Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beata04

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beata04

  1. 11:23 [zgłoś do usunięcia] bedwyn Beatao, teraz rozumiem, co miałaś na myśli. Nigdzie nie twierdziłam, że zło nie istnieje. Kwestionowałam tylko twoje określnie "złej energii" łączonego z egzorcyzmami. Nie lubię nieprecyzyjnych określeń, bo stąd się biorą nieporozumienia. Nie wiem, może to "wina" mojego wykształcenia i pracy, bo tu trzeba być precyzyjnym. Drażni mnie stosowanie przez ludzi niektórych określeń zamiennie, choć synonimami nie są, przyznaję, mea culpa. Brrr, pamiętam te filmy o egzorcystach, potem się bałam wracać do domu, bo wydawało mi się, że wszędzie czai się Zło. ... bedwyn - Ty się nie bój niczego - nawet śmierci, jeśli jesteś wierząca i kochasz Boga - nic złego Ci się nie stanie - nadto modlitwa czyni cuda - i dziękuję, że mi uwierzyłaś... U nas ładna pogoda - zabieram się za czyszczenie okien - pozdrawiam serdecznie :) Nie kłóćcie się tutaj na kafe - tylko rozmawiajcie i zachowajcie poziom - proszę.
  2. 19:43 [zgłoś do usunięcia] do beata04 Ty nie jesteś opętana a obłąkana!! Oczyszczona? Ty nigdy sie nie oczyścisz!! Twoje grzechy są śmiertelne i nic z nimi nie robisz!! Nadal wyzywasz od trolii i pałasz nienawiścią i brakiem tolerancji. Tobie potrzebny jest lekarz psychiatra oraz dobre leki. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. „Jezus powiedział do swoich uczniów: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie (Mt 6,1-6.16-18) Stosuj te nauki na codzień obłudnico a twoja choroba wraz z problemami zniknie. Twoje niby opętanie jest wynikiem siedzenia godzinami w internecie-zajmij sie sobą,dziećmi,matką i uczciwą pracą-nie będziesz musiała korzystać z czarów maga. ... Ty nie jesteś Bogiem, żeby mi mówić jakie są moje grzechy... To wszystko co powypisywałaś z Pisma Świętego znam... i będę się do tego stosować - bo nie chcę być taka jak Ty. I do Twojej wiadomości - chociaż nie muszę - zajmuję się sobą, dziećmi, matką, domem ... i nigdy nie korzystałam z czarów maga - nawet nie wiem co to jest, ale widocznie Ty wiesz...!
  3. 21:54 [zgłoś do usunięcia] skąd ta pewność Fajnie, że wyzdrowiałaś. Beata prawo jest dobre. Nie potrafię zrozumieć jak facet po 5 fakultetach nie potrafi czytać po polsku ze zrozumieniem? Czy w tych artykułach jest napisane w Krio, że można uchylić się od płacenia samodzielnie lub na podstawie złożonego oświadczenia u komornika? Nie. To znaczy, że można powiedzieć w sądzie podczas rozprawy, że chce się uchylić od płacenia, ale ostateczną decyzję podejmuje i tak sąd po rozpatrzeniu wszystkich dowodów, przesluchaniu stron, świadków itp. Piszesz, że sądy źle działają. A ile spraw do prokuratury/sądów wnoszą bezpodstawnie ludzie, tak jak Twój mąż. Przecież to kosztuje i zabieracie czas, który można by poświęcić na naprawdę ważne sprawy. Nie wiem czy naprawdę nie zauważasz, że zniecierpliwiony robi sobie żarty z Ciebie, a Ty mu bezspodstawnie i bezgranicznie ufasz??? Pewnie nieźle śmieje się z Was, że dajecie się tak łatwo wkręcać. Tylko i wyłącznie orzeczenie sądu będzie tutaj rozstrzygające. Weźmy artykuł np: o kradzieży, masz karę taką i taką, i wiadomo, że karę przewidzianą w kk określa sąd, a nie np: tłum ludzi czy zwierzęta z zoo. Jeśli nie jest coś wyraźnie określone w art to orzeka sąd czy nam się to podoba czy nie. Beata nie przejmuj się tym co tu ludzie piszą, stracisz zdrowie, a czasami możesz dyskutować z pryszczatym 16 latkiem i nie będziesz wiedziała o tym. Nie ma złej energii, sami mamy na swoje życie wpływ, jak sobie pościelimy tak się wyśpimy. Za swoje niepowodzenia, chorobę, ciężką sytuację nie można obarczać innych. Zawsze analizę zaczynam od siebie i nigdy nie obarczam innych tym, że coś mi się stało czy coś poszło nie tak. ... Nie dziękuję, że wyzdrowiałam... Mój mąż nie podjął bezpodstawnie działania przeciwko swojej