaje mu sie nie zbudzic, a normalnie to byla pobudka i placz. jak na przyklad bardzo sie rozżali i niewiadomo o co chodzi (pielucha czysta, najedzony)to dodatkowo przytulam policzek do jego policzka i moment jest spokoj. chociaz tak w sumie to staram sie zawsze mocno go wtedy przytulic. ta metode znam od mojej mamy. podobno jak maluszek ma sie czego zlapac jak jest mu zle to szybciej sie uspokaja. jesli ja znacie to sie nie smiejcie ze wam to pisze. ja jej po prostu do tej pory nie znalam wiec pomyslalam ze moze i wam sie przyda. u nas sie sprawdza:D czasem tylko trzeba chwilke poczekac:) pozdrawiam i ide posprzatac!
  10. witam! janinko- jak podnioslam troszke materac to moj maly zacza troche lepiej spac. chociaz teraz wcale nie spi w łózeczku tylkko u nas w łóżku:(:) co do noska to ja daje po kropelce soli fizjologicznej i maly powinien to wykichac...ale nie kicha! tak czy inaczej niczym mu nie dlubie tylo ta sol stosuje, bo podobno tylko tak mozna. jak znacie jakis inny bezpieczny sposob to piszcie! no a mysmy wrocili z kielc w niedziele ale maly po tym wszystkim troche dochodzil do siebie. jakis nerwosek sie z niego zrobil. chirurg dzieciecy go ogladna i na szczeście nie zaczął kroic od razu. powiedzial ze mozna poczekac, chociaz przez chwile bylo goraco bo mysleli ze mu jelitka uwiezły...na szczescie udalo sie to odwlec. jest mala szansa ze mu ta przepuklinka sama zniknie, ale bardzo nikla:( najprawdopodobniej bedzie operowany..kiedy to nie wiadomo w tej chwili. musze mu teraz te jelitka wmasowywac spowrotem do srodka i dbac by jak najmniej plakal. tylko jak to zrobic by maly nie plakal?? nie zawsze sie to udaje! czasem nic nie skutkuje:( tak mi go wtedy szkoda.. anula mam nadzieje ze z tym netem to zart był, co?? nie wyglupiaj sie! jak cos to pisz na kompie i dawaj do wklejenia swojej kuzyneczce;) mysle ze sie zgodzi bez problemow:D
  11. elfinko-moj maly dostal przy wypisie ze szpitala w zaleceniu kontrole u neurologa. pediatra przeczytala , wypisala i tyle. a jutro jedziemy do kielc na wizyte do chirurga dzieciecego w zwiazku z przepuklinka. rozmawialam z ciotka ktora jest ordynatorem w szpitalu dzieciecym w kielcach i stwierdzila ze czekac do 5 wrzesnia na wizyte to troche dlugo. wiec jedziemy i tam go obejrza. jak radzicie malego przewozic w gondoli czy w foteliku??? z warszawy to 180 km...
  12. renia, a jak odkryłas ze twoja corka tak reaguje akurat na ten cukier?? ja jedynie troszke masla do kanapek uzywam i troszke mleczka do kawki(bezkofeinowej- wyprobowalam i stwierdzam ze super wynalazek:D). w sumie to tyle! dzieciaczki macie super!!! ja niedlugo tez jakas fotke zamieszcze:) bumpy- przykładaj te liscie kapusty! anulce pomogly! wspołczuję ci bardzo... mi sie tez cos zaczyna dziac z piersiami, ale to chyba dlatego ze moj synuś to najlepiej sie czuje przy cycu i potrafi przy nim siedziec baaaardzo dlugo....2 godzinki czasem...a czasem 3...a czasem godzinke...dlatego od dzisiaj jak stwierdze ze juz sie najadl to bede mu wpychac smoczka, bo asiek chyba pisala ze dziecko maksymalnie do 40 min karmic.... pozdrowionka dla wszystkich!
  13. hepciu- dla ciebie tez co d tych szwow...wydaje mi sie ze to normalne..pytałam koleżanki i ona mi mowila ze jej sie tak mniej wiecej to wszystko trzymalo z półtora miesiaca. aha. my tez idziemy prywatnie do neurologa. nie czekamy na termin w przychodni. moze nam sie uda pojechac we wtorek!
