Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kafelelek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kafelelek

  1. Hej. Napisze:P Ja w tym roku nie jadę nigdzie na wakacje:(Nie mamy kaski:(:(:( Może na kilka dni nad morze wyskoczymy-ale to też nie jest pewne. Najpewniej wylądujemy albo u moich rodziców,albo u mojej cicoic,która mieszka na wsi w pod Zamościem. W połowie czerwca idę z Anulką do szpitala-pobyt jednodniowy. Mają jej robić testy uczuleniowe na gluten.Wprawdzie to testy z krwi,ale cóz...lekarz nic innego nie zaproponował i mam wrażenie,że i on zaczyna tracić grunt pod nogami-nie wie,co małej jest i dlaczego nie przybiera na wadze,mimo,iż dietetyczki wystawiły opinię że z pozywienia pobiera 89%energii,a maks to 100%-więc jest ok.A ma przeciez bardzo dużą niedowagę.Nawet żelazo jest ok.Wprawdzie na dolnej normie-ale ok.Mieści się w granicach.mamy jej dawać watróbkę,groszek,daktyle,rodzynki-żeby podgoniła to żelazo. Jak na tak zabiedzone dziecko to morfologia super.A mała wazy aktualnie 9200g. W czerwcu mamy endokrynologa-przycisnę ich tam,może oni coś wymyśla i pomoga nam,bo ja juz chyba zaczynam sie wypalac i tracę siły,żeby ciągle latac po lekarzach:( Gastroenterolog sam powiedział,że jest źle-ale on nie wie dlaczego tak jest:O:O:O A skąd ja mam to wiedzieć????????? Ja obstawiam nietolerancję pokarmowa-ale nie wiem na co:( On mówi,ze mogę mieć rację,ale mała nie ma biegunek i to jest dziwne:/ Karolina ma rogi do sufitu-taki diabeł.Idzie od 02.06 do przedszkola. Może znowu ją tam podszkolą i bedzie dobrze hehehehe.Bo ja normalnie chyba ją do psychologa poślę,bo nie daję rady:(ma takie pomysły...masakra:O
  2. Hej. Nikola. Własnie w nocy wróciłam od rodziców. Przykro mi,ze Twoja mała chora:( Ja odpukac od 01.02 mam spokój:)Tylko ten katarek,co miała przed zabiegiem. Pytałam wczoraj lekarki na kontroli,czy mam się teraz spodziewac poprawy w zwiazku z infekcjami-to powiedziała,że stanowczo TAK. No ale same wiecie-nigdy nic nie wiadomo. Od 01.06 Karolina wraca do przedszkola. U nas teraz panuje ospa w przedszkolach i na naszym osiedlu. Pozdrawiam.
  3. Hej. Karolina juz po zabiegu usunięcia trzeciego migdałka.Wszystko ok.miała robione na znieczuleniu miejscowym.Dała rade hehehe;) Pozdrawiam.
  4. Witam obecnych i nieobecnych:P My jutro dopiero jedziemy do moich rodziców,bo niestety mąz pracuje:(Spodziewałam się tego,bo dopiero co się przeniósł,no i jest tam \"nowy\":D Ale najgorsze jest to,że Karolina i Ania sa zakatarzone i pewnie nam zabieg przełożą Jeżeli o tydzien,to tam zostanę.Gorzej,jak o miesiąc,albo dłużej Już spac przez to nie mogę,bo denerwuję sie tym,ze od lutego była zdrowa i tu nagle ten katar:(:(:( Jak na złość:( Maz załatwił sobie urlop(nie było łatwo:O),cały ambaras z wyjazdem i ...katar:(Szlag by to wszystko trafił Niby staram się podleczyć,ale marne widze tego skutki:( Zobaczymy. Pozdrawiam.
  5. Hej. Tłok u nas jak zwykle:P Nikola. To nauka jeszcze przed Wami.Moja juz smiga na pewniaka.ładnie zwalnia przed zakrętami,radzi sobie świetnie.Tylko straszny z niej diabeł-jak nie chodzi do przedszkola:( Tak mi daje popalić,że mam ochote trzasnąc drzwiami i wyjść.jest mega niedobra Buziaki.
