malpeczka81

Ważne! Dziewczyny pomózcie wynik testu krwi na ciąze beta hcg 2788ml/ml oznacza ciążę????????

Sylwia czasem mam wrażenie,że mojemu synkowi troszeńkę pojasniał kolorek oczek...ale niemam pewności.Moze to wina swiatła a nie zmiana kolorku. Jak się czujesz?Już zapalenie zupełnie przeszło?Jaki brałaś antybiotyk i do jakiego lekarza odrazu się udałaś? Pytam ze strachu przed tym zapaleniem...zresztą Wy tu wiecie na kafeterii,że malpeczka to się wszystkiego boji...hehehhee Jak ja to dziecko urodziłam nadziwić się niemogę....hehheheh Chyba tak szybko mi ze strachu poszło!:) nikita dzięki za rade:)Mówił mi pediatra to samo,ze połóweczkę czopeczka i na taką tylko głębokość żeby się schował,niegłębiej. No ja to tak schudłam,bo cały czas na diecie jestem a słodycze to tylko w postaci herbatników a mój mąz jest tak przyzwyczajony,ze codziennie do kawci ma ciacho...i tak mnie szczuje hehehe...żartuję już się tak przyzwyczaiłam do tego mojego menu,ze mnie nieciągnie do słodyczy a najwazniejsze,że synek ładnie przybiera:):):)

Blondi ja na początku używałam Anew a teraz kończę Solution i zamówiłam już taki zupełnie nowy z avonu,ale nazwy niepamiętam.

Ważne! Dziewczyny pomózcie wynik testu krwi na ciąze beta hcg 2788ml/ml oznacza ciążę????????

Dziewczyny do którego miesiąca grozi nam zapalenie piersi?

Hej! oj lula współczuję serdecznie i z Całego serca trzymam kciuki!:( Jennny zgadzam się z agnes...walcz o swoje! Mój synek po jak zwykle długim usypianiu zasnoł wkońcu wczoraj o 2 w nocy...byłam taka szczęśliwa,że mogę już iść spać:) obudził się dopiero po 7h na karmienie,pół godzinki pobrykał i dalej zasnoł,więc ja z nim i tak spaliśmy sobie do 14:) Obudziłam się i jakby pozwolił mi jeszcze pospać z 12 h to byłoby super:)....oj zanim się wkońcu wyśpię to wieki miną:) Ale niechcę narzekać,bo ta moja bezsenność to takie słodkie cierpienie:) Najfajniej jest jak ja w nocy poraz kolejny przy cycu go usypiam(bo tylko tak zaśnie)a po dłuższej chwili kiedy jestem już pewna,że śpi ja go chcę odłożyć do łóżeczka a on wtedy oczka otwiera takie wielkie robi i uśmiech od ucha do ucha:):):)...i mimo zmęczenia jak to niebyć szczęśliwym:):):) Ja wczoraj i dziś podarowałam sobie spacerek ze względu na pogodę,ale nierobi mi to problemu,bo mój synek i tak nierególarnie śpi.A mam dziś plan,żeby niepozwolić mu spać w dzień...może wówczas w nocy będzie spał. Kacperek zauważyłam częściej próbuje złapać za coś i częściej gaworzy sobie:)A jak głośno!Hhehehe Dziś jak zaśnie muszę mu paznokietki obciąć. On lubi sobie na telewizor czasem patrzeć:)...i rączki swoje częściej do buzki bierze,czy pieluszkę tetrową:) Zapisałam się na usg bioderek na 6 maja i chcę jeszcze zapisać się na usg jamy brzuszka,bo dławi się czasem:( Czekam na garniturek dla Kacperka do chrztu z allegro i muszę jeszcze dokupić mu do niego buciki i będzie ubrany mój skarbek:) Szatkę też zamówiłam na allegro,piękna z wyszytymi imionami KACPER KRZYSZTOF i data chrztu:)Zapł.16zł,tanio co? Wiecie co...regularnie zamieszczam fotki Kacperka na naszej klasie i pod nimi znajomi zamieszczają masę komentarzy,że skóra zdjęta z taty.Niema ani jednej osoby,która powiedziałaby że moje dziecko jest do mnie podobne:)...ja tam się cieszę,chodzi tylko o to,że ja poprostu aż takiego wielkiego podobieństwa do tatusia jak wszyscy twierdza poprostu niewidzę:) Na brak kupek lekarz kazał nam zastosować czopki glicerynowe dla niemowląt.Stosowałyście już może?Pomagają? I bardzo chciałabym mu już móc cos do picia dać...jakąś herbatkę z buteleczki,ale niewiem jaką a pozatym lekarka mówiła jakiś czas temu żebym została przy samym karmieniu piersią,więć trudno! Chciałam mu ostatnio na ten brak kupki dać herbatki hippa od 1m dla niemowląt,ale ja piję herbatkę mlekopędną z herbapolu i tam jest napisane,że ma w składzie koper włoski,który przenika do pokarmu i działa u niemowląt wiatropędnie,więc zrezygnowałam z dopajania. Napiszcie jak to u Was wygląda dziewczyny z herbatkami. Aha wczoraj się ważyłam:)Mój skarb 20kwietnia będzie miał dwa miesiące a ja schudłam już 18kg!!!:)Jeszcze mam 2kg.na plusie ale karmię piersią więć watpię żebym zrzuciła. Najbardziej się cieszę,że udało mi się zrealizowac swój plan!!!:):):) Postanowiłam sobie będąc w ciązy,że do chrzcin miuszę wrócić do poprzedniego wyglądu!I udało się,mało tego wygladam jeszcze lepiej niż przed ciążą,bo mam śliczną fryzurkę,wróciłam do ukochanego blondu sprzed ciązy i po solarium jestem brązowiutka:):):) A po brzuszku już śladu niema:)Kurcze nawet cellulit znikł z nóżek po kremie z avonu:)Jednak systematyczność smarowania zaowocowała:)

