Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beata04

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beata04

  1. [zgłoś do usunięcia] autorko No jaki wniosek, bo nie wiem? I nie wiem, dlaczego do mamusi zwracasz się w liczbie mnogiej. Bo raczej nie z powodu szacunku, bo ona, podobnie jak ty, na szacunek nie zasługuje. ... masz prawo szanować tych, których chcesz ... wszak też, wybacz i mnie ale ja mam też takie samo prawo jak ty i nie ty jesteś w tej kwestii władna, żeby pisać czy ja zasługuję na szacunek czy nie, w twojej ocenie nie - więc w czym masz problem? Bo ja nie widzę problemu? W mojej ocenie ty też, jak i mamusia 2009 - nie zasługujesz na szacunek, więc to też moja sprawa. A dlaczego piszę w liczbie mnogiej, bo takich mamusiek, jak mamusia2009 jest na tym forum wiele, a ty się odzywasz zgodnie z zasadą, uderz w stół a nożyce same się odezwą - więc masz już całkowitą odpowiedź! I gdybyś czytała ze zrozumieniem to nie zadawałabyś tego dziecinnego pytania. To wszystko.
  2. brak nicku..... Za to z autorki śmiać sie juz nie można. Nad nią trzeba płakać. Choć wzbudza litość tylko u nielicznych większości jest obojętna. Kochanko Franka nie bądź stronnicza. Tylko głupek nie zauważy hipokryzji,arogancji i wulgarności w wypowiedziach autorki. Nietaktowne odpowiedzi sa wynikiem ataków na wszystkich, którzy mają odmienne zdanie co autorka. ... nietaktowne moje odpowiedzi, są wynikiem nie ataków na wszystkich, tylko odpieraniem ataku, na takie jak ty osoby i są one przede wszystkim odpowiedzą na przepełnione wulgaryzmami, fałszywymi tezami o podtekście ironicznym a niekiedy nieraz wściekłym, zacietrzewionym i zaściankowym atakiem histeryczek - nic ponadto, więc proszę nie ubarwiaj i nie koloryzuj oraz nie oceniaj czegoś, czego i tak nie rozumiesz, bo widać stronnicza to ty jesteś i masz swój ku temu powód, bo widzisz to co chcesz widzieć, reszta twoich horyzontów jest albo przysłonięta gęstą mgłą niewiedzy, albo głupotą :)
  3. skąd ta pewność na pewno ma takie dochody, już ja to widzę to może zamiast pisać tu na kafe rusz głową i coś zarób? ... ale ja to widzę, mam PIT-y jednej i drugiej i mam punkt odniesienia do tego co jest w ich PIT-ach a ile jest poza PIT-ami tego na razie nie wie nikt, ale jest to wiedza do zgłębienia!
  4. 23:00 [zgłoś do usunięcia] mamusia2009 trzeba było się tyle nie króliczyć, a i średnia byłaby wyższa ... wiesz żal mi ciebie, ale muszę ci wytłumaczyć pewną ważną kwestię, otóż jeżeli ludzie rozmnażaliby się w taki wyrachowany i przekalkulowany z uwzględnieniem swojej dupy sposób, to uwierz mi nie byłoby ciebie na tym świecie, a tak rodzice inaczej myśleli i jesteś...;) ... i dotyczy to też każdej, która myśli tak jak mamusia!!! Naród Polski istnieje dzięki temu, że się dzieci rodzą!!! A nie dzięki wam!!! Wygodnickie, leniwe krówska, które rodzą po 1 kalekim dziecku (mam tu na myśli okaleczenie psychiczne!!) albo żeby było do pary to ewentualnie po 2 dzieci i to najlepiej, żeby była to dziewczynka i chłopiec!! Takie stwierdzenia autorstwa mamusi2009 może napisać, albo głupia smarkata cipa, albo stara niezdolna już do dzieci też cipa:D
  5. a skad wiesz ze nie doklada ? I nie porowno .Kor sie klania do poczytania . ... nie dokłada się, córka nie była w stanie załączyć dowodów do Sądu w partycypowaniu przez matkę! Matka ma większą średnią na osobę o 1000 złotych niż my, a córka ma większą średnią na osobę od nas o około 1300 złotych!
