Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mirabelka1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mirabelka1

  1. Dasia no to twój maluszek chyba teraz już coraz częściej będzie się aktywnie zachowywał, dawał ci kopniaczki :) Mam nadzieję że z tym bólem brzucha wszystko okaże się ok. Ponoć jak maluch kopie to wcale ni takie przyjemne, szczególnie gdy kopnie w pęcherz
  2. mi moja gin właśnie tłumaczła że te pierwsze ruchy to takie bulgotanie, coś jak gotująca się woda (takiego porównania użyła). Od 16 tygodnia też zaczynam się dokładnie obserwować.
  3. Valeri jestem w 14-15 tygodniu, terminy porodu mam dwa bo miałam nieregularny okres: albo 02.08 albo 15.08. A dziecko i tak pewnie urodzi się kiedy zechce :) Wczoraj podglądaliśmy z mężem maluszka na usg i jest bardzo ruchliwy, ginka mówiła że pewnie szybko poczuję ruchy i żebym zwróciła na to uwagę, więc od początku marca zaczynam poważne obserwacje brzuszka :) A co do kwietniowej pogody to ja jestem dobrej myśli, słyszałam że ma przyjść szybko lato, więc na pewno będziesz miała słonecznie. W sumie już końcówka lutego i ten kwiecień coraz bliżej :)
  4. Wczoraj na wizycie wszystko było ok, pani doktor nie ma żadnych zastrzeżeń co do ciąży, dzidziuś jest bardzo ruchliwy, mamy nawet zdjęcie ja ssie paluszek. Niestety na określenie płci było za wcześnie. Kolejna wizyta po świętach i mam nadzieję, że wtedy zobaczę co tam siedzi między nogami.
  5. Dasia u mnie dziś się wiosna pokazała, śliczne słońce za oknem, tylko w pracy mi się dłuży bo wieczorem jadę na wizytę do ginki i się niecierpliwię. Teraz jestem w 14-15 tc. Mdłości już prawie nie mam, od czasu do czasu zgaga dokucza, ale na razie da się wytrzymać. Mi też brzusio powiększa się po troszku
  6. Dasia ja też już nie mogę doczekać się wiosny. Dziś u mnie okropna pogoda, ale pocieszam się tym że z dnia na dzień ma być cieplej i bardziej słonecznie. Ponoć zima już nie wróci - oby, oby. Ja chcę już zrzucić te grube płaszcze
  7. Valeri toż marzec całkiem niedaleko, zleci nie wiadomo kiedy i staranka się rozpoczną :) Mam nadzieję że pogoda na ślubie wam dopisze, ale ci zazdroszczę, sama bym się pobawiła na weselichu, ale jak na razie nic się nie szykuje w najbliższym czasie.
  8. byłam dziś u kosmetyczki, jestem super zrelaksowana a twarz gładka. Jestem bardzo zadowolona i wybieram się za miesiąc. Kupiłam też sobie nowe ciuszki, co zawsze wprawia mnie w dobry nastrój. Co u was słychać?
  9. Dasia no rzeczywiście dziś mało kto zagląda. Ja dziś na obiad pierogi z barszczykiem. Wczoraj z mężusiem byliśmy w restauracyjce na obiadku i na gorącej czekoladzie :). Dziś u mnie szaro za oknem, ale jest ok bo szefowie już na urlop wyjechali :)
  10. Valeri co tam u ciebie, jak przygotowania do slubu?
  11. Właśnie przeglądam allegro, bo chcę sobie kupić naklejkę na ścianę do kuchni. Zastanawiam się jeszcze nad wzorem i kolorem. Kuchnię mam jasnożółtą i nie wiem czy wziąć czarną czy raczej zieloną. A co do wózka to ja chcę Galaxy.
  12. Dasia ja bez względu na płeć kupię do łóżeczka pościel seledynową, wózek który mam już upatrzony jest też seledynowy, chociaż zastanawiam się jeszcze nad kolorem pomarańczowym. Wózek który bym chciała ma taką samą cenę w sklepie jak i na allegro.
  13. Ja jestem w 13 tygodniu, dziś znowu nie a dobrze się czuję, mam małe mdłości. Imię dla córki to będzie najprawdopodobniej Laura, nad chłopcem się jeszcze zastanawiamy, być może Alan. Mi się strasznie wlecze czas, zwłaszcza w pracy. Nic mi się nie chce robić.