Hej! danis u nas ok...tylko małemu przestawił się dzień z nocką od dwóch dni i zasypia około 5 rano:(Ostatnio nawet 20h niespał i jestem padnięta! Ale czytam Was codziennie,teraz też skończyłoby się na czytaniu,bo niemam siły na nic ale zapytałaś o mnie,więc stwierdziłam,że muszę coś naskrobać:) Postaram się jutro coś więcej napisać a teraz muszę uciekać do Kacperka!Buziaki

Sylwia jak to się stało??? Czy Ty się może zalekko ubierałaś? Skąd Ci się zapalenie przyplątało bidulko? Oby szybko przeszło po antybiotyku!

Hejka! No ja jeszcze na noc będę zakładać Kacperkowi niedrapki,bo mój synek lubi się zadrapać niestety:( Niewiem co się wczoraj stało z moim dzieckiem ale dał nam równo popalić,do 5 rano niespał!Pobił rekord-20h bez snu! Na szczęście nic mu niebyło,poprostu spać niechciał...ja go tu usypiam przy cycu już któryś raz a jak odkładam to po chwili oczka jak 5zł i uśmiech od ucha do ucha:) Jutro idę do fryzjera,ciekawe czy będe szczęśliwa czy będe ryczeć:)...co już mi się kilka razy zdarzyło:) Dziewczyny wazne! Czy wasze dzieci w wieku dwóch mieś.leząc na brzuszku trzymały już stabilnie i pewnie główkę???Czy jeszcze niebardzo,albo krótko ją trzymały prosto i chwiejnie!?

Dziewczyny czy Wy podajecie już maluszkom herbatki z butelki??? Jeśli tak to od kiedy zaczęłyście podawać i jakie herbatki? Piękna pogoda dzisiaj:)spacerek był udany:)

