Whim
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Whim
-
ano mam jutro od 12,25 do 12,55 i zamierzam iść ..................... kce wiedzieć co spieprzyłam :-P. Jak widzisz bezkresne doły powodują u mnie silniejsza motywację do działania ..........................i tak ma być :-D.
-
w tam głupsza.............................pomyśl pozytywnie jaka wiedzę o niewiedzy nabyłaś :-D. Przeszło mi ...................doszłam do wniosku , że dałam rade z poprzednią sesją ( a byłam po operacji hormonalnie rozwalona ) to teraz dam radę czy z egzaminem z zarządzania finansami czy bez . Dałam radę wczoraj zrobić Vat i sprawdzić wszystko to dam radę zrobić wiele innych rzeczy na czas ...................... bo ile razy klękam tyle razy wstaję . Mam przyjaciółki na Kafe mam przyjaciół na uczelni .............jak będzie trzeba to za uszy mnie będą ciągnąć . Wiecie co wczoraj napisałam @ do pani od koła o wgląd do pracy dzisiaj wrócił jako inwalid demon .................... napisałam jeszcze raz i będę pisać ile razy trzeba będzie nie podam się za daleko zaszłam , żeby teraz sie poddać ....................jestem uparta w dążeniu do celu a że czasem sie potykam no cóż nikt nie jest ani na tyle silny ani na tyle doskonały żeby nie mieć dołów :-).
-
wlasnie jej bułke grecką na sucho ..................ale wyrobilam się z Vatem tylko deklaracja i bedzie OK . Prezentacja sie robi ..............córka podjeła się tego zadania - przeczytała wytyczne i tylko kazala mi pomyslec nad muzyką . Jabłak same przyjada jutro ..............mama podrzuci . Optymizm wraca powoli .....................
-
a było tak od rano : na dzień dobry w pracy dowiedzialam się ,że moja pomocnica jest w ciązy i nie wiadomo czy bedzie mogła pracować ja to rozumiem siła wyższa ciąza najwazniejsza ale mój szef podszedł do tego lajcikowo ........ bo całe jego zmartwienie to kto przez dwa dni w tygodniu bedzie wypisywał faktury ( a ona to robila między innymi ) . Nie martwi sie że ja byłam chora a teraz jej nie ma a termin Vatu za dwa dni , że okres bilansowy ( najtrudniejszy w całym roku ) a ja zostanę sama i nie wiem jak dam radę............ Potem zadzwoniła kolezanka ze studiów że sa oceny i jest tragiedia .........bo nie dośc że czekaliśmy ponad miesiąc to jeszcze jest pogrom .............dostałam 4 i to mnie wkurwiło najbardziej bo siedziałm i uczyłam się jak wariatka zrobilam wszystkie zadania nawet to , które było nieobowiazkowe i am to co mam a tylko 5 i 4+ zwalnia z egzaminu .................. zaczynam się zastanawiac czy ma sens chodzenie na kazde zajecia uczenie sie po nocach ( przeliczyłam wszystkie zadania z książki ) skoro osoby , które nie chodzą sa dopuszczane do kolokwium i tez zdaja . najbardziej dziwi mnie fakt że sa grupy gdzie na 30 osób zaliczyły cztery !!!!!!!!!!!!!! podejrzewam , że po naszej inetwencji pani nie sprawdzała prac tylko po łepkach . Potem zadzwoniła kobieta że nie ma zaswiadczenia a miało byc do 12-tej dostarczone ..................zadzwonilam do niedźwiedzia i od słowa do słowa pokłóciłam się z nim że miał zawieźć dopołudnia a tego nie zrobił . Prosiłam go żeby zrobil mi prezentacje slajdów bo musze miec taką na zaliczenie a sama nie potrafię tego zrobić i nie bardzo mam czas na nauczenie sie tego ................ do dzisiaj nie mam zrobionego :-(. a na koniec moja mama zadzwoniłam że mam przyjechać bo ona ma jabłka dla mnie i mam być ...............nie spytała się czy moge czy mam czas tylko mam być . a ja siedze w pracy i nie wiem do której bede siedzieć . Ja nigdy nie mówie że brakuje mi czasu , że mam problemy ............ bo po co nikt za mnie się nie nauczy na examy , nikt za mnie nie zrobi vatu czy podatku dochodowego .................... jakby tego było malo mam oczy jak królik czerwone i zaropiale wieczorami ledwo widzę . Przedemną wiele zaliczen i egzaminów no i napisanie pracy a ja mam permamentny brak czasu nie wiem jak to bedzie dalej ............... naprawde nie wiem co dalej . staram się radzic sobie nie obarczać problemami innych , ale dzisiaj coś pęklo we mnie .............. mój wrodzony optymizm poleciał gdzieś i niechce wrócić .
