madziczek_83_27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez madziczek_83_27
-
U mnie dzisiaj dòł szeroko pojety, to i się nie odzywam. Może jutro będzie lepiej to Wam opowiem o ciekawym artykule w Pani. Dobranoc
-
Elfik ważne, że masz tam dostęp do kompa:P namea kciukamy.
-
Jestem wkurzona na kogoś i na siebie przy okazji, że się dałam wlątywać tyle czasu w różne gierki i nie wiem jaki diabeł mnie to tego pokusił:( chodzi o Sz., który czuję, że mi teraz robi na złość. Powiedział chyba tej swojej dziewczynie coś o mnie, a zapewne odwrócił kota ogonem i to ja wyszłam na tą najgorszą. W zasadzie to są niby takie pierdoły, którymi nie powinnam się wcale przejmować ale od wczoraj czuję wielkie wkurzenie (wręcz wkurwienie). Zauważyłam na n-k, że ona mi usunęła swoje komentarze, dodaje ich kolejne wspólne zdjęcia, a swoje ma tylko jedno. Jest mi jej żal, bo co najgorsze, to on jest teraz górą i ona za nim pewnie szaleje- co widać. A to taki kawał skurwysyna!! I jeszcze w tym wszystkim ja maczałam palce:( koszmar jakiś...po co mi to w ogóle było w życiu potrzebne??? Mogłoby przecież wszystko się toczyć zwyczajnie, tak jak do tej pory. To nie...trzeba było szukać \"szczęścia\"...Niby pierdoły takie to są, dlatego nie wiem czemu mnie to tak dotknęło. Nie rozumiem po co mi to było, do czego i dlaczego się w tym brałam udział:o I czemu ja się tym tak przejmuję? Dziwne. A tak poza tym to już jestem przed okresem( a nawet po terminie) i mnie wszystko wkurza.
-
hej Jadziunia ja też humor straciłam zupełnie,od wczorajszego wieczora mnie trzyma wkurzenie:(
-
a ja się na sam wieczór wkurzyłam i nie chce mi przejść, ehh co za... nie mam siły czasem do niektórych ludzi (dawnych znajomych) naprawdę- do jutra pewnie przejdzie dobranoc
-
reewelka hehe ale i tak fajnie:)
-
Jestem ponownie:) vitalijka dalej nie mam numeru:( aha czyli rozumiem, że koleżanka wcześniej rok pracowała za darmo żeby mieć patrona, przed tym jak zdała na aplikację? czy jak? i czy Ty też idziesz tym torem jeśli można wiedzieć? strzyga a Ty gdzie się podziewasz? Zmykam coś poczytać, a jutro chyba znów zaczynam tydzień tak jak poprzednio :D za to w środę najprawdopodobniej Wrocław i mega stres niestety:( no ale jakaś równowaga musi być zachowana przecież. Dobranoc dziewczyny!
-
Wróciłam z kościółka- dawno już nie byłam przez chorobę i dzisiaj mi od razu lepiej na duszy:D onfim a mi cały czas chodziło o słówko \"kursowałaś\"- czyli, że byłaś na kursie na prawko, a nie kurowałaś- to się dogadałyśmy:D hihi namea Elfik A. właśnie też ma pełno ściąganych filmów, także dzisiaj zrobimy sobie maraton:) reewelka takie oczyszczenie z emocji jest bardzo wskazane raz na jakiś czas:) mika emilunka czarna ita bajka chyba ktoś usunął te zdjęcia ale nie denerwuj się, bo może przypadkiem, a nie specjalnie żeby Ci zrobić na złość. Zapytaj po prostu i będziesz wiedziała. ivette właśnie jestem zdania podobnego do onfim, jeśli chodzi o takie diety. Moim zdaniem najlepsza wypróbowana, to jest MŻ. Pasiata soma i jak było na weselu? Kasiula24 jadzia AGI25 izuniagd Wybywam z domku na resztę dnia, więc życzę miłej, pogodnej niedzieli :)
-
Bajeczko w zasadzie u mnie z sampoczuciem od czasu choroby coś się stało. Więc też udaje, że jest wszystko ok, a wcale nie jest. No i staram się temu nie poddawać, a widzisz Tobie chociaż oceny się udają (to jest plus). onfim kursowałaś się? :) Na jutro na szczęście mam fajne plany, bo spacerek, oglądanie filmów u A. (między innymi ten o żydach co go Elfik ostatnio polecała). Tęskni mi się już za latem, ciepłem i słońcem.
-
Hej namea pewnie, że chciałabym się spotkać we Wrocławiu:D reewelka a co to za tajemnice macie w 3? ;) Elfik nie mam zielonego pojęcia o takich remontach, mnie też za jakiś czas czeka kapitalny jak się rodzice wyprowadzą. Wtedy chyba zamieszkam u nich, a tutaj ktoś będzie działał:)
-
Bajka to na pewno przez sesję, przecież taka nauka intensywna wyczerpuje psychicznie i fizycznie. Skończy się sesja i wrócisz do dawnej formy;) a swoją drogą to zadziwiają mnie Twoje oceny, ja o takich mogłam tylko pomarzyć;) chociaż też się czasem zdarzały ale to był raczej wyjątek:) Dobranoc po raz 2.