Antoś.....36........28.12.07...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.......34........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..13tydz-6450g/64 Jenny.....38........14.01.08 ..Robcio........3600/50............. myszsza..36.......19.01.08....Tadeuszek...2900/54..... .......12tydz 5300/66 AngelikaWrocł.38..22.01.08..Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja.39 ......25.01.08...Piotruś.......3780/57........7tydz 5300/... Mania 84..39.......28.01.08 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86....37........29.01.08...Wiktor.......3010...... ...........cc oga........39........29.01.08...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty.......40 ....... 04.02.08...Oleńka.......3520/59.............cc anted .....40.......05.02.08...Mateuszek...3820/57..9tydz. 5500/.. Blondi......39......05.02.08...Kasper ......3710/58......9tydz.5900/62 ziuuutek..39.…......06.02.08...Marysia......2800 /53.............sn neska......40........06.02.08...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M....40........06.02.08..Oliwier........3800/57. .............cc Lidka81...40.........07.02.08...Emilka........3340/55. .............sn agnes 23..40.........09.02.08...Zuzia..........3370/52.......... ...sn nikita27...39.........12.02.08...Karolek.....3800/54...6 tydz 5420/62 Mala fu....42.........13.02.08...Jasmin........4230/58........ ......cc martella....38........13.02.08...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty......40.........14.02.08..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9...39.........15.02.08..Viktoria.......2800......... .........sn titi.........39.........16.02.08...Zosia..........3400/54. .............sn fruskawka..39?.......16.02.08..Aleksander...3630/53... ............sn gosiaczek 41.........17.02.08..Oliwer.........5500/66.............. cc zapka......39.........18.02.08..córcia.........3220/54 .............sn AnnaSzn... 39....... 18.02.08..Tymon........3650/53.. 6tydz 5400/58 Sylwia 72..40..........20.02.08..Uleńka.......3500/55..6tydz.4670 malpeczka81.43......20.02.08..Kacper........3500/54.6tydz.5080 danis.......39.........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 6tyg. 4870g. paula1984kra..40....21.02.08..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara..41......24.02.08..Natalia........3000/52........... ...sn idrisi..........41.......25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..41.....26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli............41.......28.02.08..Olivia.........385 0/52..5ty 4900/55 Żabuleńka....42......03.03.08..Milenka........4380/61. .............sn natimp1......42....... 06.03.08..synek.........4090/56..............sn Hej dziewczyny! U nas ostatnio co chwilka jacyś goście i już naprawde mam dość.Albo ktoś do nas albo my musimy do kogoś(np.83ur.babci meża)i powiem Wam,że od kiedy po porodzie zaczęliśmy przyjmować gości to do dziś to się ciągnie ciurkiem i jeszcze w życiu tyle gości co chwila nie miałam,ale jeszcze w poniedz.goście i narazie chyba będzie spokój. Ostatnio w dodatku odwiedziło nas sporo znajomych z dziećmi w wieku przedszkolnym i młodszych i bałam się troszkę o małego ale narazie ok,oby tak zostało! Dziś byli znajomi z 4letnią córeczką i powiem Wam,że byłam w szoku,bo oni ostatnio byli u nas z nią jakieś półtora roku temu(bo mieszkają w Irlandii) jak nie dawniej a ta mała była taka zazdrosna,że wszyscy zainteresowani Kacperkiem,że jak go karmiłam w drugim pokoju to przyszła,wzięła do ręki zabawkę,zamachnęła się nagle i z całej siły rzuciła małego w główkę......wyobrazacie to sobie!!!! Na szczęscie zabawka była z gumy(taki słonik do zabawy w wannie)ale w życiu niespodziewałabym się!Oczywiście ta mała jest jedynaczką i cały świat się zawsze kręci wokół niej i naprawde dziewczynka ma wszystko co chce.Dzięki Bogu mojemu synkowi nic się niestało!!!!Niewiem co zrobiłabym tej małej gdyby mu się coś stało! Generalnie u nas wporządku gdyby nie to,że niemożemy się uporać z zatkanym noskiem u Kacperka,ale niema katarku na szczęscie. Tak myślę,że to może być zbyt suche powietrze i dziś na noc połorzę na kaloryferach mokre ręczniki,zobaczymy jak będzie jutro. Robiłam mu nosek Tetrisalem,ale rezultat był żaden albo krótkotrwały. Ja piorę od samiutkiego poczatku w Loveli i wszysciutko mam zawsze czyściutkie.Używam też płynu tej samej firmy. Z drugiej strony wizyty takiej ilości znajomych i rodziny która nas odwiedziła ma wielki plus:)...dostaliśmy całą masę przepięknych ciuszków dla Kacperka i to takich dużo do których musi jeszcze troszkę podrosnąć:) Ja dziewczyny mam za sobą już 3 wizyty na solarium i już jestem ładnie opalona i czuję się naprawde dużo lepiej:) We wtorek fryzjer i już wogóle będe jak nowo narodzona:) O jejku jak nam kobitkom mało do szczęścia trzeba:) Od kilku dni pogoda fatalna w Gdyni i spacerki odpuszczam,mam nadzieję że szybciutko wypogodzi się bo nielubię cały dzień siedzieć w domku:( Zaczęłam ostatnio bardzo dokładnie czyścić małemu po kąpieli między paluszkami u raczek i u nóżek,bo zauważyłam że są to miejsca w które woda dokładnie niewpływa i tam zbiera się brud i bakterie,zwróćcie na to uwagę dziewczyny,bo z takich rzeczy grzyb moze się zrobić jak się zaniedba. Ostatnio też problemy z brakiem kupki mamy:(:(:(...dostaje debridat,ponoć na to też pomaga a nietylko na kolki,bo koleczek u nas niema a jak są to żadko i lekkie. idrisi-czytałam Cię ze współczuciem!Oby szybko problemy z małym skarbem skończyły się!Życzę mu dużo zdróweczka:)...i Tobie sił kochana! Dziewczynki czy Wasze bączki jeszcze w niedrapkach??? Ja mojemu synkowi paznokcie obcinałam dwa razy jak spał,ale tak jak w szpitalu mi mówili,na prosto i nie całkiem krótko...ale mimo tego Kacperek w nocy się zadrapie gdzieś i nakładam niedrapki. Ja z jedzeniem coraz lepiej:)Powolutku małymi kroczkami. Jem już normalny chleb(nie razowy),smaruję masmixem,jem ciasteczka lu petitki i leibniz,szarlotkę,zupkę pomidorową to już dawno,smażone kotlety ostatnio i mam jogurty danone waniliowe przygotowane w lodówce do zjedzenia ale odwagi mi brakuje:):):)...boję się żeby go niewysypało,bo już naprawde ładnie u niego ta bużka wygląda a taką mega wysypkę przeszliśmy i jak długo się trzymała skubana. Od niedawna kupuję rozmiar większe pieluszki,ale jak narazie trzymamy się pampersów bo jestem bardzo zadowolona. Za dwa tygodnie chrzciny mamy:):):) Dobra ale się tym razem rozgadałam,uciekam lulu:) Buziaki dla Was wszystkich mamuśki:)