-
Napisze jak trochę ochłonę ............ bo teraz tylko bym sie popłakała znowu a zaczynam spokojnieć .....................
-
witam no i mnie dopadł pech ...............własciwie to nie pech to katastrofa............popieprzyło się w pracy , na uczelni, w domu .............. wszystko do bani siedze i płaczę ................nie mam juz sił na nic nie dam rady - zastanawiam się po co mi to wszystko po co sie staram uczę pracuję jak ze wsząd tylko kopniaki ..........nawet już nie jestem wściekła na na moj los zawsze pod górkę .
-
dzień dobry trochę się obrobilam ................ teraz powinnam poksięgować koszty bo najpierw byłam chora , a jak wócilam do pracy to okazało się , że jakiś pomór , bo zostałam sama na posterunku . Tak więc zmuszona byłam wprowadzać dokumenty , które zreguły mam gotowe - wprowadzone do programu ........... no cóż nikt nie ma lekko . a teraz zaczyna mnie dopadac jaskra analna ..................oj bedzie ciekawie ............. jak mi nie przejdzie . Właśnie usłyszałam , że minister Cwiąkalski podał sie do dymisji ............ wiecie co odechciewa sie wszystkiego , to jest jednak chory kraj - przestępca popełnia samobójstwo a na ministrze sprawiedliwości wiesza się psy a do tego słyszałam wczoraj wypowiedź jego poprzednika - jechal po Ćwiakalskim jak po łysej kobyłe ale jakoś zapomniał że on tez był ministerem sprawiedliwości i nic nie zrobił w sprawie Olewników .................
-
witam pozwolę sobie otworzyc dzień za Yenkę :-D. No cóż jak widac nie tylko w moim regionie szaleje jakies choróbsko \"grypopodobne \" ..............duża emperatura i katar , no i ból gardła szcaególnie to ostatnie wskazuje na angine a jednak taka normalna angina to to niejest .....................jakis mutant sie pojawił :-(. Yenka syniowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia ........... ps. życie nie jest lekkie wróciłam do pracy :-P.
-
Hi hi Ani masz coś wspólnego ze mną ................niedźwiedź pojechał kupić drukarkę a ja z nim . Tylko że ja kupiłam monitor i drukarkę a on patrzał przerażony na moje działania . Napisz co to za acer ile ma cali bo ja poszukuję 10 calowego ............mam w domu i 17 i 15 ale niedźwiedź chce 10 calowego i nijak mu wybić z głowy nie mogę :-P.
-
witam dziołszki widzę że u was tematy telewizyjne ..............ja mam kablówkę a że mam tvn , tvn24 ,cnnbiznes , tvn style , i wszelkiej maści discovery , planety , history to mnie wystarcza . Moi rodzice przeszli przez wszelkiego rodzaju Polsat N i inne satelity ........... i moja mama ostatnio stwierdziła że polsat to wielkie g......., tak że zostali przy N i satelicie \" ogólnej\" dla taty bo on ogląda głownie TV w wersji niemieckiej ( a że jest na niej 300 kanałów to pilot przyrósł mu do ręki ) ............ takie ma hobby :-P. Co do mnie to może znacie jakiś dobry sposób na katar ..........biorę antybiotyki inhaluję olejkami ..............a katar jak był tak jest to jest katorga :-(. Jestem zdegustowana ................ czekam już miesiąc na wyniki koła z zarządzania finansami a przyznam że zależy mi na ocenie - bo jeżeli będę miała 5 lub 4+ to nie pisze egzaminu z tego przedmiotu . Moje założenie było że mam nie pisać więc poświeciłam dużo czasu na przygotowanie sie do koła a teraz czekam i czekam ...............już mam dosyć tego czekania.