córce. Dziewczyno, chcieliśmy się z nią dogadać, rozmawiać... miałam cichą nadzieję, że przyjedzie do ojca... ona jest w lepszej kondycji finansowej niż my, nadto jest młodsza i gdyby jej zależało - to mogłaby.... próby dogadania się z nią były podejmowane przez nas wielokrotnie... ale po doświadczeniach, iż to córka ma w wielkim poważaniu ojca i jego rodzinę zadecydowało o krokach podjętych w Sądzie. Powiedz, jak ty jako rodzic czułabyś się i zachowałabyś się, gdyby okazało się, że Twoje dziecko, z którym wydaje Ci się masz dobry kontakt w pewnym momencie życia daje Ci nie tylko odczuć, ba nawet manifestuje swoją niechęć za to, że nie dałaś np. pieniędzy, bo tych pieniędzy z przyczyn od Ciebie niezależnych zabrakło Tobie! Zgadzam się z Tobą, iż ten czas można było wykorzystać bardziej konstruktywnie... ale ta dziewczyna nie jest już dzieckiem i powinna sama wiedzieć, czy chce ojca czy nie? Okazało się, że nie chce! Żyję zbyt długo na tym świecie, żeby wiedzieć że dzieci bywają różne... Małe dzieci nie dają spać, a te duże nie dają żyć i gwarantuję Ci, że niejeden rodzic pod tym się podpisze. Nie wiem jak byś się starała ale nic nie wskórasz. Wyobraź sobie taką sytuację, że ojciec dzwoni do niej w zeszłym roku w lipcu, a ona każe mu czekać... na początku grudnia, ojciec dzwoni do niej jeszcze raz ... a ona nie odbiera telefonu... a potem za jakiś czas przesyła sms z treścią "nie dzwoń do mnie...bo na przykład jestem teraz zajęta...." i cisza.... i ojciec miał po prostu dosyć. Chłop nie wytrzymał, że córka jawnie go ignoruje... że ma go po prostu gdzieś. Takie jej negatywne nastawienie wzięło się z zazdrości i z nienawiści do mnie - innego wytłumaczenia ja nie widzę. Nie potrafiła dziewczyna wczuć się sytuację, wykazać odrobinę dobrej woli i zrozumieć - wolała zamanifestować w ten sposób swoje negatywne emocje... no cóż jej wybór... i nich ona nie dziwi się, że podjęliśmy takie działania... też ma dziecko... zobaczymy co jej syn jeszcze w życiu jej zafunduje... ona nie ma gwarancji, tak samo jak żaden rodzic nie ma gwarancji... i ja też takiej gwarancji nie mam ze strony moich dzieci... Może Zniecierpliwiony zrobił sobie z nas żarty, ale jeśli to prawda, to jest to już jego problem. Jest zła energia uwierz mi, złe duchy, szatańskie knowania, wszelki szkodliwy wpływ i wszelkie złe spojrzenie złych ludzi, wszelkie i nikczemne działanie osób na szkodę drugiego człowieka... to wszystko nazywa się SZATAN. Egzorcysta oczyszcza i zsyła ducha świętego, nie byłam jeszcze opętana, ale odczuwałam działania na własnej skórze... pierwszym objawem była kafeteria, potem zauważyłam jak opryskliwie odezwałam się do mojego dziecka, potem bóle głowy i w końcu choroba (przeleżałam w łóżku kilka dni) ... i to było dla mnie jednoznacznym sygnałem... Może Ty nie wierzysz, ale ja wierzę, że jest to zło, nie powinniśmy się tego zła bać... bo wtedy ono nami zawładnie. Trzeba chronić siebie i swoją rodzinę, swój dom... Poczytaj taką ulkiulki - to będziesz wiedziała, że to zła energia. Ta zła energia potrafi robić szkodę na globalną skalę, każda myśl, każde słowo jeśli zostało wypowiedziane - poszło w eter - w kosmos a potem wraca niestety to prawda. W Piśmie Świętym jest napisane, słowa samego Jezusa, który zwraca nam szczególną uwagę na słowa, które wypowiadamy .... zastanówmy się 10 razy, albo i więcej, zanim czegokolwiek będziemy życzyć innym ... Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.... Pozdrawiam Cię - skąd ta pewność - będę rzadkim gościem teraz na kafe... mam zaległości w domu spowodowane z chorobą, muszę dom generalnie posprzątać ... z dziećmi obowiązek - zaczęła się szkoła, trzeba je przypilnować i pomóc w lekcjach... Nadto pozdrawiam ludzi wszystkich dobrej woli i dziękuję :)
  4. Witam Zniecierpliwiony, mam zeskanowane postanowienie prokuratury i nie mogę go wkleić tutaj na kafe. Czy mógłby ktoś mi pomóc, będę za godzinę...