  6. Hej. Nikola. Jakie listy przychodza z przedszkola????Kurcze,nam to nic nie wysyłają:PWszystko dostajemy do ręki:P:P:P Taką ściemę to tu wszyscy robia.Hocki-klocki hehehehe.Nawet jedna z dyrektorek namawiała mnie,żebym nie pisała w jakiej dzielnicy mieszkam,bo zawsze to łatwiej dostanie sie dziecko,ktore mieszka w dzielnicy-w ktorej znajduje sie przedszkole:) Nikoal-co to jest \"puc\"-kurcze bo nie wiem:O A co do farby...hehehehehe-Twoj Tata ma racje :P:P:P Kupiliśmy wczoraj w decathlonie Karolinie nowy rower 16\'.Taki różwowo-żólty.Ale jest super.Tylko błotniki trzeba było dokupić.Śmiga jak szalona na dwóch kołach na tej 16\'.Kask jej kupiłam,bo to juz wysoki rower-to strach:) Uczycie dzieciaki jeździć na dwoch kołach.Czy juz ktores z naszych topikowych dzieci posiadło tą wiedze???:D Pozdrawiam.
  7. Witam. Anik-jak te starsze choruja to jeszcze pół biedy,ale jak maluszki...:(:(:( Bo maluszkowi nie przetłumaczysz,a starszakowi juz można duzo powiedziec.Przynajmniej u nas tak jest.Niech Agatka wraca szybko do zdrowi Moja Karolina ma kaszel-nie wiadomej przyczyny.Boimy sie,bo jak ten kaszel jej sie bedzie utrzymywał,to nie wytna jej 3migdałka.A bylismy u pediatry i ta mówi,że jest ok.Czyte płuca i oskrzela,gardło i nos w porzadku.Więc ja nie wiem co jest grane:( U nas dziś ładnie i nyłysmy 3,5h na podwórku.Ania jak wróciła to juz chciała tylko spac hehehe:D Ale zdjała zupe i dopiero ją uspałam:) Nikola. Gdzie sie podziewasz???
  8. Do pomarańczowej. Nie zrozumiałas. Ja nie mówię o tym,ze nalezy ciągle umartwiac sie problemami całego swiata.Ja ziwie sie tym laskom,co zakładaja(!!!!!)te \"problematyczne\"topiki.Jest ich poprostu od zatrzesienia.Ja tego nie robie,bo wydaje mi sie,że wystarczy trochę logiki,żeby stwierdzić,czy kiedy mocz jest mętny-to jest sie w ciazy hehehehehe:D:D-to kolejny temat:D:D:D Ja pisze na naszym topiku o sprawach które mnie bola,nurtują i nie omijam tych trudnych.Ale staram sie nie zasypywac ludzi pytaniami w stylu-\"czy karmiąc piersią moge zjeśc pączka?\" Nikola. Nie robie przerw przez endometrioze.Mam nadziej,że ja w ten sposób \"zasusze\"hehehehe. Pochwale sie...Karolina nauczyła sie jeździć na dwóch kołach:):):) Teraz musimy jej kupić większy rower.Myslę o 16\',tylko trzeba sprawdzić,czy może 20\'bedzie ok.
  9. Hej. Napisałam mega długi post:(i go skasowałam jakimś cudem Juz nie pisze:( Ja tylko chiałam zapytac-Nikola,czy Ty jeszcze tu zaglądasz,czy pozostawiłas mnie samą???? Krażek spisuje sie na medal.Polecamz czystym sumienie.Jutro go wymieniam na nowy,bo ja akurat nie robię przerw na okres. I kupuje go taniej,bo za 48zł.pewnie cena będzie spadała,kiedy nie będzie on juz taka nowościa. U nas deje deszcz-strasznie:(
  10. Oj...ile ja bym dała za 10kg dal mojej Ani... pomarzyc... Ona je sporo-może nie jest jakimś porzeraczem,ale jak na swoje nie całe 2lata i taką wagę-to je rewelacyjnie.I co hnajwazniejsze,że próbuje wszystkiego co jej sie da.Nie jest takim stworkiem jak Karolina,że je tylko jedno danie i koniec.Nieee.On i rybke i kotlecika i kurczaczka i nawet ostatnio zjadła pół kawałka pizzy,co Karolina ledwo zje cały hehehehe:D:D Rosół,pomidorowa,fasolowa,grochowa,żurek-to są ulubione zupy Ani. Za to Karolina najlepiej to by codzinnie jadła chińskie jedzenie-lae tylko z knajpy,bo jak ja zrobię,to mówi,że pan w knajpie robi lepsze:O:O:O No cóz...tamten pan ma skośne oczy,a ja nie:P:P:P Moja Karolina jak miała 2lata to jadła rano mleko(kaszy nigdy nie ruszyła,bo chyba była za gęsta),póxniej kawałek suchej bułki(nigdy nie tknęła masła)i ze 3łyżki zupy.No i na kolację mleko. Ona żyła powietrzem i piciem-piła bardzo duzo. Za to Anula to musi mieć 2x podany obiad,na śniadanko najlepiej jajecznicę,a na kolecje najlepiej naleśnika hehehehe.No i pije 3x na dobę kaszę,bo budzi sie w nocy głodna:O A mimo to waży zaledwie 9kg:(:(:( Z radosnych rzeczy... Moj mąż dostał drugi awans w tym m-cu,ale teraz to taki,ze malo trupem nie padłam.Naprawde jestem z niego dumna I szczęśliwa-że on jest szczęśliwy Spokojnej nocy...