-
witam Groszku spoko moja była leniwa nad wyraz ..................... ile strachu przeżyłam niepotrzebnie to moje . widać tak niektóre dzieci mają i już więc nie martw sie na zapas nie ma o co :-D. Co do mojej córki wiem że było ciężko , ale przeżyłam ............ teraz jest dużo lepiej i to mnie cieszy .................serce sie raduje :-D. Idę oddać się wirtualnemu hazardowi:-P
-
ha ha ha ............................. Mumi poprawiłaś mi humor :-D Mądra mamo jeżeli myślisz że jak dziecię będzie pracowało w Macu to nie będzie chciało jeść tego żarcia to możesz się bardzo pomylić ................moje dziecię pracuje w Macu i dalej żre to paskudztwo tylko staranniej wybiera co ma jeść :-P. Co do reszty to sie zgadzam jakoś mojej córci zachciało sie pracować , uczyć i żyć na własny rachunek tylko , że ona przeszła szybki kurs dorastania od lata ..................... dzisiaj już wie że mama nie jest wieczna i może jej zabraknąć .
-
witam melduję że dobrzeję tzn. jest lepiej niż wczoraj i przedwczoraj ..............leżałam wygięta z temperaturą i marudziłam dawno nie miałam anginy oj dawno zapomniałam jak to jest być chorą. wracam do łóżka
-
witam Celi ja ciagle cos remontuję :-P. ................. zycie bez remontów to nie życie :-(. a tak na serio mam wyciąg z filtrem i podłaczeniem ..............ale z przyczyn technicznych nie moge go podłaczyc do wyciągu ........... u niedźwiedzia jest podłaczony i porównując z podłaczniem do wyciąu jest zdecydowanie lepszy .......... Niestety na wyciągu za bardzo nie da się oszczędzić ........... musi byc dobry ze stopniowaniem wyciągu żeby spełniał oczekiwania . chce mi sie spac mam piasek w oczach ...............kuźwa pracowałm do 1-szej a potem bardzo niespokojnie spalam a do tego niedźwiedź wstawał po 3-ciej i jak to bywa ja sie obudziłam ................ech żeby tak pospać na zapas:-D.
-
poproszę zdjęcia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
jak fajowo przypomnieć sobie jak gaworzą dzieci .................boskie :-). Co do domów ja jeszcze nie budowałam :-P............... ale nie oznacza to że nie wybuduję na razie będziemy na działce sadzić świerki ( zobaczymy czy się przyjmą ). Bo tak naprawdę to działka jest projekt jest zgoda na budowę jest nawet fundamenty są .................. tylko nie ma finansów . Ani co do TV polecam Samsungi LCD ....mam dwa jeden 32 cale ( okazał się za mały do pokoju ......... ginął w przestrzeni ) drugi kupiony na zamianę 42 cale jest Ok . Obydwa sprawują się dzielnie , szczególnie biorąc pod uwagę że oglądam tylko Brzydulę ( bardzo poprawia mi poczucie humoru moja imienniczka ) i Szkiełko ( o ile nie pracuję ).
-
witam ja w domu ..................pan hydraulik mnie nawiedził wymieniał liczniki. Powinnam jechać do pracy .................tylko jak wyjść z domu skoro wieje i duje mroźnym wiatrem ,o jeżu jaki horror:-(.