  6. tak sie wtrace ulkiulki - cos mi sie wydaje, ze sytuacja u Beaty to odzwierciedlenie Twojego zycia tylko ze to Ty zostalas sama i wychowujesz dziecko i namawiasz go do ciagniecia od tatusia pieniedzy......wychodzi to z ciebie podczas pisania - mam wrazenie ze orgazm osiagasz walac w klawiature. ... :D dokładnie jest roszczeniowa i ciągnie kasę, i osiąga to co powyżej przez to działanie - :D
  7. do mamusia2009 przestan sie juz chwalic.............. Wczesniej napisalas ze powinni dawac teraz ze jak ich stac - toz sie zdecyduj kobieto........ DLACZEGO MATKA CORKI BYLEGO MEZA BEATY NIE DOKLADA 700 ZL? PRZECIEZ POWINNO PO POLOWIE PLACIC NA DZIECKO? ... za matkę się jeszcze zabierzemy! Źle zrobiliśmy, że się od razu nie zabraliśmy!! Ale czas rozliczenia i na nią przyjdzie, bo córka nie mieszka z nią, tylko z konkubentem i ich dzieckiem, córka też nie mieszka z ojcem... więc matka powinna okazać kwity, że co najmniej od 2 lat wspomaga córkę na starcie i co miesiąc dostarcza jej kwotę 700 złotych... tak jak to czyni ojciec!
  8. do ulkiulki - A tak poza tym niewiele możesz sąd się wypowie a ty zabulisz za cały cyrk. ... jesteś pewna na 100%, że ja zabulę za ten cały cyrk?
  9. ulkiulki Tak tak jasne pracusiu haha nic bardziej śmiesznego byłaś taka bardzo chora i płodzisz czworo dzieci hehe.Ty nie wiesz o co jej chodziło przecież to dziecinnie proste od macochy z taką nienawiścią to raczej z daleka więc wyjścia nie miała za bardzo.Byłaś kochanką jej ojca co byś nie powiedziała rozwodu nie miał po prostu cię nienawidzi tak bywa z córkami tatusia.Byłaś leń siedząc na dupie by mąż zarabiał na wszystko bo chorując ma się ciągłość pracy i lata a ty masz wielkie g.... nie lata pracy.6 lat nieróbstwa jako dorosła i tu kogoś leniem nazywasz?A tak poza tym niewiele możesz sąd się wypowie a ty zabulisz za cały cyrk. ... wiesz, jak ona mnie nienawidzi, to przecież jej sprawa, więc o co tobie chodzi!! To jej uczucie a nie moje. Wiesz, cieszę się, że w końcu napisałaś, że to ona mnie nienawidzi a nie ja jej. Ja się tylko tak bardzo zastanawiam, co ja tobie zrobiłam, że ziejesz do mnie taką nienawiścią? Poza tym co do moich lat pracy, to już wszystko chyba wiesz lepiej ode mnie, ale zapomniałaś dodać, ważną i istotną kwestię, otóż jeśli się choruje przez dłuższy czas, to bardzo się na tym fakcie finansowo traci, bo to nie jest już wynagrodzenie lecz zasiłek chorobowy, a potem przechodzi się na urlop rehabilitacyjny etc. ale widać mierne masz w tym względzie rozeznanie... najlepiej udupić po swojemu po ulkiulkijemu i co mi tam...fajnie jest, co nie ulkiulki?:)
  10. [zgłoś do usunięcia] mamusia2009 Beata, w dupie byłas i gówno wiesz. w naszej rodzinie dużo sie rozmawia. podstawą są rozmowy i wspieranie się nazwzajem. emocjonalne, przede wszystkim. Przyjaźnimy sie ze sobą. A jeżeli sa warunki ku temu, by sprawiać komuś przyjemność przez prezenty czy wsparcie finansowe, to raczej nie jest to nic złego. Tylko, że ty, kur*a, nigdy nikomu nic nie dałas i nie wiesz co to znaczy. Dawanie nie boli. I nie uważam, żebym była poasżytem, bo zarabiam więcej od rodziców, nie uważam też, żeby oni byli pasożytami, bo biorą prezenty ode mnie. To po prostu chore tłumaczenie się alimenciary, która ciągnęła od byłego i żony alimenciarza, której żal tyłek ściska, żeby dawac pieniądze, które należą się dziewczynie. A odwracanie kota ogonem i wyzywanie od pasożytów nie jest niczym normalnym. W każdej NORMALNEJ rodzinie trzeba sie wspierać- i emocjonalnie, i finansowo, chyba że ktoś na to drugie nie ma warunków. Moja córka jest pasożytem, bo chodzi w markowych ciuchach i ma oryginalne klocki Lego, a nie podróby? Toż to kpina. ... nie pisz do mnie tym tonem, bo ja nie jestem twoją koleżanką i sobie nie życzę!! Uważasz się za osobę z wyższych sfer z wyższym wykształceniem a ja widzę zmanierowaną słodką idiotkę, której jeszcze nikt nie sprowadził na ziemię, ale przyjdzie taki moment, że cie sprowadzą na ziemię, bo już ktoś wielokrotnie pisał ci jaka to jesteś infantylna i pusta ... a ja uważam, że pusta to zbyt nieprecyzyjne określenie... ale dopowiedz sobie sama.
