Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beata04

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beata04

  1. ... A ty się odblokuj, bo masz problemy z logicznym myśleniem:)
  2. ... Więc po co ten Twój wpis? Ponadto, posiadasz wolną wolę, więc kibicujesz komu chcesz. Pozdrawiam
  3. - Pani pod wieloma nickami została zablokowana. Jaki spokój i cisza...
  4. Michalina 003 na początku napisałas beata04 Witam, chciałabym poznać Wasze opinie odnośnie alimentów na dorosłą 23-letnią kobietę, która studiuje zaocznie, mieszka ze swoim konkubentem w jego mieszkaniu, mają roczne dzieciątko, wspólnie prowadzą działalność gospodarczą (ona nieoficjalnie), ponadto ona korzysta z wszystkich przywilejów jako samotna matka, od mojego męża pobiera co miesiąc 700 złotych alimentów. otrzymujesz opinię,sugestie,porady,uwagi i chcesz je usuwać? ... dobrze zauważyłaś - jesteś jedną z niewielu, że chcę otrzymywać opinie, sugestie, porady i uwagi dotyczące tematu tak, jak powyżej, a nie obrażania mojej osoby, moich dzieci, mojego męża, atakowania, wyzywania i krytykowania. Osoby, które nie umieją rozdzielić tych dwóch zasadniczych elementów nie powinny zabierać głosu w sprawie w ogóle. A ty się jeszcze dziwisz, że chcę je usuwać? Przecież to oczywiste, i nie tylko że chcę ale mam do tego prawo.
  5. beatko minelas sie z powolanie a zglaszj sobie wszelkie niewygodne dla ciebie posty Zglaszaj !!! Myslisz ze jak usuniesz niepochlebne o Tobie opinie to temat zniknie . Powtarrzac bede do skutku .Nie Twoja sprawa ,nie Twoj interes . Sad okresli co komu sie nalezy . S a d .Pojelas ? Jeszcze raz Sad okresli czy corce twojego konkubenta naleza sie alimenty ,czy nie . a Tobie nic do tego . Nie jestes strona w tej sprawie .Siedz na pupie i czekaj na orzeczenie . ... powtarzaj sobie ile chcesz, to były ostatnie twoje wypociny,jakie przeczytałam a ty moja się tak bardzo się zaangażowałaś, że twoją złość tutaj czuję, a mieszkam prawie 100 km od ciebie, ty jesteś ostatnią osobą w tym temacie. Zrozum kobieto, ty nie możesz mi nakazywać, czegokolwiek zabraniać, twoje kompetencje się kończą tu i teraz. Weź się do pracy, w końcu bierzesz za coś pieniądze, a nie od rana wypisujesz i wklejasz bzdety. Miłego dnia ci życzę, pomimo wszystko.
  6. Beata nie doczyta bo nie chce zrozumiec . Nikt nie atakowalby jej ,gdyby przyznala ,ze to nie jej sprawa. Ze sad okresli czy pasierbicy naleza sie pieniadze ,czy nie . Guzik mnie obchodzi ile ma dzieci .guzik mnie obchodzi jak potraktowala dzieci z siedmioletniego zwiazku . Natomiast zbulwersowalo mnie jej przekonanie ,ze samotne matki to patologia .Patologia ? Z autopsji to beata wie .Byla patologiczna matka ? Byla samotna matka ? A moze nie ? Moze odrazu zlapala jelenia ,ktory placil na nia na jej dzieci ? I stad to jej przekonanie ? Beata zrozum kobieto ,ze nic ci do relacji ojca i corki . Sad rozsadzi . A Twoje zjawianie sie na rozprawach jest ponizej wszelkich zasad .Jak cie maja traktowac ? Pasierbica i nawet jej matka ? No jak ? Leziesz tam gdzie nikt cie nie potrzebuje .Swojemu facetowi robisz zle .Pomagasz mu ? W czym ? W pogorszeniu relacji z corka z wnukiem ? Porozmawiaj ze swoim bogiem .Moze natchnie cie i zrozumiesz ,ze wybaczac to jego przeslanie . Jezeli nie to na guzik twoja wiara . A moze zrozumiesz wrescie ,ze to naprawde nie twoj interes . Przeciez sie kochacie .Pieniadze niewazne .Chora jestes .Zaloz blog .Popros ludzi zeby ten 1 % przekazali na ciebie .Pisanie masz .W czym problem ? Moze w tym ,ze bez zlosci ,jadu nie potrafisz pisac ? Podpierasz sie zdaniem pana z .Nic bardziej blednego .On nie lubi takich jak ty .Wszak bralas alimenty ,ktorym on jest przeciwny Dzień dobry, proszę tego tematu nie zarzucać śmieciami, gdyż zgłoszę to administratorowi do usunięcia. Ponadto, dla ww. autorów (autorek) pod nickiem: "nie doczytałaś beato" oraz "beata nie doczyta" plus inne autorki pod innymi nickami, proszę nie zamieszczać śmieci tylko i wyłącznie dla zwiększenia stron w tym temacie, które tak na prawdę nie wnoszą żadnych metodycznych ani merytorycznych wypowiedzi. Obiektywnie rzecz biorąc jest to temat dla Was zupełnie nie zrozumiały, który Was nota bene przerasta w każdym calu, gdyż angażujecie się emocjonalnie a nie obiektywnie. Wobec czego, proszę założyć sobie wątek plotkarski i tam się realizować. Załączone przypisy i przepisy są przestarzałe nie wnoszą nic nowego. Kodeks prawa rodzinnego został zmieniony w 2009 roku i sukcesywnie jest wdrażany w naszym Sądownictwie. Poczytajcie, będziecie wiedziały... Szczególnie proszę przeczytać art. 133 3.Pozdrawiam
  7. Z Zniecierpliwiony Czy Wy jesteście z Kanady czy z Australii to nie ma żadnego znaczenia. Przestań myśleć kompleksowo bądź asertywna ale nie jazgocząca i głupia . Nie mniej kompleksów. Nie daj się wmanewrować w to w co ktoś chce Cię wmanewrować . Na tym forum już wmanewrować się dajesz . Pozwalasz się opanować . Pozwalasz na to ,że jesteś tym ...kim ktoś chce byś była i na co Ci pozwala być .Kierują i manipulują Tobą. Pozwalasz się wyprowadzić z równowagi.... a to pierwszy krok do porażki. To co będzie gdzie indziej? - Dziękuję Ci bardzo za konstruktywną krytykę:) Na prawdę - dzięki, wylałeś mi kubeł zimnej wody ... - dzisiaj już kończę, jutro nowy dzień... Dobranoc
  8. OBOWIĄZEK ALIMENTACYJNY Tak było rodzice mieli obowiązek płacić alimenty na pełnoletnie uczące się dziecko aż do momentu, gdy samo zaczęło zarabiać na swoje utrzymanie z obowiązku alimentacyjnego mógł zwolnić tylko sąd do momentu uprawomocnienia się wyroku o zniesieniu obowiązku alimentacyjnego świadczenie mógł egzekwować komornik Tak jest rodzice mogą sami uchylić się od płacenia alimentów na pełnoletnie dziecko od dobrej woli rodziców zależy, czy będą dalej płacić alimenty od momentu złożenia oświadczenia o uchyleniu się od alimentów komornik nie może ich egzekwować MAŁGORZATA PIASECKA-SOBKIEWICZ PODSTAWA PRAWNA Art. 1 pkt 26 i 27 ustawy z 6 listopada 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 220, poz. 1431). - co myślicie o tym?
