Gosiaczek201

Paula glowa do góry. Ja jeszcze tydzień i też mam wizytę. Mam nadzieje ze serce będzie biło i będe mogła w końcu powiedziec mezowi

Witam:-D ja mam 25 lat i to będzie moje drugie dziecko:-D w pierwszej ciąży brzuch bolał dużo śluzu było i cały czas myślałam o okresie.

A co jest jutro?

Nie ciąża a moim mężem. O wszystko się czepia. Dzisiaj wyprowadzil się z domu po awanturze. Mam już dość

Dziewczyny na spacer to tylko albo raniutko albo wieczorem. W południe nie da się nigdzie ruszyć. Ja niestety pracuje na dworze:-(

Claudiie90 no nie wiem. Mnie pachnie dzidziusiem:-D

Pracować trzeba by ktoś mógł odpoczywać nad morzem:-D zamiast mojego męża to ja chrapie:-D i nie raz mam pobudke w nocy;-)

Pracować trzeba:-( ktoś musi pracować by ktoś mógł sobie odpoczywac nad morzem:-D. Zamiast mojego męża to ja chrapie;-) i często w środku nocy jak coś fajnego mnie się śni mam pobudke:-(

Mam ojca który się tym zajmuje więc coś na ten temat wiem.

Oczywiście byłam na mszy lecz nie o tym było kazanie. Własnie chodzi oto ze jestem douczona.

Ja nikogo nie odsadzam lecz daje przykład ze naprotechnologia jest bardziej skuteczna od invitro mniej dzieci się rodzi przedwcześnie. Każdy ma swój rozum. I każdy wie gdzie chcę iść po śmierci

Naprotechnologia używa metody creightona tzn obserwuje biomarkery płodności w cyklu miesiączkowym. Ona też leczy mężczyzn a nie tylko kobiety. Oni tam pracują z parą a nie tylko z samą kobietą. Ta metoda szanuje ludzkie życie od jego poczecia oraz akt małżeński.

W naprotechnologii nacisk jest na poznanie ssiebie. Chodzi o cykle.

Robicie selekcję zarodków. Mrozicie je. Dla mnie jest to zabijanie. 8% dzieci się rodzi przy invitro. Spróbujcie naprotechnologii. Jest o wiele taniej Ale tam nie ma wybierania czy wyrzucania do kanalizacji dzieci. Invitro nie leczy niepłodności. Tam to robia

Dziewczyny myslalyscie o naprotechnologii? Tam 90% par które przychodzą zachodzą w ciąże. Bez niszczenia i zabijania dzieci

Na samą myśl o tym mam odruch wymiotny:-( ale muszę coś jeść. Megulkaaa spróbuje Twojego sposobu:-( nie mogę się wydać a mój maz cos już wyczuwa

Agaka witaj:-D i gratuluję;-)

U mnie też duchota:-( a jeszcze musze iść do pracy:-( mój mąż miesiąc temu też mówił że skoro okres przyszedł to nie ma się co martwić tylko do roboty:-D. A teraz dowie sie jak przyniosę papier od ginekologa;-) dobrze ze ja mam rodzinę blisko:-)

Megulkaaa nie martw się. Wszystko będzie dobrze. Na pewno beta będzie duża. To jest moje 2 dziecko. Za 2 tygodnie idę do lekarza. Też mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Ten termin pokazał mi kalkulator w Internecie. :-D

Hej:) będę testować 12 października:) zobaczymy czy sie uda

Też rodzilam naturalnie ale krwawienie mial z powodu opryszczki mojej i z tego powodu torbiel. Idę do neurochirurga zobaczymy co powie

Nie podchodziłam gdyż cała moja ciąże przechodziłem w stresie

Miałam podejść lecz cała moja ciąże żyłam w stresie wiec nie dałam rady

Gdy byłam w ciąży to miałam opryszczke. Gdy sie urodzil miał robione USG przezciemiaczkowe i okazało się ze ma krwawienie dokomorowe i torbiela lecz w karcie wypisowej nie wpisali ile cm. Gdy sie udałam z nim na kontrolę do poradni patologii noworodka to ten torbiel się nie wchlonal a ma go 2 cm na 1 cm

W ciąży miałam opryszczke i jak się urodził to miał robione USG przezciemiaczkowe i tam wyszedł torbiel i krwawienie dokomorowe lecz nie wpisali ile ma ten torbiel cm. Gdy poszłam na wizytę do poradni patologii noworodka okazało się ze się nie wchlonal i ma 2 cm na 1 cm