  14. elfinko- wielkie dzieki za cieple słowa i serce! troche mi sie lepiej zrobilo.ja sie najbardziej niepokoje o ta jego przepuline jak on tak płacze( ma przepuklinke pachwinowa a nie pepkowa). czasem wydaje mi sie ze niekiedy placze z tego powodu. moze jak mu pokarm przechodzi akurat przez ta czesc jelita..lub gazy...takie mam dziwne przeczucie. modle sie tylko zeby dotrwac do tego 5 wrzesnia i isc na wizyte do chrturga. mam nadzieje ze nic sie nie stanie do tego czasu i ze moze sie troche uspokoimy... mam pytanie o karmienie. czy wasze skarby tez robia sobie smoczek z cycka?? mojemu zadko ale sie zdarza...a nie chce mu dawac smoczka na tym etapie. połozna w szpitalu mowila mi ze jak sie daje smoczek takiemu maluchowi to moze sie odzwyczaic od piersi. co robicie w takim przypadku?? uciekam chwile odpoczac pozdawiamy:D
  15. ale dzionek...sajgonik maly...czy wasze maluchy tez tylko placza i placza??? ja sie czuje taka bezradna. co robie nie tak???nie mam pojecia! moj maly jak sobie pierdzi to placze, jest zmeczony od placzu i nie spania..to placze, jak je i mu cyc wyleci to placze...jak juz mu mleko szybko nie leci i musi ssac to placze...na dodatek ma tez te wzdecia wiec tez placze... bardzo zadko jest troszke spokojniej. czy wasze dzieciaczki tez tak maja?? lub mialy na poczatku?? mamuska- wydaje mi sie ze te pampersy pomogly troche na to odparzenie (procz masci robionej w aptece), bo zmniejsza sie z kazdym dniem i jest coraz mniejjsze, wiec na pewno mniej bolesne dla Tymusia. tak jak pisala bump, wydaje mi sie ze lepiej chlona kupki. zreszta i tak przebieram go jak najczesciej. teraz walcze z potowkami, bo posluchalam pediatry i posmarowalam synka parafina:( no i wyskoczylo to okropienstwo. teraz na zmiane kapac bede w oilatum i w rumianku....eh... a co do lekarzy to jest to zupelna paranoja...mam zapisac dziecko do ortopedy a zapisy sa na pazdziernik lub listopad!!! a na wizyte podobno trzeba isc po 6 tygodniach! to kiedy mialam sie zapisac?? zanim sie maly urodzil?? mam tez skierowanie do chirurga- tu na szczescie troche szybciej bo idziemy 5 wrzesnia, ale pozostaje jeszcze neurolog...beznadzieja. jestem zla na ta nasza sluzbe zdrowia... lece robic szybki obiadek..pozdrawiam was serdecznie! janinko-wielkie gratulacje. moj synek tez urodzil sie 25-go:D i tez chcialam aby mial na imie Kamilek, ale moj M się nie zgodził:(
  16. to znowu ja:) jakas cisza dzisiaj...czyżby maleństwa dawaly w kosc?? moj wyjatkowo dzisiaj spokojny...odpukac w niemalowane...pukpuk bumpy-nie zdazylam wczesniej juz napisac...ja probowalam pieluch tetrowych ale to byl horror!!! co sie maly posikal to sie budzil i nie mogl potem zasnac..tak ze po dwoch dniach dalam sobie z tym spokoj... dziewczyny...wiem ze juz o tym kiedys pisalyscie...ale co mozna jesc jak sie karmi?? ja sie boje zjesc cokolwiek, zeby malemu nie zaszkodzic.. czy mozna jesc ser zółty? ryby wędzone?? ryby tak w ogole ( gotowane), morele suszone i śliwki suszone??ogórki zielone? pomidory to wiem ze nie mozna... a moze znacie jakas ciekawa diete dla matek karmiacych, tak zeby byly napisane produkty, co?? ok uciekam teraz...poczytam troche skoro chwila spokoju w domku... pozdrawiam wszystkie mamy i maluszki!
  17. witam ale wczoraj mialam sajgon...zero czasu na cokolwiek. tymus caly dzien plakal... mamuśka 1507- newborny mialam potem te new baby od ktorych malemu sie totalnie skorka odparzyla...wiec przeszlismy na jeszcze wiekszy rozmiar huggisow (niebiesko-rozowe- nie kupujciee ich jak juz to niebiesko-żółte, bo są lepsze). wczoraj wieczorem mój M przyniosl pampersy i zobaczymy jak to bedzie dzisiaj. hepciu- ja na twoim miejscu nie mialaby zadnych oporow co do naoszenia jej przed snem i tulenia...tym bardziej ze nie karmisz piersia. czytalam ze matki karmiace z butli moga podczas karmienia tez wyciagnac piers i tulic do niej dzieciaczka. wtedy malenstwo czuje ta bliskosc ciala matki. u mnie przez to ze sudokrem nie dziala to pediatra przepisala mi masc robona w aptece. dzisiaj ja zastosujemy po raz pierwszy wiec moze pomoze...OBY POMOGLO! nie moge zniesc jak moj synuś cierpi.... wam sie lele z piersi, a u mnie to istny wodospad niagara...podczas karmienia wkladam sobie w stanik pieluche tetrowa poskladana kila razy i po karmieniu prawie moge ja wyciskac tyle tam mleka...wszystko sie klei! co do tej przepukliny... to moj nie ma tej pepkowej tylko pzchwinową...to o wiele gorzej... uciekam, maly sie przebudza...