Ja to jestem udana!Dopiero co pisałam,że biorę Cerezete i lekarz mi mówił,ze to tabl.dla zdyscyplinowanych kobiet i można spóżnić się max 3h a ja sama dziś wzięłam zamast o 21(tak jak myszsza) jak codziennie to przypomniałam sobie przed 1 w nocy:(...no ale to dopiero trzecia piguła.Aha i lekarz mówił,że przez pierwszy miesiąc one wcale niedziałają i trzeba się dodatkowo zabezpieczać. myszsza-kurcze jeszcze dokładnie niewiem ile kosztują,bo pierwsze opakowanie dostałam od gina za darmo,ale jak będe kupować to napiszę ile zapłaciłam.Myślę,ze cena będzie zbliżona. Blondi ja również jadłam wczoraj i dziś spaghetti:)Pyszotka:) Mój mąż robi przepyszne.Zaczęłam pozwalać sobie na troszkę więcej jeśli chodzi o jedzonko i jak narazie jest spoko,oby tak już zostało! Współczuję dzisiejszej akcji na parkingu!Ja niemam prawka,ale mój mąż ciągle się wkurza,że koło niego ktoś żle zaparkuje. Pewnie wkurzona byłaś strasznie...no ale my mamy to niemożemy pozwolić sobie na to żeby jakaś głupia baba wyprowadziła nas z równowagi. doogaa spiralę można zastosować karmiąc piersią! danis niestrasz migrenami,bo mi przed ciązą zdarzały się czasem i również chodziłam po ścianach:(...ehhhh,ale oby nas to niespotkało. tilli jak Twoja córeczka tak pięknie śpi w dzień to co ona w nocy porabia? Dobra moje serduszko śpi od 45min.to i ja uciekam.Dobranoc!:)

