Whim

Dzien dobry wstałam ...............ale jestem nieprzytomna wczoraj poszłam spać po 22-giej i jak ogladałam szkło kontaktowe powoli oczki mi się zamykały aż tu nagle sms ( nikt nie pisze do mnie o takiej porze) więc nerwowo odczytuję a tam pisze \" są wyniki z mikry\" - trzeba było mnie widzieć jak wyrwałam do komputera sprawdzić co dostałam ................. mam 4+ ..................dobrze że mam uszy bo by mi się usmiech w koło głowy zakręcił jak spirala a tak zatrzymał sie na uszach:-). Jak dla mnie to wielka ulga - został mi tylko jeden egazmin ten w sobotę - statystyka bleeeeeeeeee. Nie mam już siły się uczyć dla mnie to przedmiot dla idiotów ....... o ile inne przedmioty mogą przynajmiej po części przydac mi sie w pracy to ten zupełnie jest wyrwany z rzeczywistości . A teraz wypiję kawkę i może sie rozkręcę na twórcze myślenie ;P

Zrobię sobie przerwę ...............mam dzisiaj dość a przedemną jeszcze całe popołudnie z statystyką :P ..........a potem to bedzie trzeba ,mnie przywrócic do życia w społeczeństwie nauczyć od poczatku co to jest snooker i kręgle i że można przy tym sie fajnie bawić i pic piwo ......................ale się rozmarzyłam ech..........

http://www.sosna-meble.pl/index.php/materace_hilding/rozne_oblicza_komfortowego_snu/lozka_kontynentalne Ani tylko moje ma mieć dolny materac obity kolora tkaniną - chyba wybiore szenil - sprawdził mi sie na obiciach w domu

Celi nigdy nie miałam takiego problemu z niezapłaconymi fakturami ...........tak to jest jak sie pracuje u detalistów:-). Co do rodzaju spania .................usilnie przekonuję niedźwiadka nad łożkiem kontynetalnym - argumenty mam bardzo różne od tych zwyczajnych do tych bardziej wyuzdanych :P Jakich bym argumentów nie użyła - łóżko będzie :-)

Celi tak sobie myślałam między praca a statystyką i doszłam do wniosku - że w całym tym ukladzie jedno jest dla mnei nie zrozumiałe - czemu kazano ci skorygować fakture sprzedaży ? usługa była wykonana - faktura wystawiona a to że klient nie płacił to sprawa postępownia w sciagalności nalezności - pierwszy raz spotykam się z podejsciem urzędu że można skorygować za wykonaną usługę fakturę w przypadku nie płacenia ..............czloweik sie uczy do końca dni swoich .

Celi jezeli dobrze rozumiem ..............to skorygowałas fakturę za usługę _ czyli nie zapłaciłaś podatku dochodowego i Vat . Bo tak naprawdę odszkodowania nie sa przychodem - z tytułu uszkodzenia samochodu włamania itp. , jeżeli jednak koszty z tytułu naprawy traktujemy jako koszt to odszkodowanie jest przychodem - wychodzimy najczesciej na zero . Natomiast co do przypadku odszkodowania za wykonaną usługę - jezeli jest tak jak napisałam ze skorygowałaś podatki na twoją korzyść - to odszkodowanie będzie przychodem ( podobnie jak odsetki uzyskane). natomiast jeżeli zapłaciłas już podatek Vat i dochodowy - to jestes luzak nie jest przychodem - musisz wziąc tez pod uwagę to że poniosłas koszty robiąc usługe i je zaliczyłaś do kosztów - przecierz ich nie wyksięgowalaś - a zasada jest w miare prosta sa koszty powinny byc przychody .

