Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Whim

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Whim

    TERAZ MY!!!

    Ani nasz przysłowie "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" - ja wierzę że wyjdzie a te dwie nieprzespane noce to Pikuś o sorry pan Pikuś :-D.
  2. Whim

    TERAZ MY!!!

    Dodam coś od siebie żeby was powalić totalnie - ja zawsze sama podejmowałam decyzje tak mi sie wydawało przynajmniej - a jeśli chodzi o chlejtusa chłopa to wiem jak trudno jest wyjście na prostą po takim chorym związku i żadna z was " Małolatki " mnie nie przebije :-D.
  3. Whim

    TERAZ MY!!!

    A może tak byście wszystkie ochłonęły nikt nie jest idealny , ale to nie jest powód żeby dowalać sobie nawzajem . Jak was czytam to mam wrażenie , że zachowujecie się jak małe rozkapryszone dzieci . Każda z nas miała zakręty w życiu , a pisałyśmy tu o tym co było nam dane od życia dobre i złe , wspierałyśmy siebie bez pouczania i dziwnego wytykania innym że to nam sie nie podoba . Bo czasem samemu jest podjąć właściwą decyzję bardzo trudno i spojrzenie na problem obcej osoby jest cenne . Nie potrafię pojąć czemu Garni napisała ten pierwszy post - odebrałam go jako niesmaczny i miałam wrażenie że Garni dała upust swojej zazdrości . Tylko czemu ? tego nie wiem Zawsze imponowała mi jak sobie radzi z trudnościami i jak idzie do przodu , a jej talencie nie wspomnę bo posadzicie mnie że jestem zazdrosna o ten dar dany od boga ........... a ja cieszę się że dziewczyna ma taki dar bo nikt nigdy go jej nie zabierze . To że Anouk ma lepiej niż większość z nas to zasługa podejrzewam nie tylko jej a także jej rodziców , nie każdemu dane było mieć taki dom , ale to nie znaczy że ktoś jest gorszy czy lepszy jest inny i właśnie w tej inności była siła tego topiku . Bo życie nie jest bajką i bardzo trudno przez nie przejść - czasem trzeba postawić się w sytuacji tej osoby żeby zrozumieć - ale jest to bardzo trudno . Wypominanie sobie nic dobrego nie przyniesie - wręcz odwrotnie . Serduszko to co napisałaś to nie była tylko szczerość , ja doczytałam sie w tym złości - tylko czemu ? nie wiem Co do samouwielbienia to sorry ale przegięłaś. Nie dziwię się Yenny że się wkurzyła , nawet nie chodzi o to czy były to szczere wypowiedzi tylko w jakiej formie zostały napisane , a nie była to najlepsza forma delikatnie ujmując. I jeszcze jedno dobrze było pytać się was o zdanie , ponieważ jednak ostatnio dostałam tak od życia w kość że największemu wrogowi nie życzę to doszłam do wniosku że nie będę pisać tu o tak przykrych i trudnych sprawach , bo nie zamierzam nikogo obarczać nawet wirtualnie tak wielkimi problemami i dzisiaj wiem że była to słuszna decyzja , bo skoro tak błaha sprawa jak wybór rasy psa wywołało prawdziwą nawałnicę to te moje problemy wywołały by potop i wybuch wulkanu jednocześnie . A teraz oddale się do realnego świata ,żeby nabrać dystansu do siebie i do całej tej chorej sytuacji.
  4. Whim

    TERAZ MY!!!

