madziczek_83_27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez madziczek_83_27
-
Hej vitalijka ja właśnie skończyłam pić przed chwilką miętową:) ale myślę, że czerwona też pasuje na spalanie tłuszczyku. A i ja zaraz tak samo chcę położyć się z książeczką na wersalce i odpocząć. ita tak masz rację ale ja jednego nie znoszę jak ktoś pisze jeszcze kilka dni temu coś zupełnie innego, że chce zacząć życie od nowa z kimś zupełnie innym, a później przypadkiem wychodzi na jaw, że jednak kłamie. Owszem ja też muszę na siebie patrzeć, bo wróciłam do A. Tylko ja mu nie opisywałam kłamliwych scenariuszy. A zresztą czuję złość wielką na Sz. reewelka mi też dziwnie, bo jakoś mi się na wspomnienia w Święta zebrało i w dodatku Pan Bóg mi na drodze dwa dni temu postawił takie osoby, których nie mam chęci oglądać. I co dziwne cały rok ich nie widuję, a tutaj akurat w Święta musiałam. No ale było minęło. Naprawdę dziwnie się czuję. onfim dopiero dzisiaj sie wyśpię, bo babcia pojechała już do domu.
-
Hej Byłam dzisiaj w Częstochowie z rodzicami, babcią i A. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że na koniec wyprawy zrobiło mi się bardzo niedobrze i do tej pory koszmarnie się czuję. Nie wiem czy to przez tyle godzin podróży, czy przez oglądanie filmów podczas drogi, czy przez jedzenie, czy przez picie, nie wiem przez co. Poza tym Święta minęły spokojnie, mimo, że się wcale nie wyspałam, bo z babcią w jednym łóżku noce spędzałam;) I co roku babcia jechała do domu w drugi Dzień Bożego Narodzenia, a dzisiaj została. Fajnie nawet ale wyśpię się dopiero z jutra na pojutrze. Poza tym, to mam wielkie marzenie Noworoczne- chciałabym w końcu mieszkać sama. To znaczy bez rodziców, mieć swoje mieszkanie. To jest moje największe marzenie i plan na Nowy Rok, pomijając jeszcze inne rzeczy też ważne dosyć. ita no widzisz to Ty jesteś mądrzejsza, bo ja to jednak naiwna i łatwowierna. Dobranoc
-
A u mnie fajnie, bo rodzinnie i spokojnie ale...oczywiście tylko ruszyłam się z domu to jak na złość spotkałam swojego pierwszego chłopaka z córeczką i powiedział cześć, oraz życzył wesołych świąt. Fajnie, chociaż później jakaś zaduma nad życiem do mnie przyszła i jeszcze co najlepsze wsiadam do autobusu, a tutaj widzę \"niby byłą\" dziewczynę Sz., no i się zastanawiałam czy wysiądzie tam gdzie Sz. mieszka i wysiadła, więc kolejna zaduma mnie naszła. Ale w zasadzie nie wiem po co tym sobie głowę zaprzątałam, chociaż to było silniejsze. A Sz. mi też życzył wczoraj wesołych świąt na gg. Mam swoje życie ale mimo to jakieś wkurzenie poczułam. Byłam wczoraj na pasterce i dzisiaj na mszy, bardzo pięknie jest w kościołach:) Ok, uciekam.
-
Zdrowych, spokojnych Swiat Bozego Narodzenia, spedzonych w cieple domowego ogniska oraz spelnienia wszelkich marzen w nadchodzacym Nowym Roku. A poza tym zycze Wam (oto lista:)): -radosci bycia z kims, z kim zawsze mozecie dzielic wszystkie sprawy, -abyscie zawsze umialy mocno kochac i mimo to trafnie oceniac, -drobnych, niespodziewanych radosci, bo one sprawiaja, ze wielkie szczescie niespostrzeznie i cicho wejdzie w Wasze zycie, -ciszy w sercu Waszego zycia, ktora pozostalaby niezmacona i trwala, cokolwiek by sie dzialo, -abyscie chociaz raz lub dwa:) razy w zyciu zobaczyly cos nieskonczenie pieknego, rzadkiego, dziwnego, -wielu wspanialych przygod, ktore koncza sie szczesliwie, -porankow pelnych radosnego oczekiwania, -spokojnego snu i milego przebudzenia, -i na koniec zycze Wam, aby zawsze bylo cos, czego chcialybyscie sie nauczyc, cos, co chcialbyscie zrobic, ktos, kogo chcialabyscie spotkac, miejsce, do ktorego chcialabyscie pojechac - niech Wasze zycie nigdy nie skostnieje...