-
No już się dobrze czuję. Dziewczyny ile ma się lat jak się idzie do I komunii św.? 8 czy 9? Wczoraj na n-k wysłała mi zaproszenie taka koleżanka, którą ostatnio widziałam właśnie na swojej I komunii:) Wiecie jak się zdziwiłam i ucieszyłam? Ona później się wyprowadziła do innego miasta, ja się wyprowadziłam do innej dzielnicy. I tutaj nagle takie spotkanie wirtualne po prawie 17 latach:D szok! W dodatku nie było jej zdjęcia i nie wiedziałam kto to, no ale napisała wiadomość i już wiem:) ale fajnie! Ciesze się:) W dodatku skończyłam pisać te 100 rzeczy... Dobranoc
-
ale sie wkurzylam po odebraniu telefonu przed chwila:(ja chyba też przyciagam nieodpowiednich ludzi...chociaż to niby znajomi A
-
reewelka ale to przecież nie Twoja wina, że ludzie mają coś nie tak z głowami. Ten P. sam nie wie czego chce, tak samo jak ten mój kolega Sz. nie tak dawno temu. Wiesz pisał mi takie rzeczy (i mówił) sam z siebie (bo nie wysyłałam mu żadnych sygnałów na początku), że jakoś mu uwierzyłam w każde słowo (naiwna istota). A tu się okazało, że to koleś, który po pierwsze jedno mówi, drugie robi, po drugie jest jakiś zagubiony i sam nie wie czego szuka, po trzecie jest całkiem inną osobą za jaką go miałam, bo przy mnie widocznie grał. Także nie pierwszy i nie ostatni raz można się bardzo głęboko zawieść na ludziach. DLatego ja chyba już wolę zwięrzęta. Życzę Ci dużo siły żebyś sobie jakoś po tym wszystkim \"zrobiła porządek\" i żyła dalej swoim życiem przyszłym. izuniagd ale miło Cię widzieć, po tak długiej nieobecności!! Kasiula24 ja już dawno się domyślam, co to za sprawa Cię trapi;) chociaż to może być sama radość przecież:D Miłego dnia dziewczyny
-
-
onfim ja wszystko rozumiem, bo ja się grzecznie nauczam;) ale... bez przesady:P jakieś przerwy robić trzeba, a tu nie ma co czytać:( Ale Wam zazdroszczę tego spotkania:( A koło mnie żadna pewnie nie mieszka i...mam pecha ehh:(
-
vitalijkamogłabyś mi przesłać mailem swój nr gg?:)
-
I znowu pustki:(
-
ziuziu mówią dzieci jak chce im się spać:)
-
Kasiula chyba domyślam się o co może chodzić. reewelka prawda, że jak się pracuje tak ciężko jak Ty, to się pada na łóżko i smacznei śpi. Ja do tej pory też jakoś nie miałam problemów, może chodzi o to, że okres mi się zbliża, wszystko leci z rąk- ja tak mam. Dwa dni temu szklankę zbiłam, dzisiaj o mało talerz, to są moje objawy na kilka dni przed, więc pewnie tutaj jest przyczyna. U mnie dziś ładne słoneczko za oknem:) Chyba umyję okno i zmienię firanke. Uciekam
-
Witajcie kobietki A skąd wiecie, że onfim ma dziś urodziny? onfim wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, miłości, długiego i ciekawego życia, pełnego miłych niespodzianek. Niesłabnącej wiary w dobrych ludzi i w siebie, dużo przyjemności, mało trosk (najlepiej wcale), spełnienia wszystkich marzeń i czego sobie jeszcze najbardziej życzysz Nie mogłam dzisiaj spać w nocy, prawie wcale. Budziłam się i wierciłam, oczywiście pobudziłam przy okazji moje 3 koty, które na przemian musiałam zabawiać, żeby nie chciały wyjść z pokoju (bo one śpią u mnie żeby rodzice mieli świety spokój). Także noc do kitu. Rano jak wstałam to poszłam na spacer do lasu i myślałam, że będzie fajnie ale nie brałam pod uwagę, że jeszcze kopią w lesie węgiel na tzw. \"biedaszybach\". Bo moje miasto było kiedyś górniczym, było pełno kopalni ale pozamykali jakieś 10-15 lat temu i wiele ludzi straciło pracę i panowało ogromne bezrobocie. Teraz już się to pozmieniało ale z powodu biedy ludzie zaczęli kopać węgiel po lasach- koszmar. Wiecie jak to wygląda? Aż się serce kraje z powodu tych ludzi, z powodu zniszczonego lasu i w ogóle...szkoda gadać. Aha wczoraj wypisałam sobie 63 rzeczy za które jestem wdzięczna, dzisiaj postaram się resztę dopisać, bo jakoś za bardzo ogólnie chyba niektóre ujęłam.
-
somaprojekty?
-
vitalijkaa ja przez to ze nie pracuje,to czuję ze trochę zdziczalam. Moi codzienni towarzysze dnia to przeważnie koty:D no ale jeszcze trochę i to się pewnie zmieni,mam nadzieję:)
-
Elfikjednak te legitymację rodzinne są ważne do 26 roku zycia.
-
Elfik nie wiem czy możesz sama się ubezpieczyć. Ale przyszedł mi do głowy niecny plan, żebyś może poszła do ginekologa bez pokazywania legitymacji ubezpieczeniowej lub pokazanie jej ale tylko tak o w ręce, bez zaglądania czy jest tam pieczątka. Czy u Was w przychodni tak dokładnie to jest sprawdzane? Bo u mnie nie. Aha i czy masz może jeszcze rodzinną legitymację ubezp.? Ja akurat mam obie, tylko nie wiem czy ta rodzinna jest jeszcze ważna, bo coś mi się wydaje, że do 24 lub 25 roku życia ona funkcjonuje, a ja mam skończone już 25.