    Agato to wielka strata i wielki smutek , ale trzymaj sie dzielnie ........
  5. Whim

    TERAZ MY!!!

    tylko trzeba widzieć ta perspektywę .................a tu ciągle mgła - dupa nic nie widać
  6. Whim

    TERAZ MY!!!

    a zapomniałam dodać że jak was czytałam o waszych problemach radościach to było mi trochę lżej ................. teraz jak czytałam ten wasz spór to się widać przelało ............... sorry ale musiałam to napisać
  7. Whim

    TERAZ MY!!!

    ożesz ....................... a mnie się pani od okien nie trafi to wiem na pewno i jak was tak czytam to czuje sie gorsza brzydsza i do niczego .......... kurwa jestem tak zdołowana że się popłakałam widać za dużo ostatnio dostałam po dupie - nie pisałam o tym bo nie ma sie czym chwalić . Nauczyłam sie optymistycznie patrzeć przed siebie - ale każde tąpnięcie powoduje u mnie powrót nerwicy a ostatnie wydarzenia przyprawiły mnie o siwe włosy w ilości nie ograniczonej . Tak sobie myślę że mam 45 lat i do niczego nie doszłam same doły i perspektyw żadnych z dnia na dzień coraz gorzej - ani napisała że ciężko tyra i realizuje swoje marzenia a ja? tez tyram tylko marzeń już chyba nie mam żadnych, zostały tylko problemy i jakoś próbuje iść do przodu tylko po co ? sama nie wiem Nie jestem taka doskonała jak Yenka w domu ....... mam wrażenie że mam bałagan na okrągło , nie ma talentu jak Garni , żebym chociaż była mądra ale gdzie tam - nie jestem ,...............a o swoim wizerunku to lepiej nie wspominać gruba brzydka i do tego w okularach ..........a do tego coraz słabiej widzę ....................to jest jakiś koszmar. Nie jestem zazdrosna że jestem gorsza od was , ale to boli ................
  8. Whim

    TERAZ MY!!!

    może jestem naiwna , ale rozumiem Ani w kwestii wyboru psa - codziennie widzę jak mój szef męczy się z alergią na wszystko, w przypadku alergików wybór odpowiedniej rasy nie jest snobizmem jest koniecznością . co do męczarni psa muszę się przyznać że jak psica zamieszkała u nas było dziecię w domu i ono pełniło obowiązki spacerowicza z psem . Teraz zdarza się że psica musi posiedzieć w domu sama nawet przez 10 godzin , staram się tak by takie sytuacje zdarzały sie bardzo rzadko - jednak się zdarzają . Tak sobie myślę że nie potrzebnie ironizujecie - każda z nas jest dorosła i wie co robi ( tak mi się przynajmniej wydaje ). Wiecie co zawsze się wspierałyśmy - i niech tak zostanie bez uszczypliwości i ironii .
  9. Whim

    TERAZ MY!!!

    powiem coś w sprawie psiaków............... mój szefunciu jest uczulony na wszystko prawie , w domu ma yorkę - pupilka żony i maja też white terriera bo nie uczula co dla niego jest bardzo ważne . Obejścia firmy pilnował bernardyn - fantastyczny pies był z Kilera - potężny ( niewyobrażalnie ponad 100 kg ) on nie musiał nic robić on tylko był , a nikt obcy nie wszedł na teren . Łaził sobie a najczęściej spał i to wystarczało żeby ewentualni petenci stali przy furtce naciskając dzwonek:-D. Ale niestety zachorzało się biedakowi i nic nie pomagało trzeba było uśpić . Obecnie jest zakupiony szczeniak leonbergera - jak twierdzi szef " insekt musi mieszkać w domu aż podrośnie ". Czemu Leoś bo to duży spokojny i zrównoważony pies nastawiony przyjacielsko a właśnie taki musi być na terenie firmy żeby nikt obcy się nie pałętał . tu jest link do rodzinki naszego Leosia http://ale.gratka.pl/ogloszenie/2117461_leonbergery_rewelacyjne_pieski_z.html Jeden z tych na zdjęciach to nasz firmowy:-D. Ja prywatnie mam psicę rasy szturmowo -obronnej jak określiliśmy to z weterynarzem :-P - mała wesoła jamnikopodobny kundelek i nie zamieniłabym jej na innego psa karna posłuszna i pieszczocha jakich mało .
  10. Whim

    TERAZ MY!!!

    witam melduję że żyję .................. tata dochodzi do siebie , tylko jest słaby . A ja chodze do szkoły i próbuje znależć trochę czasu dla siebie, a do tego jest zimno ...............brr. ale będzie lepiej
  11. Whim

    TERAZ MY!!!

