Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Whim

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Whim

  1. Dawno nie zaglądałam do was moje miłe ale bylam tak zalatana że nie miałam ani czasu ani ochoty. A jest dobrze nawet bardzo dobrze waże 69 kilogramów i najbardziej sie ciesze z tego że nie tyje a spadam bosze jak się bałam jo-jo . Tylko jak sobie pomysle że tak już będzie do konca mojego zycia bez uczucia sytości to robi mi sie smutno .Sa tez miłe chwile takie jak dzisiaj - kupiłam spodnie i bluzeczke jeansową wiecie jakie to uczucie jak pani w sklepie wyjela takie szczuplutkie az się przestarszyłam i powiedziała to będzie pani rozmiar nie wierzyłam że tak może byc a jaka była radośc jak się okazało że to mój rozmiar pełnia szczęscia poprostu nie prawdopodobne zeby ja kupowała sobie tak normalnie rzeczy ciesze się jak dziecko i właśnie dla takich chwil warto było walczyc motac się i miec chwile zwątpienia . wiec trzymajcie sie dzielnie ja dałam rade wy tez dacie .Głowy do góry i dotykajcie gwiazd.
  2. witam wszystkich łaże po topikach ale na ten trafiłam dopiero dzisiaj - wczytałam się i postanowiłam napisac o sobie . jakos nie było rózowe to moje zycie urodziłam sie jako 5 kilogramowę niemowle i moja babcia bardzo dbała żebym nie schudła więc byłam grubaskiem jak się patrzy . Jak miałam 21 lat postanowiłam ze schudne jak postanowiłam tak zrobiłam czułam się cudnie i zycie nabrało innych barw. Poznałam mojego obecnego męza wyszłam za mąz urodziłam dziecko no i zaczeło sie przytyłam i nie mogłam a może nie chciałam schudnąć . Mąż nigdsy nie powiedział że nie podobam się ale nie musiał zmienił się a ja go kochałam i całe swoje stresy topiłam w jedzeniu potem była operacja znowu przytyłam aż doszłam do wagi 120 kg - poprostu monstrum .Pamietam dzien w którym się ocnełam streaciłam prace popadłam w depresję i tak bez myslnie siedziałm w domu . Przez przypadek obejrzałam w telewizji program dla kwadransowych grubasów na szpitalnym korytarzu stała kobieta i opowiadała o swoim życiu a ja nie widziałm jej tylko siebie i płakałam jak bóbr - nie wiem co wtedy się stało ale powiedziałam dość zebrałam informacje co mi wolno jeśc co nie jak sie odżywiać , moja znajoma pomogła mi zapraszając na ćwiczenia w grupie jak ja się wstydziłam bosze nie macie pojęcia nigdy tego nie zapomnę . Początki były horrorem na piaty dzień myslałam że z głodu zjem tynk ze ściany no i jeszcze ta wiara całej mojej rodziny że nie dam rady że sie poddam było \"super\". Wiecie 10 lutego minął rok jak jestem na dziecie już teraz nie chodze głodna wiem co jeśc i jak jeść teraz jestem inna inaczej patrzę na ludzi i na siebie mam więcej wiary we własne siły i zdolności . Obecnie ważę 71 kilogramów i jestem normalną kobietą wiem że bedę musiała pilnowac się aż do smierci ale jeszcze tylko 2-3 kilogramy i bedzie super . zycie nabrało innego koloru i tylko mam do siebie żal że zrobiłam to tak późno mam 40 lati bardzo mi szkoda tych straconych lat nikt mi tego nie zwróci i nie moge cofnąc czasu - więc teraz zyję pełnią zycia i cieszę się z kazdej chwili - i własnie tego wszystkim wam życzę .
  3. Whim

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    moje drogie zycze powodzenia ja juz przebyłam długa drogę i zostało mi jescze jakies 2-3 kg do upragnionej wagi. Jestem zywym przykładem że można - jutro będzie rok jak zaczełam sama bez żadnego wsparcia no może tylko to ze nikt nie wierzył że schudnę a ja się zaciełam i prawie się udało . Jest jeden jedyny sposób na schudnięcie mniej jeśc i odrzucic to co sie lubi najbardziej w moim przypadku chleb taki zwykły pachnacy chrupiący. Ćwiczyłam - bo to spowodowało ze moja skóra się równiutko chowała i teraz mi nic nie wisi . wiem że nie raz przyjdzie na was zwątpienie czy warto czy wytrzymacie i te dni sa najgorsze . Dla mnie takim dniem był dzień 5 prawie jadłam tynk ze ścian teraz juz mi nie robi jem bardzo mało i nauczyłam sie żelaznej zasady reguralności w posiłkach - bo wytłumaczył mi jeden znajomy lekarz że organizm to takie \" bydle \" ze jak nie dostanie o stałej porze to potem odkłada na zapas z tego co dostanie i to jest prawda . Schudłam 48 kilogramów nie to nie pomyłka wazyłam 120 a teraz 71,9 i codziennie sie waże .Pozdrawiam trzymam za was kciuki
×