Whim
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Whim
-
No chiałam sobie zrobic przerwę ...........chialam bo już nie moge zrobić najbardziej lubię jak sie mnie zaskakuje z czymś i zabiram mi się czas:-(. Aana nie każda ex-sia to potwór wiem cos na ten temat mam za sobą pare lat z eksią w tle bywało różnie . A przedemną napewno znowu parę lat z eksią w tle i znowu może byc ciekawie tylko ja już na wiele rzeczy nie pozwolę jestem bogatsza w doswiadczenia w tym temacie i wiem że jak pozwolisz na za duzo to potem trudno jest powstrzymac ten pędzący pociąg.
-
Groszku Ja patrzę z innej perspektywy może własnie dlatego tak do tego podchodzę ................. ale znam to dziwne uczucie bycia razem a jednoczesnie bycia samotnym tak miałam z moim ex . Ja tez się wściekam ale z troche innych powodów ..................i to mnie kiedys mój niedźwiedź zarzucił że nie mam dla niego czasu a on by chciał żebym chociaż poswięciłam mu 15-minut w tygodniu wtedy zrobiło mi się przykro ale zrozumiałam że trzeba znaleźc złoty środek bo to że jestesmy razem obok siebie to nie wszystko że najwazniejsze jest byc dla siebie a nie obok siebie . W moim związku to ja jestem bardziej zimna i to ja buduję mur ( czasem jest to silniejsze odemnie) odbijają się moje przykre doświadczenia tak bardzo boję sie zranienia ze tak robię zupełnie niepotrzebnie a jednak robię .
-
Dzień doberek;-) Jak was czytam to mam coraz lepszy humor............ bo jak sobię pomyslę że jak wróci to bedzie siedział przed kompem( nigdy tego nie robił to ja częsciej siedziałam z racji pracy) , bedzie siedział z pilotem w ręku , do sypialni bedzie przychodził późno itp to zaczynam doceniać że jest daleko i nie mam możliwości mnie denerwować .......................... Cos wam powiem jak lekko was wyprowadza z równowagi to zawsze pomyslcie sobie że oni sa blisko - co prawda denerwują wkurzają ale tez wywołują wasz śmiech - potrafia popsuc humor ale i go poprawić ............ oni są blisko i to jest jedna z ich zalet . Mój niedźwiedź mam wiele wad ......... jest uparty jak muł , niezaradny , wszystko wiedzący najlepiej ................ale ma też zalety i dobre przyzwyczajenia np. nie marudzi jak idziemy na zakupy nie ma zanaczenia jak długo przebieram na półkach cierpliwie znosi moje buszuwanie ................... a teraz to nawet zakupy przestały byc zabawne ..........ostatnio jak byłam Carrefurze zrobiło mi sie przykro bo zawsze po zakupach zabierał mnie na kawę i ciacho od Sowy a teraz co sama pójde i sama będę siedzieć ? więc zrobiło mi sie przykro .
-
witajcie słoneczka jest juz Ok nadmiar zajęć to najlepsza terapia;-) od rana wykłady ćwiczenia a teraz praca w ramach terapii. Co do choinki ustaliłam z córcią że ubieramy w czwartek ............. ja bede już wyrobiona z pitami i vatami i to jest całkiem optymalny termin na takie zajęcie ..............i jeszcze do tego loteria z lampkami bedą sie świecic czy nie? co prawda świeta spedze samotnie i sylwestra też................ale mam szatański plan na te dni wolne będę ćwiczyć szeregi i ciagi do skutku ......... bo po osttanich ćwiczeniach mam więcej watpliwosci co do moich rozwiązan w tym temacie- facet potrafii zagmatwać na nowo mój sposób myślenia . wracam do pracy ..................
-
Własnie dociera do mojej świadomości to co usłyszłam dzisiaj przez telefon i jest mi bardzo ale to bardzo smutno . Gdzieś w środku po cichutku liczyłam że może niedźwiadek przyjedzie chociaż na sylwestra ................... juz nie liczę ja już wiem że wróci dopiero 6 stycznia . Nawet nie mam siły popłakac sobie tak prawdę mówiąc na nic nie mam siły a jutro mam egzamin z rachunkowości i bedzie wielki wstyd jak go obleję .................... to jakis koszmar i czas żebym sie obudziła ............................
-
Yenny masz @.
-
Dzień dobry No jak dobrze że mozna normalnie się przywitać. Po nocy pełnej horrorów sennych powoli dochodze do siebie .............nigdy więcej takich snów i jeszcze w roli głownej mój ex . Ale za to mam piekne słońce za oknem i zaraz siadam do pracy . Celi czy jak będę miała problem z lapitałem poczatkowym to mogę pytanko na @?
