no dzieki dziewczyny.problem w tym ze ja ani nie jestem specjalnie zmeczona,ani nie odczuwam wielkich zmian.skoro nie odczuwam zmeczenia,trudno myslec o odpoczywaniu,szczegolnie gdy obok tyle spraw.kupujemy mieszkanie,wiec jest non stop cos do zalatwiania d o poznego wieczora.i ja nawet tak wole.bo nie wracam do domu i nie mysle.poza tym lekarz nakazal mi i zwykly ruch i zwykle zachowania.wiec chodze sobie na aerobic i rozne spokojne tance,jak chodzilam zawsze.ale juz coraz mniej mam na to ochote,bo sie zwyczajnie boje.o rany, nielatwe to wszystko