Mirabelka1

oczywiście mam jeszcze nadzieję, ale już mniejszą. Nie załamuję się, przecież to dopiero 2 cykl. Wrzucam na luz i zajmuję się mieszkankiem. Właśnie przywieźli meble nowemu dyrektorowi - super czerwony fotel ma- też bym taki chciała :)

Mini ostatnio miałam identycznie, 2 dni plamienia i okres się zaczął, więc myślę że teraz będzie to samo

niektóre kobiety biorą luteinę na regulację, ale rzeczywiście w moim przypadku to chyba głupi pomysł bo ja takie cykle mam od zawsze. Zawsze nieregularne i praktycznie zawsze powyżej 30 dni.

nie, stwierdziłam że nie ma sensu. Poczekam jeszcze trochę. Ale oznaki są dobre. 41 dc i ciągle czuję wilgotno :) Piersi są takie okrąglutkie i jędrne i twarde. Czekam więc, chociaż niecierpliwie. ale Kamcia miała jutro testować, więc trzymamy za nią kciuki.

my ubezpieczyliśmy w Allianz, bo tam też ubezpieczamy samochód.

my musieliśmy ubezpieczyć bo to jest wymagane przy kredycie. Na razie najbardziej podstawowa wersję.

wiem wiem mikulina. Kupiliśmy wczoraj ten unigrunt i farbę - subtelny cytryn. Podoba mi się jest taki delikatny, a właśnie taki chciałam :)

dziewczyny a skąd wiecie, kiedy konkretnie było zapłodnienie, ja współżyłam prawie co dzień, więc raczej by mi się nie udało tego wyliczyć.

Mini kafelki są ciemnozielone, ściany raczej seledynowe, nie aż tak ciemne, zapytam pani w sklepie i może zrobie jak mówisz.

popdpytam moze panią w sklepie o jakieś dobre farby, moze też coś doradzi. Chciałabym jasną kuchnię. Ona nie jest aż taka duża, więc optycznie bym ją chciała powiększyć.

dziewczyny dopiero co się uspokoiło. Mam chwilkę niewielką bo zaraz fo domciu i po farby. Kafelki mam zielone, kuchnia jest tam teraz też zielona, ale ja chce inną. Jaką farbę kupić żeby pokryła ten istniejący kolor. No i jaki kolor bo już sama nie wiem.

a ja mam dziś mnóstwo roboty, więc już się z wami pożegnam. PAPAP Kamciu ja testu nie zrobie w sobote, bo uznałam że to za wcześnie. Ale za ciebie trzymam mocno kciuki, oby nam się udało. Ja testuje w przyszłym tygodniu.

Oli pewnie że ciężko, nigdy nie wiem kiedy okres nadejdzie. Staram się zawsze wypośrodkować. Skoro ostatnio miałam cykle 48, 44 i 37 dni, to okres powinnam mieć gdzieś w przyszły wtorek, w 45 dniu cyklu. I niepotrzebnie sugerowałam się teraz tym że miałam ostatnio cykl 37 dniowy. Dlatego powinnam czekać do przyszłego tygodnia i dopiero potem robić test :) Ale i tak jestem pozytywnie nastawiona.

Oli wyliczam sobie owulacje, tak 12-14 dni przed spodziewaną @. A i tak współżyje bardzo często :)

A propo mojego mieszkanka dziś idę kupić farbę do kuchni, ale nie mam pojęcia jaką, jaki kolor. Meble będą 2-kolorowe - jasne drewno i ciemne. Co radzicie?

Cześć wam. Wiecie co wczoraj wymyśliłam, że zrobiłam test za wcześnie. Cykle po odstawieniu tabletek miałam 48, 44 i 37 dni, więc powinnam wyliczyć średnią i wtedy spodziewać się okresu, myślę że test należałoby zrobić koło 45 dnia cyklu, a nie tak wcześnie jak ja to zrobiłam, staram się więc być dobrej myśli i czekam. Wam dziewczyny też życzę powodzenia.

witam nową forumowiczkę- robiłaś test czy byłaś u lekarza. Który to tydzień ciąży?

kiedyś jak mierzyłam temp. to miałam 36,3 albo 36,2 rzadko większą

tak własnie myślałam, że trzeba to robić co dzień, ale panie pomarańczowe mnie \"zmyliły\". Nie sugerują się już tymi wypowiedziami. A co do testów to jedna koleżanka mówiła mi że strumieniowy bobo test jest najczulszy. Zastanawiam się czy nie kupić i takiego i takiego

Dziewczyny mówicie że przez cały czas powinnam mieć podwyższoną temp. Nie wiedziałam o tym, moze powinnam zmierzyć jak przyjdę do domu. Myślałam że to ma sens jakbym to robiła co dziennie.

wiecie ja nie mierze temperatury, tak ze 3 dni temu mierzyłam po południu by wydawało mi się że łapię jakieś przeziębienie.

Dziewczyny a jakie testy ciążowe polecacie: płytkowe czy strumieniowe. Ja zawsze robiłam pre test. Teraz nie wiem jaki kupić?

Oli ja też tak mam, chociaż czasem to nawet w nocy spać nie mogę.

dziewczyny właśnie się dowiedziałam że szefa nie będzie w piątek, więc jeszcze jutro się przemęczę i już luzik - prawie weekend. Coś osłabiona jestem, nic mi się nie chce - leniuch ze mnie.

36,4