Whim
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Whim
-
a mnie już chyba nic nie zdziwi.................jeszcze troche i okaże sie że nie jestem kobieta a jestem facetem wszak Kopernik tez był kobietą:-)
-
lubie piec nawet bardzo .................jednak bardzo lubie tez prasować ale dwóch czynności nie lubie mam alergie na nie : mycie naczyń( tu problem rozwiązałam zmywarką) i odkurzać dywanów i podłóg ( tu nie ma sensownego rozwiązania problemu).
-
co do zajęć ................hm ja bym mogła pracowac w cukiernii piec ciasta i ciasteczka ale jest jeden warunek najpierw musieliby mi zaszyc usta żebym nie mogła podżerać.................jestem wielbicielką słodyszy w kazdej postaci:-).
-
u mnie tak sie złozyło że mieszkam tak wysoko czysty przypadek..................ale musze przyznac że lubie i widok z mieszkania i cisze jak tu panuje zero odglosów z ulicy ;-)
-
Celi nie starszę ;-) tylko musisz weź poprawke ze mieszkam na 8-pietrze i tu nawet wieje wtedy kiedy na dole jest spokojnie.
-
matematyka ma się całkiem dobrze;-) zostały mi tylko zbiezności szergów...................dobrnełam do twierdzenia o trzech ciagach i pomyslałam sobie ze to już po mnie ..............ale nie jest tak źle zaczynam rozumieć co Ci wybitni matematycy mieli na mysli jak to wymyślili tylko nie bardzo wiem po co to wymyślili?
-
dotarłam do domku....................cudem bo myslałam że mnie zwieje z powierzchni( a wcale nie jestem za szczupła mam gdzie niegdzie za dużo) A teraz obserwuje porywy wiatru za oknem ............ jakas dziwnie zmeczona jestem ..............zero chęci .
-
Hej hej dziewczynki mam dość ..............robie bokami zaczynam byc bardzi zmęczona tym wszystkim . Od paru dni nie mam prawdziwego życia wszystko podporządkowane matematyce . Garnierko bardzo dawno temu jak czekałam na narodziny swojej córki byłam bardzo szczęsliwą osobą........... troszkę Ci tego oczekiwania zazdroszczę mnie to już niegrozi moja córcia będzie jedynaczką , a zawsze chciałam mieć parkę nie wyszło a szkoda . Idę teraz zrobic sobie kawkę ................ bo inaczej się nie obudzę.
-
witajcie dziewczątka ;-) troszkę sie obrobilam z najgorszego w pracy ................ teraz czas na poranną kawkę a przy okazji troszkę drukne jak mowi moja koleżanka. A potem zastanowię się czy nie zacząc znowu ćwiczyć matematyki ............cholera w sobote mam zaliczenie i jestem coraz bardziej zagubiona w tych cyferkach.
-
a ja siedze i licze i liczę już zaczynam głupieć od tych cyferek ..................a do tego gubie minusy bleeeeeeeeeeeeee
-
Dzień dobry Garnierka na allegro to jeszcze nic ale ja ostatnio trafiam na debili w realu to dopiero jest cudne .................. jak kiedys któregos zabiję to nawet sąd mnie uniewinni bo dzisiaj naprzykład usłyszałam od panienki w dziale handlowycm że 2+2 to pięć a nie 4 ręce mi opadły ................i nie wytrzymałam stwiedzialam że skoro oni mają taki chory system komputerowy to maja problem bo ja im nie podpisze salda i tyle . Ale co tam nie pierwszy i nie ostatni raz takie cuda słyszę;-)
-
Mam chwilke czasu : skoro chcecie spacerować to zapraszam: http://www.miasto.torun.pl/spacer/index.php?ID=11 miłych wrażeń:-)
-
Ka dla ciebie: a potrzeba na ta miksurę: 2 cytyryny 2 głowki czosnku słoiczek miodu. czosnek miksujemy i zalewamy w słoiku litrem wody przegotowanej lekko ostudzonej i dodajemy miód w ilości 5-6 łyzek . z cytryny wysiskamu\\y sok odstawiamy skórki kroimi wrzucamy do słoika z miksturą. Jak wystygnie wlewamy sok gdyby mikstura zmieniła kolor na niebieski to nie przestraszyc się tak ma być. Nastepnego dnia odcedzamy przez gazę dolewamy wode ma być litr i dosładzamy miodem do smaku . czynośc odcedzania trzeba powtórzyć pare razy aż uzyskamu\\y klarowny żólty napój - profilaktycznie pijemy łyzeczkę dziennie . A w lodówce może stac długo .
-
spróbuję odpowiedzieć za meaile później teraz mam zbyt duzo zajęć............i musze sie zastanowić nad tematem i do tego uspokoić że realnie spojrzeć.
-
dziewczyny cała sie trzęsę ....................... wszystko wszystkim ale toco zrobił hydraulik ze spóldzielni to mnie poniosło w protkole z zalania wpisał przeciek przy spłuczce , a dokładnie korektorem zamazał peknięcie weżyla do spłuczki a wpisał przeciek przy spłuczce ............jestem ciekawa co mnie jeszcze spotka związku z zalaniem?