-
No to ja mam najlepiej w kwestii dojazdu do pracy ............. jadę coraz dalej centrum tzn z mojej dzielnicy prawie na koncu miasta jadę jeszcze dalej ............ zero korków nawet jak trwała przebudowa wylotówki na Olsztyn i Warszawę to w pracy byłam po15 minutach ............ na najlepsze jest to że wiosną i latem do pracy jeżdżę rowerem - przyjemność słonko świeci ptaszki ćwierkają lekki sefirem owiewa twarz................... wyobrażcie sobie jak może byc przyjemnie;-). Troszke gorzej mam jak jadę od niedźwiedzia dojazd wydłuża mi się do 25 minut;-).
-
Dzień dobry dobra wiadomośc to taka że odzyskałam dostep do poczty;-) zła wiadomośc to taka że musiałam wstać do pracy a jeszcze gorsza wiadomośc to taka że w domu będę bardzo bardzo późno ale jak sie obudzę do końca to może ujrzę promyczek nadzieji dla mnie.
-
dziewczyny mam prośbę nie piszcie na moja pocztę podaną pod nickiem ....................dzisiaj interia walczy i wychodzi że nie mam tej poczty , była i znikła cuda poprostu cuda:-).
-
wysłałam @ trochę jest może chaotyczny ale pisałam dośc szybko.
-
Dzień dobry dziewczyny mam mały problem jak znajdę troszkę czasu to opisze wam go w @ bo na forum wolałabym nie pisać. A tak z zycia odziennego to znalazłam wczoraj w szafie szyfon na firanke do kuchni i nawet taśme do obszycia i nici tez tam były (kiedys go kupiłam tylko już nie pamietam kiedy) ......... i teraz myslę kiedy i ak wygospodarowac troche czasu żeby to uszyć i powiesić w okienku na święta . Powiem wam co zrobiłam dwczoraj dla poprawy swojego humoru wczoraj ............ idąc do domu z siatkami zakupów ( nie tylko wy tak chodzicie hi hi) po drodze mijam swojego fryzjera i wiedziona impulsem weszłam ...........żadnego ludzia tylko panie fryzjerki ( to niebywałe w tym miejscu) i podciełam fryzurkę niby nic a bardzo poprawiło mi to samopoczucie ................ bardzo dobry sposób na doła . Tylko gdybym tak miała postepować przy kazdym dole to zostałabym łysa ;-)
-
Yenny to był mój firmowy gwiazdorek ;-) (czytaj mój szef i dlatego ta biała czapeczka) Ja staram się bardzo ale coraz mi trudniej im bliżej świąt tym gorzej ........ Mam sporo problemów i czasami chziałbym z kims pogadać poradzic się .........poprostu czuć że nie jestem sama ze wszystkim . Ja zdaje sobie sprawę że jemu tez nie jest lekko ale to wcale nie zmienia mojego nastawienia do tego że go nie ma . Bywaja dni kiedy potrzebuje bardzo jego obecności ........musze czuc że jest że istnieje . Kazdy ma takiego mola co go gryzie ale ten mój się rozrósł za bardzo i bardzo sie panoszy ................
-
a ja miałam odwiedziny gwiazdora ;-) przyniósł mi pieniążki tylko skąd wiedział ze bardzo ich potrzebuję ? a do tego był w białej czapeczce ............ ale nie wazna czapka i wiecie co jak je dostałam to sie popłakałam bo pomyslałam sobie że kupie za nie prezenty ........... i wcale mnie to nie ucieszyło tylko zrobiło mi sie bardzo bardzo przykro że tak bardzo chciałbym dac niedźwiedziowi prezent a nie bedzie to niewykonalne ........ im blizej swiat tym ze mną gorzej zrobiłam sie płakasa jakich mało .
-
Hej hej pada pada i jeszcze raz pada ....................jeszcze siedzę w domu czekam na transport do pracy ( zadzwoniłam i ma przyjechac kierowca po mnie) ........................ nie jestem z cukru a może jestem nie będę tego sprawdzać bo w ten deszcz mogłabym się rozpuścić;-). Powoli zaczynam fiksować ................nawet mi zaczyna się śnić , okrutne jest życie zapomniałm jak pachnie jaki ma ciepły dotyk rąk jak potrafii mnie rozśmieszyć i wkurzyć ................ zapominam powoli jak to jest byc na wyciagnięcie ręki.