  11. ulkiulki Tyle że.ten tatuś ani czasu ani kasy dla córki nie miał od dawna.Co więc ma dla niej?? Zawsze przecież może popatrzeć sobie na szczęśliwą rodzinkę tatusia.Wy się zastanawiacie o czym piszecie skąd osoba mająca oboje rodziców rodzinę wie co czuje dzieciak z rozbitej rodziny a na dodatek ma macochę z taką dozą nienawiści że szok. I wtedy zaczyna się ciągać jak z bankomatu nie bez przyczyny. ... ty żeby ciągnąć kasę jak z bankomatu zawsze znajdziesz dla siebie usprawiedliwienie i tobie nie chodzi o moją pasierbicę tylko o swoją własną dupę się troszczysz, bo szukasz potwierdzenia dla twojej niecnej działalności.
  12. ulkiulki Ale sorry beatka na siebie mogła zarabiać sama i mieć teraz normalną rentę a syn mając wypadek miał 17lat i został wyeliminowany z życia na wiele tygodni.Widze ogromną różnicę.A kontakt nie można nikogo zmusić by kochał dziecko,i nie można mieć żadnego kontaktu z tatusiem tchórzem i macochą którzy chyba bojąc się powiedzieć byliśmy kochankami nie mówili dziecku swojemu że gdzieś jest rodzeństwo.Po jakimś czasie zaczyna się mieć w dupie frajera i tak jest i tu.A beata jest po prostu leń bo mój jak tylko mógł i może dorabia gdzie się da bo tych wysokich alimentów ma 6 stów. ... ja też zostałam wielokrotnie wyeliminowana z życia zawodowego nie na wiele tygodnie, ale na wiele lat i stąd ta niska renta, gdyż zaczęłam chorować już w wieku 20 lat, ale co to ciebie ulkiulki obchodzi, dla ciebie najważniejszy powinien być syn i jego zdrowie a nie ja!!! ja tobie tak na prawdę z miski nie wyjadałam i nie wyjadam, bo za przeproszenie, jak ty jeszcze w majtki sikałaś to ja już pracowałam i wychowywałam moje dzieci. I nie pisz mi więcej o kontaktach z córką, bo nie masz pojęcia jak to jest. Jak dziecko się od ciebie odwraca, a ty nie wiesz o co chodzi? Poczekamy zobaczymy... ty też będziesz miała to na co sobie zaslużysz... a może już masz? A leniem to ty sama jesteś i to na dokładkę śmierdzącym!