  11. Hej. Ja juz po wizycie u gastroenterologa.Oglądał Anię uwaznie-calutka.Zrobił wykresy przyrostu wagi,pytał o wieleeee rzeczy.Był bardzo dokładny i skrupulatny.Dał nam zlecenia na badania i kazał nam rozpisać 3dniowy jadłospis Ani.I to taki super dokładny.Łącznie z tym,że np.o 1.60 zjadła 4chrupki kukurydziane:O:O:O Póxniej mam to przesłac mailem do dietetyczek i one wylicza ile mała zjada kalorii w ciągu dnia,a ile powinna zjadac.I wtedy zastanowią się,co zmienić i co sie dzieje z jedzeniem,które ona zjada,a ktorego nie przyswaja. Ale pwoeim Wam,ze było tak dużooo takich dzieci jak moje:(Wszystkie takie chudziutkie.W różnym wieku. Anik,a Martynka chodzi teraz do przedszkola? Nam przesuneli Karoliny operację migdałkową.Na 06.05-więc już całkiem niedługo.I zaczyna mnie oblatywac strach:O:O:O
  12. Hej. Widze,że u nas nadal smęty na topiku:O Ja wczoraj wysłałam dzieci i męża do teściów i mam 3dni odpoczynku.Wczoraj oczywiście wyskoczyłam z kolezanką do kina na \"Ni kłam kochanie\".Fajna,lekka komedia romantyczna-można się posmiac:) Wczoraj też byłam u naurologopedki z moja Ania,ponieważ ona nie chce mówic:(:(:( No i pani profesor postawiła nam diagnoze-opóźnienie w komunikacji słownej z wysoko wykształconą inteligencją intelektualna.Czyli moje dziecko umie porozumiewać się na migi-ma swój własny język migowy,który my doskonale rozumiemy hehehe.Wszystko rozumie doskonale,wiec co sie od niej chce.Potrafi wszystko pieknie pokazać,podac,przynieść. Neurologopedka powiedziała,że tak to sie własnie dzieje,kiedy rodzice maja problemy zdrowotne z dzieckiem.Wtedy mniej od niego wymagaja,a więcej dają od siebie.I tym sposobem nasza Ania wykorzystała ten moment naszego \"litowania\"sie nad nia i przestała chcieć mówić. Dostaliśmy przykazy i nakazy,a także ćwiczenia.No i na następna wizyte musimy sie zgłosić na koniec czerwca-aby ocenić efekty. Ta lekarka powiedziała nam,ze to nie prawda,że dzieci do 2-giego roku życia mają prawo nic nie mówić.:O One musza już mówić:mama,tata,baba,dzidzia,lala,am-am,da,ne,tam,nazwac swoje rodzenstw(po swojemu)i musza znać conajmniej 10 odgłosów zwierzątek.Niestety moja Ania tego nie potrafi:( Tak więc zaczynamy ćwiczyć. No i kazała nam zapisac Anię na zajęcia muzyczno-rytmiczne w jej grupie wiekowej.To ma ją zachęcić do działania.Bo jak narazie to jest wycofana z komunikacji i nawet nie ma chęci,aby zacząć mówić.A jak lekarka chciała od niej uzyskac informacje(jak robi krówka)-to ona zasłaniała oczki i chowała sie za mnie:O Masakra:O Nawet nie wiedziałam,że ona tak robi.No ale teraz juz wiem...i wcale nie jest mi za tym lepiej:(
  13. Hej. Nikola. Ja słyszałam,ze auto jest ok.Juz zagojone ;) Co do tycia... Moja Ania prawie w ogóle nie tyje.Przez ostatnie 13m-cy przybrała 1kg!!!:( To masakra w tym wieku.Karolina przez ostatni rok przytyła 3kg,a Ania 1kg-szkoda gadac. Ale łudze się,że jak stwierdza ten gluten,to jak przejdzie na diete-to zacznie przybierac na wadze.Poczytałam na ten temat i rodzice takich dzieci piszą,że przy dobrze ustawionej diecie ich dzieci ładnie przybierają na wadze:) To mnie pociesza. No a jak nie gluten,to zostają hormony.Ale wizytę u endokrynologa mamy dopiero w czerwcu. Dziewczyny. Dobrze,że ostatnio ładna pogoda,bo wychodze z moimi pannami 2x na podwórko.Inaczej chyba