    Witam kurki domowe i nie tylko .......................fajnie czytać że jest nudno i spokojnie :-)................ u mnie też . Tata już po operacji wygląda na to że będzie dobrze ............wyjęli mu ten kamyczek co narobił takiego bałaganu ...........mały a zasiedział się w przewodzie i nijak nie chciał wyjść - ani w przód ani w tył :-P. Yenka jak ja Ci zazdraszczam tych grzybów ..........poszłabym na grzybki ale u nas susza okrutna grzybów brak . Co prawda mam grzyby we wszelkich możliwych postaciach ale to efekt zeszło rocznego wysypu . Groszku najważniejsze że Maja ma apetyt i jest zdrowa .............bo tak naprawdę reszta to sie nie liczy , ja do dzisiaj wspominam jak to było jak jeździłam karetką do Kliniki z sześciotygodniowa córcią ile łez ile strachu ............. a potem jak miała 17 lat operacja - dzisiaj wiem że to co wtedy przeżyłam miało sens .............mam fajną mądra córkę , która z dnia na dzień jest coraz bardziej dorosłym i odpowiedzialnym człowiekiem - mówię wam to jest fajne uczucie . Z spraw przykrych to codziennie mam dokładane zajęcia do istniejącego planu ..............i tak w sobotę idę na cały dzień - wykłady wykłady i jeszcze raz wykłady, a w niedzielę mieszanka wykładów i ćwiczeń . Wiecie co jest najzabawniejsze w tych zajęciach że w wyniku " reformy" programu przerabiam jeszcze raz rachunek kosztów i audyt wewnętrzny - to może być ciekawe nawet bardzo - nawet wykładowcy Ci sami .................będzie bajecznie i kolorowo :-D. Ps. mój szef stanął na wysokości i dofinansował mi okulary :-D.
  12. Whim

    TERAZ MY!!!

    witam informuję , że tata na ścisłej diecie ................wygląda dużo lepiej a to pewnie zasługa flaszek które mój siostry dają prosto w żyłę ............. oby mu to nie zostało na dłużej bo potem to tylko Markot :-P. Tak na serio to w poniedziałek ma zabieg usunięcia woreczka żółciowego ......... nie ma innej opcji . Co do serialu brazylijskiego to nie powiem seksik był udany ............ zaspałam, a tyle spraw na mojej potarganej głowie ............o przepraszam nie do końca bo dzisiaj odwiedziłam zakład zwany fryzjerskim ...............moja cierpliwość do kudłów sie wyczerpała i trochę je podcięłam . Co prawda nie mam małych dzieci i powoli zapominam jak to jest jak " rzygają " .......... ale z spraw przykrych to moja psica znowu się czegoś nażarła i jest chora ........... a co tam niech cierpi za swoją głupotę i łakomstwo. Jakoś nie mam ochoty dyskutować o modelach ekonometrycznych oraz o cash flow ................ale mogę podyskutować o prawie miejscowym dotyczącym mojego miasta w szczególności w kontekście ochrony zabytków ............. myśl dyskusji brzmi " wymiana okien a zabytki poza strefą buforową UNESCO " zapraszam chętnych :-D.
  13. Whim

    TERAZ MY!!!

