Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Słoneczko78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Słoneczko78

  1. Witajcie!!!! Dzięki dziewczyny za wsparcie. Wiem, że chcecie dla mnie wszystkiego dobrego i bardzo pragniecie mi pomóc, ale ta sprawa dotyczy mojego małżeństwa i tylko ja z mężem możemy sobie pomóc. To nie była zwykła sprzeczka o drobiazg. Nie chcę pisać, ale nie życzę wam przeżyć tego co ja. Jestem rozdarta na pół. Moje serce czasami już nie wytrzymuje. Teraz potrzeba mi czasu a nawet dużo czasu. Najważniejsze, że już wszystko wiem i wszystko się wyjaśniło. Teraz tylko pozostało czekać aż rany się zabliźnią. Nie wiem tylko jak naładować akumulatory by móc być silna. Wczoraj do mnie @ przylazł i zaczęłam już brać antyki. A ten zastrzyk ma podobne działanie jak dekapeptyl, tylko, że podaje się go jednorazowo dość dużą dawkę. Dostałam książęczkę od lekarza z opisem jak to wszystko będzie przebiegało jakie leki są podawane i właśnie ten lek był podany jako wyciszacz itp. Wiem, że później najprawdopodbniej transferu i punkcji dokona pan dr. Domitrz - jakoś tak. To właśnie on się zajmuje kobetą na tm etapie. Jeszcze przed podaniem zastrzyku zadzwonię do kilniki by się upewnić wszystkiego. Jak policzyłam to najprawdopodbniej na przełomnie pierwszego i drugiego tygodnia października będzie transfer. Liczę jednak, że jak będę w ciąży wszystko się wtedy unormuje. Na razie mąż jest ze mną i bardzo się cieszy, że już się zaczęło. Przynajmniej to nas razem trzyma. Uciekam i już nie będę smęcić. Pojawię się może za kilka dni. Może wtedy będzie już lepiej. Pozdrawiam was wszystkie. Jesteście kochane. Miłego weekendu.
  2. Witajcie!! Chciałabym wam tylko powiedzieć, że przez kilka dni mnie nie będzie musze sobie trochę poukładać pewne sprawy i podjąć kilka ważnych decyzji. Jest mi trudno, bo ciemne chmury zawisły nad moim małżeństwem. Jednak ciągle proszę Boga by jak najszybciej pojawił się na nim promyk słońca. Nie chcę was zadręczac więcej swoimi problemami, bo każda z was ma ich bardzo dużo. Postaram się jak najszybciej do was wrócić. Całuję.
  3. Witajcie!! Emiczko - Kochanie dziękuję ci za spotkanie było mi bardzo miło ciebie poznać i twojego mężulka. Mój mąż nie mógł uwierzyć, że bardzo jesteśmy do siebie podobne jeżeli chodzi o zachowanie, gesty, nawet te same zwroty używamy. I wierzę, że uda się wam pamietaj i zawsze sobie powtarzaj \"co nas nie zabije to nas wzmocni\" i widzę, że to motto prowadzi ciebie. A może masz mieć małego byczka , który się urodzi tak jak my 29 kwietnia akurat na twoje 30 urodzinki. Mocno was ściskam i całuję. Enigmusś- dzięki za zdjęcie jest super. Pozdrawiam pozostałe dziewczyny. Ja w skrócie napiszę co u mnie, bo nie mam siły pisać. Moje życie trochę się pogmatwało i nie wiem co mi los zgotował. A więc byłam dzisiaj w Białymstoku i jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to do 15 października będę po transferze. Ale od początku. Już niedługo zacznę brać antyki. Dostałam Novynette. Nie znam tego leku, ale kosztował 20 zł. Następnie w 21 dc mam dostać domięśniowo Diferelinę jednorazowo. Koszt tego zastrzyku 500 zł. Następnie 14 dni po zastrzyku mam się zgłosić do kliniki zbadają mi estradiol i zaczną podawać Gonal. Na początek tylko 6 dni . Wtedy też muszę przygotować 1300 zł. A po siedmiu dniach jak będzie wystarczająca liczba pęcherzyków to punkcja a później transfer. Więc od przyjazdu mam sobie zarezerwowac około 10 dni. Na koniec zostanie mi do zapłaty kwota 3100 zł. Lekarz powiedział, że łącznie koszt z lekami może wynieść ok. 6000 zł. Jestem zadowolona z przebiegu całej wizyty. To na razie tyle. Uciekam. Gorąco pozdrawiam i przepraszam, że nie odezwałam się do każdej z osobna. Miłej nocki.