-
witam Ninke ja wiem , że to trudne nawet bardzo ............... trzy lata temu sama podejmowałam podobe kroki . Oj bywało ciężko .............. dzisiaj z perspektywy tych trzech lat stwierdzam że to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć . Przestałam rtowac to co było nie do uratowania , a zaczełam ratowac siebie ............. wyszło to na dobre mnie i mojej córce . Czasem trzeba zamknąc jeden rodział w zyciu żeby móc otworzyc drzwi do nastepnego piekniejszego etapu życia - i tego własnie Ci życzę tuląc mocno do piersi . Z sprawa codziennych ............ nowy rok zaczełam od nauki i zaliczeń ( to horror zdawać matematyke finansową 3.01). Jak sobie pomyslę że jestem na trzecim roku to sama sie dziwię i to bardzo . Bo prawda jest taka że bardzo cciałm studiować ale potwornie się bałam że nie dam rady i będzie wielka obsuwa , a jaki wstyd przed córką :-P.
-
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku AD 2009.................. Życzę Wam żeby był to cudowny spokojny ( taki jak sobie wymarzycie ) rok , pełen szczęsliwych chwil bez trosk i smutków :-D.
-
Spokojnych wesołych i zdrowych Świąt :-)
-
zajrzałam na pocztę ...................... i odpisałam bez owijania w bawełnę .
-
Sorry dziewczyny .......................przeczytałam ostatnie strony od nowa na spokojnie i jest mi bardzo przykro ,chyba nawet nie potraficie sobie tego wyobrazić . Przyzwyczaiłam sie do porannego powitania Yenki, do \"paplaniny\" o dzieciach naszych młodych matek a tu masz babo placek . Ja rozumiem , że nerwy , stresy i tym podobne pierdoły ..........ale z mojego punktu widzenia narobiło sie w naszym internetowym domku oj narobiło . Traktuje was wszystkie jak młodsze siostry i nawet nie pomyślałabym , że może dojść do takiej wymiany zdań ................... Na co dzień mam tak dużo problemów , nasz topik stanowił dla mnie jasny promyczek .................. i jestem smutna i wkurwiona zarazem że zabrano mi ten promyk . Mam tylko nadzieję że będzie tu jak dawniej - że dalej będziecie pisać o waszych dobrych i złych chwilach , a czasem pozwolicie mi tez się pochwalić tym co dobre a przy złych chwilach wspomożecie radą i dobrym słowem . Dobranoc .
-
Oj dziewczyny dziewczyny......................po co te spory . Prawda jest taka , że za archaicznych czasów ( czytaj 19-lat temu ) nikt nie słyszał o butelkach plastikowych a co dopiero o antykolkowych . A pieluchy jednorazowe dostałam w prezencie od mojej bratowej , która pracowała w Niemczech . O czymś takim jak nocnik z muzyczką czy maty edukacyjne to nawet marzyc nie mogłam . Prawda jest taka, że gdyby mi teraz przyszło być mamą to miałabym nie lada zagwostkę co i z czym sie je:-D. Podziwiam waszą wiedzę i doskonale rozumiem Yenkę że sie dziwiła i pytała - sorry ale odczytałam jej intencję jako zadziwienie i brak świadomości w temacie małe dzieci .................. sama też jestem do tyłu w temacie noworodki a osiągnięcia przemysłu . Ps. wiecie co było najlepszym pudrem na odparzone dupsko w pieluszce tetrowej ....................... mączka kartoflana stary sposób moich babek :-D. Celi jak widzisz różnica jednego pokolenia bo tyle jest między moją córką a córką Jo a jakie zmiany ................po prostu kosmos :-D a to tylko 18-lat:-D.
-
Dziewczyny nie ma się co dziwić że dzieci w wieku 10-11 miesięcy , to indywidualna sprawa . Moja wołała jak miała 11-mcy , ale ja uzywałam tetrowych pieluch ( innych nie było ) więc było chyba łatwiej . Co prawda pamiętam jak moja córcia w wieku 11-m-cy zasuwała po dworzu bez pieluszek - ale ona wszystko robiła za szybko zęby miała jak miała 6-tygodni , łaziła w wieku 8 m-cy .................cholera wszystko szybko jakaś dziwna była - za mamą taka sprinterka ha ha ha .
-
Idę oddać się wirtualnemu hazardowi:-D.