  5. Będę jutro, dzisiaj mamy z mężem zebrania w szkole dzieci ... nie wiadomo jak to się długo przeciągnie... proponuję, że umówimy się jutro .... wieczorem... mąż szczegółowo Ci opisze, jak to przebiegało... z jego opowiadań wiem, że był najpierw w Prokuraturze... ale stamtąd wysłali go na Policję... że niby taka procedura... Na Policji przyjęli wniosek na działania komornika bez uprawnień... Policja wniosek przesłała do prokuratury, a ta odesłała z powrotem do nas, że odmawia śledztwa na podstawie jakiegoś tam przepisu (dokładnie nie pamiętam) takie tam bla bla bla ... rozumiesz? To jakieś Państwo w Państwie - bez żadnego uzasadnienia, ale z możliwością odwołania się w ciągu 7 dni! Mamy jeszcze parę dni czasu - może z 2 dokładnie nie pamiętam, bo nie mam tego papieru przy sobie... Sam wiesz, jak działa prawo w naszym kraju dla ludzi takich, jak my... Jak chcesz pisać na forum, to ok.
  6. 14:41 [zgłoś do usunięcia] szuru buruuu Wybaczenie - pogódź się ze swoimi wrogami, rodziną i przyjaciółmi, zapomnij o swarach i nieporozumieniach. Wybacz wyrządzone Ci krzywdy prosząc bliźnich o to, by i Tobie wybaczyli popełnione grzechy. Przypomnij sobie warunki dobrej spowiedzi! Zrób rachunek sumienia! dalszyciag beatoo4 mozesz sobie przeczytac na http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/egzorcyzmy-i -pomoc/pierwsza-pomoc/257-pierwsza-pomoc-dla-siebie ... wybaczanie oczywiście - wybaczam co wieczór przed spaniem, ale zapomnieć się nie da... wróg pojednania i zgody nie chce - rachunek sumienia robię codziennie - i modlę się za wroga, aby w końcu wszedł na tę właściwą - dobrą drogę - pozostaje tylko modlitwa - znasz to? - abyś od wszelkich zasadzek nieprzyjaciół naszych - uchroń nas Panie?
  7. 14:41 [zgłoś do usunięcia] szuru buruuu Wybaczenie - pogódź się ze swoimi wrogami, rodziną i przyjaciółmi, zapomnij o swarach i nieporozumieniach. Wybacz wyrządzone Ci krzywdy prosząc bliźnich o to, by i Tobie wybaczyli popełnione grzechy. Przypomnij sobie warunki dobrej spowiedzi! Zrób rachunek sumienia! dalszyciag beatoo4 mozesz sobie przeczytac na http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/egzorcyzmy-i -pomoc/pierwsza-pomoc/257-pierwsza-pomoc-dla-siebie ... wybaczanie oczywiście - wybaczam co wieczór przed spaniem, ale zapomnieć się nie da... wróg pojednania i zgody nie chce - rachunek sumienia robię codziennie - i modlę się za wroga, aby w końcu wszedł na tę właściwą - dobrą drogę - pozostaje tylko modlitwa - znasz to? - abyś od wszelkich zasadzek nieprzyjaciół naszych - uchroń nas Panie?
