Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kafelelek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kafelelek

  1. Hej:) Widze,że wczoraj Was pobudziłam do lekkiego działania:P Nikola. Ja wiem,co przezywasz:(:(:(:( Niestety.mi przy drugiej ciązy wylazł taki jeden i teraz jak zaczynam brać tabsy antykoncepcyjne to wyłazi ponownie.Teraz jestem na tabsach-koncze 1opakowanie i czekam ze strachem-co to będzie:(:(:(:( Bierzesz tabsy,albo jakieś hormony? Bo zazwyczaj od tego wyłażą:( Albo się podziębiłaś. Współczuję Ci,bo wiem jaki to ból:(:(:( Zosiu. Fajnie Ci.Też tak bym sobie polatała na wyprzedażach:) Może dzis podjadę do CH i zobaczę,czy coś się dzieje. Uciekam.Miłego dnia.
  2. Witam. Hehehe,Zośka,ale sie dorwałaś do kompa:D:D:D Szalejesz,co??? I szalej kochana-nalezy Ci sie.:) I kup sobie coś ślicznego i szalej,szalej... My wyszłysmy na trochę na podwórko,bo wczoraj pani doktor nam pozwoliła na krótkie spacerki.No i zaczęłysmy od 30minutowego-dziś:P Dłyżej te moje pociechy ubieram:D:D:D,niż jesteśmy na powietrzu:P Ale dziś wieje u nas mroźno.Jakos mało przyjemnie jest-mimo,ze słonko jest za oknem piekne. Wiecie co... Lekarka przepisała dla Karoliny lek na rozszerzenie oskrzeli,ale jakis taki strasznie kosmiczny.Ma powazne powikłania i przeraźniły mnie one:( Nie daje jej tego.Bo poprostu się boję:( A dla Anuli przepisała Naproxen w czopkach,który podaje sie dzieciom od 12-tego roku życia.I tez tam sa powazne powikłania.I też nie wiem co mam robić:(:(:( Dałam jej połowe(bo tak kazała),ale Ania chodzi jakas poddenerwowana:( Kurcze4-dlaczego lekarze nie przepisuja leków odpowiednich do wieku????Bardzo czesto to mi sie przydarza:(Wam też? Ogłupiec można,jak sie czyta te ulotki.Same groźne rzeczy:( Wy tez czytacie?Bo ja zawsze.A póxniej sie stresuje:(:(:( Idę,moze uda mi sie położyć Anię spac. Pozdrawiam
  3. Witam. Kredka-witaj na pokładzie:) Nie za bardzo romumiem?:O Piotruś wymiotuje,bo sie zatruł,czy wymiotuje,bo np.ma silny refluks i jedzenie mu podchodzi do gardła???To dwie różne sprawy. Kiedy wymiotuje?Cały dzien?Kaszle przy tym?Ma gorączkę?Jest osłabiony?Napisz cos więcej-jezeli znajdziesz czas.Może ktoraś z nas będzie umiała Ci doradzić-w końcu trochę doświadczenia już nabrałyśmy przy naszych pociechach-no nieeeee????:P:P:P A u nas... Karolina ma obustronne zapalenie oskrzeli+zapal.gardła. Ania ma wirusowy kaszel. Nie spalismy dzis prawie całą nockę,bo kasłały na zmiane:(:(:( Mam nadzieję,że dziś będzie lepsza noc. Karolina dostała antybiotyk.Ania fure leków. Jutro jedziemy do moich rodziców.P.doktor nam pozwoliła,ale mamy póxniej juz nie wychodzić na dwór:(Całe święta w domu u dziadków spędzimy.A po świetach do kontroli. Pewnie Karolina wróci do przedszkola po Nowym Roku.
