Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. 1. Nie chodziłam do szkoły rodzenia, bo to kosztuje i starta czasu - moje babcie i mama też urodziły a wcale nie chodziły do szkoły rodzenia ( choć panią które czują się bardzo nie pewnie to może pomóc) 2. znieczulenie wziełam ale to zwykłe a nie zewnątrz oponowe (nie jestem specjalistką ale chyba tak to sie nazywa i zewnątrz oponowe na swoje wady - chyba nie zupełnie możesz kontrolować co się dzieje z twoim ciałem) 3. Nie słuchaj tego co ci mówią starsi ( moja mama była na tyle \"dobra\" dla mnie by nie poinformować o wszystkich mękach które mnie przy tym czekały - golenie (ale nie golili), lewatywa (wcale nie takie straszne), wszelkie badania, bolesne skórcze, że można się wykrwawić, że jacyś studenci mogą wejść, że będą krzyczeć że im brudze pościel itd.) Może tak było kiedyś ale już sie trochę pozmieniało od czasu kiedy nasze mamy rodziły 4. Rodzić z partnerem to chyba podstawa ( już myślałam że z bulu ucieknę z sali, ale mój mąż poprosił mie - a właściwie krzyknął - \"No aniu, jeszcze tylko raz\" i żeczywiście to było pstatnie parcie) 5. Żeczywiście jak będziesz rodzić główkę to już resztka to pestka (nawet nacinanie i zszywanie) 6. Naszczęście poród jest żeczą naturalną i nie da się go przełożyć, trzeba zaakceptować ten takt, że urodzisz to dziecko które nosiłaś w brzuchu przez 9 m-ńcy. 7. Główki też się nie bój, nawet nie będziesz miała czasu żeby o tym myśleć - słuchj cały czas co mówią lekaże 8. Też miłam małe rozwarcie ( przed porodem chyba 5cm) ale jakoś to chyba póżniej się wyrównało do 10 bo nic mi nie robili ( chyba bo nie pamiętam - jak już mówiłam trochę odleciałam po tym znieczuleniu :) A oto kilka \"przygód\" z mojego porodu: 1. Przyjechałam dzień za wcześnie :) 2. Chciałam (w myślach) uciec z sali :) 3. Po znieczuleniu miałam niesamowity odlot (między skurczami co 5 minut) :) 4. Tak szybko zaczęłam rodzić, że położna nie zdążyła założyć fartucha 5. Po porodzie pytam się przestrzaszona lekarza - Czy szycie będzie bolało? A on mi na to - Tyle razy zszywałem i nigdy mnie nie bolało :) Miał rację nie bolało Powodzenia na porodzie. Moja Ewka ma dopiero 6 miesięcy a ja już chcę mieć kolejne dziecko :) Jak co to jeszcze pytajcie. PA PA
×