    Witam nie napisze że u mnie po staremu bo to nieprawda ............. jak wygladało że bedzie spokojnie i sielsko to zachorował mój tata i jest w szpitalu , a że wiek ma słuszny 84 lata to wymaga dogladania i pilnowania żeby jadł a przedewszystkim żeby pił ............ bo ubzdurał sobie że jak nie będzie pić to nie będzie siusiać i wbrew temu co wymyslił siusia tyle że jest odwodniony. Najgorsze jest to że jak zaczyna chorować i mieć temperaturę to jego psychika broni sie w bardzo specyficzny sposób : nie poznaje nikogo nie kojarzy i mówi tylko po niemiecku . Juz raz był na krawędzi i cudem wrócił do żywych ................ geriatrzy nie mogli się nadziwić że wyszedł z tak cięzkiego stanu bez większych uszczerbków . Dbamy o niego żeby sie nie przeziębiał nie miał temperatury , nie odwadniał się - jednak tym razem wygląda że ma kamienie żółciowe i co gorsza chyba jakiś utkwił w przewodach bo jest żólty i ma wysoka temperaturę - operacyjne rozwiąznie problemu odpada ze względu na chorobę serca> Od poniedziałku kiedy trafił do szpitala jest gorzej ............... ze słów lekarzy należy przygotowac się na najgorsze. Do tego zaczyna mi brakować kasy .......... jeszcze jakis nieprzewidziany okrutny wydatek i ogłoszę upadłość . To że wydałam na okulary tysiaka przeraziło mnie nie z racji sumy tylko postępującej wady wzroku - szkła na zamówienie ............. czy ja muszę byc taka niestandartowa? Zaczynam powaznie rozważać operację oczu , tylko się boję że to będzie za duża wada żeby ją skorygować .......................... wszystko to jest chore i tyle .
  14. Whim

    TERAZ MY!!!

    witam troche sie obrobiłam ..............dzisiaj tylko zawioze deklarację do US i troche wyluzuję , co prawda nie na długo bo zaczyna się rok akademicki . Jestem zła na moja uczelnię miały być studia popołudniowe ................ i dupa nie ma podobno za mało chętnych - zostały mi weekendowe . szkoda mi weekendów zero czasu dla siebie , zero jakich kolwiek mozliwości wypadów weekendowych .......................... a tak sie cieszyłam że będe miała wolne soboty :-(. Jutro jade na uczelnie to sie dowiem jak to będzie wygladać ? musi byc dobrze nie ma innego wyjścia .
  15. Whim

    TERAZ MY!!!

    witam melduje że żyję ................tylko jakoś tak bardzo zagoniona ciągle coś i coś. Chociaż ostatnio odniosłam parę dziwnych sukcesów ...............najlepsza byłam jako " adwokat diabła" , a było to tak nie wiem czy wiecie że w moim mieście straż miejska została wyposażona w wideo radar i zaczęło się polowanie na kierowców założenia są takie że mają "zarobić" co najmniej 200tys miesięcznie . No i mój niedźwiedź dostał ładna fotkę w kolorze czarno białym z numerem samochodu ........... no cóż jechał za szybko wyjścia nie ma :-( trzeba było iść po mandacik tylko na tejże fotce i piśmie było napisane że obowiązywała w tym miejscu prędkość 40 km i jakoś mi to nie pasowało do układu ulic i znaków .............więc przepisy do ręki , a ponieważ raz w tygodniu jeżdżę w tamte okolice to przejechałam sobie cała trasę bardzo uważnie i bardzo wolno . Potem uzbrojona w wiedzę i przepisy oraz mapkę ulic grzecznie spytałam się pana strażnika czemu twierdzą że jest tam czterdziestka .................. i tu zonk pan nie potrafił i powiedzieć jak wyszedł do kolegów po pomoc to czekaliśmy 15 minut ............przyszedł inny i przyznał mi rację . Miałam dziką satysfakcję że ja miałam rację - tylko zastanawia mnie ilu ludków sprawdza kto ma racje a ilu płaci bo jest napisane że obowiązuje taka prędkość. Ps. ręka prawie dobrze tylko jeden palec ma ranę .
×