  4. Witam. Fajnie,że sie Nikola odezwałas,bo myślałam,ze sama zostałam na tym topiku:P Wszystkie uciekły-bo ja taka jędza jestem-jak to ostatnio napisała jedna z pomarańczy. My dziś ubraliśmy choinkę.Ania jest zachwycona.Na szczęscie mamy ozdoby z plastiku,wiec nie ma szkód:D:D:D Ale bieganie za choinką okazało sie największą frajda.A jak się biega za choinką-to sie ciągnie kabel od światełek:O:O:OI problem powstaje,kiedy choinka chce sie przewrócić:O:O:O Ale dobrze,że ubraliśmy choinke,to Ania trochę \"ogłady\"nabierze do tego sprzetu-w domu:D Bo u babci i dziadka będzie dużoooo większa(nasza jest malutka-ma 150cm),wiec tam musi Ania bardziej uważac.No i ozdoby u babci sa tłukące:O:O:O Zobaczymy co to będzie.... Porządek mam już prawie...prawie:D:D:D Jutro pomyję podłogi i w piątek z ranka ruszamy w drogę.Szkoda,że to tak daleko-Ania chyba jajko zniesie w foteliku:O:O:O Robimy w połowie drogi przerwe i zatrzymujemy sie u rodzinki-i to ratuje nasze pupy od odcisków hihi:D:D:D Pozdrawiam.
  5. Hehehehehehe:D:D:D No.... Chciałam,żeby było miło:D:D:D Tak świątecznie...dla każdego:P:P Hihihihi. Doceniam dowcip;)
  6. http://www.allegro.pl/item282226020_misie_episie_nowe_zapachy_brzoskwinia.html#photo To taki misio.Karolina chciała takiego czerwonego.Więc kupiłam-arbuzowego.
  7. Witam wieczorkiem. Co z Wami dziś??? Wywiało wraz z wczorajszymi wichurami???:P:P:P U nas zimno:( Ja dalej kisze się z dziewczynkami w domu.Mąż pojechał na \"opłatek\".Zawsze organizują sobie z kumplami takie imprezki około świąt.Wiecie-możliwość spotkania sie,pogadania.A niech tam będzie.Moją jedyną rozrywką na dziś było...wieszanie prania,sprzatanie i robienie obiadu:(:(Buuuuuu. A Wy jak dziś??? Pozdrawiam i uciekam prasowac
  8. Głupio mi narzekac...bo Zośka przeczyta i powie że zwariowałam:P:P:P Ale co tam... Padam na twarz.:(Moje dziewczyny są marudne,jęczące i ....nie do zniesienia:(:(:( Ja wiem...mam tylko dwie...ale niekiedy nie mam siły przy nich dwóch:( Buuuuuu Normalnie bym sie spakowała i prysneła do ciepłego kraju:P:P:P No ale coż....nie grozi mi to:(:(:( U nas dzis na topiku nudy:( Magda-tylko Ty mnie dziś wsparłas U nas sobotnio-niedzielne pustki:(A przeciez dopiero czwartek. Chyba musze jakiś "goracy temat" rzucić i odrazu wszyscy się znajdą:D:D:Dhihihi.Nawet pomarańczowe i te czarne piszące na pomarańczowo hahahaha:D Uciekam.Do jutra.Buziaki
  9. Witam. Na poczatek składam hołd dla Zosi!!!! Jakie mieszkanie?W jakim kraju,mieście:P? Jak dajesz radę sama? Jak Twoje samopoczucie?Psychicznie,fizycznie? Zawsze tak wcześnie ubieracie choinkę? Jak nawet nie napiszesz,to Cię zmolestuje telefonicznie w weekend.:P:P:PBuzki Mój mąż po nocce.Ma teraz dwie z rzedu.Szkoda mi go,bo po nocy jest strasznie wypompowany:O W przyszłym tyg.muszę jechac mu coś kupic.Chciałam na allegro,ale już za późno.Więc pewnie mu jakiś ciuch kupie-to lubi najbardziej:P:Phihi. Zostanie mi jeszcze brat i ciocia-która z niczego sie nie cieszy:O:O Ma full kasy i nie wiadomo co jej kupic:O:O:O No dobra,zmykam sprzątac. Czyje się jakby była sobota-bo męża mam w domu:D Miłego dnia