  8. 14:18 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony """"" beata04 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam """"" Jak jet w Polsce prawo przestrzegane to wiadomo od dawna. Teraz przynajmniej mówi się o tym głośno. Przynajmniej w moim telewizorze. Od decyzji prokuratora przysługuje odwołanie do prokuratury apelacyjnej ...a następnie do sądu. Prokurator odrzucając wniosek musiał to jakoś uzasadnić na piśmie. Jak? Nie rozumnie też po co mąż kierował sprawę na Policje a nie bezpośrednio do prokuratury. Policja w tym zakresie nie ma żadnych uprawnień. Koniecznie podaj mi to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku. ... Był w Prokuraturze jako pierwszej instytucji, ale odesłali go na Policję, że niby droga służbowa taka... tzn. procedury takie mają... Jak jest prawo przestrzegane w Polsce, to ja też wiem... ale wiem też, że nie wszystkich do jednego wora wkładać nie można są ludzie i ludziska... Nie napisał uzasadnienia, tylko odmowa wszczęcia śledztwa na podstawie jakiegoś przepisu i koniec i kropka - podpisał się pod tym asesor prokuratora. Ale jak mam ci podać to uzasadnienie prokuratora o odrzuceniu wniosku! Nie mam teraz tego pod ręką, mąż ma w pracy, ale jak będzie to może umówimy się na moim gg i pogadasz sobie z nim ok?
  9. Serwer kafeterii ma problem - 2 razy wysłało się to samo. Jak możesz ZZniecierpliwiony - to napisz, jak to widzisz...
  10. Serwer kafeterii ma problem - 2 razy wysłało się to samo. Jak możesz ZZniecierpliwiony - to napisz, jak to widzisz...
  11. 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam
  12. 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam
  13. 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek będzie miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam
  14. 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek będzie miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam
  15. 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek będzie miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam
  16. 13:36 [zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony Beata. Nie rozmieniaj się na drobne. Jeżeli w tym temacie będzie 1000 tematów ,to wyjdzie z tego masło maślane. I nigdy nie będzie konkretnej informacji czy odpowiedzi. Żaden temat nie będzie miał ostatecznego i rzeczywistego zakończenia. A co gorsza ...rzeczowego zakończenia. ... Dokładnie, kto cokolwiek będzie miał zrozumieć, to już zrozumiał. Słuchaj muszę Cię zasmucić, bo masło maślane wyszło z tego co mi radziłeś. Tak, jak wspomniałam wcześniej ... mój mąż zrobił wszystko dokładnie tak jak sugerowałeś, powołując się na przytaczane przepisy KRiO. Złożył też doniesienie na pracę komornika na Policji, ta skierowała sprawę do Prokuratury... a Prokuratura bez ładu i składu, bez żadnego uzasadnienia sprawę wycofała!! W tej chwili nie mam za bardzo czasu posiedzieć i opisać dokładnie, jak i co... ale sprawa umarła śmiercią naturalną? Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Pozdrawiam