  13. jesusmaria szkoda komentowac. Beata nie daj sie! Pytanie do Mamusia2009 - czy twoim zdanie milosc okazuje sie poprzez robienie prezentow? To wlasnie rodzice, bogaci rodzice chca kupic sobie dzieci poprzez drogie prezenty albo wynagrodzic im czas, ktorego z nimi nie spedzaja. Moich rodzico np. nie stac na dawanie prezentow ale zawsze moge liczyc na ich pomoc przy dzieciach, wsparcie psychiczne itd. Zastanow sie nad tym co piszesz bo mozna wywnioskowac z twojego posta, ze gdybys nic od rodzicow nie dostala to uwazalabys ze Cie nie kochaja??? ... dzięki jesusmria :) ci rodzice, którzy nie są rodzicami a tylko bankomatami, zawsze będą szukali usprawiedliwienia dla swojej chorej nadopiekuńczości poprzez dawanie pieniędzy dzieciakom... a robią to tylko i wyłącznie dlatego, żeby zagłuszyć swoje poczucie winny, że jestem nie dość dobrym ojcem czy matką!!! dlatego taki dzieciak wyrasta na takiego pasożyta i patrzy im większy i droższy dostanie prezent to zapewne matka albo ojciec bardziej mnie kochają to jest jego skala innej nie ma, bo nie ma miłości rodzicielskiej jest tylko chore zaspokajanie jego potrzeb i zachcianek. Ja też jestem wychowana w biednej rodzinie i uważam, że lepiej nie mieć niż mieć za dużo, bo tym wszystkim nowobogackim się we łbach poprzewracało i to zasadniczo. ... a dom od mojej mamy dostałam w wieku 46 lat, więc go mam od niedawna raptem 4 lata - a widzę, jaką jest solą w oku dla niektórych osób... - masz rację jesusmaria - szkoda komentować - ale trzeba! Trzeba być przykładem dla innych i nie dać się... i ja się nie dam... i ciekawa jestem, co jeszcze wymyślą:D
  14. skąd ta pewność Jak dla mnie to możesz się śmiać i na cały głos, możesz nawet sobie powiesić nad łóżkiem zdjęcie ex twojego męża dla lepszego samopoczucia. Jak skończą się alimenty to o co będziesz walczyć? Może najlepszym wyjściem dla twojego męża byłaby następna żona, jemu współczuję, bo tobie nie, ponieważ sama się krzywdzisz świadomie. Masz niby fajną, szczęśliwą rodzinę a miotasz się jak w ciemnym tunelu bez latarki, na zasadzie jak upiększyć sobie i rodzinie życie. Alimenty to nic w porównaniu z tym jak złe emocje mogą wpłynąć na rodzinę, są rzeczy których żadne pieniądze nie naprawią. Zresztą macie podobno kryzys finansowy i już sobie nie radzicie z emocjami. Nie zyczę Ci źle tylko czasami mogłabyś wziąść coś na wstrzymanie.... p.s. przytulenie się do męża w nocy - bezcenne ... ty to masz wyobraźnie, gratuluję weny i polotu, niezłą masz wybujałą fantazję, a możesz zaczniesz pisać romanse albo układać scenariusze do telenoweli? Marnujesz talent tu na kafe - na prawdę:)
  15. bedwyn Myslę, że beata to jakiś projekt. My się tu produkujemy próbując ja naprostować, a ona się z nas śmieje ... Beata - nie jest żadnym projektem, jestem osobą, która nie da się skrzywić i nie da wywrzeć na sobie presji takim prostym osobom, jak wy, nie macie szans, nie wiem ile musiało by was być i jak bardzo musiałybyście się starać, to i tak nie dacie rady, im bardziej wpisujecie swoje bzdury, tym bardziej jestem przekonana o swojej racji, to działa na zasadzie przypominającej opór wody im większa gęstość wody, tym większy opór - ze mną jest dokładnie tak samo - jesteście żałosne, a to że się z was śmieje - to prawda :D
  16. skąd ta pewnośćć ok, zrozumiem cię po części jeśli napiszesz dlaczego Twoje 21 letnie dzieci pobierały alimenty? Dlaczego miały do nich prawo? 11:34 [zgłoś do usunięcia] duomono Ponownie cyt "moje dzieci otrzymywały alimenty od Państwa do 21 roku życia po 170 złotych na każde. Ukończyły 21 lat " i z ostatniego wpisu "... mam koleżankę, aktualnie też jest w drugim związku ... z pierwszym mężem rozeszła się i ma synka... ale rozwodząc się nie wzięła od męża NIC, przysłowiowej złotówki ani grosza jeśli jej on sam nic z dobrej woli nie dał na dziecko- to nie miała a jeśli dał to wzięła wszak ojciec chciał dać!!! - takie kobiety mają klasę!!! a nie takie pazerne harpie jak ty i tobie tutaj podobne roszczeniowe pasożyty!" No tak klasa........ .... ani ciebie, ani tej powyżej nie stać na nic, nawet na klasę... żałosne istoty; .... a na pytanie powyżej, już odpowiadałam wielokrotnie w tym temacie, proszę przejrzeć temat - nie będę się powtarzała i odpowiadała na zadawane wcześniej pytania.
