Gópia baba
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gópia baba
-
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Gópia baba odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Kiedyś próbowałam bliskiej osobie z rodziny przedstawić mój problem, ale spotkałam się raczej z niezrozumieniem z jej strony. Że to niby jakieś farmazony i że się oszpecam..., straciłam ochotę na zwierzanie się komukolwiek, wiem że przynajmniej Wy wiecie o co chodzi. Zastanawiałam się jednak nad uzyskaniem pomocy od specjalisty (czytaj psychologa/psychiatry) Ktoś z was próbował? Jakiś efekt? Dobra to ja zamykam się na kłódkę, bo coś za bardzo się rozpisałam, ale mialam ochotę się wygadać, więc dzięki że wysłuchaliście:) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Gópia baba odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Załamana jestem faktem, iż jest tak dużo osób ktore rozladowują swoje emocje w taki a nie inny sposób, świadczy o tym ponad sto stron wpisów....pewnie gro osób tylko czyta ten wątek, i nie ma odwagi się wypowiedzieć nawet w anonimowy sposób (ja tak miałam:P) Nie wspomnę o tych co nie trafiły jeszcze na wątek, nie mają dostepu do neta albo nie zdają sobie sprawy z tego co się z nimi dzieje. Podobnie jak inni myślałam, że tylko ja jestem jakaś nienormalna. Do momentu jak trafiłam na ten wątek i spotkałam osoby z tym samym problemem. A jeśli chodzi o znalezienie kogoś w realu z masakrą na twarzy to faktycznie jest mało takich osób na ulicy, ja znam z widzenia może 2 takie. No i oczywiście większość się ukrywa w domu albo pod grubą warstwą tynku na twarzy i w ten sposób udaje NAM się przemknąć prawie niezauważonym. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Gópia baba odpisał na temat w Zdrowie i uroda
A tak w ogóle to siedzę teraz załamana w domu po wczorajszej masakrze, milion sinych plam na pysku, dzisiaj rozwaliłam `tylko` jednego...na szczęście udało mi się wychwycić odpowiedni moment i zapobiec `teksańskiej...` Nie chcę wychodzić z domu żeby mnie ktoś zobaczył, jutro jednak będę musiała, więc znowu kilo tapety na ryj i jazda:P Czytam sobie dokładniej ten wątek żeby przypomnieć sobie o czym było pisane....żeby nie zadawać tych samych pytań. Nie chce mi się oczywiście czytać całego, bo problem znam zbyt dobrze:P analizuję tylko 10 stron wstecz, przynajmniej ta lektura uniemożliwia mi jednoczesne masakrowanie twarzy. Zaraz idę poszukać jakiejś recepturki, bo jeszcze nie próbowałam tej metody. Dam znać o efektach. Postaram się zaglądać i spowiadać z sukcesów i porażek, mam nadzieję że wiecęj będzie tych pierwszych. Chcę coś w końcu zmienić... -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Gópia baba odpisał na temat w Zdrowie i uroda
U mnie z systematycznością też lipa, bo zawsze coś zaczynam robić ale nigdy nie kończę...kupuję kosmetyki ale też nie używam:P gópia baba ze mnie....spróbuję jednak z tym contra, jak kupię to za jakiś czas postaram się napisać o ewentualnych rezultatach. Muszę zacząć stosować systematycznie!!! Chyba to sobie na czole napiszę. Mam nadzieję, że pomoże chociaż w jakimś stopniu, bo nie chcę mieć tych strasznych blizn do końca życia, żeby to kolor chociaż zmieniło. Chyba będę to na przemian traktować jeszcze acne dermem, zobaczymy. ZOBOWIĄZUJĘ SIĘ DO CODZIENNEGO STOSOWANIA !!! -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Gópia baba odpisał na temat w Zdrowie i uroda
No własnie ja tez mam na ciele (dekolt), a na twarzy na szczęście nie. I co nic nie pomaga? Ja już mam je od ok 4 miesiecy, nie wiem co stosować.. Quleczka. a Ty tylko tormentiol stosujesz? Czy może próbowałaś czegoś innego, chociażby tego contratubex`u? -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Gópia baba odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ten rodzaj blizny to taki jakby bąbel wypukły (pod warstwą zagojonego już naskórka), który po kąpieli, przystosowaniu kosmetyków ze spirytem i przy podrapaniu (bo trochę swędzi) robi się masakrycznie czerwony. i już. Cieszę się żę chociaż Wy sobie takich blizn nie porobiliście i nie wiecie o co chodzi:P Dobra to ja spróbuję powalczyć jeszcze tointexem, albo kupie ten contartubex...DZIEKI za info:) Ale jak ktoś wpadnie jeszcze na jakis pomysł to piszcie. Krzywmania napisz co stosujesz, tylko tez jaką masz cerę, (mieszana, tłusta, jaka masz sklonnosc do wypryskow i czy to bardziej zaskorniki czy ropne) bo wiadomo że to co komuś służy to niekoniecznie drugiemu też. Ja nie stosuję nic poza acne derm i to nie częściej niż 3 razy w tyg, muszę potem nawilżać twarz, bo mi się strasznie przesusza. Mam cere mieszana i głownie zakórniki (czolo, broda, policzki), no i oczywiscie jakies wulkany przed okresem. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Gópia baba odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Cześć, nazywam się bhy i jestem Nałogowym Wyciskaczem. Obserwuję topic od dłuuuugiego czasu, ale nigdy się nie wypowiadałam, nie mam dziś ochoty dużo się rozpisywać, może kiedyś indziej napisze coś więcej. Aczkolwiek myślę, iż nie jest to konieczne bo wszyscy dokładnie wiedzą o co chodzi. Myślałam, że ze mną jest już lepiej, ale nie. Było tylko chwilowo lepiej...myślałam że już tak zostanie, myliłam się. Niedługo szkoła, kolejna porcja stresów, a masakry ponownie wkraczają w porządek dzienny mojego życia. Co tu dużo gadać: jestem załamana że znowu to samo. I tak moje ciało jest poorane i pokryte bliznami...najgorzej jest z tymi czerwonymi wypukłymi, co podchodzą krwią. I ni ch**j nie wiem jak je zlikwidować, jestem maxymalnie wkur***iona że sama sobie coś takiego zrobiłam. Może znacie jakieś kosmetyki co pomogłyby zniwelować chociaż widoczność tego dziadostwa. Czy to wyszuszać czy traktować tointexem?????????????? Czy co?? PROSZĘ O ODPOWIEDŹ jak macie jakieś pomysły, bo mi się już dawno skończyły. Podkreślę że to są już zagojone blizny. Mam też pytanie/a do BIANCAAA Czy korzystałaś z pomocy jaiegoś psychologa/psychiatry żeby wyjść z masakrowania się, czy jakoś tak sama się zawzięlłaś? Jak długo już tego nie robisz? A jednak się trochę rozpisałam....jak mi coś się przypomni to pewnie znowu dopiszę. Chociaż wolałabym nie wypowiadać się na tym topicu, wolałabym nie wiedzieć o co chodzi... (czytaj: nie masakrować się) :P Już wiele razy organizowane były tu grupy wsparcia, może uda mi się tym razem? Będę się odzywać jak mi idzie. W nałogu jestem od conajmiej 5 lat...straciłam rachubę. Liczę że w jakiś magiczny sposób pomożemy sobie nawzajem. Kochani!!! Pozdrawiam Was wszystkich!!! I po jednym buziaku dla każdego, żeby było sprawiedliwie:*