Whim

hej hej spać ? Yenka szkoda dnia ................no chyba że w nocy będziesz sie króliczyć :-P

Yenka przepis na ciasto z wiśniami: 1. Ciasto - 3 szklanki mąki -3 łyżeczki proszku do pieczenia - 3 łyżeczki cukru 4-5 żółtek 1 kostka tłuszczu zagnieść i podzielić razem na dwie części Masa - kubełek twarogu mielonego ( około 1 kg ) 1/2 paczki budyniu śmietankowego lub waniliowego 1/2 szklanka cukru 2/3 kostki masła olejek śmietankowy składniki razem zmiksować następnie ubić pianę z białek z 1 szklanką cukru i odrobina olejku śmietankowego Na blachę wykładać 1 część ciasta jako spód , następnie masę serową na to wiśnie wydrylowane ( najlepiej z kompotu ) lub zagotowane w w słodkiej zalewie na to pianę z białek a na to wszystko pokruszoną 2 część ciasta . pieczemy około 1 godziny w 200 stopniach . Lojalnie uprzedzam że ciasto ma dwie wady najpierw trzeba mieć dużą kwadratową blachę a potem okazuje się że i tak jest go za mało :-P. smacznego \\

oj dziewczyny ................jak nie chcecie deszczu to do mnie biegiem , w Piernikowie jest dziwny mikroklimat ..............deszczu jak na lekarstwo . Ostatnio padało tydzień temu i to w nocy - była burza :-D. Jak obserwuje to jest tak od wielu lat ...............wszędzie pada a u nas nie .

witam Yenka przepis podam po południu................. teraz jezdem w pracy.

No no Groszku tego nie jestem pewna ........................ale znajomi twierdzą że wyprzeć sie jej bym nie mogła .............. to podobnie jak moja mama mnie:-D. widać mamy cechy wspólne po kądzieli:-P.

Groszku podałam linka do mojej córci :-D. Można oglądać ..................jak się dziecię zmienia:-D.

witam wszystkiego najlepszego dla Baleriny od cioci Whim i od Bombeleqa . Dziekuje za życzenia dla Bombeleqa - a to dla kochanych ciotek . http://www.photoblog.pl/bombeleq/20314647 zgadnijcie kto z kim ? Córcia właśnie piecze ciasta :-D ................sama bo ja w pracy :-P

Jo dość wspominania ............... masz Balerinkę , ja też mam córcię . Tylko że twoja jest ciut młodsza:-D. Jutro będzie bal i dmuchanie świeczek .................. i tak ma być . Przed tobą wiele ciekawych przeżyć ................ Balerina będzie szła do przedszkola , potem pierwszy dzień w szkole , egzaminy -wybór szkoły , a potem tabuny chłopaków pod drzwiami ( czasem będziesz sie czuła jak w autobusie jedni wchodzą drudzy wychodzą ) ........... pierwszy chłopak . Zobaczysz jakie to fajne momenty dla matki patrzeć jak dziecko rośnie mądrzeje ................za nic nie oddałabym tych chwil:-D.

za moich zamieszchłych czasów o czyms takim jak cesarka na zyczenie nie było mowy :-)................. mnie trafili cesarka bo moje uparte dziecko niekciało na ten świat .............. wody odeszły - oród powinien sie zacząc a tu nic - zawieziona na porodówkę zaczełam wymiotować ( hi hi zażygałabym im całą porodówkę ). Nie powiem bo co 15 minut przylatywał jakis lekarz , aż podjeto decyzje o cesarce .................potem mnie uśpili i tyle wiem .

Jo wiem że Mili ma urodziny........................ wiesz co do pamietania to ja tez tak mam a było to 19 lat temu :-P. Do disiaj pamietam jak lekarz powiedział mi że nie słychac tętna ...............potem okazało się że tętno jest tylko moje dziecię już wtedy było uparte i robiło co chciało ...............zostało jej tak do dziś:-D.

E tam przodownica ....................lubię gotować a jeszcze bardziej piec ciasta dla mnie to rodzaj wejrzenia w swoja duszę .......... mam wtedy czas na przemyslenia różnych spraw - myślę , wyciszam się ............... czas dla mnie samej . tylko nie lubie jak ktos mi sie kręci w kuchni w tym czasie . Szkoda tylko że potem bolą mnie nogi szczególnie prawa pięta ........... nie wiem co to jest ale uczucie jakbym miała wpisy takiś kołek w stopę .