  4. Hejka!!!! A ja od jutra mam urlopik do 15 i nie mogę się już doczekać a jeszcze muszę trochę popracować. Enigma - jak tylko dostanę od ciebie smska rzucam wszystko i piszę na forum co u ciebie. Trzymam kciukaski by było wszystko ok. Estella - ja w poniedziałek jadę na pierwszą wizytę przed in vitro. Umówiona jestem na 15.00. Mam omówić wszystkie szczegóły co kiedy i jak i muszę tak wszystko ustawić by zdążyć przed 15 październikiem z transferem, bo potem nie ma mojego mężusia, bo wyjeżdża na trzy tygodnie na szkolenie do Słupska. Więc jeżeli lekarz stwierdzi, że nie trzeba robić już żadnych badań i jeżeli moja @ przyjdzie o czasie czyli 16.08 to wtedy zaczynam antyki. Ja wiem Estella co przeżywasz, bo ja też strasznie się denerwuję przed tą wizytą i jak nie zemdleję ze strachu przed gabinetem to będzie dobrze. A tak jak mówi Enigma lepiej nie czekaj tylko już się zapisuj na pierwszą wizytę. Ja już zapisałam się na dwa miesiące przed. Trzymam kciuki za ciebie i najwyższa pora na nas stare forumowiczki by opuścić tą II tabelkę. A co do pomarańczka - nie wiem kim jesteś i ile masz lat, ale jak się nie znasz na tym o czym piszemy i chcesz nasz tylko podku... to lepiej stąd z piera...laj, bo tu nie jest twoje miejsce. A zapewne masz naście lat i masz niesamowitą frajdę jak komuś dokuczysz. WIĘC MAM GORĄCĄ PROŚBę DO ADMINISTRATORA BY TAKIE POMARAŃCZKI BLOKOWAĆ, BO TO NIE FORUM DLA GÓWNIARSTWA!!!!!!!!! Przepraszam dziewczyny, ale takie pomarańczki tak mi podnoszą ciśnienie, że jakbym dorwała takiego to na miejscu bym go udusiła. A nas jest tyle, że nie jesteśmy w stanie wszystkiego zapamietać i wszystkich pozdrowić. Zmykam do pracy. Pozdrawiam was wszystkie gorącą i ślę buziaki.
  5. Hejka!!! Pozdrawiam was gorąco. Ja mam dzisiaj taki \"seksualny\" stosunek do pracy nic mi się nie chce, a jeszcze 2 godziny pracy. Siedzę z koleżanką i stękamy na zmianę i ziewamy jak nam się nie chce pracować i co byśmy teraz robiły. Najchętniej poszłabym spać. Enigma - jejciu to w piątek będziemy wiedziały ile kwiatuszków się rozwinęło. Ja cały czas trzymam kciuki za dwoje. Ale czas szybko leci jeszcze przed chwilą miałaś transfer a tu już 6 tydzień. Ja też liczę na to, że mi tak szybko zleci. Gosiaczek - a o tobie już nic nie mówię mamuśko. Znowu będziesz oglądać fikające maleństwo. Cieszę się, że cię mdłości nie męczą. Estellko - z tego co wiem to jest możliwość zrobienia laparo na kasę chorych. Byś musiała porozmawiać z lekarzem, który przyjmuje w szpitalu i na pewno by cię przyjęli bez problemów. Wtedy nie płacisz takiej ogromnej sumy jak prywatnie. Wiele lekarzy, którzy przyjmują prywatnie pracują w szpitalach i mają podpisane umowy, że mogą kierować swoje pacjentki na kasę chorych na zabiegi do szpitala, w którym pracują. Musisz tylko wybrać odpowiedni szpital. Ale decyzja należy do ciebie Zawsze warto spróbować. Menia - a może tak stres na ciebie wpłynął i wszystko się przesunęło. Warto sprawdzić co jest nie tak. A może jednak to ciąża. Ja jak brałam ślub to nie miałam prawie wcale miesiączki tylko lekkie krwawienie i myślałam, że jestem w ciąży. Jednak stres i gwałtowny spadek wagi sprawił, że @ nie było. A potem w następnym cyklu dostałam normalnie o terminie. Marghi - nie poddawaj się może kolejnym razem się uda. Może masz jakieś przeciwciała , które powodują obumieranie zarodka. A dostawałaś jakieś tabletki przy kolejnej ciąży na podtrzymanie. Skoro raz juz poroniłaś to powinnaś być pod ścisął ochroną lekarza. Trzymam kciuki, że kolejnym razem się uda. Paula25, Owulka, Nadwiślanka - buziaczki. Jestem ciekawa jak tam Emiczka - nic się nie odzywa i się martwię jak u niej samopoczucie. I jestem ciekawa czy zrobiła test sikany by sprawdzić czy się udało. Ok. Idę dalej się obijać. Przepraszam jak czasami napisałam bez ładu i składu. Miłego popłudnia.
  6. Witajcie!!!! Pisałam do Emiki dzisiaj czy robiła betę. Odpisała, że za bardzo nie ma gdzie i prosiła byśmy uzbroiły się w cierpliwość i trzymały mocno kciuki. W niedzielę będzie już w Warszawie. Namawiałam ją na sikańca, ale nie jestem pewna czy zrobi. Dziękuje za pozdrowienia i was również gorąco pozdrawia. Zmykam do pracy. Buźka.
  7. Hejka!! Enigma śliczne dzięki za zdjęcia. Wyglądasz rewelacyjnie jak gwiazda filmowa. Dosłownie bosko lub zjawiskowo. A twoje kwiatuszki są też wspaniałe. Mam nadzieję, że się zarażę od ciebie i też już niedługo będę takie oglądać. Całuski i jeszcze raz dzięki.