Sylwia ja od poniedziałku łykam Cerezete,ale lekarz mówił że to są tabl.dla bardzo zdyscyplinowanych kobiet,ponieważ można spóżnić się z przyjęciem tabl.maxymalnie o 3h,a jak się bardziej spóżnisz to już jest ryzyko ciąży. Najfajniejsze jest to,że można je przyjmować karmiąc piersią. A jeśli chodzi o sex to ja również po \'\'pirwszym razie\'\'...ale chyba strach powoduje u mnie,że to jeszcze nie jest to co przed porodem.

danis niemartw się:)Czas tak szybko płynie,ze zanim obejrzysz się Igorkowi wszystko przejdzie jak ręką odjąć i znów wszystko będziesz mogła zjeść:) Ja jak przestanę karmić to odrazu jak w dym jadę do mc donalda jak w dym na duuuuużego big macka,frytki i cole:) Potem do pizzy hut na peperoni:) A potem do delicji na wielkie lody z polewą czekoladową:) mniam,mniam,mniam:) Dobra uciekam bo zaśliniłam klawiaturę...hehehe

Sylwia i danis BUZIAKI:):):)

Aha katarina co Ty jeszcze robisz z tym Arturem????????????????????????? Jeśli niepotrafisz zrobić tego dla siebie i zostawić gnojka to zrób to dla swojego dziecka,które cierpi razem z Tobą.POZDRAWIAM:)

tilli super artykół:)Czytaliśmy go sobie razem z męzem i jest naprawde super:)

Hejka! Pogoda w Gdyni nieciekawa,bo bez słoneczka:(..no ale niepadało,więc spacerek był wskazany...tym bardziej,ze bez wiaterku:) Po wczorajszym szczepieniu jak narazie wszystko wporządku i oby tak dalej! lula-no ja szczepię napewno na rotawirusy z dwóch podstawowych powodów.Pierwszy jest taki,że pani doktor pediatra ze szpitala w którym rodziłam długo rozmawiała ze mną na ten temat i sama zaleca wszystkim mamom od jakiegoś czasu rzeby koniecznie jeśli je stać szczepiły,ponieważ rotawirusy ciężko jest rozpoznać i często są mylone z inną infekcją przez co dzieci bardzo długo cierpią i często doprowadza to do długoterminowego podawania złych leków i do sporego odwodnienia niestety.Sama pani doktór mówiła,że nawet jesli niema zabardzo na to kasy to naprawde warto przeznaczyć na to szczepienie becikowe,bo na te wirusy zapada ponad 50% dzieci i okropnie to przechodzą. Drugi powód jest taki,że wszystko co powiedziała ta lekarka sprawdziło się w 100%jeśli chodzi o synka mojej szwagierki(ma 10m.)zjeżdziła się po szpitalach,przychodniach i prywatnych gabinetach i zanim rozpoznanie choroby było prawidłowe to minęło kilka dni wyciętych z życiorysu zarówno maluszka jak i jej. Tak,więc ja napewno szczepię na rotawirusy a na pneumokoki dopiero jak mój synek pójdzie do przedszkola. U nas ogólnie ok...mój synek niesamowite ale ucioł sobie właśnie drzemkę...niesamowite!On nigdy w dzień niespi! Pytanie do was lutóweczki! Powiedzcie dziewczyny jak u Was sprawy mają się z sexem? Próbowałyście już???Jak było?Bolało coś?

Hej mamusie!:) My dziś bylismy na szczepieniu hexą i całe szczęście poszło lepiej niż myślałam,ze będzie:)Kacperek mocno zapłakał,ale tylko na chwilę gdy pielęgniarka robiła zastrzyk,a to chwilka była...i potem odrazu się uspokoił jak go przytuliłam:)Bałam się bardzo,ale wszystko dobrze poszło:)Teraz muszę obserwować nóżkę,czy coś się niedzieje po szczepieniu. Kacperek również pospał po szczepieniu,ale tylko godzinkę...bo on wcale w dzień nieśpi. A na spacerku dziś niebyliśmy,bo bardzo brzydko u nas w Gdyni i padało. Pani doktor osłuchała maluszka,zajrzała w gardełko,pomierzyła go całego i wszystko jest dobrze. Odrazu zamówilismy szczepionkę na rotawirusy. Mój synek waży 5080kg przy 7tyg.Superowo! Teraz nastepne szczepienie 20 maja. A mnie się tak trochę ucho zatkało przy czyszczeniu patyczkiem....echhh jaka ja głupia jestem miałam już nieczyścić patyczkami...mam za swoje.Mam nadzieję,że przejdzie szybko.