  17. 12:23 [zgłoś do usunięcia] bedwyn Miałam się już nie wypowiadać, ale zafrapowały mnie dwie sprawy. Beata pisze w kontekście egzorcysty (a przynajmniej tak zrozumiałam) "Jestem na nowo uzdrowiona - uleczona - a przede wszystkim oczyszczona, że złej energii jaką mnie obdarzały osoby ZŁE na odległość! Nadto, jestem nie tylko oczyszczona, lecz przede wszystkim zabezpieczona na przyszłość. Oczyszczenie moje, ze złej energii trafi do wszystkich tych autorów/autorek, którzy tej złej energii przeciwko mnie użyli, w słowie, myśli, działaniu.... " Otóż jest to zupełnie sprzeczne z nauką KK. Zgodnie z nią egzorcysta zajmuje sie wyganianiem z ludzi Szatana, nie żadnych złych energii, które przeszły przez neta od złych ludzi. I egzorcyzmy nie zabezpieczają człowieka na przyszłośc, bo - znów zgodnie z Kościołem - zabezpiecza od tego tylko modlitwa oraz przyjmowanie sakramentów. I oczywiście nie jest to takie hop siup, bo poprzedzone jest badaniem psychiatrycznym czy delikwent faktycznie jest opętany czy jedynie chory psychicznie. Twierdzenie, że wyrzucona przez egzorcystę "zła energia" trafi do złych ludzi to zaprzeczenie Ewangelii, chrześcijaństwa i jego nauki. Rozumiem, że nie wszyscy muszą wierzyć w Boga (tego czy innego), Szatana i świętych, ale egzorcysta, jako członek KK, musi. No, chyba że piszesz o egzorcystach innych, niechrześcijanskich wyznań (o ile tacy są). No i druga sprawa. "Kto nie wierzy, nie musi... A kto wierzy, wie o czym piszę, ateistów proszę o nie zabieranie głosów w tej kwestii - to nie temat dla was, zaniżanie przez was wszelkich wartości i umniejszaniu nie tylko tej ważkiej kwestii zostało przez was w sposób jasny i klarowny niejednokrotnie wyrażone!" Mam w pracy koleżankę ateistkę. Jest sympatyczną, uczciwą, pracowitą osobą, do której mam 100% zaufanie. Twierdzenie, że ateiści "zaniżają wartości" to bardzo stereotyp ...Kobieto, jeśli jesteś katoliczką, to powinnaś wiedzieć o czym piszę, ale widać, że Twoja wiedza jest ograniczona, nawet nie "książkowa", bo nie znasz przesłań księży egzorcystów otóż poczytaj sobie nawet na necie o księdzu Józefie i jego misji jaką spełnia aby ten świat był lepszy, zdrowszy i dobry ... dalsza dyskusja z Tobą jest na prawdę bezcelowa - i wydaje mi się, że Ty się czegoś boisz... więc się bój i nic z tym nie rób i nie wypowiadaj się. Nadto nie zrozumiałaś co ja napisałam pod pojęciem złej energii, ale trafnie ją i po imieniu nazwałaś... to nie jest w ogóle śmieszne, ludzie do takich ważkich problemów nie przywiązują wagi, ba bagatelizują je ... a ja działam, aby móc normalnie w tym świecie funkcjonować i radzę to zrobić wszystkim tym, którzy się źle czują... boli ich nieustannie głowa tak bez powodu... Ja tutaj czuję na tym forum nadal złą energię... ale mam nadzieję, że w końcu ludzie zaczną mówić do siebie ludzkim głosem! Spójrz na inne tematy ... i zobacz... Pozdrawiam i do jutra...
  18. Witam, na początku wszystkich serdecznie - po dłuższej przerwie, mam nadzieję, iż w przyszłości więcej takich przerw wywołanych chorobą (moją chorobą) nie będzie! Nie jestem - nie tylko w stanie odnieść się do wszystkich postów, ale też nie chcę odpowiadać na nie... podczas mojej nieobecności na kafe. Odniosę się tylko do ostatnich wątków... ... nie zamierzam wdawać się w żadne sztuczne dyskusje dla samego klepania, w słowne pyskówki etc. Goownarzerię proszę o opuszczenie tego tematu... i szukania sobie równych w swoim środowisku. Jest to temat nie dla was .... Nadto, święta Beata nie jest, nie była, ale mam nadzieję, że być może będzie :) .... ale.... hipokrytką zatrutą własnym jadem przede wszystkim nie jestem... a że zostałam zatruta jadem, na tym forum - i jest to prawda, najprawdziwsza. Za zatrucie jadem, nienawiścią i złorzeczeniem zapłaciłam - chorobą! - moim fizycznym zdrowiem... Wiem, że chodzi o wyeliminowanie mnie .... Prawdą najprawdziwszą jest, że tak jest... zostałam już nie tylko wyleczona na ciele, co przede wszystkim na duszy i na umyśle... nie tylko przez medycynę konwencjonalną, co przede wszystkim przez moją bioenergoterapeutkę i księdza egzorcystę - to o czym piszę... jest poważną sprawą! Ale nadal będę przeszkadzała.... Jestem na nowo uzdrowiona - uleczona - a przede wszystkim oczyszczona, że złej energii jaką mnie obdarzały osoby ZŁE na odległość! Nadto, jestem nie tylko oczyszczona, lecz przede wszystkim zabezpieczona na przyszłość. Oczyszczenie moje, ze złej energii trafi do wszystkich tych autorów/autorek, którzy tej złej energii przeciwko mnie użyli, w słowie, myśli, działaniu.... Więc, ktoś tutaj słusznie zauważył CZROWONICE będą "palić się" nie tyle na stosie, co od środka, albowiem dostaną z powrotem to, co dały mnie! Według starej prawdy - w przyrodzie nic nie ginie! Nadto, nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe! A ponadto, kochaj bliźniego swego, jak siebie samego! Moje obecności na kafe w związku z powyższym będą od teraz bardziej wyważone... Niestety, potwierdza się reguła... LUDZIE SĄ PODLI... ludzie to POTWORY, szczególnie ci, którzy swoje potomstwo nazywają POTWORKAMI, wiadomo o co chodzi... Kto nie wierzy, nie musi... A kto wierzy, wie o czym piszę, ateistów proszę o nie zabieranie głosów w tej kwestii - to nie temat dla was, zaniżanie przez was wszelkich wartości i umniejszaniu nie tylko tej ważkiej kwestii zostało przez was w sposób jasny i klarowny niejednokrotnie wyrażone! Oczywiście zgadzam się poniekąd z ostatnim postem - otóż myślenie nie boli! Jak już pisałam wcześniej, apelacja została wysłana i został już wyznaczony termin apelacji. Otrzymaliśmy też odpowiedź na apelację, napisaną przez profesjonalnego pełnomocnika - ale nie omieszkam tego skomentować - no cóż... nie wiem, jakie szkoły skończyła pani reprezentująca zainteresowaną - czyli córkę mojego męża, ale gimnazjalista postarał by się o wiele bardziej - przede wszystkim - nie myliłby tak ważkich kwestii będących meritum sprawy. Co do Sądu nie będę się wypowiadała... ale wszystkim zapewne znana jest sprawa Amber Gold - sprawa naszego sądownictwa - nic dodać nic ująć... Jeszcze raz proszę wszystkich tych, których temat nie interesuje o nie zabieranie głosu w kwestii dla was niezrozumiałej. A Pana/Panią Moderator, proszę o czytanie od czasu do czasu wątków tego tematu i skuteczne usuwanie wszystkich tych wątków, które są zgoła niesmaczne... wulgarne, obraźliwe, dyskryminujące ... oraz skuteczne blokowanie ich autorów. Mam głęboką nadzieję, że dyskusja od tej pory będzie prowadzona na poziomie ludzi cywilizowanych. Pozdrawiam :)
  19. Witam, poziom sprowadzają do swojego poziomu, aby tylko mogły napisać cokolwiek obraźliwego i aby tylko można było dokopać, szczególnie mnie - poruszane w tym temacie były wszystkie kwestie mojego życia a teraz zaczynają się czepiać mojej wiary i religii! Tak wygląda trollowanie, to nie jest dyskusja z normalnymi kobietami... to jest słowna przepychanka i one tym żyją - kobieto trollówo - rusz swój szanowny tyłek jedna z drugą i wyjdź do lasu pooddychać świeżym powietrzem - wtedy jedna z drugą zauważy jaki piękny jest świat - a potem wyjdź na ulicę i zobaczysz ludzi, jacy piękni są ludzie, szczególnie tych prostych ludzi, ciężko pracujących w trudzie i znoju i walczących o byt! Nadto, proszę trzymać się tematu... to takie trudne? Oczywiście, że tak, chcecie za wszelką cenę mnie oblać pomyjami a na piedestale postawić córkę mojego męża - tylko zauważcie tą różnicę widzą ludzie, którzy cokolwiek wiedzą o życiu... W tym temacie poruszana była moja rodzina, moja choroba, mój dom, spadek, wykształcenie członków mojej rodziny! A teraz na tapecie będzie moja wiara i religia, albo mój wiek, albo jaką jestem matką, żoną, córką etc. Argumenty się skończyły wam już dawno i tak na prawdę na dobrą sprawę nie macie się do czego do mnie przyczepić... dlatego, że jestem bardziej normalna niż wy, a że nie z normalnością jedna z drugą nie miały nigdy do czynienia, więc wydaję się wam nienormalna! Ale zobaczymy co jeszcze wymyślicie... czekam na wasze pomyje ... i śmieszy mnie to... ta wasza niemoc i beznadzieja heheh :D Poza tym miłego dnia wszystkim i trollom też:)