-
dobranoc
-
A czemu tutaj tak pusto?
-
Ale mnie boli brzuch i źle się czuję:( Jednak dzisiaj dostałam okres, na same Święta...eh. Elfik trzymam kciuki. Daj znać jak będziesz po i opisz jak wyglądała ta rozmowa. Pasiata właśnie dobrze napisałaś- żeby przygotowania nie przyćmiły Świąt. U mnie już wczoraj o mały włos rodzice by się poważnie pokłócili, także nerwówka, nerwówka i nerwówka. A ja nie mogę z praniem skończyć. Dzisiaj pościel zmieniłam i znów się uzbierało. Aaa i miałam Wam napisać, że ja już też dostałam prezencik od Gwiazdora:) Motylka srebrnego na łańcuszek od mamy A. :) piękny:)
-
ita ale ja kiedyś tak chciałam i tak myślałam i też sobie nie wyobrażałam, jednak pojawiły się przeciwności losu, które zmieniły moje wyobrażenie. Dlatego teraz zwiększyłam uwagę i czujność, bo żyłam w stanie nieświadomości i sielanki. Aż mnie telefon tej żony kolegi A. na ziemię sprowadził i prawda wyszła na jaw. No ale już bym nie chciała do tego wracać.
-
ivette super kochana:) od razu lepiej:) Dobra ja lecę w końcu, bo coś nie mogę oderwać się od komputera;)
-
Hehe ale fajne życzenia dostałam, aż mnie zatkało:) i od razu przekazuję... Kasy Kulczyka, Fury Rydzyka, Mocy Pudziana, Chaty Beckhama, Humoru od rana, oraz świętowania Nowego Roku w dobrej formie życzy Wam dziewczyny Madziczek. Jeszcze przed Świętami to ja tutaj pewnie zajrzę 100 razy, więc będą i inne życzonka. Uciekam myć korytarz.
-
Hej dziewczyny Elfik trzymałam dzisiaj kciuki, także mam wielką nadzieję, że wyjdzie z tą pracą o której marzysz. Ja nie podjęłam decyzji po obejrzeniu bajki:D Tylko dużo wcześniej i może to nie było jakieś super przemyślane ale nie umiałam zniszczyć tego uczucia do A., które żywiłam przez 5 lat. Święta też nie miały wpływu. Ja już tutaj nie liczę na jakieś jego cudowne nawrócenie i że on się stanie Świety i nagle nastąpi jakaś zmiana o 180 stopni ale może te 1,5 miesiąca samotności dało mu trochę czasu na zastanowienie się nad sobą. Chociaż nie wiem. Narazie dalej będziemy razem i ja będę obserwować co się będzie działo. W moim myśleniu to się dużo pozmieniało, już nie patrzę tak jak kiedyś, że \"bedziemy na zawsze razem\" ,albo \"do śmierci razem\" tylko zobaczymy jak się będzie układało, powoli, spokojnie. Przestało mi się spieszyć już dawno do ślubu na przykład. reewelka pozdrów nameę od nas wszystkich:) ivette przykre to:( jesteś młodą osobą, więc kiedy będziesz się starać jak nie teraz? masz siły, zdrowie, małe dziecko. A dzieci są bardzo mądre. I tak jak onfim napisała problemy mamy wszyscy, nawet bardzo wielkie, o których najlepiej nie myśleć, a o niektórych rozwiązanie to można się jedynie modlić, bo nic innego nie pozostaje, a życie nie jest idealne i tak też się często nie układa ale mimo wszystko warto się porwać na magię tych Świąt i zagłębić w to co się faktycznie ma stać, a ma się Bóg narodzić. Miłego dnia.