  10. Dziewczyny,musze Wam napisac,jak dzis facet poprawił mi humor. Jakis tydzien temu kupiłam na allegro filtr dzbankowy firmy Anna. Jest naprawdę fajny i rzeczywiście przydatny.Już nie kupujemy wody:):):) Ale ja nie o tym.... Kupiłam go od jakiegos faceta. I dzis zadzwoniłam,że chce drugi taki,ale musze go mieć przed 21.12-bo to na prezent. Facet nie wysyła \"za pobraniem\".Tylko kaska na konto i on wysyła w chwili,kiedy pieniądze zostaną zaksięgowane u niego.No a wiecie jak to z tym jest...:O No i zadzwoniłam do niego z tym problemem i słuchajcie...był tak miły:),że powiedział,że wyśle mi \"za pobraniem\",żeby było szybciej:):):) I nie uwierzycie.... Własnie zadzwonił do mnie i powiedział,że poszedł teraz na poczte i wysłał dla mnie ten dzbanek!!!!A ja go wylicytowałam zaledwie godzinę temu!!!!:):):):):) Nigdy nie spotkałam się z taką życzliwościa na allegro:):):) Serio. Zazwyczaj to wszyscy mają w dupie,czy to na prezent,czy nie.Twój problem,że licytujesz tak późno. A ten gość,specjalnie wieczorem poszedł na poczte!!!Normalnie POZYTYW OLBRZYM!!!!!!,dla niego:):):):):):) Jestem pod wrażeniem:) I tak mnie to ucieszyło-ze do Was napisałam:P hehehe.
  11. Hejka. My już u pediatry bylismy.Obie dziewczyny mają zapal.gardła:O No i do konca tyg.siedzimy w domu.Karolinie nudzi się piekielnie:(:(:( Ania jakas marudna. Pomarańczko. Nie denerwuj się.Kazdy ma prawo do swoich poglądów.Ja też jestem dla jednych jędzą,a dla drugich zabawna osóbką z topiku.:P:P Kazdy ma prawo głosu. Kasiunia. Fajnie masz-nawet kot ma anginę:O:O:OBrrrrrr. Nikola. Kup sobie karpatkę i odrazu lepiej Cie się zrobi:P:P Schizofreniczko. No i jak u lekarza? Nic nie piszesz o sobie:(To tajemnica? Teraz jestes na zwolnieniu na córke-bo wczesniej pisałas,że masz dobrze płatną prace?Do kiedy to L4??? Uciekam.
  12. Kasiunia. Zapomniałam napisać,ze wynik prolatyny-w normie:) I cieszy mnie to bardzo,bo drugi raz Bromergonu bym nie zniosła:O:O:O
  13. Pooglądałam troszkę na tej stonce.Te ludziki są lekko przerazające hihi;) Ale niektóre to nawet bym sobie kupiła:P Skąd pomysł na nick? Hehehe,my o kaszkach to tu niewiele piszemy:P Wprawdzie części z nas ma małe pociechy dodatkowo w domu-ale i tak temat mleka modyfikowanego i zupek jakoś nie był przerabiany;) Tak jak napisała "zdziwiona pomarańcza",bardzo tesknie za pracą.I mam nadzieję,ze po tych wakacjach uda mi się otworzyć własną firme.Rwie mnie bardzo do tego.Nawet i dzis bym poszła,szukała lokalu,załatwiała papiery,zusy,srusy itd. Ale nie chcę zostawić mojej mniejszej córki komuś obcemu.Chcę być z nią do 2lat.Później myśle,żeby poszła do przedszkola. Wtedy ja zacznę pracowac i nasz topik zacznie kwitnąć....bo mnie tu nie będzie i wrócą wszystkie te dziewczyny,które odeszły przez taka jędzę jak ja!hahahahaha. Powiem Wam,że jestem dzis tak padnięta:O:O:O Brakuje mi energii.Chyba musze jakies tabsy zacząć łykac,bo normalnie brak mi wigoru. A jak tak już nie mam sił,to wracam myślami do wakacji z tego roku....Ale było pieknie....ojjjjjjjj.... Ciepełko,słoneczko,krem do opalania,materac,ciepłe morze,kamyczki....i mój mąż;) Fajnie,że mozna powspominac...