  9. Z Zniecierpliwiony """" beata04 Z Zniecierpliwiony A od kiedy to dziadkowie mają obowiązek pomagać w wychowywaniu wnuka? Na czym to ma polegać i na jakiej podstawie w tym podstawie prawnej? A matka tej dziewczyny już nic nie musi. I tak samo jak ojciec nie jest zobowiązana do żadnej alimentacji w stosunku do pełnoletniej córki. Pełnoletnia córka jest odpowiedzialna sama za siebie i nadto za dziecko ,które urodziła. Proponuję przestać jazgotać a zacząć myśleć. Chyba że lepiej jazgotać ...bo to mniej męczące. - Ależ ona uważa, że ona jest zwolniona a ojciec jest, był i nadal w jej przekonaniu będzie zobowiązany do alimentacji. Ich podstawa prawna nie interesuje, one wyrokują bez żadnej podstawy prawnej.""""" To niech sobie myśli co chce .Ty nie jesteś winna tego co ona myśli ani tym bardziej odpowiedzialna za jej myśli. I niech sobie wyrokuje jak chce. - Dokładnie niech sobie wyrokuje jak chce. A jak będzie trzeba to będziemy wnioskować o zmianę Sędziny, ale zobaczymy co z Sędziny za Sędzia Sprawiedliwy? Adwokat jest ok. tylko w tym Sądzie jest tak, że my jesteśmy przyjezdni a oni są u siebie.
  10. - wychowywała ją matka i babcia i będą zbierały owoce swojej działalności, bo jakiego mnie panie stworzyłeś takiego mnie masz.
  11. Z Zniecierpliwiony """"" Moja córka mówi Z Zniecierpliwiony ,,Czy te pieniądze są czy nie ma .. to nie ważne i nie ma znaczenia ,. każdy pełnoletni dzieciak powinien utrzymywać się sam. " Nie do końca się z tym zgodzę. Jeżeli moje dzieci będą w potrzebie , a mnie będzie stać im pomóc to na pewno pomogę. Bez znaczenia czy będą miały 18, czy 40 lat."""" Czym innym jest pomoc a czym innym alimenty, żądanie pomocy i postawa roszczeniowa. - no tak, ale w tym temacie niektóre osoby nie widzą różnicy, albo nie chcą tej różnicy wiedzieć.
  12. Z Zniecierpliwiony A od kiedy to dziadkowie mają obowiązek pomagać w wychowywaniu wnuka? Na czym to ma polegać i na jakiej podstawie w tym podstawie prawnej? A matka tej dziewczyny już nic nie musi. I tak samo jak ojciec nie jest zobowiązana do żadnej alimentacji w stosunku do pełnoletniej córki. Pełnoletnia córka jest odpowiedzialna sama za siebie i nadto za dziecko ,które urodziła. Proponuję przestać jazgotać a zacząć myśleć. Chyba że lepiej jazgotać ...bo to mniej męczące. - Ależ ona uważa, że ona jest zwolniona a ojciec jest, był i nadal w jej przekonaniu będzie zobowiązany do alimentacji. Ich podstawa prawna nie interesuje, one wyrokują bez żadnej podstawy prawnej.