  17. bedwyn No, mnie też jej poglądy napełniają odrazą, ale w jakiś sposób podoba mi się to, że potrafi się przyznać do swego zakłamania. Widać nawet w takiej beacie mozna doszukac się zalet. A tak na powaznie, to nie rozumiem kobiety, która była samotną matką, jak może inne samotne matki obrażać wyzywając od pazernych harpii, które nie potrafią wychować swoich dzieci, a każdą krytykę kwitować stwierdzeniem "mnie to nie dotyczy, bo ja jestem święta, wspaniała, uczciwa, idealna matka". Staram się nie myśleć źle o innych, więc zamiast obrzydzenia, wolę czuć dla niej litość. ... twoje uczucia są twoimi uczuciami, odczuciami jakkolwiek je nazwiesz są twoje!!! ... a dlaczego nie możesz mnie zrozumieć? ... otóż z prostej przyczyny - ja nie byłam, nie jestem i nie będę roszczeniowa!!!! nie śmiałabym żądać pieniędzy, które nie są moje, aby tylko je dostać nie ważne dla was jak wyegzekwowane ale muszą być pod groźbą, pod przymusem ale są i to dla was niesamowite szczęście i dlatego nigdy nie podpiszę się pod takimi matkami - NIGDY jesteście żałosne, wydajecie na świat dzieci, a potem na tych dzieciach praktycznie całe życie żerujecie, jak hiena na padlinie jesteście właśnie do hien podobne...!!! ... mam koleżankę, aktualnie też jest w drugim związku ... z pierwszym mężem rozeszła się i ma synka... ale rozwodząc się nie wzięła od męża NIC, przysłowiowej złotówki ani grosza jeśli jej on sam nic z dobrej woli nie dał na dziecko- to nie miała a jeśli dał to wzięła wszak ojciec chciał dać!!! - takie kobiety mają klasę!!! a nie takie pazerne harpie jak ty i tobie tutaj podobne roszczeniowe pasożyty!
  18. ... do tej która pisze pod nickiem "do freelemon" i " do bedwyn" a bedwyn też na tym forum musi odreagować swoją schizę, gdyż inaczej waszych przepełnionych nienawiścią postów nazwać nie można, każda identyfikuje się z matka i pasierbicą, bo jesteście tak bardzo wszystkie do siebie podobne, że nawet nie wiecie jak bardzo - postawa roszczeniowa mówi sama za siebie... ... moja droga, zgadzam się w 100 % z freelemon, bo ona widzi, i nie musi mnie znać, wystarczy, że poczyta wasze posty, same dajecie świadectwo waszej schizie, a ta od manii prześladowczej to bije wszystkie o głowę... to ciebie opętała mania w pełnym tego słowa znaczeniu, gdyż za wszelką cenę chcesz udowodnić swoją nieprawdę przed całym światem, gdyż nigdy nie stać ciebie było na luksus jakim jest PRAWDA, twoją domeną jest KŁAMSTWO... ... wystarczy poczytać taką mamusię2009, ulkiulki, i inne i freelemon wie, Zniecierpliwiony wie, ta młoga o której piszecie wie, ja wiem i wiele wiele innych osób wie, jakimi jesteście osobami a nie pisze o tym, bo uważa to za bezcelowe. Na pewne, pełne prowokacji wątki nie będę po prostu odpowiadała, bo nie będę się z chorą osobą, która tutaj je wpisuje przekrzykiwać... wiadomo o co tej osobie chodzi... ubolewam tylko na tym, że jak tak można??? - ale widać, że można za wszelką cenę trzeba oddalić temat od siebie i skierować wszystkich na Beatę, tutaj na tym forum to jest najlepsza metoda wybielania swojego paskudnego charakteru, zwyzywania mnie, wyśmiania i o to przecież wam chodzi... ale uwierzcie mi, ja się już na to uodporniłam i wiem z kim mam do czynienia i nie pomoże wam puder ani róż ... żadnej z was... jesteście skończone nie tylko na tym forum, ale przegrane w życiu i taka w skrócie jest o was prawda.