  14. Schizofreniczko. Napisz o co chodzi w Twoim linku?
  15. Nie,nie Bródno.Nie chcę pisac gdzie-bo zaraz klub moich \"wielbicielek\"sie zleci hihi:D Na żoliborz jeżdze sporadycznie.Nie znam go prawie wcale(wstyd się przyznać)hihi.Bardziej pewnie czuję sie właśnie na targówku,Bródnie,Pradze(obie)-bo tu mam niedaleko.Zresztą przez kilka lat pracowałam w UG na Targówku-więc to taki mały sentyment:P:P:P Ale fajnie,że jestes z w-wy.:) Ciesze sie bardzo:):):) Tak naprawde,to zobaczysz,że my tu na topiku,to właściwie rozmawiamy o wielu rzeczach.temat jest trochę mylacy.Nasze dzieciaki to najkochańsze istoty na ziemi,ale lubimy(jak widzisz)i kontrowersyjne tematy:)
  16. Wionka. No właśnie chodzi o to,że gdybym sie godziła na tak małą pensję to juz bym tam pracowała i narzekała jak i marudzą lekarze. Ale nie podjęłam tej pracy i szukam dalej:P:P Więc jak sie lekarzom nie podoba to ...siup. Niech zmienią prace:P:P:P:P:P Tak,czy nie??? O to mi własnie chodzi! Ja nie strajkuje,tylko szukam dalej:P
  17. A mnie to nie śmieszy,bo kazdy powinien wiedziec na co sie pisze i liczyc sie z tym,ile będzie zarabiał po skonczeniu studiów:P A pretensje to nie do nas,chyba? I niech sobiue strajkują-ja mam to u dupie.
  18. Popierwam wypowiedz wyżej. Kazdy ma prawo do swoich racji.Szanuję ludzi,którzy mają własne zdanie.Zreszta Kasiunia jest z nami od poczatku i wierzę,że nie zniknie na stąd:) Dla Ciebie Kasiunia-mimo,iż poglądy nam sie różnia:P:P Był u mnie stary kolega.Wyprowadził sie ze stolicy pół roku temu.Mieszka teraz w Chrzanowie.Pogadalismy i pojechał.Ma u nas nocowac z niedzieli na poniedziałek-bo zostaje w w-wie cały weekend.Tyle,że kazda nocke spędzi u kogo innego w domu hahaha.U mnie dopiro w niedzielę,bo dzis mąż w pracy do 22-giej,jutro jedzie z Karoliną do teściów.Więc będzie w domu dopiero w niedzielę wieczorem.Tak więc-dłuzsza nasiadówka szykuje się dopiero z niedzieli na poniedziałej;) Karolina była juz tak wymęczona tymi harcami w przedszkolu,że wręcz zrobiła sie nieznośnia Jednak zmeczone dziecko powinno iść odrazu spac-dopóki nie podniesie ciśnienie mamie:P:P:P:D:D:D Wiecie co.... Ostatnio obserwuje ludzi-jak odnoszą sie do swoich dzieci. Niestety to jest okropne:(:(:( Widziałam na przystanku matkę,która wyklinała do swoich 2 synów.Jeden miała około 8-9lat,a drugi pewnie z 5lat.Ten młodszy był bardzo arogancki i nadpobudliwy.Ale ona go normalnie sprała na tym przystanu,bo wymachiwał rekami:O:O:O Do tego straszyła go pijanym facetem,który siedział na ławce i jak się zdenerwowała,to zaczeła wyklinac-bo młody źle się zachowywał.Widac było,że mimo,iz dzieciak ma dopiero 5lat-nie ma szacunku do matki:(:(:( Druga sytuacja była dzis u lekarza. Obserwowałam babcię,która przyszła z chłopcem około 7letnim.też jakiś nadopobudliwy.Chłopiec nie mógł usiedziec na miejscu.Cały czas chodził,skakał,pukał w zamnięte drzwi(pediatra sie spóźniała).Ta babcia nie pozwalała mu wstawać z krzesła,ale on i tak jej nie słuchał.Nawet go nie rozebrała z kurtki,rekawiczek i czapki:(:(:(On taki ubrany skakał i się wygłupiał-a ona nawet nie pomyślała,że sie młody zapoci:( Jak on pytał jaki jest dzien tygodnia,to ona mu odpowiadała,że-\"poniedziałek\":O:O:OWreszcie go złapała,potrząsnęła i wrzasnęła mu w twarz-\"ZAMKNIJ SIE,BO CIE ZARAZ STŁUKĘ!!!!!!!