  13. Moja córka mówi Z Zniecierpliwiony ,,Czy te pieniądze są czy nie ma .. to nie ważne i nie ma znaczenia ,. każdy pełnoletni dzieciak powinien utrzymywać się sam. " Nie do końca się z tym zgodzę. Jeżeli moje dzieci będą w potrzebie , a mnie będzie stać im pomóc to na pewno pomogę. Bez znaczenia czy będą miały 18, czy 40 lat. - dobrze napisałaś, czy ciebie będzie stać? mnie jak będzie stać to też pomogę:)
  14. asdfbnm A tacy "odpowiedzialni" rodzice przed pojsciem do łóżka powinni wypić szklankę wody i to w dodatku lodowatej. Jak się nie ma pieniędzy to się nie rodzi 4 dzieci. Co im zapewnicie? NIC!!! Jako rodzice się nie sprawdziliście. A potem mozna poczytać wpisy typu szukam sponsora bo nie mam na bluzkę. Na pewno się kochacie, jeśli nie macie na podstawowe rzeczy, juz ja widzę wielką miłość w domu gdzie brakuje wszystkiego w XXI wieku. Widać nie jesteś taka chora skoro rzucasz takim słownictwem. ... a co ciebie obchodzą moje dzieci, a ty taka odpowiedzialna jesteś? napij ty się lodowatej wody i idź spać. Następna ma coś przeciwko moim dzieciom! A co tobie do mojego słownictwa? Nie podoba się to nie czytaj paniusiu! Uważasz, że jak ktoś chory jest, to już można po nim jeździć jak po łysej kobyle, pomyliłaś się. I nie czytaj, zmień topik moja droga, bo to nie dla takich hrabianek podupadłych jak ty:)
  15. irinkata Ja urodziłam się jak moi rodzice byli na 4 (z 5) roku dziennych studiów. Mieli po 25 lat!!! Było to 41 lat tamu. Oczywiście moi rodzice nie pracowali. W moim wychowaniu pomagała cała rodzina, byle moja mama nie musiała przerwać studiów. Nie mówiąc już o wsparciu finansowym. Pomimo że moi rodzice, jedno jak i drugie skończyli studia jak mieli 26 lat to moja babcia mi mówiła, że dla niej najważniejsze było ich wykształcenie. Miała rację, bo dzięki temu mogli, jedno jak i drugie znaleźć dobrą pracę. Póki dziecko nie zdobędzie zawodu należy mu pomagać jeśli chce się uczyć. To że córka ma swoje dziecko, co to zmienia??? A matka tej dziewczyny nie musi płacić alimentów w gotówce, wystarczy że pomaga w wychowaniu wnuka. - matka tej dziewczyny musi jest tak samo zobowiązana do alimentacji, jak ojciec po równo, a nawet powinna płacić więcej, dlatego, że córka już z nią nie mieszka oraz dlatego, że jest sama i ma sporo kasy tylko dla siebie... więc Sąd z pewnością weźmie to też pod uwagę. - a skąd wiesz że ona pomaga w wychowaniu wnuka? - i zapewne jesteś jedynaczką taką wychuchaną i rozpieszczoną, bo nic dobrego nie piszesz tylko same bzdury ze swojego punktu widzenia, bo nie znasz życia a piszesz, że masz 41 lat, następna podupadła księżniczka tylko trochę podstarzała hehe:)
  16. tak sobie czytam.......... ulkiulki Po prostu niektórzy wierzą beacie w każde napisane zdanie nie biorąc w żaden sposób pod uwagę że może ściemniać by uzyskać potwierdzenie.Nic nie zmieni faktu że sąd nie zasądza alimentów 700zł z wypłaty 1500 i przy dwójce kolejnych dzieci jak również tego że dzieci nie odsuwają się ot tak od rodzica.Beata do ciebie to nie dotrze bo ty uważasz że nic nie zrobiłaś.Mojemu synowi wystarczyło by po wypadku ojciec go olał to przelało szalę goryczy ma teraz wroga. Przypuśćmy,że jej mąż zarabia np. 7000zł. Co to jest? Jedno wielkie nic, jeżeli ma się na utrzymaniu chorego na nowotwora. Zrozumiecie to, gdy sami zachorujecie i rozpoczniecie walkę o swoje życie. - mój mąż nie zarabia 7000 zł, alimenty płaci takie wysokie dlatego, że miał je zasądzone jeszcze przed związaniem się ze mną, ponadto dzieci rodziłam w wieku: 1 syn - 22 lata, 2 córka - 23 lata, 3 syn - 39 lat, 4 córka - 43 lata i widzicie jestem wciąż młodą mamą, a moje dzieci nie zamieniły by mnie ani na lepszy ani na nowszy model :) tak trudno to zrozumieć, że my się po prostu kochamy i jest nam ze sobą dobrze pomimo wszystko, pomimo choroby ...