sorry za literki ale nie bardzo wiem czemu tak brzydko piszę :-(

Witam Dla mnie to dodatkowy koszmarek bo : 1- wyliczyć muszę zbudowałam sobie w exselu ososbny arkusz z danymi 2- musze widzieć ile zapłacono zaliczek ( kiedyś miałam to w deklaracjach 3- jedyny plus że nie musze ściągać moich podatników do podpisu 4- fajna jazda jest jak potrze4ba zaswiadczenie w firmie która jest na pełnej księgowości 5- wypełnianie oświadczen dotyczacych podatku od pracowników to bajeczka - przy zaswaidczeniu o nie zaleganiu 6- jak dla mnie chyba jednak wolałam jak były deklaracje - wiedzialam dokładnie bez dodatkowych zapisów kto i kiedy i jakie podatki płacił - wynikało to z dekalracji Dla mnie najlepszym rozwiazniem byłoby składanie za pomoca eletroniki deklaracji - ale jak sobie pomyślę że miałoby to wyglądać jak wyglądało przy deklaracjach Zus to juz zaczynam się bać . No i jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy - nie bywam w urzedzie a szkoda - trochę znajomosci miałam dzieki bywaniu - teraz zmieniłam urzad i dupa blada nic nie mogę załatwić w sposób nei dokońca formalny.

Ja ? no co ty nie oszalałam .............niedźwiedx ma zauktualizowana książeczkę podkusiło mnie i wpadłam na taki szatański pomysł :B

Celi żadna dezorganizacja - chyba wręcz przeciwnie oni sa bardziej zorganizowani niz inne małżeństwa - ona prowadzi firmę i jak o przybywa do domu to zawsze ma coś do zrobienia - potrafią taka wszystko ustawic że maja tez czas dla siebie - nawet na wypoczynek i letni i zimowy .

Ka nadawałabym się :-) mam przyjaciół on pływa jest tak regularny jak szwojcarski zegarem 6-tygodni w morzu 6 tygodni w domu - tak sobie wykombinował armatora jak urodziła mu sie córka 5 lat temu - podono chcieć to móc - on chciał:-).

E tam odrazu obrazy..................tylko sie rozmarzyłam że przydałby sie jakis facet w ciepłym kraju ...........zrobiłabym sobie urlop zamknełabym domek i poleciałabym daleko . Zaczyna mnie męczyć to ciagłe przesuwanie powrotu - po ostatniej wiadomosci nawet nie miałam siły się wkurzać , przestaje wierzyc ze kiedys wróci jak tak dalej będzie to zaczynam dojrzewac do decyzji o rozstaniu bo i tak jestem sama - same telefony to za mało jak dla mnie - poprzednim razem był 114 dni ( sam liczył) a tym razem już jest 97 dni a powrót podobno ma być 18 tego czyli jak ja potrafię liczyć to znowu będzie 115 dni - i ten własnie statndart długości pobytu zaczyna mnie męczyć . Niedźwiedź powinien się cieszyć że mam szkołę bo nie mam czasu na nic - niechodze na imprezy nie spotykam się z nikim - jednym słowem brak okazji :P.

dzień dobry Ja już niechce mam dość ..............chce słońca a nie ciągle deszcz i deszcz ........nie przypominam sobie żebym w emigrowała do UK - gdybym miała wyemigrowac to może Dubaj ? ( mam tam bardzo dobrego znajomego pracuje już tam kilka lat jest dobrze zadomowiony i do tego niezajęty .................oj bo sie skuszę tym bardziej że pewnie niedługo przyjedzie na urlop do rodziców). Bo tak naprawdę jaka to róznica facet w Indiach czy Zjednoczonych Emiratach ? - prawie żadna tylko do emiratów mogłabym wyskakiwac w weekendy :-).- zapomniałam weekendy mam zajęte - szkoła buuuuuuuuuuu. jakby nie patrzec dupa zawsze z tyłu :P .

Celi spokojnie szkoda twoich nerwów ...............wiesz najlepszy jest kwiatek w tym że Zus nie honoruje prawa bankowego - wymaga pieczatek na przelewach internetowych - po oni maja jakies wewnetrzne przepisy - tylko jest mały szkopuł wewnetrzne przepisy nie moga być w sprzeczności z aktem normatywnym jakim jest ustawa prawo bankowe . A pani mądralińska z Zusu lepiej by się wzieła za pracę - moze w końcu zapanowałby porzadek w przerosnietej instytucji zwanej Zus - pamiętam jak gdzies wyczytałam że w wniku reformy ma się zmiejszyc zatrudnienie - i co zmiejszyło się ? a guzik z pętelka wzrosło do 45 tysięcy etatów - a teraz już nawet wiem czemu - siedzą i czytają kafe zamiast pracować.