  19. DO BEATY [zgłoś do usunięcia] beata04 do beaty . Chore mamuśki! Trzeba było żyć z ojcem dziecka bo w końcu słubowałyście w większości przypadków na dobre i na złe, ale wy miałyście tylko jedno oczekiwanie ma być dobrze, a jak nie jest dobrze to żegnam i fora ze dwora tatusiu, ty jesteś mi nie potrzebny ale potrzebne mi będą twoje pieniążki i jeszcze ja ci pokażę!!" ----------i kto to mówi? kobieta która sama nie potrafiła utrzymać męża przy sobie i byc z nim "na dobre i na złe" ... widzisz, tyle razy podejmowany był ten temat, a ty nie tyle z uporem maniaka, co z tępotą do potęgi entej piszesz to co tobie pasuje - MUSISZ WIEDZIEĆ, ŻE GDYBY MÓJ MĄŻ NIE WYJECHAŁ TO ZAPEWNE BYŁABYM Z NIM DO DZISIAJ!! GDYŻ NIE MIAŁAM W PLANACH ROZWODZIĆ SIĘ TYLKO MIAŁAM W PLANACH MIEĆ RODZINĘ, DLATEGO WZIĘŁAM ŚLUB I RODZIŁAM DZIECI - W TAKIEJ BOWIEM TO BYŁO KOLEJNOŚCI, A TY PISZESZ ZAPEWNE TAK JAK TO BYŁO W TWOIM PRZYPADKU halo kłamczucho pomysl bo sie gubisz kiedy np mnie mąż zostawił to beata twierdzi,że nie potrafiłam go przy sobie zatrzymać,penie uciekł przede mna i dziecmi ale kiedy beaty mąż pojechał za pracą i nie wrócił,nie płacił tez na dzieci i wpedził cała trójke w taka biedę,że beata musiała iść w żebry do państwa to oznaka wielkiej miłości. TAK ICH KOCHAŁ,ŻE NIE NIC NIE PRZYSYŁAŁ NA ZYCIE!! AŻ Z TEJ MIŁOSCI BEATA WZIEŁA ROZWÓD I ZABRAŁA SIE ZA CUDZEGO MĘŻA ... za jakiego cudzego męża? tam małżeństwa nie było!! nie było pożycia, były zdrady, oszustwa ... a skąd wiem... z pierwszej ręki... od mojego męża ... który był zostawiany sam z dziećmi (gdyż ex miała córkę z jej pierwszego małżeństwa), a pani się realizowała np. w Niemczech i nie wiadomo co tam robiła... ... Beata się wzięła za wolnego mężczyznę, który był bardzo zagubiony, po przejściach jakie miał w domu i nie mógł się odnaleźć... dlaczego tobie tak trudno to pojąć? przecież pierwsza mogła z moim mężem żyć, a nie wyrzuciła go z domu - z własnego mieszkania - przecież tak psa się nawet nie wyrzuca!! a co dopiero człowieka??!!
  20. do freelemon freelemon Córka nie miała wyrozumienia, ojciec teraz nie ma. Gdybyś czytała to wiedzialabys ze prosili. W zamian dostali komornika. Jak się pali mosty to trzeba wiedzieć ,ze nie będzie jak wrócić. Albo powrót będzie trwał długo, za długo- bywa czasami. Wiesz ty gadasz jakbys widziała na własne oczy i słyszała to na własne uszy. Znasz tylko stronę beaty-nie znasz drugiej strony. Jak stare powiedzenie mówi: nie ma dymu bez ognia ... wiesz, muszę się odnieść do tego wpisu... freelemon czyta od początku ze zrozumieniem wszystkie wątki i wie, jak to wygląda... i już w którymś poście udzielała takiej informacji - dlaczego. Prosiłam ja i prosił ojciec, bez odpowiedzi, po czym ojciec jeszcze raz zadzwonił, gdyż myślał, że rozmawiać będzie z córką, ale bardzo się pomylił mało tego chciał zobaczyć wnuka, chciał kontaktu z córką... więc ogień był a teraz jest dym, a potem będzie smród...