bym osiwiała w towarzystwie mojej starszej córki:O:O Jej na serio jest potrzebna dyscyplina przedszkolna-wtedy inaczej sie zachowuje.A jak nie chodzi do przedszkola to palma jej ostro bije na głowe:O:O:O Ma takie koszmarne pomysły...:(:(:( I jest agresywna w stosunku do Ani:( Zreszta ona bardzo by chciała chodzić do przedszkola.No ale co????Musimy jeszcze zaczekac. Teraz chyba zaraziła się od swojego kolegi na urodzinach i ma kaszel i chyba ją gardło boli.Staram sie zapanowac nad tym,bo jutro ma jechac do moich teściów z Anią i tatusiem.Ale jak sie rozłozy,to nici z wyjazdu. Miłego dnia...
  14. Hej Nikola. Pomarańczko-trzeba miec co czytac:( Zostałam ja i Nikola.Nikola też nie zawsze ma czas i się nie dziwię,bo ma 500rzeczy na głowie.Praca,dom,dziecko i przeprowadzki...:O Ale mimo to ma czas.Dla Ciebie Nikola U nas tez piękna pogoda.Troszkę wiaterek zimny-ale nie narzekam,bo i tak jest super. Za to wczoraj...masakra.Wiało i lało:O:O:O Lekarz,który ma badać moją Anię pod kątem celiakii nie może nas przyjać prywatnie.Ale jak mu powiedziałam ile Ania wazy,to mu szczęka opadła i kazał nam przyjść normalnie państwo do poradni w następną środe i przyjmie nas przed pacjentami.Powiedział,że rzeczywiście nie ma na co czekac.Aktualnie Ania jest na około (minus)-20centylu:( Chyba to zrobiło na nim wrażenie.
  15. Witam. Czy zamykamy topik??? Szkoda:( Bedzie mi brakowało Waszego towarzystwa.
  16. Hehehehe.Topik jest w porządku...tylko piszących brak:P Chyba,że piszące sa nudne(mam na mysli oczywiście najcześciej pisząca tu osobe-czyli mnie:P hehe) i stąd brak zainteresowania ;) Miłego wieczoru
  17. Ja wróciłam z zakupow.Udało mi sie kupić 2 pary jeansów dla Ani:):):) hura,hura!!!!Jedne ogrodniczki,a drugie zwykłe spodnie-jeansowe.Bardzo sie cieszę,bo na tak szczupłe dziecko dostać spodnie to sukces.Zreszta wiele rzeczy jest uszytych tylko na zwykłe rozmiarówki.I nawet się temu nie dziwię.Bo więcej jest dzieci-o normalnych rozmiarach niż super szczupłych. Dziewczyny nie piszą,bo im się pewnie już znudził nasz topik I tyle:(:(:( Ja to lubie się cofnąc wtecz i poczytac-co było kilka m-cy temu:) Jak pamietnik;) Co do krążka... Nie czuć go podczas seksu:)Ani ja,ani mój mąz nie wyczulismy go.Tak więc sprawdza sie super.Nie wyciagam go,siedzi sobie tam już 8dni i jest ok.Jak skończe ten cykl i dalej będzie ok,to polecę wszystkim z czystym sumieniem.
  18. Witam. Padam dziś na twarz:O Nie wiem-chyba energii mi brak:O Ale jestem zadowolona,bo znalazłam na allegro kiełkownice:P:P:P I to w Zielonce.Więc nawet nie zamawiam,tylko wyślę tam w poniedziałek,albo wtorek męża.Albo sama pojade,bo mają duży wybór kiełków i nie drogo.Obkupie się i zaczynam hodowle hehehehe. Bede zdrowa i piękna:P:P:P-jak się objem tych kiełków:D:D:D Byłam dzis u pediatry w związku z tym badaniem kału Ania na bakterie.Okazało się,ze wszystko ok.A zielona,brzydka kupa-lekarka twierdzi,że takie objawy daje uczulenie na gluten.Więc wszystko wskazuje,że to chyba będzie ten cholerny gluten.No ale narazie nie mogę jej go odstawić-bo wyjda błedne wyniki biopsjii. W czwartek mamy się spotkac z najlepszym gastroenterologiem od celiakii -w warszawie.Mam nadzieję,że nam pomoże i wreszcie cos się ruszy.Tzn.wreszcie Ania zacznie rosnąc i przybierac na wadze. Pozdrawiam.Buziaki.