-
Zuzka nic nie zrobisz na siłę co najwyżej mozesz sobie zrobic jeszcze większa krzywdę .Smutne to co piszesz że presja rodziny ..................ale to jego wybór i nie masz co winic siebie . możesz poczekac ale nie za długo , bo może okazac sie że będziesz czekac i czekać tylko po co? Jak dla mnie list pozegnalny to zenada nawet nie miał odwagi porozmawiać ..............bardzo przykre.
-
Celi co do południa to tylko Łancut i Wieliczka tak naprawdę mnie interesuje .............bardzo jestem wdzieczna rodzicą że pokazali mi to i oto w ramach wyjazdów wakacyjnych. co do gór to uwielbiam Szklarską Porębę a miejsce zwane złotym Widokiem jest moim ulubionym mogłabym siedziec tam godzinami i patrzec i patrzeć bardzo mnie to wycisza .
-
Celi są mury pruskie niewiem czy wiesz ale Toruń to krzyżackie miasto i naleciałości z czasów krzyżaków a potem zaboru pruskiego widać na każdym kroku . W Toruniu był twierdzą pruską i co jak co ale fortyfikacje obrone pruskie są fajne tylko je trzeba zwiedzac z przewodnikiem bo w tych korytarzach mozna sie pogubić . Serduszko co do nocnego życia Torunia to sie musze zgodzic z toba w całej rozciagłości zrobiłam kiedys z kumpela rajd nocny po pabach na starówce .................ale nie dało się przejsc ich wszystkich . Ale mam swoją ulubiona knajpke na jedzonko Gesią Szyję miam miam maslanka z rzodkiewką :-)
-
A wiesz że jakoś ten urok mnie nie pociaga a wręcz denerwuje bo zagłusza wszystkie normalne radiostacje - co sobie zaprogramuje wieżę to tylko szum i szum buuuuuuuuuuuuu. a co do budynków RM to nie bardzo podabaja mi sie pałacyki stylizowane na wiek XVIII/XIX a zrobione z aluminum i szkła miedzianego dla mnie to totalne bezguscie ale ja za młoda jestem na mocherowego bereta;-)
-
i jeszcze jedno ja nigdy nie zwracałam uwagi na starówkę ..............aż do momentu jak gościłam przyjaciół i przyszedł czas spaceru do dzisiaj pamietam jacy byli zachwyceni czymś co dla mnie było normalne codzienne. jak sie to ma na wyciagniecie ręki to sie nie docenia nie widzi bo to poprostu jest.
-
Celi ja jednak wykaże sie partyjotyzmem lokalnym i twierdzę że mamy jeden z najładniejszych kompleksów starych budynków jaki znam .............a najbardziej lubię wieczorem jechac przez most bo wtedy nasze kościólki mury obrone i bramy są pieknie podświetlone i widok jest niesamowity. Co do Gdańskiej lubię ją ale mam świadomosć że jest prawie w 90% odbudowana . A u nas przy okazji remontów kamienic okazuje się że mają niesamowite freski a do tego zbudowane są z niewypalanej cegły ........czasem zastanawiam się jak to się dzieje że stoją kamienice pare wieków i mury sa dalej jak dzwon. a poza tym mamy krzywą wieżę ........zwana wieżą prawdy;-).
-
Witam jak widze dyskusja doszła do mojego miasta ....................nie wiem czy ktoraś z was widziała siedzibe onego \"słynnego radia\"............ jest na co popatrzeć bije z tych budynków taka \"skromność\" ze można oślepnąć a do tego ochrona , którazawsze interweniuje jak chcesz zrobic zdjęcie dla potomnych . Dla mnie to jest chore i do tego nie widzę możliwości uzdrowienia.
-
witam to jednak ja mam dobrze ...................wlaśnie wróciłam z zajęć na uczelni omineły mnie atrakcje. Ale mialam inne 6 godzin matematyki ................szeregi ciagi zbieżne rozbiezne .............miodzo;-)
-
Narazie nie łażę tylko dzisiaj kupowałam łozko dla córki ......................czekam na osuszenie ;-). A bliżej lata jak zrobi sie ciepło to poznam smak remontów ................jedyne co mnei pociesza że mam zaprzyjażniego dobrego fachowca , który ma firma i zrobi to pod kosztorys . Zycie jest ciekawe nawet bardzo .....................teraz nadrabiam zaległosci papierkowo-pracowe a jutro zajęcia z matematyki z moim ulubionym profesorem i to napawa mnie optymizmem.
-
Anouk tak naprawdę to tam jest dziwna sytuacja ( u góry) bo to mieszkanie jest wynajmowane od paru lat . Pani ,która teraz mieszka bardzo przepraszała .............ale to nie jej wina , natomiast własciciel mieszkania wpadł do mnie i nie usłyszałam słowa przepraszam ale przy okazji dowiedziałam się że nie ubezpieczył mieszkania więc ma problem i to duzy bo jak znam firmy ubezpieczeniowe to zastosuja regres wobec niego ...............dziwi mnie tylko że nie ubezpieczył bo to nie pierwsze zalanie i już płacił tylko mniejsze sumy . a tak apropo to zalał mieszkania do 5 pietra a ja mieszkam na 8-mym ................i to zaczyna sie robić ciekawe nawet bardzo.