  21. do kolezanko co ty pieprzysz? chciałam zauważyć że koszt utrzymania twojego 10 letniego dziecka też niedługo przekroczy 100 tyś zł - czy tego nie widzisz? jak twój mąż miał bardzo dobre zarobki to chyba szło więcej niż 700 zł na osobę, czyż nie? czysta hipokryzja ... hipokrytką czystą to ty jesteś, bo zmieniasz nick za nickiem i myślisz, że ktoś nie wie o co chodzi a ty taka sprytna jesteś i wszystkich oszukasz!! ... mieszkanie było służbowe, ale jak się mieszkanie nie podoba to może oddać do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, gdyby nie mój mąż mieszkanka by nie było - nawet takiego służbowego, w którym córka może swobodnie mieszkać, wszak 3 pokoje w nim są, a tak w 3 pokojach mamusia się buja... ale ja jej nie zazdroszczę nich ma... ja od niej nic nie chciałam i nie chce, nawet jak mój mąż w gorączce po rozwodzie chciał dzielić cokolwiek to ostudziłam jego emocje, bo nie wzięłabym nic absolutnie czegoś co nie było i nie jest moje...
  22. duomono Rozumiem doskonale prawo własnosci . Wszystko zapisane jest na Beate .Tak ,ze po beacie dziedzicza jej dzieci z pierwszego małzenstwa i z drugiego . Fakt poniewaz ojciec "pasierbicy nie posiada zadnego majatku ,to pasierbica nie otzyma NIC.Prawnie zgadza sie . Moralnie ?.Maz beaty partycypował i to w przewazjacej kwocie w budowie czy tez remoncie domu .Ale nie ma nic . Skupmy sie Wiec na prawie i to tyczy sie rowniez beaty, a nie do moralnego oceniania . Nie oceniam moralnie beaty niech ona nie ocenia postawy moralnej "pasierbicy " ... a skąd ty wiesz, że mój mąż partycypował w przeważającej kwocie w budowie mojego domu? ... a moralnie pasierbica ma prawo upominać się o spadek? mało dostała, mieszkanie, ojciec zostawil wszystko, samochód? a moje dzieci te starsze i te najmłodsze nie dostały nic? jeżeli mamy być uczciwi, to bądzmy do końca! moje dzieci, te starsze partycypowały w remoncie domu, jak nie gotówką to swoją własną pracą! wobec tego mają być na przegranej? bo co? bo pasierbica studiuje, a studiów swoich nie konsultowała ze swoim ojcem, nic nie konsultowała, mało tego odizolowała się... ale wy roszczeniowe histeryczki uważacie, że nie tylko alimenty pobierane ponad 11-lat w kwocie ponad 100 000 złotych pasierbycy się należą i spadek też... otóż freelemon ma rację ta sprawa nie tyle będzie co już jest w mojej ocenie precedensem, i walki jeszcze tej nie koniec!! a dlaczego?? a dlatego, że moje małoletnie nie były w ogóle brane pod uwagę!! i nie interesuje mnie to, co pasierbica i jej matka sobie myśli!! że ona była pierwsza etc.!! ... Halo... proszę pań, moje dzieci są i mają takie same pra wa do życia, do nauki, i do wszelkich dóbr tego świata, jak pasierbica, która de facto swoje już wzięła, a teraz ma swoje dzieciątko i swoją rodzinę, więc niech się wstydzi, od ojca coś chcieć, bo ojciec z głupoty już dawno się wyleczył i z poczucia winy, że dawał, jak tylko była taka możliwość, jest jeszcze dwoje małoletnich, które nie mają możliwości dorobienia sobie i nie pobieram na nie żadnych zasiłków od państwa, bo średnia przekracza na jednego członka rodziny trochę ponad normy, bo alimenty trzeba wliczyć do dochodów w każdej instytucji, bo nikogo nie obchodzi, że mój mąż ma starą lolę, swoją córkę roszczeniową jeszcze na utrzymaniu, która zdolna jest do seksu, ale nie do odpowiedzialności!!! I jak rozumiesz doskonale prawo wlasności i prawo dziedziczenia, to zrozum w końcu i to...