  8. Enigmuś - ja będę icsi robiła w Białymstoku u doc. Szamatowicza. Poleciła mi go Emiczka. W sumie zdecydowałam się tam, bo jest zdecydowanie taniej niż w Novum. Ta przyjemność będzie mnie kosztowała ok. 7.000 zł. A jeżeli chodzi o odległość to ok. 70 km dalej niż bym miała do Wa-wy. Dzwoniłam do Emiczki miała taki wesolutki głosik, była taka radosna i wypoczęta. Chyba jej potrzebny był ten wypoczynek. Ogólnie czuje się dobrze tylko czasami ją brzuszek wieczorem boli. Powiedziała, że na razie nie myśli i się nie nastawia. Jednak jeszcze nie zdecydowała kiedy będzie robić betę. Jak będę miała jakieś wieści to się odezwę. Miłego popołudnia.
  9. Hejka!!! Ale dziewczyny wczoraj natworzyłyście a ja nie miałam czasu czytać. Jak nic to nic a jak się wzięłyście to i kilka stron podgoniłyście. Witam stare forumowiczki, które już bardzo długo się nie odzywały. A ja mam mały problem, nie wiem co się ze mną dzieje. Wczoraj była taka przydka pogoda a mnie się strasznie w głowie kręciło. Miałam zawroty głowy i chodziłam po ścianach. Wypiłam dwie kawy, ale dużo nie pomogło. A dzisiaj mimo, że wypiłam rano kawę to tak mi się zakręciło w głowie, że omało nie straciłam przytomności. Koleżanka biegem okno otwierała i bała się, że nie dam rady iśc protkołować. Teraz jest juz lepiej, ale co jakiś czas mi się zakręci w głowie. Sama już nie wiem. Nawet pomyślałam, że może to ciąża, ale miałam normalnie @ i miałam śluz płodny. Jak się nie poprawi to będę musiała iść do lekarza po skierowanie na krew by sprawdzić czy jakaś choroba się nie przypałetała.
  10. Witajcie!! Ja już z samego rana. Mam nadzieję, że moje wczorajsze marudzenie was nie wystraszyło. Zmykam do pracy. Miłego dnia i spokojnej pracy. Pa.
  11. Witajcie!!! Ja dzisiaj trochę się opuściłam w pisaniu, ale byłam u rodziców, bo przyjechała moja ciocia. A w ogóle to mam taki jakiś płaczliwy okres, bo wczoraj i dzisiaj się popłakałam. Wczoraj moja ciocia dała mi parę złotych bym miała na lekarstwo na icsi i powiedziała, że mam zawierzyć Bogu i bardzo go poprosić o pomoc to na pewno ją dostanę. Ona jak miała problem to poprosiła go zawsze by pomógł jej lub podsunął rozwiązanie i zawsze jej wysłuchał. I nie trzeba klepać różańca tylko tak od serca poprosić. Powiedziała, że mam się nie martwić, że wszystko będzie dobrze, a przede wszystkim mam się nie denerwować, bo to prędzej mi zaszkodzi jak pomoże. No i obie plakałyśmy do tgo moja mama i babcia. A dzisiaj oglądałam film, w którym też była mowa o Bogu no więc znowu zaczęłam płakać. Może i to mi jest potrzebne by pewne rzeczy zrozumieć. Szczerze mówiąc Bóg zawsze nas wysłucha. Poprosiłam go by dzieci Sabrusi szybko rosły i zdrowe były i patrzeć jak Amelka sobie radzi a Maciuś mimo drobnych porblemów też powoli dochodzi do siebie. Poprosiłam by Enigmuś miała ładne zarodki i się przyjęły i mnie wysłuchał. Prosiłam go w czwartek i w piątek by Emiczki zarodeczki były ładne i był transferek i wszystko było ok. Teraz proszę go by Emiczka została mamusią i na pewno za 10 dni nam to ogłosi. Więc mam nadzieję, że jak go poproszę by i mi dodał siły i pomógł to mnie wysłucha. Więc kochane proście a będzie wam dane. Ok a teraz dosyć tych moich rozważań, bo może was zanudzam. Emiczko - bardzo się cieszę na spotkanie z Tobą. Ja jadę na wizytę najprawdopodobniej 13 sierpnia więc spotkamy się jeszcze przed moją wizytą. Najprawdopodobniej mój Piotruś będzie miał na 20 do pracy, ale liczę na to, że zostaniecie na noc to sobie pogadamy. Jeżeli byście nie planowali noclegu to przynajmniej proszę abyście przyjechali na obiadek. Postaram się coś wymyśleć dobrego. Będziemy jeszcze w kontakcie i wszystko omówimy. Wiecie, że tak się do was przyzwyczaiłam, że jak klika godzin nie piszecie to mi jakoś smutno. Tworzymy wspaniałą rodzinkę. I zawsze można liczyć na wsparcie od was. Jesteście Wspaniałe. Miłej niedzieli.