-
bajeczko
-
Witajcie dziewczyny kochane Oglądałam przed chwilą bajkę WALLE o takim robiciku i była bardzo fajna, a na końcu tak się wzruszyłam, że nawet się popłakałam. Nie pisałam Wam...ale wróciłam do A. To było tak, że spotkałam się z nim jakiś czas temu żeby mu powiedzieć czego się dowiedziałam, jak dzwoniła do mnie ta żona jego kolegi i on mnie prosił znowu żebym wróciła, itd. Aż w końcu zmiękło mi serce. I nie wytrzymałam, jednak nie da rady tak wymazać z pamięci tych 5 lat...Może on nie jest idealny i ma swoje wady, popełnia błędy ale ma dobre serce. Zresztą ja też nie jestem idealna i kocham Go. W ogóle dzisiaj ta bajka...bo A. ma przezwisko podobne do tego robocika, różni się tylko jedną literką i też tą bajkę dzisiaj oglądaliśmy i stwierdziliśmy, że to historia jakby o nas:) A ja to ta Ewa...;) Miło tak czytać jak piszecie o swoich pieskach, mi się teraz moja Nuczka świętej pamięci przypomina i naprawdę już chyba nigdy nie będę miała takiego kochanego psa W ogóle to też bym chciała mieć takiego przyjaciela z którym by można było wyjść na spacer do lasu i który się cieszy zawsze jak człowiek do domu przychodzi, którego można pogłaskać i który tyle daje od siebie bezwarunkowej miłości i przyjaźni. I znowu mi się płakać chce, bo nie mogę teraz mieć psa dlatego, że mam 3 kotki (które też są super) ale po prostu mam za małe mieszkanie, nie miałabym dla niego miejsca na posławie nawet:( Najbliższy termin to jak rodzice się wyprowadzą i wtedy wezmą ze sobą 2 kotki. Ja dzisiaj w końcu poczułam trochę nastrój świąteczny, bo wczoraj wymyśliłam żeby kupić w tym roku żywą choinkę (do tej pory mieliśmy zawsze sztuczną) i dzisiaj wybraliśmy się z rodzicami na zakupy do marketu spożywcze i po tą choinkę do obi. Oczywiście nie obyło się bez nerwów na siebie nawzajem i już czasem swoim zachowaniem to mnie oni do furii doprowadzali ale tłumiłam to w sobie. No ale na szczęście rozeszło się jakoś po kościach i jest ok. Właściwie mamy już większość rzeczy porobionych, bo w domu wysprzątane prawie, choinka ubrana, mieszkanie przystrojone, bigos prawie ugotowany, zakupy zrobione, zostało pieczenie ciast, miesa, gotowanie. Aha pstrągi złowione, uszka zrobione. Także już mało zostało. Byłam dzisiaj z A. w Kościele na 18-stą na mszy i mamy nowego księdza wikarego, sympatyczny:) Zmykam wyprasować 2 koszule i do łóżka. Elfik może mamie przejdzie niedługo, moi też mnie wkurzają zwłaszcza jak na mnie swoją złość wyładowują i nie odzywają się tak jak potrzeba albo wchodzą mi do pokoju kiedy chcą bez pukania A Sarcia dostała piękny prezent i te jej pozy do snu hihi fajne:) ita strzyga AGI25 Pasiata mika emilunka reewelka namea czarna ivette kupcie choinkę koniecznie;) to nie Święta bez choinki, ksiądz dzisiaj mówił na mszy żeby pamiętać o tradycjach zwłaszcza do tych Polaków, którzy mieszkają poza krajem. I to akurat racja moim zdaniem. onfim soma jadzia i o kim zapomniałam Dobranoc dziewczyny drogie.
-
mika ja jej też nie oglądałam ale jechałam akurat autobusem i zerknęłam na plakat koło kina i tam właśnie dojrzałam nazwę Piorun i takiego właśnie pieska białego jak Twój, a swoją drogą widziałam fotkę na n-k i jest naprawdę cudny:) uwielbiam takie pieski i już zazdroszczę icie itus a Ty bądź cierpliwa do swojego pieska, przecież to jeszcze szczeniaczek malutki i trochę czasu musi minąć zanim się nauczy załatwiać na dworze;) a skąd ta nazwa Frodo? Ja też uciekam poczytać, dobranoc dziewczynki i na noc:D
-
hej Jadziaw jakiej sprawie chcialas sie doradzić? mikaTwoj piesek ma imię po tym z Piorunie z nowej bajki która leci teraz w kinach? itusa ty masz pieska czy suczkę?wybraliście już imię?wyślij nam fotki koniecznie:)
-
Pisałam z telefonu;)
-
Hej Wam:) itajakiej rasy będzie Twoj piesek?i też poproszę o książkę. Elfiktrzymam kciuki za prace. A ja sie wczoraj złe czułam,ucho mnie jeszcze zaczęli boleć,zjadłam dużo czosnku na noc i trochę dzisiaj lepiej.Mialam iść do miasta ale nie mam siły więc może w poniedziałek.Czytam teraz fajna książkę-Świadomosc klucz do życia w równowadze,Osho i jestem zachwycona.Polecam tym których ciekawi rozwój duchowy:)
-
A jeszcze coś wam miałam napisać tylko nie wiem czy to mi się uda teraz z telefonu.We wtorek jak byłam w mieście i na takim małym ryneczku to przy jednym stisku przymierzalam szalik.I taka jedna kobitea około 35 letnia też.I ona nagle mówi do sprzedawczyni:\"a ja jeszcze zobaczę jak ta pani młoda(chodzilo o mnie)będzie wyglądała w tym szaliku.No i ja się usmiechnelam i go przymierzylam,a ta kobieta na mnie spojrzała i powiedziała:\"a to pani jednak wcale nie jest taka młoda\".Myslalam że ją walnę!