  23. [zgłoś do usunięcia] freelemon Nic nie moze sobie roscic. Dla sadu wazne sa ksiegi wieczyste i na kogo ten dom jest wpisany i kto widniej w akcie noatrialnym.. Wg tego co piszesz to powinnas roscic sobie prawo do klatki schodowej w bloku w którym mieszkasz a sprzatałas ja, bo wlozylas swoja prace i kupilas ajaxa do mycia. Tak samo cie wysmieją.Wy nie rozumiecie pojecia własnosci, ciagle zyjecie teoriami z PRL-u. ... hehe super - podoba mi się to :)
  24. skąd ta pewnośćć no tak beata, jej odziec pracuje/pracował, duzo zarabiał, teraz ma emeryturę i jak pięknie piszesz NIC NIE MA - bo wszystko masz ty, - jak to fajnie wygląda jak to nazwać?? ... WIESZ JAK TO SIĘ NAZYWA - Z A U F A N I E
  25. wpadłam na chwilke [zgłoś do usunięcia] małe pytanie mam dlaczego dzieci z rozbitych rodzin uważaja, że rodzic czyt. ojciec MUSI MIEĆ pieniadze, a jesli ma to MUSI DAĆ na naukę? Masz 23 lata, chcesz się uczyć to idź do pracy. Zrób zaoczne studia itp. Dlaczego PRAWIE WSZYSTKIE dzieciaki własnie z rozbitych rodzin MUSZĄ się ksztalcić? Bo czują łatwą kasę. Wszystkim mizerotom mówię - NIE ODPOWIADAJCIE NA MOJEGO POSTA PROSZE - BO SIE ZERZYGAM jak po raz kolejny przeczytam - bo sąd tak ustalił. Śledzę ten wątek od niedawna i uwazam, że pannica ktora zwiazała się ze starym chłopem, ma z nim dziecko, uprawia z nim sex (nie piszcie, że nie) MA ŚMIAŁOŚĆ BRAĆ KASĘ od ojca swego. Dobrze, że jest jakas odgórna granica ustalona bodajrze do 26 roku zycia, bo nieroby siedzace na klatkach osiedlowych, palących trawkę, robiących dzieci brałyby z checia alimenty do końca zycia albo o 1 dzień dłużej!!!! To wytłumacz mi dlaczego dzieci, których jedno z rodziców umiera maja po nim prawo do renty rodzinnej i otrzymują ją do momentu usamodzielnienia się ,nie dłużej jak do 26 roku? Rente dostają bezwzgledu czy sie uczą dziennie czy wieczorowo. Wysokośc renty zalezy od zarobków zmarłego rodzica a dokładniej od odprowadzanej składki. Dlaczego w takim wypadku prawo daje taka możliwość a w przypadku dzieci rodziców rozwiedzionych takie prawo ma być odebrane? Wiesz dlaczego tak jest? Bo dzieci gdzie brak jest jednego rodzica sa zawsze poszkodowane. Prawo to uwzględniło i aby zniwelować te "straty" zadbało o to aby te dzieci przynajmniej miały możliwość zdobycia wykształcenia a za ich naukę ma odpowiadać rodzic który powołał do życia ale odebrał normalne dzieciństwo. Porozmawiaj sobie z dorosłymi "dziecmi" którzy wychowywani byli przez tylko jednego rodzica. Dowiedz się co czuły kiedy były dzieckiem. Zapytaj jak ten fakt rzutował na ich relacje z rówieśnikami i jakie konsekwencje ponoszą będąc juz dorosłymi. ... zapomniałaś dodać, z tą różnicą, że jak ojciec umiera, to już nie ma go niestety, a ojciec rozwiedziony jest, ale na własne życzenie go nie ma, bo po co on jest potrzebny??? jest nie wygodny i nie potrzebny ale potrzebne są jego pieniądze!! więc nie porównuj bo nie ma porównania, ja jestem właśnie takim dzieciakiem, któremu ojciec zmarł i wiem, jaka to jest strata i jaka trauma, nie mieć możliwości poznania własnego ojca, jakie pieniądze miały mi go zastąpić - ZADNE!!! A w tym przypadku ojciec ŻYJE i w większości przypadków ojcowie żyją, ale się ich nie szanuje i nie chce się ich znać, bo to w waszym mniemaniu goowno jest a nie człowiek!
×