  12. Hej!!! Ja niedawno wróciłam ze spotkania z dziewczynami z pracy a potem jeszcze prawie dwie godziny gadałam z moją kierowniczką a zarazem przyjaciółką przez telefon. Widzę, że Emiczka się odezwała i wszystko wam wytłumaczyła. Nie wiem czy ja bym była w stanie wam coś napisać, bo sobie drinki zrobiłyśmy i alkohol troszkę uderzył do głowy. Enigmuś - ja tam szybki bill jestem dzisiaj; w pracy takie tempo narzuciłam, że sprawy, które normalnie zalatwia się w ciągu 1,5 godziny ja załatwiłam w ciągu 15 minut. Szef nie zdążył nic powiedzieć a już miał wszystko zrobione. Emiczko - pamiętaj co ci mówiłam masz teraz odpoczywać i nic dosłownie nic nie robić, bo jak się dowiem, że jakiś projekt robiłaś to osobiście przyjadę i ci klapsa dam. A co do bety to nie powinnaś czekać do 13 sierpnia tylko po 10 dniach robić. Na pewno jakbyś podjechała do jakiegoś szpitala to by ci zrobili badania. Ja nie wytrzymam do 13 sieprnia chcesz mnie wykończyć. Tym bardziej, że ja sama mam wtedy wizytę i czekanie na wieści od ciebie i od lekarza mnie wykończą hhihihihihi 6 sierpnia masz jechać do szpitala i robić betę. Pozdrawiam. Miłej nocki. Muszę trochę odczekać, bo ciągle kręci mi się w głowie.
  13. Hejka!! Dziewczyny jeżeli Emika do 15 odezwie się do mnie to wam napiszę co z transferkiem, bo do 15.15 jestem w pracy, a potem w domku będę dopiero ok. 19-20. Jak coś to podam swój e-mail: gonia777@op.pl i jak któraś może to niech mi prześle nr telefonu komórkowego to wyślę smska i zawiadomi pozostałe dziewczyny. Pozdrawiam.
  14. Enigmuś - jeszcze raz ogromne gratulacje nie mogłam za bardzo w pracy pokazać jak się bardzo cieszę, ale moje serce z radości szybciej bije. Więc droga mamuśko czekamy teraz na pierwsze usg i wiadomość czy będą bliźniaki czy trojaczki. Emiczko - dzisiaj i jutro całym sercem jestem z tobą. Pamietaj, że za 10 dni do ciebie też będziemy wołać mamuśka. Póki możesz to płacz, ale jutro masz iść z uśmiechem na twarzy po swoje śnieżynki. Jak będziesz mogła to wyślij mi smska, bo mamy remont w pracy i jakiś robotnik uszkodził jakiś kabel i nie mam w pokoju prądu i nie dzialają mi komputery. Na szczęście zdążyłam odczytać nowiny Enigmy. Będę cały czas o tobie myśleć. Dziewczyny wiecie co ja bardzo się cieszę z waszego szczęścia, ale już chciałabym być na waszym miejscu. Coraz bardziej zaczynam się denerwować a do wizyty jeszcze ponad dwa tygodnie. Chyba przed wizytą to zemdleję ze strachu. A jakby wszystko poszło z planem to i ja bym miała prezent na 6 rocznicę ślubu. Boże nie chcę myśleć na razie o tym, bo nie potrafię sobie wyobrazić takiej radości przez ten strach. Przepraszam, że posmuciłam w ten radosny dzień, ale mnie tak jakoś naszło. Jeszcze raz Enigmuś gratulacje i ucałowania od mojego męża, bo dużo mu o was opowiadam i też był ciekaw czy się udało. Sabruś - ucałuj swoje maluszki od nas, dopingujemy wam i czekam na nowe wieści.
  15. HUURRAAAAA HUUURRRA GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! A nie mówiłam. Jejku łzy same mi się cisną do oczu, z radości oczywiście. To mamy następną mamuśkę, ale tym razem to chyba raczej trojaczków hihihihi Teraz się już nie będą mogła skupić na pracy. Emiczko - ja za ciebie teraz trzymam mocno kciukasy i czekam jutro na wieści od Ciebie. Ściskam cię mocno.
  16. Hej!! Mam nadzieję, że udało mi się i jestem dzisiaj pierwsza!!!! Enigmuś - trzymam mocno kciuki za ciebie i za twoją wspamniałą wysoką betę!!!!JAk będziesz miała wyniki to szybciutko pisz. Sisi - widzę, że jak nic to nic a jak się dorwiesz to natrzaskasz wpisów i na drugą stronkę przechodzimy hihihihi zaczynasz nam eseje pisać hihihi Sabruś - to wspaniale, że z dzieciaczkami już coraz lepiej. Amelka widać silna panna i chyba już zaczyna rywalizować z braciszkiem kto silniejszy a jednoczesniej mobilizuje Maciusia do walki. Pogłaskaj ich ode mnie i powiedz, że forumkowe ciotki mocno trzymają kciuki i czekają na ich zdjęcia. Buziaczki. Suzinko - to wszystkiego najlepszego z okazji \"18\" urodzin. Spełnienia najskrytszych marzeń, miłości, szczęścia, zdrówka i wszystkiego co tylko sobie wymarzysz. Buziaczki. Nadwiślanko - widzsz jednak jest światełko w tunelu nigdy nie można się poddawać. Pamietaj będziesz wspaniałą mamą a życie różne niespodzianki przynosi i może być tak, że jeszcze będziesz miała swoje dzieciaczki. Głowa do góry a ja zawsze powtarzam \" co nas nie zabije to nas wzmocni\". I tak trzymać. Dziękuję za całuski na pewno przekażę Emice dla ciebie. A dla wszystkich naszych Aneczek dużo dużo zdrówka, wytrwałości i siły, miłości, radości i spełnienia marzeń. Dzięki, że się tak o mnie troszczycie. Męzuś powiedział, że teraz to kupi mi ochraniacze takie jakie mają hokeiści bym sobie krzywdy nie zrobiła hihihihi. A ja wczoraj się dowiedziałam, że męzuś od 15 paźziernika jedzie na szkolenie na trzy tygodnie do Słupska więc na wizycie muszę pogadać z doktorem by przynajmniej z transferkiem wyrobić się do tego czasu, bo potem to już będzie zima a ja będę się bała jeździć tyle kilometrów. Uciekam do pracy i czekam na wieści. ( miało być trochę a znowu się rozpisałam hihihihi)
  17. Hejka!!! Ja odzywam się do was z pracy pijąc kawę, bo akurat jeszcze teraz mam chwilkę czasu. Paula - współczuję ci migreny. Ja bardzo często mam a szczególnie przed @ i wtedy wiem, że na pewno przylezie. Ja jak tylko poczuję jak zaczyna mnie ćmić biorę tabletki, kładę się do łóżka wyłączam wszystko co możliwe, zasłaniam rolety i przykładam zimny kompres na bolącę miejsce. Ja mam takie napady, że często mam mdłości, zawroty głowy nawet wymioty i nie mam siły ruszyć ręką ani nogą. Więc dam ci radę jak tylko poczujesz, że dziwnie zaczyna cię ćmić głowa to od razu bierz dwie tabletki od głowy. Kup sobie również w aptece okłady do zamrażania i taki zimny okład na głowę przykładaj przynosi ulgę. A przede wszystkim postaraj się poleżeć chwilkę. Tylko czasami się nie da, wiem to z doświadczenia. Sisi - ty jesteś niezmordowana. Jak tylko zaglądam na forum to kto urzęduje TY hihihihi. Widzę, że nie znudziło ci się nasze marudzenie. Enigmuś - kochana nie szukaj na siłę objawów, bo ich nie znajdziesz a w ciąży będziesz. Tak jest zawsze jak się czegoś szuka to się tego nie widzi. Jutro idziesz robić betę i czekam na pozytywne wieści, bo właśnie takie będą. Tam twoje małe kwiatuszki już korzonki zapuściły i nie mogą się doczekać by ci dać znać, że jest im tam dobrze. A objawy to przyjdą swoją drogą. Będzie wszystko dobrze. Nadwiślanko - poczekajcie jeszcze z decyzją. Wyjedź gdzieś na łono nautry, odpocznij, a z czasem znowu wrócicie do rozmowy i planów o dziecku. Wiem, że jest ci bardzo trudno, że już nie masz siły walczyć, ale nie poddawaj się. Ja też przechodziłam taki kryzys i wiem jak to boli, ale ból z czasem minie. Czas przecież leczy rany. Asia 74 też miała podobnie i zobacz jest mamą, ale się nie poddała mimo kilku chwil załamania. Asieńko74 jak nas czytasz proszę prześlij Nadwiślance kopniaka tak jak mi przesłałaś. Menia - a może się udało jednak. Jak człowiek nie chce to mu się udaje. Trzymam kciuki aby się wam jak najszybciej udało. Miłych przygotowań do ślubu. Emiczko - do mnie możesz dzwonić o każdej porze. Ja zawsze będę czekać na twój telefon. Mam cały czas mocno zaciśnięte kciuki za ciebie, no czasami muszę puścić by pracować, ale ogólnie myślami trzymam. Nawet w kalendarzu wpisałam sobie w piątek o 14.00 \"transfer Emika\". Więc nie masz wyjścia szykuj się na piątek by przyjąć swoje śnieżynki. Wiem, że się rozmrożą i przyjmą. Czekam na nasze spotkanie, już się nie mogę doczekać. Andzia - dzięki za zdjęcia Naduni. Jest urocza i taka wesolutka. Nawet przez sen buźka jej się śmieje. A ja wczoraj pierwszy raz od dobrych kilku lat jeździłam na rowerze. Tylko z moim szczęściem miałam małą kolizję z mężem. Niedogadaliśmy się i ja wjechałam na męża i uderzyłam się w nogę. Tak niefortunnie trafiłam, że przejechałam kołem po piszczeli i teraz cholernie mnie boli. Dobrze, że miałam w domu ten mrożący okład i szybko przyłożyłam to przynajmniej sińca nie mam, ale ból pozostał. Ale tak to nic mnie nie boli, czyli z moją kondycją nie jest tak źle jak myślałam. Podaje wam mojego e-mail: gonia777@op.pl dla tych dziewczyn, które nie mają i prosze o zdjęcia. Miłego dnia.