Poniedziałek ..................... podobno początek tygodnia powinnam być wypoczęta , usmiechnięta a ja jestem zblazowana , śpiąca i zmęczona .......... Bo nie ma jak mamusia :-D................ w sobote pojechał z córką do niej na działkę pomóc jej zrywać porzeczki , czeresnie ........... było fajnie nawet bardzo ( tylko moje plecy jakos tak dziwnie wieczorem piekły ) , o 15-tej wróciłysmy do domu z pełnymio wiadrami ..................zalczyłam dzielnie do wieczora z zaprawami :-P. w Niedzielę wstałam i stwierdziłam że jak już jestem w takim amoku-zaprawowym to zerwę wiśnie jak postanowiłam tak zrobiłam o 9,30 wisnie były zerwane .................. Potem pojechałm do sklepu po świże bułeczki i inne drobiazki ............. kupiłam fajne mięsko do upieczenia w całości . Popołudnie spędziłam w kuchni ......................mięsko zrobione , wiśnie zrobione , konfiturki usmażone . I tak wyglądał u mnie weekend ..........................

Hejka oj .ale się narobiło ...................... leniuchy?

Celi spokojnie czasem tak sie zdarza , szkoda nerwów.

Dajcie znać czy dostałyście bo ciągle mam jakiś dziwny komunikat .................brrrrrrrr

moja córka robi zupę krem z brokuła - mistrzostwo świata ( muszę ja namówić żeby zrobiła)

macie @

witam przeszliśmy przez tą smutna uroczystość , dzieciaki nawet sie trzymały .......................opisze na @ ( tylko poczta nie działa aktualnie ) . a teraz do Zusów marsz:-P.

witam Jo sprawdź @ bo wydaje mi się że to właśnie ten . U nas leje od rana .................więc parasol będzie nie odzownym atrybutem dzisiaj . Do 10-tej mam czas potem po kwiaty i do dzieci wspierać w tych trudnych chwilach.

Jo wysłałam na dziwnego @ oasic ale nie mam innego adresu - podesłałam obydwa w kolejności . Jeżeli jeszcze ktoś nie dostał to dajcie znać .

nic nie dostaam od Ninke :-(.

macie @

witam dzisiaj mam luzackie popołudnie ....................chodzę z kąta w kąt nic nie robię nawet naczyń nie pomyłam po prostu \"luz szajba\". Dziecię stwierdziło że wracają jutro ( mieli dzisiaj) , tak więc mamy z niedźwiedziem wolną chate do jutra :-D. Rano byłam na uczelni zdawałam dwa examy - wczoraj nie dość że uczyłam się finansów to jeszcze zrobiłam sobie powtórkę z rachunkowości zarządczej .......... dzisiaj zaspałam obudziłam sie za pięć ósma i biegiem bo byłam umówiona na ustny exam z finansów a o 9-tej zaczynały sie obrony ( pani doktor w komisji) , ale opłaciło się dostałam 5 . Potem poszłam pisać zaległą zarządczą ................pisałam i pisałam liczyłam aż mi sie kalkulator zagrzał :-P - po sprawdzeniu okazało się że jestem wielka - dostałam 5 . I tymi optymistycznymi akcentami zdałam wszystko co było zaplanowane na ten termin - zostały mi na wrzesień makroekonomia egzamin ( koło mam zaliczone ) i coś czego nie cierpię .................... angielski ( no cóż nikt nie jest doskonały:-P). Ale ogólnie jestem zadowolona ................... trochę sie po prostowało a kosztowało mnie to prostowanie nerwów oj kosztowało ale o tym na @. ps. jak byłam na zakupach chciałam sobie kupić freeka cytrynowego na wieczór coby uczcić examy a tu dupa blada - nie było :-(.

witam a ja znowu ryję ........................finanse publiczne mnie dobijają ( to jakieś jaja w teorii to nawet jest państwo dobrobytu!!!!!!!!!!!!!!!) A jak rzeczywistość to widać ................... Jak mi się uda jutro to do września będę miała koniec .............luz blus a niebo bez dziur:-D.

Yenka ciacho to już masz ....................a co będzie za parę lat - strach sie bać co będzie się działo .................. chyba musisz zamontować drzwi jak w bonanzie bo nie będą sie zamykały taki tłum dziewczyn będzie walił do młodego. jak widzę młode pokolenie poszło spać bo mamy na necie ................Celi , Jo