Aralia

Witam, Mam do sprzedania sukienkę wieczorową z szalem + torebeczka gratis. Sukienkę miałam na sobie tylko raz. Jest z bardzo cieniutkiego, przewiewnego materiału, jest bardzo lekka (w sam raz na wesele lub bal). Materiał: beżowy, plisowany, mieni się na złoto . Z tyłu zapinana jest na suwak. Ramiączka zapinane są na szyi. Pod spodem jest cienka haleczka. Szal i torebeczka są uszyte z tego samego materiału co sukienka. Sukienka ma ozdobną broszkę którą mozna odpiąć. Rozmiar jest uniwersalny, ponieważ materiał jest bardzo rozciągliwy. Dopasowana jest na wzrost 160-167 cm. sięga do kolan. cena 350 zł (do lekkiej negocjacji) kontakt - mój mail: aralia_1983@orange.pl ZDJĘCIA MOGĘ PRZESŁAĆ NA MAILA! odbiór może być osobisty lub w formie przesyłki (koszty ponosi kupujący). pozdrawiam

Witam, Mam 25 lat. Jestem studentką III roku (studia zaoczne). Szukam pracy jako pomoc do biura, asystentka, sekretarka, recepcjonistka. Moje doświadczenie zawodowe: prace biurowe, analityczne, umiejętności sprzedażowe, dobry kontakt z klientem. Szybko się uczę, dobrze znam programy komputerowe, potrafię pracować w zespole. Pracę mogę podjąć w okolicach Warszawa: Śródmieście, Żoliborz, Praga Płn, Gocław, Saska Kępa. Dyspozycyjna w godzinach 8-17.00 (bez weekendów) Jestem zaiteresowana ofertą złożoną tylko przez bezpośredniego pracodawcę. minimalne wynagrodzenie 1700 netto. W razie pytań proszę o kontakt mail: kasia_1955@orange.pl Pozdrawiam

wpisuję się tu 3 raz....ostatni... :( nie mam siły już próbować, nie mam wielkiej nadzei....... zycie w samotności to nie jest zycie... :(

ja już prosiłam o miłość i się pojawiła, ale teraz się rozpada :(... moze jak się wpiszę jeszcze raz to znowu będę kochana jak kiedyś........ .........chcę kochać z wzajemnością

ja też!!!!!!! ja też chcę miłości!!!! szukam i szukam i nic. kiedy spotkam w końcu swoją miłość????????

nie załamuj się!!! będzie dobrze, musisz być silna. dziecko jest cudem, który trzeba kochać i pielęgnować. wiesz ile kobiet nie moze mieć dzieci? masz szczęście. ja mam 21 lat, ale chciałabym mieć dzidziusia...i mimo że wpadłaś to ci bardzo zazdroszczę. musisz powiedzieć mamie...jak cię kocha i jest wyrozumiała to ci pomoże. powinnaś wystąpić o alimenty od ojca dziecka...niech płaci. musisz się dowiedzieć o różne zapomogi, nie są wielkie ale to w końcu coś. mam nadzieję że ci się ułoży!!! trzymam za ciebie i maleństwo kciuki :) :) !!!!!! głowa do góry, musisz żyć dla dziecka i walczyć o byt dla niego. nawet jeśli jest ciężko to jutro będzie lepiej. ;)