Hej mamusie! Ja dziś byłam pierwszy raz na solarium:)...ale przyjemnie było,no i ja z solarium zawsze wychodzę w dobrym humorze,bo niedość że ładnie się wygląda to jeszcze ta światłoterapia tak pozytywnie wpływa na mnie:)Mam trzy tyg.jeszcze żeby doprowadzić się do stany sprzed ciąży,bo potem są chrzciny. Za tydz.idę do fryzjera i wracam do ukochanego blondu,w którym czuję się najlepiej i potem jeszcze przed samymi chrzcinami na paznokcie i będzie dobrze.Kreacje na chrzciny,buciki i torebkę już mam.Jeszcze tylko kilka rzeczy dla Kacperka kupię i oddam męża garnitur do czyszczenia i wszycho:) Strasznie przeżywam te chrzciny,to dla mnie wielkie wydarzenie:) gosiaczek-jak Cię czytałam to tak jak ja bym to pisała o swoim dziecku:)Mój synek też w dzień nieśpi i tylko drzema przy cycu. Widać taki urok tych naszych szkrabów. Jutro na 10 czeka nas pierwsze szczepienie heksa,będe chyba razem z nim ryczeć:(Najważniejsze żeby było wszystko dobrze! Chciałabym żeby pediatra osłuchała go i zajrzała w gardełko bo tak czasem pokasła sobie.Muszę pokazać jeszcze napletek mojego skarba,bo coś nietak jest i pępuszek,bo tam w środku jeszcze resztka pępowinki się trzyma i taki czerwony się zrobił.

myszsza- czym będziesz podawać malucha do chrztu?Becik? Co to za nauki chrzcielne?Co na nich mówią i ile ich jest?

Hej mamusie! Wczoraj byłam już tak padnięta,że jak mały zasnoł o 1 w nocy to odrazu poszłam spać. Miałam wczoraj wizytę kontrolną u gina i naszczęście wszystko jest ok,faktycznie samo badanie nienależy do przyjemnych.Powiedział nawet,że wygląda to wszystko u mnie wzorowo i że jest w szoku,bo niema nawet śladu po tym że rodziłam,żadnego śladu po nacinaniu niewidać i wszystko tak jak przedtem:) Rozważaliśmy sposoby antykoncepcji i rezultatem tych dyskusji jest fakt,że od poniedziałku będe brała minipigułki,przy których można karmić.Kosztowne te minipigułki,bo 60zł opakowanie,ale cóż... Miałam do wyboru jeszcze spirale hormonalną(na 5 lat 1200zł) i niehormonalną(2-3lat 400zł),ale spirali boję się po tym co przytrafiło się kiedys mojej kolezance. Urodziła dziecko i po jakimś czasie poszła do gina prywatnie na badania i założenie spirali.Po 3tyg.okazało się,że jest w 7tyg.ciąży.Ponownie udała się do tego pryw.gina a on jej powiedział,ze spirala musiała jej wypaść sama bo jej tam niema. Całą ciąże strasznie się stresowała,urodziła soją Marysieńke i po 6 godzinach po porodzie dostała takich bóli,że myślała że umrze.Wzięli ją na usg i okazało się,że spirala dalej jest...usunęli ja na żywca:(:(:(Rodziła wtedy drugie maleństwo 26godzin a po porodzie jeszcze coś takiego i wiecie co:)......planuje mieć trzecie.Podziwiam tą dziewczynę! No więc to tyle o spirali a do wyboru był jeszcze zastrzyk(Co trzy miechy domięśniowo w pupkę-50zł)niby dobra opcja i wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt,że jeśli wystąpią skutki uboczne(jak przy tabl.antykoncepcyjnych np.bóle głowy,wymioty,biegunka,deprecha)to będą się one utrzymywać aż trzy miesiące czyli tak długo jak działa zastrzyk a pigułki zawsze można odstawić. Cholera pytałam,czy dla faceta nic niemają,ale lipa:):):) Zwykłe tabl.antywłamaniowe i plastry odpadaja,bo mają dwa hormony. Pytałam o solarium podczas karmienia piersią i mozna chodzić niezasłaniając się niczym,ale ja sama niewiem czy staniczka od kostiumu nieubiorę na wszelki wypadek...niewiem. Okazało się że bóle biodra biorą się z tego,ze miednica wraca do siebie i powinno być z każdym dniem coraz lepiej. Pytałam kiedy mogę dostać okres...ale z tym różnie przy karmieniu piersią...może na pół roku,może 9 miesięcy a nawet za rok. Dziś byliśmy na najdłuzszym spacerku(2,5h)a jutro czeka nas wielka wycieczka.Jedziemy z moimi rodzicami ponad 100km do teściowej i na ur.męża babci(83 l.)mam nadzieję,że będzie piękna pogoda:) Moi rodzice jadą pierwszy raz do teściowe,ona mieszka na wsi i moja mama już od tyg.przezywa strasznie ten wyjazd i doczekać się niemoże:)Fajnie będzie mam nadzieję!:) Ale ja wystroję jutro tego mojego małego przystojniaka:):):)