-
Groszku nigdy nie słyszałam a takim cudzie jak twoja galaretka ................ co prawda nie bardzo mam ochote na robienie czegokolwiek na święta i jedyna mysl , która mi przemyka z prędkością światła to ta jakby zrobić zeby się nie narobić . Co prawda jako zapobiegliwa matka -polka mam wszystko co potrzebne do makowców ........... bo jedno wiem na pewno będą makowce takie duże jak bochenki chleba ............ co roku obiecuję że takich duzych piec nie będę ale one same takie wychodzą . I jest to stały punkt świąt .............. piekę je raz do roku a w tym roku będę piekła je w nowym piekarniku takie cudo z nawiewem i innymi bajerami tylko najpierw musze dokładniej przeczytać instrukcje obsługi;-)
-
Serduszko w orzeczeniu rozwodu muszą byc uregulowane sprawy związane z małoletnimi dziecmi ze związku, i niekoniecznie musza to byc ustalenia sądu jednak ustalenia rodziców e tej kwestii sa zapisane w orzeczeniu rozwodu . Niestety niezbedny jest też świadek co do sytuacji dziecka nawet jezeli dziecko ma 17-lat tak jak moja córka . My z moim ex nie kłocilismy się w sprawie córki wszystko było jasne i klarowne - obydwoje mammy prawo opieki nad córką a mieszka ze mną a jednak swiadek musiał być żebypotwierdzic w jakich warunkach dziecko zyje , czy się uczy czy jestesmy dobrymi rodzicami takie standartowe pytania .
-
w pierwszej technikum .......... najgorsze jest to ze ja potrafiłam pisać wypracowania ale to było kiedyś terz nawet nie wiem jak sie do tego zabrać ............... boże jaka jestem stara i nienowoczesna. Garnierko mam nadzieję że jakoś damy radę ona chyba wie jak sie to powinno pisać a ja mogę jej chyba w tym troszke pomóc nakierowując ja na własciwe tory jak nie to będe wołać pomocy i to głośno.
-
dziewczyny podam wam jaka prace z polskiego ma napisac moja córka właśnie dostałam od niej sms i zamarłam : Na podstawie zacytowanych piesni Horacego określ , jakie postawy wobec zycia zawarł w nich autor ( odwołaj się do kontekstu kulturowego i filozowicznego). Teraz mam orzech do zgryzienia jak to zrobic jak jej pomóc?
-
Obrobiłam sie troszkę byłam dzisiaj bardzo pracowita z rana .......... ostatnio pracocholizm panuje u mnie. Wczoraj miałam lekkie spęcie z moim Ex nic szczególnego nawet niepodniósł mi ciśnienia .
-
Skonczyłam zrobiłam co miałam zrobić .................teraz ide poprasować dobrze mi to zrobi to jedno z moich ulubionych zajęć domowych i przy okazji pogladam TV ...................kupiłam telewizorek a najczęsciej scieram kurze z niego;-). Do jutra
-
ano zachciało mi sie pogłebiac wiedzę;-) a powiem wam że to w mojej sytuacji jest bardzo dobrym wyjściem ................gorzej będzie jak on wróci a ja bede zasuwała na wykłady i ćwiczenia:-(
-
Celi teraz juz nie mam problemów ze spaniem ............ale był taki okres po tym jak wyjechał jakies dwa tygodnie po że nie zasypiałam bez prochów . Na codzien wstaje o 6-tej najpóźniej a że wczoraj poszłam spać dosyc wczesnie to się obudziłam sama o piątej i zastanawiałam się przez chwile co dalej mam robić i postanowiłam wstac tym bardziej że o 6-tej i tak bym wstawała bo zajęcia miałam o 8-mej . Odkad pamietam zawsze mało spałam ................ale nie powiem lubię czasem poleżeć na samej przyjemności leżenia tylko ostatnio jakoś mniej czasu a po za tym sama wiesz jaka to przyjemnośc leżeć z kimś ;-).
-
Herbatke podano Serduszko przykro mi ale mam awersje do Liptona ta jest mieszanką Dilmaha ( dostałam od brata czarodziej wie jak mi dogodzić). Jak szłam do domu to miałam postanowienie że będe jeszcze pracować ............a teraz opadły mnie siły a o chęciach lepiej nie mówić .........brak . I do tego zaczynam ziewać .........na cholerę wstałam o 5-tej?
-
dziewczyny nie macie litości dla mnie ...............przepisy a ja nie powinnam jeść ..........przytyłam . Jak widac przezyłam szeregi ciągi i granice teraz zostało tylko wyćwiczyc i będzie dobrze;-). Dzisiaj byłam u niedźwiedzia w mieszkaniu ...............przygnebiają mnie wizyty tam jest tak cicho pusto , staram się chodzic tam jak najmniej ...........jednak chodzic musze obiecałam że będę sprawdzać czy nic się niedzieje czy piec chodzi itp duperele . Wiem jednak że będę musiała isc tam na całe popołudnie przed jego powrotem tylko ze wtedy to nie bedzie już takie dołujące. A teraz ide robic herbatke malinową czy któraś reflektuje?