\" Jestem przerazona:(:(:( Zawsze mojej córce odpowiadam jaki jest dzien tygodnia i nigdy nie robię sobie żartów,kiedy ona zadaje mi pytania.I nigdy bym do niej nie powiedziała,że ma się \"zamknąć\":(:(:(Przykre,że ludzie tak odnoszą sie do swoich dzieci. Mi też niekiedy Karolina podnosi ciśnienie,ale fakt,ze nie zachowuje sie jak tamci chłopcy.Ale może i przez to,ze jest inaczej wychowywana???? I co z tych chłopców wyrośnie,jezeli od małego sa poniżani,niedoceniani.Jeżeli własna babcia drwi z wnuka i kłamie jaki dziś dzien tychodnia-mówiąc z przekąsem,ze poniedziałek:O:O:O I skąd tyle jadu w tej babci???? Rośnie nam nowe pokolenie,dzieci których rodzice sa tak zagonieni i zapracowani,że nie zwracają uwagi na to,co ich dziecko czuje. A na szacunek dziecka trzeba sobie zasłuzyc. Jezeli Ty je szanujesz-to i ono Ciebie szanowac będzie. To dewiza mojej mamy-i jej słowa.Uważam,ze bardzo,bardzo mądre. I za to kocham moją mamę.Nauczyła nas szacunku...bo sami z tatą nas szanowali bardzo Pozdrawiam i spokojnej nocy
  19. Hej. Widze,że się rozpisałyście maksymalnie:D Nikola. No to Twoja teściowa wie o czym napisałam hihi:D:D:D Ginekolog koło 30-tki to przegięcie hahahaha:D:D:D Taki około 50-tki to najlepszy:P:P:P U nas w przedszkolu dopiero dziś Mikołajki.Było super.Może wyslę Wam kilka fotek.Oczywiście były robione fotki na kolanie u Mikołaja. Była super zabawa,dzieci były zachwycone.Były tańce,konkursy.Fajna sprawa:) Byłam u gina. Ale coś mi nie pasuje to co on twierdzi:( No ale co tam.Narazie zastosuje sie do jego zalecen. Twierdzi,że mam za duzo estrogenów.I trzeba dac mi tabsy antykoncepcyjne,albo jakies hormony w drugiej połowie cyklu.Ale mają one duze skutki uboczne.Więc wybrałam wersję pierwszą i dostałam kolejnye tabsy.A ostatnio żadne mi nie pasuję.Zobaczymy czy z tymi sie wstrzeli:O Uciekam.Buziaki
  20. Kurcze,dziewczyny,ale dzis sie zawstydziłam...normalnie jak małolata hihi:D:D:D Poszłam na to usg:D:D:D A z gabinetu wychodzi chłopak w moim wieku,albo może i młodszy.:O:O:O A do tego...przystojny Łaaaaaaaaa. Dodam,że usg było dopochwowe:D:D:D Normalnie sie spociłam hihi,jak zobaczyłam takiego przystojniaka:D:D:D Ale było w porządku.Miły,sympatyczny i zabawny. No ale nie powiedział mi,co mi jest:(:( Powiedział,że lekarz mi powie,bo on nie chce \"wychodzić przed szereg\" i sie wtrącac:( Powiedział mi tylko,że niestety wszystko dobrze nie jest:(:(:( No ale zobaczymy co jutro moj ginekolog powie. Buziaki na dobranoc
  21. Witam. Wczoraj napisałam do Was,ale wszystko mi wcięło i skończył sie dostęp do netu:(Nie wiem o co chodziło:O Moja Karolina zadowolona z prezentu.Ania nie wiem....nie mówiła hihi:D:D:D Nikola. U nas nie można przynosić swoich zabawek do przedszkola.Jest tylko jeden dzien wyznaczony-poniedziałek i wtedy dzieci biora jakąś zabawkę.Ale w inne dni-zakaz. I ja jestem z tego zadowolona,bo zawsze to dziecko inaczej sie zachowuje kiedy bawi sie swoją zabawka,a inaczej-przedszkolnymi zabawkami. Wczoraj latalismy po sklepach.Kupiliśmy kozaki dla Karoliny,ale dzis w drodze do przedszkola marudziła,że ją obciera na pięcie.Myślę,ze poprostu wzięliśmy za duży rozmiar.:O:OMąż sie uparł na 29,a ja chciałam 28.I jutro muszę jechac kupić jeszcze rozm.28-ale wezme inny kolor i fason:O Kupiliśmy tez kilka ubran dla Karoliny.Jak chodzi do przedszkola to jakoś więcej rzeczy jej potrzeba:D:D:D Nie odebrałam jeszcze wyników-nie mam kiedy:( Ale może przed tym usg dzisiejszym uda mi się podejść do laboratorium. Uciekam.Buziaki.