  20. 14:27 [zgłoś do usunięcia] skąd ta pewność To nie jest kłamstwo co napisałam. To nasze pierwsze dziecko i ostatnie. Synek za kilkanaście dni skończy roczek. Nie napisałam nigdzie, że dopiero co urodziłam, bo tak nie było. Mnie depresja dopadła dopiero po 3 miesiącach, ponowna wizyta w szpitalu, wścibskie koleżanki, które koniecznie chciały wiedzieć jak było i się rozkleiłam poważnie, co nie sądziłam że mi się zdrarzy. chyba niewiele małżeństw przeszło to co my. drugie usg wg lekarza wykazało poważną wadę genetyczną płodu, od razu nas lekarz poinformował, że istnieje możliwość przerwania ciąży i że dostaniemy skierowanie do poradni genetycznej. Mój mąż powiedział do lekarza, że pokocha to dziecko jakie ono będzie i nie zgadza się na żadne badania inwazyjne. Pojechaliśmy prywatnie do 2 różnych lekarzy na najlepsze usg i dziecko okazało się zdrowe. Następnie po kilku dniach miałam wypadek, poobijało mnie, ale dziecko przeżyło. Potem krwotok, znowu się udało zatrzymać. Potem mały się nie ruszał, skierowanie do szpitala i tak kilka razy. Potem wizyta w szpitalu, że dziecko nie rośnie prawidłowo. 6 miesięc informacja że nie donoszę tej ciąży i będzie wcześniak. Udało się powstrzymać, 8/9 miesiąc telefon, że zaraziłam się gdzieś bakterią, są wyniki badań i muszę brać antybiotyki i to jak najszybciej. Oczywiście mały mógł się już zarazić wewnątrz i wiedzialam, że może umrzeć lub zachorować po porodzie. Moja lekarka twierdziła, że już przy porodzie to się nic nie może zdarzyć a jednak. I ten moment mnie dobił. Sama moja gin powiedziała, że gdyby wiedziała, że tak się to skończy to zaoszczędziłaby mi tego i dostałabym skierowanie na cc od razu. Pierwszy miesiąc i drugi było jako tako. A od 3 miesiąca normalnie tragedia. W zasadzie od miesiąca jest w miarę dopiero jak mam więcej pracy i chyba czas leczy rany. 9 miesięcy się nie denerwowałam i dopiero wszystko zaczęło ze mnie wychodzić po porodzie. Teraz wiem, że tak czasami bywa i że stres może zabić naprawdę. pierwszy raz rozmawialiśmy z mężem o tym dopiero w pół roku później po porodzie. Nie chcemy drugiego dziecka, gdybym miała znowu przejść to samo to skończyłoby się dla mnie źle. Nie dam rady psychicznie. Niedawno, ta informacja jeszcze, że mam guza i czekaj mnie lecznie poważne. Idiotyczna historia ale niestety prawdziwa, nienawidzę o tym mówić. Wczoraj też koleżanka pyta się: czy już zapomniałaś, na pewno zapomnę jak każdy będzie się tak cały czas pytał. Boję się o zdrowie małego, najgorsza ta bezsilność, że nie można nic wtedy zrobić. mój mąż się bardzo sprawdził podczas tych wszystkich miesięcy, dlatego nie chciałabym nigdy go wymieniać na inny model. Naprawdę wie się z kim się jest dopiero w takich sytuacjach. A teraz dwie beaty napiszą mi coś miłego... Bardzo daleko od Was mieszkam, ale niedługo wybieramy się do Warszawy po samochód. Z zawodu jestem prawnikiem i żeby nie być całkiem "pasożytem" na studiach dorabiałam pisaniem różnych dziwnych rzeczy. czasami piszę jak pracuję, czasami jak mam wolne, czasami patrzę 1 okiem na dziecko a jednym na laptopa naprawdę beata04 marnujesz się tutaj ... Napiszę ci coś miłego, jesteś dzielna. I jak dzwonią koleżanki i pytają się to grzecznie wytłumacz, że nie chcesz na ten temat rozmawiać, bo jest to zbyt drażliwe, ja też nie chcę już i nie lubię wracać do mojej choroby, a ludzie patrzą się i dziwią, że ta ma raka a jeszcze żyje! Ludzie są małostkowi, dlatego nie wszyscy powinni wiedzieć o twoich obawach i lękach, poszukaj sobie kogoś zaufanego i z nim rozmawiaj, bo rozmowa jakby powiedzieć - ulecza... jak chcesz możesz ze mną pogadać na gg :)