  14. Dasia ja mam to samo. Już bym chciała mieć wszystko poukładane w pokoju maluszka, a tu jeszcze tyle czasu do rozwiązania. A co do sprzątania to ja nie mam na nie siły, mam lenia i już. Jedynie w kuchni zmyję naczynia, podleję kwiatki i już mi się nic nie chce.
  15. ja od początku chcę kłaść do łóżeczka, tylko też będziemy blisko spali, więc przeniesiemy do pokoiku kanape. Już niedługo chyba powinnaś poznać płeć swojego maluszka Ja na siłę nie przemalowywałabym pokoju, mały/a szybko podrośnie i wtedy będzie można coś pozmieniać
  16. ten wózek na prawdę mi się podoba, ale może jeszcze przyjdą jakieś nowości. Poczekam trochę, poza tym chciałam obkupić się do lipca, a dopiero luty.
  17. ja na razie ciuszków nie kupuję, a to dlatego że dostanę ich mnóstwo od kuzynki, kupię jedynie wyprawkę i trochę większych jak dziecko podrośnie, bym nie musiała biegać po sklepach. Upatrzyłam sobie też fajny wózek, ale to chyba za wcześnie żeby go kupić, skoro planowany poród na 2 sierpnia.
  18. Cześć dziewczyny. Ja mam dziś wolny dzień, byłam więc na mieście, kupiłam zasłony do pokoju dziecinnego. muszę jeszcze wybrać jakiś żylandor. Dziś po raz pierwszy zrobiło mi się słabo, gorąco i prawie nic nie widziałam. To pewnie przez to że dłuższą chwilę stałam w sklepie w kolejce i dlatego. Wyszłam na powietrze, trochę posiedziałam i było już dobrze. Poza tym nie byłam sama tylko z mamą, poszłyśmy też do cukierni coś kupić, bo czasem z braku cukru tak się może robić-przynajmniej moja mama tak twierdzi. Przestraszyło mnie to trochę, bo pierwszy raz to mnie spotkało, i mam nadzieję że już się nie powtórzy. Jutro wybieram się do koleżanki i jej półrocznego synka. Poza tym mam plan - uporządkowanie ubrań, chociaż jeszcze mieszczę się w stare, a jutro zaczynam 13 tc.
  19. mi podobają sie wózki galaxy. Użytkował ktoś? http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=298788235
  20. Moja mama piecze sama dziś pączki, ja ich nie jem - bo po prostu nie jem słodyczy. Mojemu mężulkowi już zakupiłam 2. A w planach na obiad mam dziś naleśniki. Dasia nie przejmuj się tak tymi kilogramami, może na początku przytyjesz więcej, a potem waga stanie w miejscu. Czujesz już ruchy maleństwa?
  21. ja miałam z rana sporo pracy i dopiero niedawno zjadłam śniadanie, ale też jeszcze bym coś zjadła. Mam jabłuszko i banana :) Słońce za oknem ładnie świeci, jutro mam wolny dzień, więc tylko przetrwam do 15 i luzik
  22. Valeri a chcesz suknię całą białą, czy może z jakimiś kolorowymi dodatkami. No i masz już pomysł na bukiet ślubny?
  23. Jeszcze tylko 30 minut i spadam na racuchy (mąż niestety za nimi nie przepada, bo takie racuchy to za słodkie dla niego), ale będzie też zupka ogórkowa. Valeri a co do twojej sukni, to masz już o niej jakieś wyobrażenie, czy kupisz taką jaka ci się spodoba. Ja wiedziałam jaką chce, gdy chodziłam po sklepach, ale koniec końców sama wymyśliłam projekt
  24. Przecież to logiczne że mąż, któy kończy pracę równo ze mną, też jada u moich rodziców. Razem gotujemy w weekendy, czasem też w dni powszednie, ale jeśli mama zadzwoni żeby przyjść na obiad, to chętnie korzystamy.
  25. dziewczyny nie ma co dyskutować na taki tematy, bo i tak każda z nas ma swoje zasady i przechodzi ciążę w inny sposób. Ainom a ty na kiedy masz termin
×