  22. Wionka. Było tak jak napisałaś.Dokarmiałam małą na przekór lekarzom.I to ja wezwałam do domu rehabilitantkę,mimo,iż pediatra nie widział takiej potrzeby.I to ona-zwykła rehabilitantka stwierdziła wiotkość układu centralnego-co powinno być wykryte w pierwszych 3m-cach zycia!!!!Gdyby tak było-to teraz moje dziecko nie miałoby niedowagi,a ja nie straciłabym tylu nerwów:( O ja zła matka!!!! Moja intuicja nie podpowiedziała mi,ze moje dziecko ma wiotkość centralną:O:O:O A przeciez to tak popularne... Normalnie jak katar,czy kolka:O:O:O:O Normalnie...porażka:(:(:(Ze mnie taka matka...jak mogłam????? :D:D:D:D:D:D:D Dziewczyny. Dziś zrobiłam na obiad żołądki kurze w sosie chrzanowym....pycha:):):)Przepisu nie mam,bo go dziś wymyśliłam:P:P:P Ale polecam-bo pychota:):):):) Ucikeam,bo niedługo bajka. No a póxniej...seriale,seriale:P:P:P Spokojnej nocki.
  23. Witam. Na poczatek napiszę,że smiać mi się chce,jak słyszę(widzę)tak beznadziejne wypowiedzi-\"zawiodła twoja matczyna intuicja\":D:D:D Obyś Ty nie musiała nigdy tylu lekarzy odwiedzić przez swoją intuicję:O:O:OChociaz,może gdyby Cie spotkało coś takiego,miałabyś więcej pokory.I wtedy nie pisałabyś mi takich bzdetów Ja nie kończyłam medycyny i nie jestem w stanie stwierdzić odchyleń neurologicznych. Ale chyba Ty to potrafisz,skoro mnie obrażasz???? Dziś zrobiłam badania wysokości prolaktyny.Prywatnie oczywiście-mimo,że służba zdrowia jest taka wspaniała:D:D:D,na to już nie starczyło pieniędzy z NFZ:O:O:O No i zrobiłam ogólne badanie(morfologię)=OB i wymaz.No,zobaczymy,jak tam u mnie od środka:P:P:P W czwartek mam usg,a już w piatek wizytę u ginekologa. Oj,jakoś mam długie zęby na te podróże po lekarzach:O Pozdrawiam.
