Whim

witam podniosłam swoje zwłoki z łóżka ..............jestem chora w weekend straciłam głos poszłam do lekarza ( niech żyje lekarz pierwszego kontaktu ) nie mojego i dostałam L-4 na 3 dni i clemastinum dwa razy dziennie - wynik tego jest taki że nie tylko chrypię ale boli mnie dosłownie wszystko , mam wysypkę i do tego mam temperaturę po dzisiejszej wizycie u normalnego lekarza mam antybiotyk i leżeć przez tydzień nie ma zmiłuj się . Czekam na wyniki ekonometrii - pisałam w sobotę - było ciekawie pociłam się strasznie wyszłam mokra - zastanawiam się czy to efekt choroby czy egzaminu:-P. Spadam do łóżka bo jak wróci niedźwiedź to mi da po pupie za wychodzenie z łóżka .

witam dzisiaj pracujemy z córka razem :-).

Groszku do lekarza marsz !!!!!!!!!!!!!!! opisane objawy miałam i były związane z nerwicą - popracowałam nad sobą przeszło ale nie powiem przestaraszona byłam bardzo jak lewa ręka zrobiła sie jak kłoda - taka nie moja obca . Groszku ze zdrowiem nie ma żartów - a twoje imprezy kulturalne nie ucierpią jak pójdziesz się gruntownie przebadać .

witam Spać spać spać............................. Yenka masz @ .

Groszku cos w tym jest :-) jak jest niedżwiedż zdecydowanie lepiej sypiam - czuję się bardziej bezpiecznie nie wiem jak to nazwać ale jak ide spac jest we mnie taki niesamowity spokój i pzekonanie że nic złego nie może się wydarzyć . Ale jest też druga stona medalu ..................sypiam mniej :-)

witam jestem wyspana ...............usmiechnięta i zadowolona - jedyny mankament to to że ja musiałam do pracy a niedźwiedź został w ciepłym łóżeczku ..............ehhhhhhhh . Trochę musiałam zwolnić tempo to czułam że za chwilę klapnę ......powoli wracam do pełni sił .

witam dziołszki ja jak zwykle weekend na uczelnie:-( ..................w sobotę pisałam dla examy - jeden OK na 5 A co do drugiego nie wiem :-P. Z mojej wiedzy na dzień dzisiejszy wiem że piszę ekonometrię jeszcze raz ( na zerówce nie udało sie :-( ) ..........problem w tym że nie wiem co zrobiłam źle - ale co tam to będzie ostatni . Wczoraj dowiedziałam się że angielski zaliczyłam na 4 - uff jaka ulga nie znoszę uczyc sie języków . Wczoraj wróciłam z uczelni po 14-tej - obiad stał na stole zjadłam i poszłam do sypialni jak padłam to spałam snem błogim i twardym prawie 3 godziny nic mi nie porzeszkadzało ani telewizor ani krecąca się córka ani szczekający pies - poprostu spałam jak zabita ...............chyba potrzebowałam takiego snu . a teraz czas do pracy:-P.

Witam Mumi gratki ................ jestes szczęsciarą ja nie mam wyników z angola:-(- czekam . Jutro dwa podejścia do examów - jeden przedmiot Ok drugi totalnie do bani.

Ano kupujemy - co prawda ten samochód ma okreslony cel i jest stworzony do niego . Ja dalej będę jezdzic moją \" hanną\" - coraz bardziej lubie nią jeżdzić .............tylko mam jedno marzenie trochę kultury na drodze - to co przezyłam jak zaczełam jeżdzic \" hanną\" to był koszmar a to mnie obtrabili a to mnie wyprzedzili zajeżdżając -to był koszmar -czasem zastanawiam się gdzie im się tak śpieszy ? No i musze pomysleć o jakimś wozidełku dla mojej córki - zdała egzamin za pierwszym podejściem szkoda byłoby zaprzepascic to co juz umie -musi jeżdzić .

dzień dobry jak pracuję od dwóch godzin - nie miałam wyjścia kończę Pit4 R jest dobrze . Dzisiaj jade odebrac samochód z niedźwiedziem ............. będe miała duży wygodny samochód rodzinny HA HA HA - z pełnym wypasem - kupujemy VW Sharana . ( własnie dlatego zaczełam pracę tak wczesnie bo po południu trasa mnie czeka ).

Yenka spokojnie ..............oszczedzam swoje oczy więc i oszczedzam oczy innych - nie tak dawno nabyłam laserówkę żeby drukować pity , vat itp . Ba doszłam do takiej wprawy w ustawianiu druku że potrafię drukować na orginalnych pitach.

witojcie ha ha a może Koksa .................mam wisielczy humor :-(. jestem zarobiona po pachy a nawet wyżej .................. nie przewidziałam Pitów 4R i teraz mam za swoje :-P. wracam do dokumentów:-P.

hejka dzieweczki nie jest źle .....................wczoraj miałam urozmaicona niedzielę -z rana koło ( jest Ok dostałam 4) a potem pojechałam w Polske a dokładniej do Konina ( moja pierwsza dłuższa trasa ) . A dzisiaj od rana z Niedźwiedziem do ZUS ...............ale jest OK -jedzie do sanatorium . Teraz siedze w pracy i kombinuje jak zarchiwizować dokumenty żeby sie nie narobić a zrobic , no i żeby potem łatwo je było mozna odszukać :-P. Jo ...............Mili obejrze w domu tu nie mam wszystkich programów do ogladania :-(.

witam u mnie piękne słońce za oknem ..............a ja próbuje się zebrać do kupy wybieram się do US-ów ( nie ma jak VAt) . Potem zamierzam się uczyć ,uczyć ,uczyć ................................... Ps. niestety nie należę do szczęśliwców z ekonometrii - muszę podejść w normalnym terminie

witam Yenka co by nie mówić brakowało Ciebie na topiku . Pogoda mnie dobija .................nie znoszę takiej szaro-burej pogody kładę się z bólem głowy wstaję z bólem głowy ..............jakis koszmar . Dzisiaj jadę z córką odebrać jej prawo jazdy - ja nie do końca jestem jej potrzebna ale mój portfel jest jej niezbędny :-P. Uparcie czekam na wyniki z examu zerowego z ekonometrii ................a prof. Kufel uparcie ich nie podaje :-(.