Hej mamusie! Jestem padnięta dzisiaj...w zasadzie to dzień jak codzień,ale jakoś zmęczona jestem dlatego zaraz uciekam ale musiałam zajrzeć do Was.Ja w dzień podczytuję a na pisanie mam czas dopiero jak póżno wieczorem zasypia. Z papieroskami to jestem na bakier:(...popalam sobie niestety,ale po karmieniu staram się...muszę się znów za siebie wziąść ale ciężko będzie przy moim mężu,bo pali jak smok:) gosiaczek-bujaczek jak z bajki,ale drogie te cuda dla tych naszych skarbów:\\ Jak kupowałam na zajączka dla Kacperka karuzele to zapłaciłam 250zł...masakra:(...ale jest super.Tańczą zwierzątka,świecą się gwiazki takie wyświetlane przez lampkę w srodku i gra 4 melodie. Racja,trądzik niemowlęcy długo schodzi...u Kacperka juz prawie zszedł ale trzymał się ponad miesiąc. Dziewczyny spotkałam się dziś na spacerku z kolezaną,która ma synka 3miesięcznego.Ona mówiła,że piją z koleżanką(też ma maluszka) codziennie wieczorem piwo karmi.Ponoć dobre na laktacje,tylko popołudniu otwierają żeby gaz uciekł i bez gazu ponoc smakuje.Ja spróbiuję jutro:) Do swojego menu zaczęłam wprowadzać powolutku nowe potrawy i na razie ok:)...zobaczymy na jak długo,ale może już będzie dobrze. Uciekam spać:)papapaa

Hej mamusie! Dziś piękny,słoneczny dzień był:)...mam nadzieję,że teraz pogoda już będzie coraz ładniejsza...spacerowałam dzis z Kacperkiem prawie dwie godzinki...cudownie!:) Tylko jak wychodzę z domu to mój piesek tak zawsze się patrzy błagalnym wzrokiem a na dworze strasznie ciągnie urwis,muszę nauczyć go chodzić przy nodze...o ile mi się uda!A jak nie to w domu będzie siedział. Dziś mielismy pracowity dzionek od samego rana miałam ręce pełne roboty sprzątanie,gotowanie,prasowanie,spacer i na koniec goście. A w tym tygodniu mamy do załatwienia szczepienie Kacperka,mojego stomatologa,mojego ginekologa...brrrr. Mam nadzieję,że po tej szczepionce wszystko dobrze bedzie! Jak Wasze maluszki zniosły szczepienie???

Hej dziewczynki! Dziękuję za odpowiedzi w sprawie becikow do chrztu i rożków:) Mój synek w dzień chrztu będzie miał dwa miesiące i tydzień,więc chyba w beciku,co?Jejku jaka ja zawinięta jestem:) Kurcze niemam za dużo czasu żeby popisac do Was ale czytam was codziennie.Mój synek w dzień wogóle niespi i co chwilka woła jak znike\"Ejjjjj\":)