  24. No i znowu sie z Tobą nie zgodzę.:( Wyobraź sobie,że zawód:lekarz,to wielkie możliwości.Taki lekarz za 10min.prywatną wizytę bierze 100zł,a nawet i 300zł-jeżeli jest profesorem. Powiedz mi-w jakim zawodzie można tyle dorobić??? Bo ja jakoś nie wiem:O Wiem,że tłumacze np.chińskiego biora 500zł za 1h pracy,ale to i tak mniej niż lekarz. I nie pisz,że oni mają te nieszczęsne 1300zł,bo mi się śmiac chce:D:D:D To ską te wille????Skąd drogie samochody,bankiety??? Prosze Cię... Mój ginekolog pracuje zaledwie 2dni w miesiącu (ma etat)w szpitalu.Resztę w prywatnych klinikach.I Ty mi napiszesz,że on zarabia 1300zł????:O:O:O:O Ja sie z choinki nie urwałam i wiem ile może dorobić,lekarz.I nie pisz,że gdyby godnie zarabiali,to by nie musięli doroabiać,bo po pierwsze-zawsze jest im mało i lubią miec dużo forsy,a po drugie-gdzie byśmy się leczyli,gdyby lekarze nie musięli dorabiac???? Teraz to nawet i pediatra trzepie niezłą kaskę,bo za prywatną wizytę bierze od 50do 150zł. Ja nie mówię o specjalistach-bo to już inna liga. Moja kuzynka jest kardiologiem. I też marudzi,że tak mało,ze na nic nie starcza. Hahahaha.Smiac mi się z tego chce,bo ona dostała odrazu po studiach służbowe mieszkanie 82m-3pokoje.Teraz kupiła sobie nową Hondę z salonu. Mi nikt nie dał służbowego 3pokojowego mieszkania.Sama musiałam wziąść kredyt-i spłacam go teraz namietnie. Więc mi nie pisz,że oni mają ciężko. Oni są w Polsce jak święte krowy!!!! Tylko im się kłaniać,w rękę całowac i błagac....oby mnie dzis pan(pani)przyjął. Jak mnie to irytuje. Wszyscy sie boją lekarzy,bo wiemy że jak tylko podskoczysz-to lekarz na wizycie \"odwdzięczy\"ci się dwukrotnie. Kasiuniu. Spotkałam na swej drodze 2lekarzy z powołania.Jeden jest docentem,a drugi profesorem.Niestety nie potrafili pomóc mojej Ani. Pomylili się. I tylko przypadek pozwolił nam dowiedziec sie-co tak naprawdę jej jest.Dlaczego nie je?Dlaczego jest malutka. Jest we mnie wiele gorycz,bo przez prawie rok borykałam się z nieudolnością lekarzy. Moje dziecko ma 16m-cy,a wazy 8500g.I to tylko dzięki temu,że nikt nie postawił trafnej diagnozy. Cudny byłby ten świat bez chorób...bo nie musięlibyśmy korzystac z pomocy takich nieudolnych fachowców:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( I dlatego nie powiem,że im sie cos nalezy. Mój maż też ciężko pracuje!Uwierz mi,że pracę ma bardzo odpowiedzialną.I mimo,że pracuje w tym zawodzie już od 15lat,to nigdy by nie kazał czekac na korytarzu (przez 6h)człowiekowi,który potrzebuje pomocy.A w tym czasie odstawiałby prywatę.A lekarze tak własnie robia.W dupie maja chorych.Ważne jest,żeby rodzina w tym czasie zbadała swoj wzrok. Dla mnie jest to niedopomyslenia:(:(:(:(:(
  25. Hej. Nikola. Bawcie sie dobrze:) Co do oka. No to z jednaj strony jest dobrze-bo nie boli!!!! Z drugiej źle,bo coś kiepsko widzę.Na to chore oko niby ok-jak zdrowe mam zakryte.Ale jak mam patrzeć na oko oczy(nie wiem,jak to sie odmienia:O),no to jest duzy problem:( Kręci mi się w głowie i jest mi słabo,a do tego obraz jest nierówny.Czyli tak jakbym na jedno oko widziała wyżej,a na drugie niżej:(:(:(To bardzo nieprzyjene:( No i dochodzi światłowstręt.Razi mnie najmniejszy blask,czy światło.Ale to pewnie przez to,że oko było ciągle zasłonięte. Ważne,że nie boli.Bo ból był okropny!!! Jadę dziś znowu na ostry dyzu(tak mi kazała lekarka w piatek),na sprwdzenie.Zobaczymy co powiedzą. Kurcze,nawet nie wiedziałam,ze można mieć zranione oko:O:O:O Magda. Ty pytałas o tabletki z czosnku. Ja uwazam,że są super,ale dziecko musi je brać ciągle. Karolina przez kilka dni nie brała i złapała zapal.gardła.Ale jakies słabe,bo już wczoraj twierdziła,że ją nie boli,a dziś to już na maksa żywa:)
×