  19. Jednak kupiłam na allegro-bo taniej:P Kupiłam AEG-sam mikser,bo nie chcę duzych sprzętów-nie mam na to miejsca. Martynce robiła panogram?Czyli sprawdzała czy ma uszczerbek na słuchu?Moja Karolina miała panogram-ale wyszło,że słuch ma dobry.A mimo to zaleceniem jest wycięcie migdałka.Ale wiesz,moja to podczas infekcji(katar,kaszel),bardzo chrapała nam w nocy.I lekarz powiedział,że przez to,że ten migdał zajmuje aż 3/4powierzchni nosowo-gardłowej,to Karolina może mieć krótkotrwałe,nocne bezdechy:(I faktem jest,że czesto zaciągała powietrze i długo je wstrzymywała.teraz tego nie robi,nie chrapie też,no ale od lutego jest zdrowa jak rydz. Dziś kupiłam sobie kolejną porcję rzezuchy.Do tego kiełki brokułów i fasoli mungo. Po co??? Normalnie na maksa wzmocniły mi sie paznokcie od systematycznego jedzenia rzezuchy.Więc będe robiła to nadal:P:P:PNie łamią się i wyglądają całkiem spoko-a przeciez miałam tipsy:) Mam zamiar jeśc te kiełki i zyć zdrowo:P:P:P hehehehe-nudzi mi sie,co???:P:P:P:P
  20. Witam:) Anik. A ja znowu łudze się,że po wycięciu migdałka będzie lepiej:P Mnie lekarz nastraszył tym płynem w uszach.Zresztą mam dobry przykład-bo syn mojej kolezanki stracił w 50%słuch przez to,że zwlekali z wycięciem migdałka.Na szczęście jest już po zabiegu i słuch mu wrócił-prawie do końca.Ma jeszcze lekki niedosłuch,ale to minie-z czasem.Tak mówi laryngolog. Nam laryngolog powiedział,że jezeli dziecko bierze 5 razy w roku szkolnym antybiotyk to jest masakra:( A moaja Karolina od wrzesnia do grudnia brała 4razy antybiotyk:( I nie chcę,żeby znowu było tak samo.Dlatego zdecydowaliśmy sie na szybkie(:O:O:O)wycięcie migdałka.W Kajetanach musiałaby czekac do października.Ale na szczęście w moich rodzinnych stronach udało sie to załatwic na maj:) Powiem Wam,ze boję sie tego zabiegu-bo Karolina to panikara.Ale wszyscy mówią mi,ze to nie jest tak straszne.Kilkoro z moich znajomych wycinało swoim dzieciom migdałka-i wszyscy wspominają to na spoko. Też licze na to,ze będzie ok.A póxniej-choroby będą nas omijac duzym łukiem hehehehe:P:P:P Uciekam,bo musimy jechac kupić mikser.Spaliłam wczoraj nasz zabytkowy 11letni(prezent ślubny:P:P).Oglądałam na allegro,ale zobacze jeszcze w MediaMarkt. Buziaki
  21. Anik. Ale przecież jak zostawisz Martynkę w domu i podasz jej leki-to napewno będzie ok.Mówię Ci-moja od 01 lutego nie chodzi i nic do niej sie nie przypałętało.I nic nie bierze,oprócz Lympomyosot-ale to bierze juz chyba z 2m-ce.Teraz to ja psychicznie odpoczywam od chorób.jedyny dyskomfort -świrowanie w domu.Ona jest w takim wieku,że powinna chodzic do przedszkola.A w domu jej sie nudzi. Nikola. Karolina wraca do przedszkola od 01.06-po wycieciu migdałka. A od 01.09 liczymy na państwowe przedszkole.Mam nadzieję,że się dostanie i nie będę musiała bulić 700zł:O:O:O Dowiem sie pod koniec kwietnia,bo złozylismy podania w 5 przedszkolach.Licze na jedno-bo babka dała mi wyraźne nadzieje.W drugim mniejsze.