  21. 14:21 [zgłoś do usunięcia] freelemon Ubaw po pachy !!!!!!!!! A tak w kwestii pouczania. Jak już się chce blysnac slownictwem to raczej zamiast poliglota należy użyć słowa erudyta. Nie pamiętam. by Beata chwaliła się ze zna 5 języków obcych. Ale to tak na marginesie, bo w pełnym ekranie widać ,ze panie gryza pazury i rwa włosy by jak najbardziej dokopac. ... one już włosów nie mają - wszystkie powyrywały a teraz szpikulcem drapią się po glacy a pazury im jeszcze troszeczkę zostały, ale też poobgryzają to tylko kwestia czasu - ubaw po pachy :) dobrze, że jeszcze są ludzie co umieją na to wszystko patrzeć z dystansu, z poczuciem humoru i o to chodzi - można dyskutować, a nie tylko rzucać się - na dokładkę na oślep, a potem ból okrutny :D
  22. 13:57 [zgłoś do usunięcia] wpiszwgoogle Nieszczęsna istoto, Beatko. Masz bardzo poważny problem i to od urodzenia. Gdy bóg dawał ludziom rozum to tobie, z niewiadomych powodów dał dwie doopy. Dlatego też nigdy nie rozwiązesz własnych problemów i do zasranej śmierci będziesz tu bełkotać i obszczekiwać kazdego rozsądnego człowieka na ogólnopplskim forum. Za późno już, byś mogła się wyleczyć. Chora, nieszczęsna, nierozumna istoto, tylko żałować takiej bidy. ... a tobie takiej VIVIE I DIVIE to przeszkadza, hehe moja osoba, taka skromna i cicha robi ci antyreklamę twojej fałszywej osobowości - wiesz, gdzie ja mam to co o mnie piszesz i myślisz - zgadłaś :P
  23. "Mimo wszystko" Ludzie są nierozumni, nielogiczni i samolubni Kochaj ich mimo wszystko Jeśli czynisz dobro, oskarżają Cię o egocentryzm Czyń dobro mimo wszystko Jeśli odnosisz sukcesy, zyskujesz fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogów Odnoś sukcesy mimo wszystko Twoja dobroć zostanie zapomniana już jutro Bądź dobry mimo wszystko Szlachetność i szczerość wzmagają twoją wrażliwość Bądź szlachetny i szczery mimo wszystko To, co budujesz latami może runąć w ciągu jednej nocy Buduj, mimo wszystko Ludzie w gruncie rzeczy potrzebują twojej pomocy, mogą cię jednak zaatakować, gdy im pomagasz Pomagaj, mimo wszystko Dając światu najlepsze, co posiadasz otrzymujesz ciosy, Dawaj światu najlepsze, co posiadasz mimo wszystko! ---------------------------
  24. 13:48 [zgłoś do usunięcia] Do beaty04 tyś sama pokazała w jaki sposób do ciebie powinnyśmy się zwracać!! ktos kto się sam nie szanuje nie bedzie szanowany PS : przez takie jak ty o kobietach mówi się źle-dotyczy to całego twojego życia i każdej sfery ... i amen dla ciebie i wiesz co z tym zrób, wsadź między bajki a w międzyczasie poczytaj dziecku i zrób mu wodę z mózgu, tak jak tobie zrobiono ;P
  25. 13:43 [zgłoś do usunięcia] Do beaty04 podrap się czasami po glacy szpikulcem - hę i ę to raczej do ciebie pasuje-PODRAP SIE PO GLACY!!! ... hę i ę - moja droga - mnie po chemii urosły piękne, gęste zdrowe włosy - że wszyscy zazdroszczą - hehe tylko jak tych włosów nie miałam - to nikt jakoś nie zazdrościł - widać dawno mnie nie widziałaś? a tyle podjazdów robisz i myślisz, że nikt ciebie nie widział albo nie widzi ;P
×