  17. jjjjjjjankaaaa..... Tylko, że jeśli dziecko jest wychowywane, w poczuciu że ma byc bogate to do czegoś dojdzie w zyciu - przynajmniej jest na to szansa, a jeśli mu się wmawia, że sweter i bielizna z ciuchlandu są najlepsze to można zappmnieć, że dziecko będzie chciało iść wyżej i mieć więcej, niż rodzice. To taki zamknięty krąg. Ja na miejscu Beaty powiedziałabym: 700 zł nie mamy, ale jesteś dla nas równie ważna jak inne dzieci i zrobimy wszystko żeby Ci pomóc w zyciowym starcie, ukończeniu studiów, żebyś miała lepiej niż my. To by było w porządku. Proste zdanie i ze szczerego serca wypowiedziane. Większość dzieci nie chce kasy tylko wsparcia, naprawdę wsparcia. ... ty na miejscu Beaty nie jesteś i nie wiesz jak jest... ale zaspokoję jeszcze twoją chorą ciekawość, bo wyobraź sobie, że Beata jest człowiekiem i ma serce i powiedziała kiedyś... to co napisałaś powyżej ... i co ? Jak potraktowała mnie córka mojego męża? Co ja zmusiło do kłamstwa a w konsekwencji do innych kłamstw, do takich, że zaplątała sie w nich niczym w sieci? Przecież wie, że ma przyrodnie rodzeńśtwo, które nie jest jeszcze w stanie sobie "dorobić", jak to ona określa na własne potrzeby, a potrzeby niestety mają i to co raz większe. Chcesz wiedzieć, w jakiej formie pomagają mi moje dorosłe dzieci? Najstarsza córka dzwoni i pyta, mamo potrzebujesz coś? Więc ja jej mówię potrzebuję to i to w miarę jej możliwości, dzieciaki mają skarpetki, majtki, koszulki, spodnie, bluzy, gumki do włosów, zeszyty, plecaki do szkoły, piórniki od swojej siostry:) Najstarszy syn mój bierze maluchy do miasta i kupuje im: to co potrzebują na chwilę obecną oraz to co by dzieciaki chciały i dzieciaki są szczęśliwe i przeszczęśliwe, bo mają brata i siostrę z prawdziwego zdarzenia... i nic ani nikt nie jest w stanie tego zmienić! Moja córka i syn podzielą się ostatnią koszulą - tak ich wychowałam. Moja córka i syn - nie kupią sobie, ale kupią maluchom lub mnie - tak ich wychowałam. Dziękuję Bogu, że mam wspaniałe dzieciaki. Moje najmłodsze dzieciaki otrzymują bardzo wysokie wyniki w nauce, szczególnie syn, bierz udział w olimpadach, konkursach, w Kangurku i innych etc. Dlaczego mamy nie pomóc tym dzieciom, dlatego, że ich siostra jest roszczeniowa i pasożytnicza? Dlatego, że kiedyś była księżniczką a teraz już podupadła? Trzeba być człowiekiem a nie hieną z rozdziawioną gębą i krzyczeć, że mi się należy. Gdyby mi moje własne dziecko krzyczało i tupało nogami, że chce - też bym nie dała!!!!!!!