-
Właśnie zrobiłam porządek w outlooku, w skrzynce odbiorczej, bo miałam tam pełno spamu i w ogóle jakieś takie rzeczy znalazłam o których zielonego pojecia nie miałam:) powywalałam prawie wszystko i teraz mam czyściutko:) Ale ja to jestem taka zakręcona czasami, że aż sama z siebie mam ubaw:) Jedna koleżanka ze studiów mi wysyłała maile takie fajne ze śmiesznymi rzeczami, a ja nie wiedziałam kto to i je kasowałam. Dopiero teraz się zorientowałam i dodałam ją do kontaktów;) ehh... Nauka jako tako idzie. Ćwiczeń póki co brak.
-
emilunka dzisiaj niestety moje siły witalne gdzieś uciekły, więc nic z tego.
-
Hej dziewczyny ita to jest taki bluzko- sweterek, przedłużany z lekkim wcięciem w talii, prosty, bez żadnych napisów i ozdób, kolor jasna, delikatna zieleń. A co do tuszu do rzęs to faktycznie dwa razy dłużej się nakłada jak zwykły ale ja jestem zadowolona:) jadzia też ostatnio późno wstaję, tylko, że spać chodzę po północy, więc może dlatego. Ale ja bym wolała wcześniej tak po 8stej się budzić, bo szkoda mi czasu. I codziennie jestem wkurzona na siebie od razu po przebudzeniu jak widzę, która jest godzina. ivette co słychać? Dzisiaj chciałam trochę poćwiczyć, żeby brzuch zgubić i uda trochę wyszczuplić;) Tylko nie wiem czy mi się to uda, bo jakieś lekkie przeziębienie znowu czuję i osłabienie. Nie wiem co się dzieje, czy to może jakieś przesilenie zimowe się zaczyna? Bo naprawdę bardzo dziwnie się czuję, a ja się zdrowo odżywiam i staram dbać o siebie, więc bardzo mnie to samopoczucie dziwi. Jakby mi ktoś odebrał połowę siły;) Miałam iść do miasta, po piżamkę dla taty. Bo jemu jednak też by się przydała. A babci taką śliczną kupiłam:) I jak mamie pokazałam, to od razu wpadła na pomysł żeby tacie też zrobić prezencik w postaci porządnej piżamy. No ale chyba przełożę to na jutro, bo męczą mnie wyrzuty sumienia, że się nie uczę, więc dzisiaj bym coś przerobiła i jutro poszła do miasta. Lecę kochane Udanego dnia!
-
reewelkajuż pedze z pomoca:) Bajbajka i strzyga a wy gdzie sie podziewacie?
-
O jak fajnie, że więcej osób się pokazało:D Elfik będziemy trzymać kciuki i pamiętaj, że prawa Murphiego czynią cuda;) przeczytałam tą książkę i stwierdzam, że bardzo optymistycznie nastraja:) AGI25 a bardzo dobrze wszystko jak narazie (odpukać), ze studiami jako tako ale zaczęłam się uczyć, więc to jest najważniejsze. jadziunia dobrze, że się odezwałaś:) emilunka list zabójczy:) Dzisiaj tak się napracowałam, że aż kregosłup boli:( starość nie radość...
-
reewelka onfim chyba chodziło o to, że staje się JEGO najlepszą koleżanką z czasem.
-
vitalijkaja kawcia:) Czesc dziewczyny Wiecie ze mi ostatnio ciężko się wyslowic i jakos zwyklych słów zapominam np.takich jak POKROWIEC na telefon ale nie tylko,wczoraj w sklepie nie mogłam wyjaśnić o co mi chodzi i już prawie na migi zaczęłam pokazywać.totalne zaćmienie;)hehe Dzisiaj sprzątam na święta w mieszkaniu. Miłego dnia:) Jadziagdzie jesteś?