  18. powiedzcie mi, czy pampersow to jest tylko jeden rodzaj?? chodzi mi o chloniecie kupki. teraz stosujemy huggisy( te niebiesko rozowe-tragiczne) i chyba musimy po prostu zmienic rodzaj pieluch na lepiej chlonace...
  19. dzieki dziewczyny za rady:) sudokrem stosujemy ale nie pomaga :(:( jak nam sie przyplacze plesniawka to wiem juz co robic:) bylismy dzisiaj u pediatry no i troszke sie podlamalam, bo okazalo sie ze ta przepuklina to nie pepkowa tylko pachwinowa a to bardzo zle i moze sie okazac ze jak nie udasie jej nam pozbyc to mojego maluszka czeka operacja...:( jak narazie mamy skierowanie do chirurga. zobaczymy co to bedzie....:(:(:( na dodatek tymus co pusci baka lub robi kupke to sie przebudza i placze z bolu z tego odparzenia...a ja nie placze z tego powodu to placze bo ma kolke czy cos takiego.... ehh ...tak mi go strasznie szkoda ze placze razem z nim jak on cierpi.. ide sie polozyc chwilke bo nockabyla srednia...moze tez samopoczucie mi sie polepszy... papa
  20. (mały jeszcze spi to czytam strone w stecz):) a o co chodzi z ta pieluszka na plesniawki??? zdradzcie sposob! my jeszcze nie mamy ale na pewno sie przyplacza. warto sprobowac kazdego sposobu. juz mamo ! dobrze ze przeczytalam co napisalas o tym apthinie! moja mama kazala kupic i kupilam wczesniej zeby miec!!! ale jescze nie stosowalam! ufff a tormentiol kazala mi zakupic polozna na odpazenia na pupce!! i stosowalam.... moj synek kupke robi przy kazdym jedzonku...a raczej spaniu po jedzonku. a odkoad nie ma gosci to przychodzi mu to duzo łatwiej i spokojniej...ale tez nie zawsze... kolejne stronki przeczytam pozniej bo maly sie rozbudza powolutu...jeszcze moze uda mi sie wkleic zdjecie:) http://img83.imageshack.us/img83/9318/sscn17169bf.jpg
  21. czesc mamuśki! w tej chwili nawet nie mam jak do was napisac ani czasu aby przeczytac co sie dzieje na kafe!!!:( w srode lub w czwartek nadrobie zaleglosci i napisze co u mnie i mojej Myszuni -Tymuś 3600g, 53 cm - jak mozecie to wpiszcie do tabelki. całuje i pozdrawiam!
  22. bumpy- dla ciebie i maleństwaD
  23. od kilku dni panuje tu jakby \"cisza\"...A tu kolejną mamusię mamy!!!!!! EVKA KOCHANA GRATULACJE!!!! DLA CAŁEJ WASZEJ 3KI !!!! zazdroszcze ci niesamowicie bo juz tez chcialabym tulic swoje malenstwo... jeszcze raz gratuluje! tabelke trzeba bedzie uzupelnic:D ale to troszke pozniej, bo ledwo zyje i ide sie polozyc... jak mozecie to odpowiedzcie na moje pytanie kobietki. jest troszke wyzej papap
  24. witam mamuski! mam do was takie pytanie...pisalyscie kiedys o śluzie...a czy ktoraś z was wcale go nie ma?? ja jestem sucha jak pustynia i nawet jak ide robic siusiu to mam takie dziwne uczucie suchosci. czy to jest mozliwe nie miec zupelnie nic( czasem pojawi sie cos ale baaardzo zadko i w baaardzo malej ilosci). no doslownie nie wiem co o tym myslec. odpiszcie, prosze. moze ktroras z was ma cos podobnego lub moze slyszala wczesniej o takim \"zjawisku\",co??
×