  18. jjjjjjjankaaaa..... Po prostu nie rozumiem matek które świadomie decydują się na 5 dzieci, a nie są w stanie utrzymać żadnego z nich... Kilka dni temu poznałam kobietę, która ma 6 dzieci i oczywiście jakie to ciężkie życie.... Ja tego nie pojmuję. Mimo, że mam środki finansowe mamy tylko 1 dziecko. Odnoszę wrażenie że przyczyną nieszczęść autorki są dzieci jej i jej męża. ... o jakich nieszczęściach ty piszesz kobieto? ja jestem szczęśliwą kobietą jako matka i żona, pomimo swojej choroby jestem radosnym stworzeniem heheh - nie wypisuj czegoś czego brakuje ci do ułożenia twojej chorej teorii? Ten temat jest na temat alimentów na dorosłą córkę mojego męża - to żadne nieszczęście tylko problem do rozwiązania, który wkrótce będzie rozwiązany - sorry ale za 10 minut muszę już być w szkole.... więcej nie będę ci już nic tłumaczyć bo jesteś ciężkim przypadkiem, i mi się już nie chce wałkować w kółko jedno i to samo :) hej
  19. jjjjjjjankaaaa..... bo Ci nie pomagają prawda ...??? Zrobiłabym wszystko dla mojej mamy, dosłownie wszystko. Wiem, że ja mogę zawsze liczyć na jej pomoc, mimo że od dawna jestem dorosła i ona też. .... bo twoja mama ma niezłą emeryturkę po twoim tatusiu to i może ci pomagać, jak to zawsze robiła, poza tym jesteś jedynaczką i nigdy nie zrozumiesz, że trzeba z innymi się dzielić i nie zrozumiesz jak to jest, gdyż od zawsze jesteś roszczeniowa i pasożytnicza i tego nauczyłaś swoją córkę - a teraz już na prawdę papa:)
  20. jjjjjjjankaaaa..... Po co niektórzy mają dzieci skoro one w chwili już przyjścia na świat są niepotrzebnhym obciążeniem??? Raczej jest to przykre dla takiego dziecka. Na pewno studia są pasożytnicze... o rany.... ... takie studia twojej córki na pewno są pasożytnicze... przykro mi, ale już nie mam czasu dlużej ci tłumaczyć, chociaż mam jeszcze cierpliwość, ale dziecko ze szkoły muszę odebrać ... papa do potem :)
  21. jjjjjjjankaaaa..... To nie pewność tylko samo życie. Ona nie przepija tych pieniędzy tylko studiuje, ja bym się cieszyła, że dziecko konczy studia, jakie by one nie były, ale zawsze jednak coś dają jak widać. ... i jeszcze ci powiem, że ty już więcej łap po nie swoje nie wyciągaj, pilnuj swojego i ciesz się tym co masz, a z tego co piszesz nic ci nie brakuje, więc po co wtykasz nos w nie swoje sprawy, chcesz stracić to co masz? ja ci z miski nie wyjadam, i nie robię niczego na twoją szkodę, a ty mi szkodzisz, ale tyle będzie twojego co z ciebie wyjdzie .... :)
  22. ... to się dziw ale nie dziw, twoja sprawa, co ze sobą zrobisz? I co sobie myślisz? I co sobie napiszesz? Tyle będzie twojego ile z ciebie wyjdzie... heheh
  23. jjjjjjjankaaaa..... To dlaczego z tego dna nie wyjdziesz tylko się poniżasz tak w sądzie? Musiałby nastąpić koniec świata, żebym była biedna. ... ja się poniżam w Sądzie? a ty w tym Sądzie pracujesz? jeśli tak, to będziesz miała problemy... ... i nie bądź taka pewna, bo ta pewność zgubi ciebie.
  24. jjjjjjjankaaaa..... Nie dość że jesteś uboga finansowo to i jeszcze duchem... Jak to mowi przysłowie, z dziada nigdy pana nie zrobisz. Nie walcz o te 700 zł, bo one Ci i tak nic nie dadzą, Ty już wyżej nie zajdziesz, Twoje dzieci też nie, bo nie nauczysz ich jak żyć na poziomie, coś osiągnąć w życiu a ona może skończy studia i będzie coś sobą reprezentowała. Obawiam się że przegrasz w sądzie jeśli masz taki argumenty.... ... ja jestem wyżej, ponad ciebie, ty mi do pięt nie dorastasz a wiesz dlaczego, bo ja nie z góry na ciebie patrzę, tylko z dołu....
  25. jjjjjjjankaaaa..... A wiesz dlaczego Sady pozwalają na coś takiego, ponieważ generalnie to matki są przy dzieciach, a tatusiowie z nowymi żonami najchętniej by zapomnieli, że kiedyś urodziło się jakieś dziecko w poprzednim związku .... Kiedyś pracowałam w sądzie i widziałam co się dzieje, jak nowe żony najchętniej by wymordowały poprzednią rodzinę. ... pracowałaś w Sądzie? ... no tak to już wiem dlaczego Sądy są stronnicze.
×