  22. Hej. Anik-wróciłaś !!! Czytam o tym chrapaniu,kaszlu i tego typu... Czy nie mówił Wam o wycięciu 3migdałka????Objawy takie jak u mojej Karoliny.I Twoja Martyna tez przeciez często choruje.Moja Karolina od 01 lutego nie chodzi do przedszkola i tez zadnej infekcji od tego czasu nie miała.Ale to przeciez logiczne...-nie jest w grupie dzieci,więc nie choruje. Jakie badania robił jej laryngolog?Miała kamerę w nosie?Miała robione badanie słuchu? Ja troche poczytałam o tym 3migdałku i matki piszą,że jednak pomaga wycięcie.Ze dzieci później mniej chorują.Faktem jest,że nie sprawdza się to u dzieci alergicznych-bo migdałek potrafi odrosnąc:( Ja licze na to,że Karolina lepiej bedzie spała(bez chrapania),nie będzie tak łapała infekcji i skonczy się ten wieczny przedszkolny kaszel:( Teraz u nas tez jest super-no ale kosztem tego,że ma mega zaległości w przedszkolu.Ale przynajmniej jest zdrowa! Pozdrawiam.
  23. Ja za jedną sztukę płaciłam 52zł.Ona starcza na misiąc.Chodzisz z tym 3tyg.i wyjmujesz na 1tydzien. Są też opakowania zbiorcze po 3szt.,ale wychodzi na to samo,bo to około 150zł.Tyle,że dosyć ciężko jest dostac pojedyncze opakowania.Mi nawet jedna apteka szukała na zamówienie,ale nie dali rady.Ale poszłam do innej i tam akurat ktoś zamówił i nie odebrał-więc ja kupiłam czyjś krazek.
  24. Witam. Serio zostałam sama:P Nieźle.Dobrze,że chociaż pomarańcze są zainteresowane moimi wypowiedziami hehehehe:D Kolezanko pomarańczowa. To jest NuvaRing-tak sie to cudo nazywa.Czytałam duzo na jego temat w necie i nie ma za duzo dobrych opinii,ale to chyba przez to,że on jest od 01.03.2008roku(czyli od miesiąca)na polskim rynku.I stąd brak wypowiedzi polskich pacjentek. Ja jak narazie mówię,że jest ok-ale zobaczymy co będzie dalej.Nie uwiera,nie czuć go(w sobie).I okres mam zdecydowanie krótszy i przede wszystkim-bezbolesny-co w moim przypadku ma wielkie znaczenie. Ja dziś z dziewczynkami połaziłam po placu zabaw 2h.Jest ładna pogoda,ale mimo wszystko na wiosnę chyba trzeba jeszcze zaczekac. Podobno od jutra nawet ma padac śnieg z deszczem:(:(:( Nikola. Jak Oliwka-lepiej?
  25. Hej:) Widzę,że zostałam sama. Ale co tam...piszę do potomności hehehe:P:P:P Zdaję relację z posiadania(jako królik doświadczalny:P)krażka antykon. No więc... Po godzinie od włożenia krążka bardzo zaczęła mnie boleć prawa noga,ale myśle sobie...pewnie nic takiego.No ale ona mnie bolała i bolała,wiec zerknełam do ulotki.A tak napisane:O,że to ból nogi-to nalezy szybko wyciągnąć krazek!!O mamo!!!Wystraszyłam sie,ale oczywiście ponosiłam go jeszcze 2h i dopiero wyciagnęłam.Myślałam,myślałam i po 4h znowu go włożyłam heheheh:D:D:D Bo mnie zawsze podczas okresu bolą nogi :P:P:P,a przecież wczoraj mi się on zaczął hihi. No i nosze go sobie. Nie uwiera,nic nie czuje.Jak narazie jest ok. Nie wiem,jak to będzie podczas stosunku-zastanawiam sie.No ale zawsze można go wyjąc na ten czas.Bo można wyciągac na 3h w ciągu 24h całej jednej doby. Wkłada sie i wyjmuje bardzo prosto.Jest to spore,bo średnicy ma chyba 5cm i jest dość takie sztywne.Niby gumowe,ale sztywne.Ale na spoko da sie tym obsługiwac;) To tyle-lecę sprzątać,bo przez zmianę czasu,jestem o 1h do tyłu.Moje dzieci dziś wstały dopiero o 7.30,a zawsze wstawały o 6,30! Buziaki i słonecznego dnia-jak ten dzisiejszy poranek
×