Mumi nie wiem czekam na wyniki tego z soboty ....................... a w sobote nastepny jeszcze lepszy od poprzedniego ze statystyki:-(.

sorry pomarańczko ale petentą Zusu wcale niejest do śmiechu jak przychodzą idiotyczne wydruki - podobno z błędami a o znajomości przepisów nie wspomnę ..................szczytowym osiągnięciem jest wypłacenie płatnikowi chorobowego a potem przysyłanie że coś tam gdzies się niezgadza z przed trzech lat .............bo wasz boski system żle zeskanował alebo żle przyporządkował wpłaty .........więc moze oszczędż sobie i innym udowadniania jaki to Zus jest super tylko płatnicy do dupy.

Ani dostałam :-) Celi taki kolor to był ...............teraz juz nie wygląda tak fajnie - i własnie sobie obmyslam jaki chciałbym miec kolorek - może dwa tego jeszcze nie wymysliłam . Przedpokój z przyczyn praktycznych musiał byc dwukolorowy (dół miał być ciemniejszy ze wzgledu na psa ) - był to znaczy sie jeszcze jest , ale w nim błysneła inwencją moja córka wymysliła malowanie w zęby wyszło bardzo fajnie i nieszblonowo a że kolory były odpowiednio dobrane to mielismy calkiem jasne pomieszczenie - którego moj piesio nie brudził po każdym powrocie z lasu .

Ani - mieszkanko dostałam obejrzałam zrobione ok ale nie dla mnie - ja jestem kolorystką uwielbiam połaczenia barw - odcieni , jak kupiłam to mieszkanie 6 lat temu to pamiętam jak zszokoławał znajomych kolorem pokoju do pracy - nie potrafili sobie wyobrazić jak można pokój pomalowac na wrzosowo - a potem jak obejrzeli juz zrobiony stwierdzili że kolory sa dobrane idealnie . Chyba musze zacząc myslec kompleksowo - o kolorach w mieszkaniu :-). wesela nie dostałam:-(

Ani ....................wieszczko ten sam zalał i to tak skutecznie że mam jakies dziwne zacieki i naloty na scianie - zaczynam podejrzewac grzyb na ścianie ( sorry ale tak mnie wkurwił jak to zobaczyłam że podjełam stosowne kroki - zablokuje gadowi sprzedaz mieszkania jak nie pokryje mi strat w pełnej wysokości ). Sam robił remont i wyglada to tak jakby czegos tam nie dokrecił i zalał.

Jak was czytam o mieszakniach ...............kafelkach i innych rzeczach to mnie przeraża ............. w sierpniu zaczynam remont koszmarne ale prawdziwe - przy moim zdecydowaniu to juz przy wyborze kafelek ukleknę . Narazie mam koncepcję na mój pokój do pracy - tylko zastanawiam sie ile to będzie mnie kosztowało - wymysliła sobie baba wejście przez szafę - to zapłaci :-(

Ani ............... na jaki @ wysłałas bo nic nigdzie nie mam:-(

Dzień dobry spiochy wstawać słonko świeci ..................zaczyan sie robic pieknie tak jak powinno byc :-).

witam po spokojnym weekendzie .........................był taki inny od poprzednich - jestem wyspana wypoczeta psychicznie - bo fizycznie to się troche namachałam.

część dochodze do siebie po dzsiejszym egazminie .................jak wróciłam to spałam ponad 1,5 godziny - nic nie było wstanie mnie podnieść jak sie obudziłam miałam kompletne zatracenie czasu ............ powoli mów organizm mówi dość ( żle sypiam przed samym egazminem a potem jestem jak wyjęta z wirówki- ja juz chce miec wakacje). Teraz pije kawe i planuję co mam zamiar robic dzisiaj i jutro ( nalezę do grona szczęsliwcow - którzy maja zdany egazmin z matematyki - nie musze jutro pisac -mam wolne). Tyle wolnego czasu jak fajnie:-).

Garni specjalnie dla ciebie: brzmi to tak : dzwonie do szefa z rana i mówię : - szefie nie przyjdę dzisiaj do pracy jestem chora. - a co pani jest ? - mam jaskrę analną > - a o to za choroba? - nie widzę dzisiaj możliwości podniesienia d**y do pracy