  18. Witajcie!! Ja mam dzisiaj strasznego lenia i nic mi się nie chce w pracy robić. Obijamy się razem z koleżanką i próbujemy się czymś zająć by czas szybciej leciał. Enigmuś - jak ja ci dam zwiędłe kwiatki. Ty już w brzuszku masz bliźniaki a takie rzeczy opowiadasz. Twoja beta to czysta formalność. Masz leżeć, odpoczywać i o głupotach nie myśleć. Nadwiślanko - przykro mi, ale czasami tak jest. U mnie lekarz jak zobaczył jakie były wynika męża w dniu inseminacji - a było ich dużo, ale mało ruchawe, bo mój mąż 12 godz. siedzi w samochodzie - to od razu powiedział, że mamy 1-2% szans przy inseminacji a aż 40% przy in vitro. Wiem, że liczą się pieniądze, bo to duży koszt i miałam ten sam problem, ale może ktoś wam z rodziny pomoże. Pamietaj jak masz być mamą to będziesz. Sisi - to moje gratulacje z powodu I krechy. Dosłownie rzadko się spotyka by ktoś się tak cieszył z jednej krechy. Teraz musisz iść do lekarza wyjaśnić co jest nie tak. Może te upały tak na ciebie wpływają. Paula, Andzia, Zabojona - przykro mi, że wasze maleństwa na zmianę chorują, ale zobaczycie szybciutko im przejdzie. Fajnie się czyta jak piszecie jakie kaszki lub zupki im dajecie, jak wasze maleństwa się rozwijają. Już nie mogę się doczekać kiedy ja tak będę z wami się wymieniać doświadczeniami. Emiczko - ja też bym chętnie popływała w basenie. Ja jedynie wczoraj mogłam nogi pomoczyć u teściów w oczku, ale przynajmniej się trochę ochłodziłam i chrześniak miał frajdę, bo się ze mną wygłupiał. Owulka, Menia, Asia 74 i inne dziewczyny moc buziaków. A u mnie @ sobie powolutku leci i nawet dobrze, bo w te upały nie wytrzymałabym z nią dłużej. Tylko strasznie mnie bolą cycyki. Wczoraj wieczorem to już nie wiedziałam czy je głaskać, masować, nosić na rękach czy nie dotykać. Takie małe a cholery tak bolą. Ok zbieram się do pracy może trochę ochoty większej nabiorę. Miłego dnia.
  19. Cześć!!! Ja wpadłam poprawić tabelkę po właśnie dzisiaj do mnie @ przylazła. Z jedenj strony dobrze ,że już jest a z drugiej mogła jeszcze poczekać z dwa dni. Ale cóż jeżeli nic się nie zmieni to od następnego cyklu zaczynam brać antyki. Kurcze już powoli zaczynam się bać. A pewnie jeszcze większej nerwówki dostanę po wizycie u lekarza. TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika....10 lipca...... transfer śnieżynek w lipcu.....26 m-cy........Warszawa Golka26..........19.07.......29..........?...... już 3 lata.....od sierpnia przygotowania do in vitro Estella .........02.07.....27......29.07..........prawie 3 lata...... .Warszawa AnA 30............18.07.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa......19.05.....25...?? ....17 m-cy....Katowice- ICSI -początek lipca -Wawa -Novum beti78............06.07......26 ......01.08...............ponad 2 lata.......łódzkie Nadwislanka......07.05..........27-28 ........ 35 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...05.05........?.....04.06........ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Menia21.......27.05.....?............?..........Trzebiat ów Pozdrawiam Was gorąco.
  20. Witajcie!!!!! Enigmuś - to trzymam kciuki za ciebie. Jejku jak to u ciebie szybko zleciało. Ale jutro zobaczysz wszystko będzie w porządku a czasami do szczęścia wystarczą tylko dwa jajeczka. Zobaczysz już niedługo będziesz nam z radości krzyczeć o dwóch krechach na teście. Nadwiślanko - za ciebie też trzymam kciukasy. Cieszę się, że myślisz pozytywnie i wierzysz, że wam się uda. Ja też tak myślałam, bo u mnie niby mąż miał słabe nasienie ( mało ruchliwe żołnierzyki ) i było podejrzenie wrogości śluzu, więc jak miałam iui to się cieszyłam, że nam się w końcu udało. Ale niestety było wielkie zdzwinie i płacz jak nie wyszło. Nie chcę cię straszyć, bo każda z nas jest inna. Poprostu cię podziwaim, że masz w sobie tyle wiary, której mi czasami brakuje. Gosiaczku - to masz małego tancerza lub tancerkę w brzuszku. Maleństwo niezłe charce wyprawia. Już niedługo zacznie cię kopać pod żebrami. A z objawami to dobrze, że ci nie dokuczają, nie wiem czy bym zniosła wymioty. Dbaj o siebie i małego szkraba. Makledy - dobrze by było byś poszła na konsultację do innego gina. Lepiej mieć więcej opinii. Ja jako nastolatka miałam też zmianę w piersi wielkości ziarnka fasoli i często robiły mi się torbiele na jajnikach. Jednak po kilku miesiącach samo się wchłonę, a lekarz powiedziała, że na piersiach mam pełno zgrubień i często związane są one z fazami cyklu i mam się tym nie przejmować. Powiedział, że przed miesiączką będą one bardziej widoczne i bolące. Emiczko - to wstręciucha zrobiła cię w konia. Tyle czasu zwlekała z przyjściem. Dobrze, że cię nie odwiedziła na weselu. Ale dobrze, że już przylazła i będziesz mogła zabrać do siebie swoje małe śnieżynki. Ale widzę, że chcesz chyba lanie dostać. Miałaś odpczywać a nie ciągle pracować a ty jak tylko się odzywasz to zawsze nad jakimś projektem siedzisz. Najwyższa pora byś wypoczęła. Pozdrawiam pozostałe dziewczyny i Andzię, i Sisi, Kasiulę, Ika, Beti, Esstelkę, Asię 74 i wszystkie te które nie wymieniłam. A u mnie nic nowego. Po weselu jestem trochę zmęczona. Było bardzo fajnie, ale smutno, bo bez męża. Ale zrobiłam zdjęcia i jak tylko wrzucę na kompa to porozsyłam. Umówiłam się już na wizytę w Białymstoku. Zarezerwowałam sobie dwa terminy 8 i 13 sierpnia, bo nie wiem kiedy mąż będzie miał wolne. A ja ostatnio mam tyle pracy i jestem bardzo zmęczona. Dzisiaj jak poszłam na 9.00 na salę protokołować to wróciłam o 15.00. Miałam tylko jedną małą przerwę by iść do łazienki. Cały dzień nic nie jadłam i tak mnie plecy bolą, bo jest niewygodny stołek na sali. Poprostu mam już dosyć. Marzy mi się urlop, ale muszę zostawić sobie na czas punkcji i transferu. Jeszcze nadodatek pojwilo się jakieś dziwne plamienie. Nie wiem co jest grane, bo dzisiaj jest dopiero 21 dc a ja mam cykle przeważnie 29. Nawet mój nakrótszy cykl trwał 27 dni. Zobaczę co będzie jutro. Trochę mnie to niepokoi, bo jak zjawi się wcześniej to potem o jeden cykl później będę musiała zacząć brać anty, bo na wizycie będę już w połowie cyklu. Kończę mój esej. Miłego wiczorku. Buziaczki.