Dzień dobry mam od rana podniesione cisnienie ................. pani fakturzystka nie miała biedna czasu przez 20 dni sprawdzic co ma narabane w wystawionych fakturach - gdzies ma babola i ja nie moge zrobic Vatu - koszmar zastanawiam się czy ona jest taka tępa czy może chce pozbyć sie pracy:-(.

Jak fajnie ....................dzieciaki rosną i są zdrowe co więcej chcieć :-D. Jo własnie się dopatrzyłam że moja córka jest od twojej starsza o 18 lat - dokładnie co do dnia :-D. A pomidorową lubiła od zawsze ...............do dzisiaj pamietam jak nie pozwoliła wziąść sobie łyzki bo jadła pierwszy raz w życiu pomidorową - miała 6-7 miesięcy i robiła to samodzielnie głośno mlaskając ale ani jedna kropla zupy nie spadla na sliniak - fajna była a teraz taka dorosła samodzielna ( podobno) i majaca własne zdanie ....................... ale tak naprawdę to zawsze dla mnie będzie moją małą córcią :-D. Male dzieci sa kochane i takie słodkie miamiusne ............. a mała Mili bardzo przypomina mi moją:-D. ps czekam na wyniki examu zerowego z ekonometrii - za model dostała 3 no cóż miała 21 punktów na 24 mozliwe :-P.

Dzien dobry zdecydowanie lepiej .................w sobotę poszłam i pisałam exam ( ten skopany na zerówce ) - pisałam nie test tylko opisówkę ..............sliczności ale jest super dostałam 5 więc mam uśmiech od ucha do ucha . a po południu okazało sie że z bankowosci nie popłyneam - 4 więc jezeli udało mi się zrobic projekt z ekonometrii ( skala ocen jest okrutna - na 24 punkty już 19 to dwója ) na w miarę dobrą ocenę i po cichu mam nadzieję że zerówki z ekonometrii nie skopałam ........... to jest nadzieja że została mi tylko 3 egazminy i koniec sesji :-P. Wczoraj miałam białą niedzielę .................niedźwiedź cały dzień lezał w łożku a ja obok niego z przerwami na jedzenie:-D. Chyba potrzebny był taki dzień :-D.

Witam Yenka dobrze ciebie widzieć ..............nie powiem martwiłam się jak zniknełaś :-(. Celi przestań marudzić że jesteś beznadziejna itp. nie jesteś ba nawet mam wrazenie że tak bardzo chcesz być de best , że zmęczenie matweriału występuje. Co do kolek przerabiałam to z mlodą ...............tylko wtedy nie było kropelek herbatek jedynym i skutecznym lekarstwem było lezenie na brzuchu :-). z dobrych wiadomości jest taka że dostałam 5 z koła z rachunku kosztów - ten sam przedmiot gdzie odstawiłam rakietę z wykładów ...........jutro idę poprawiać nie ma letko . Tak więc weekendu nad morzem nie będzie :-( ....................a miało byc tak pięknie.

witam poranna kawą....................jestem nie tomna wczoraj mielismy gości - niedzwiedź miał imieniny . teraz wracam do pisania dziwnych pism -wczoraj nie udało mi sie ich skończyć.

witam zaczynam dziekowąc bogu że mam psicę :-). ................przynajmiej sie nie drże:-( wracam do pracy ..........................dzisiaj pisze pisma procesowe i inne duperele - tzw. dzień twórczy :-P

witam szansa jest ...............wczoraj pojechałam na uczelnię odzukalam pana doktora i z mina niewiniątka spytałam sie co teraz ? teraz bede miała ustne przepytywanie w sobotę - koszmarne ale prawdziwe :-P istnieje szansa na stypendium :-). Wie ktoś co z Yenką?

witajcie miałam ucząco-sprawdzający weekend - jedno koło i dwie zerówki - byłoby nieźle gdyby nie moje gapiostwo -sama nie wiem jak to nazwać ? jeden egzamin był w formie testu wyniki wpisujemy w krateczki - wpisałam tylko nie odwrocilam na druga stronę - a tam była druga część testu - nie wiedziałm nie zrobiłam - to nawet nie chodzi że będe pisac jeszcze raz tylko że powiedział kto dostanie 2 to nie może poprawic na więcej niż 3 a ja walczę o stypendium - i w tym momencie wizja stypendium sie bardzo oddaliła - trudno jest wyrównać innymi przedmiotami - a zapowiadało się tak ładnie a tu dupa blada :-(.

dzien dobry ziewam . oczki mi sie zamykają ....................ogólnie jest koszmarnie:-P.

Jo przedmiot jakos mnie nie bawi ..........................ale wykładowca i cwiczeniowiec nie powiem . to taki zgrabny duet ojciec z synem - tata ciacho jak się opatrzy około 50 ma w sobie to coś . A syn to jest kremóweczka .......... to nie tylko moja opinia wiele moich kolezanek i tych mlodszych i tych w moim wieku tak uważa . Chetnie na konsultacje bym pochodziła i do taty i do syna ....................ale przedmiot jest nie ten - a idotki z siebie robic nie będę :-D.