  21. Cześć!! Ja wpadłam tylko na chwilkę. Mam teraz urwanie głowy w pracy, bo jest koniec półrocza i mamy sprawozdania w pracy. Siedzę z koleżanką od 7 do 21 w pracy i poprostu padam na twarz. Jestem bardzo zmęczona, na oczy ledwo widzę. Podczytuję co u was się dzieje, ale szczerze mówiąc wszystko mi się kiełbasi, co u której się dzieje od nadmiaru pracy. Obiecuję, że jak się obrobię to napiszę więcej. Emiczko - a juz myślałam, że nie przyjdzie @ na dłużej, ale za dwa tygodnie będziesz miała dwie śnieżynki i na pewno już wtedy nie przyjdzie. A ja najprawdopodbniej będę sama bawić się na weselu buuuuuuu. Uciekam dalej liczyć. Mam nadzieję, że nie padnę nad tymi sprawozdaniami. Buziaczki. Miłego dnia. PA.
  22. Wpadłam jeszcze nanieść poprawki w tabelce trzeciej. TABELA III Nick......................Imię.................Zodiak... ........wiek.....nr GG estella..............Edyta................Skorpion...... ..29........2662371 mysza29................Bożena...............Lew......... ....29.........? Dorota28...............Dorota................Byk........ ......28......? paula24............Paulina..............Waga............ 24.........2880856 sylwia19............Sylwia...............Waga........... .21.........5679908 Domi24.................Dominika............Baran........ ....24,5......? 38 tydzień.............Kamila...............Strzelec.........19 .........? MEG33 .................Marta ...............Bliżniaki ........33.........? Dioda...................Dominika...........Strzelec..... .....30.........? Aga*................Agnieszka...........Skorpion........ .26 ........5134039 Olala................Aleksandra..........Ryby........... . 27.........8177064 Impersona.............Elka...............Baran.......... ..20........3897413 Bozina..................Bożena...........Wodnik .........29........1945823 monia-81..............Monika...............Panna........ ....24.......? Mia26..................Asia...................Bliźnięta. .......26.......? Gosia25...............Gosia................Waga......... ...25.......8616146 Tweety*...............Agnieszka............Bliżnięta.... ....22,5.....? Silve26................Sylwia...............Waga........ ...27..... Emika.................Ewa..................Byk.......... ....27.......4301791 Marlena200...........Marlena.............Lew............ .26.......4841415 ida_................... Aneta.................Rak..............20.......? Golka26...............Gosia...............Byk........... ....29......924754 monika80.............Monika..............Baran.......... ..25......1226378 Suzinka...............Hania................Lew.......... ....24.......9504986 Ef27...................Ewa....................BYk....... .......28.......? Joanna................Asia....................Lew....... ......30.......? Mama Muminka .....?........................Byk..............27.......? Aśka74...............Asia..................Byk.......... ....32 .......7215111 Julik..................?........................Skorpin. ........30........? Roza_..............Agnieszka..........Bliznięta......... 23........2213816 Moniśka2005.........Monika...............Strzelec....... ...?.......... Sysia1912.............Sylwia..............Lew........... ...21........859561 Foli....................Asia...................Kozioroże c......29....... Granini................Angelika.............Baran....... .....27......8621281 Andzia77..............Ania..................Bliźnięta... .....28......2177361 AlicjaY................Dorota................Waga....... .....32.....1415791 Ta oczekujaca.......Monika................Bliźniak.........26.. .. 4355248 DIDO 76 .............. Alicja ................Skorpion .......28.... 1055740 Qulaska................Ania ..................Lew.............26.....3915592 AnA.....................Aneta.................baran..... ......29.....? Georgina80__.........Aneta................byk........... ...25.....5773063 sabra.................ada..........baran...............2 6..........1510226 Iskierka nadzieii.....Basia.......Koziorożec.......24...........????< br /> enigmaa................Ania.......rak................... .....35....5192614 beti78.................Beata.................Koziorożec. .....27....... Iwona 77.............. Iwona ...............Skorpion.........28....... Zabajona..............Sylwia...............Bliźnięta.... .....28.....3213932 maklady ............. Iwona ............. Skorpion ....... 32 ................. Z Sycylii..............Ania..................lew..........27.. ........ kiki13..............Monika..................byk......... 30.......8387852 owulka..............Asia...............Koziorożec....... 23............. Musiałam w końcu zmienić wiek, bo dwa latka mi przybyło i zmieniłam numer gg. Miłego popołudnia papa
  23. Witam w nowej części!! Melduję się posłusznie. Ja jestem na razie w pracy, ale ta pogoda mnie wykańcza i padam na twarz. Walczę ze snem tylko ciężko mi idzie. Jeszcze 20 minut i do domu. Emiczko - no to ciekawie twoja @ robi sobie żarty, ale na wszelkie ale zrób teściora by mieć pewność. Dzięki za zdjęcie Konrada. Jak go zobaczyłam to rzeczywiście jest bardzo podobny do Piotra hahahahahha. My siostry bliźniaczki z tej samej daty a oni z wyglądu jak bliźniaki hihihihi. Teraz czekamy na was. To kiedy zamierzacie nas odwiedzić???? A co do pieniążków na ślub to jest różnie. Wszystko zależy od tego na ile możesz sobie pozwolić tzn. ile przeznaczyłaś na prezent, no i czy to jest bliższa czy dalsza rodzina. Ja jak byłam na ślubie brata to dałam 500 zł, a jak jeździłam do kuzynki to różnie u jednej 150 a drugiej 200 zł. Teraz też dam 200 zł. Ale czy dobrze zwróciłam uwagę, że 7 lipca będziesz się bawić na weselu?? My też wtedy mamy. Pozdrawiam nowe forumowiczki i życzę szczęścia i cierpliwości w staraniach. Pozdrawiam Was pozostałe dziewczyny no i teraz czekamy na dobre wieści. Siódemka była kiedyś moją szczęśliwą liczbą więc może i teraz będzie. Trzymajcie się kochane do zobaczyska.
  24. Witajcie!! Sabruś - jak tam maluszki? Jak będziesz miała chwilkę to napisz nam co u nich słychać. Widzę, że Amelka to silna babeczka chyba w mamusię wyrośnie, a Maciuś jeszcze zobaczysz, że wam pokaże tylko widać potrzebuje więcej czasu niż Amelka. Ale najważniejsze, że walczą i chcą być z nami. I niech tak dalej będzie. Trzymam za nich kcuki i modlę. Ucałuje ich od nas. Emiczko - widzę, że tak dramatyczne wydarzenia zmusiły cię do odpoczynku. Nie martw się tak dużo. Teraz odpoczywaj, zrelaksuj się, a tym razem się uda, ja w to wierzę i tak będzie. Buziaczki. Myszko - gratulacje!!!!!! Jejku jak ten czas szybko leci. Pamiętam jak znienacka się odezwałaś i zakomunikowałaś nam, że będziesz mamą a tu synuś jest już na świecie. Moc buziaczkow i odezwij się czasami do nas. Enigmaa - widzę, że ty dzielnie stoisz na straży topicku i podtrzymujesz gadkę. Miałam nie pisać, ale jak ty napisałaś to stwierdziałm, że też coś napiszę. Zgodnie z rozkazem. Asiu74 - ucałowania dla ciebie i maleńkiej Sandry chociaż już z niej duża panna. A u mnie wczoraj przylazła @ i wpadłam poprawić tabelkę. Umówiłam się za tydzień na czystość pochwy i wymaz z szyjki macicy by zdążyć w razie czego walczyć z jakimiś bakteriami. Pozdrawiam wszystkie te, których nie wymieniłam. Udanego weekendu. TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika....30.05.......27.06 - czekam na transfer śnieżynek w lipcu.....25 m-cy........Warszawa Golka26..........22.06.......29..........?...... już 3 lata.....od sierpnia przygotowania do in vitro Estella ...........09.05.....27......05.06..........ZAWIESZONE...... .Warszawa AnA 30............15.06.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa......19.05.....25...?? ....17 m-cy....Katowice- przygot. do ISCI beti78............16.05......26-28 ......?????...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......02.05......27.......28.05...........24 cykl..........Morąg Nadwislanka......07.05..........27-28 ........ 35 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...05.05........?.....04.06........ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa
  25. Witajcie!!! Sabruś - kochana nie wiem co ci powiedzieć. Miałam dzisiaj takie dziwne przeczucie, że jakąś złą wiadomość otrzymam i jak przeczytałam wieści od ciebie to nie wiedziałam co powiedzieś. Jest mi naprawdę przykro. Nie potrafię wyrazić tego co czuję. Nie poddawaj się i bądź silna. Tak jak pisały dziewczyny musisz byś silna by dzieciaczki czuły, że walczysz o nie i wtedy i one walczą o życie. Zobaczysz każdy dzień przynosi coś nowego czasami dobre nowiny czasami złe. Ale to jest kolejny dzien ich życia. Więc bardzo mocno cię przytulam i wierzę, że już niedługo nam napiszesz, że dzieci same oddychają, że przeniesiono je na inny oddział, że wyszły, że szpitala i są z Wami. Pan Bóg wystawia nas na próby, ale każdą próbę da się przejść i wy ją przejdziecie razem. Myślami jesteśmy z mężem z wami i mocno was przytulamy.
×