madziczek_83_27

elfik lub reewelka przeslujcie mi zdjęcie Tosi,pisze teraz z telefonu

ooo moja stronka, czyli nie będzie tak źle jednak;)

Witajcie Pasiata ja też bym prosiła fotkę. Elfik jak było na desce? Dzisiaj o wiele lepiej się czuję, chociaż nie chcę zapeszać. Może później pojadę do miasta i kupię babci prezent i sobie te firanki. A tak poza tym to jakieś głupie, złe myśli niechciane się mnie trzymają od wczoraj. Może to przez to osłabienie...ciężko powiedzieć. Udanego dnia dziewczyny

onfim ja jestem i bardzo chętnie się poczestuję, a co to jest ta tarta? Ehh..mnie wczoraj dopadło jakieś przeziębienie, a dzisiaj siły odebrało kompletnie, osłabienie wielkie:( Miłego wieczoru i dobranoc, ja się idę już położyć

Elfik ano dziwne:) chociaż to poczucie bezpieczeństwa to jest chyba normalne. Udanej zabawy! Ja też już lecę do łóżka, dobranoc dziewczyny

strzyga właśnie dziwne jest to, że jeździ do byłej i do znajomych, a Ciebie samą zostawia w sobotę:( Mi by to nieodpowiadało i stanowczo bym się nie zgodziła. Między innymi ten Sz. mnie denerwował jak mówił, że on na 100% to nie wie, czy nie wróci do swojej byłej. A innego dnia coś o wspólnym dziecku(to znaczy moim i jego) wspominał, ślubie, itd. I jak ja się wtedy miałam czuć? Ta niepewność i huśtawka raz w jedną, raz w drugą stronę była najgorsza . Facet musi wiedzieć czego chce, a nie taki niezdecydowany. I jedną nogą tam, a jedną tu- koszmar.

Elfik ooo no to bardzo fajnie, że się przyczyniłam:D i już zazdroszczę jutrzejszego wypadu! :P

onfim heh to dobrze, że równowaga zachowana;) itus u mnie bez zmian, zajęłam się nauką. Widziałam, że pytałyście o A. i Sz. ale jakoś nie mam chęci nawet odpowiadać, wybaczcie. Tylko tyle napiszę, że Sz. się odezwał niedawno na gg i sobie trochę wyjaśniliśmy, szkoda mi się go zrobiło ale ja już nie mogę tak zmiękczać ciągle tego swojego serca, bo najgorzej na tym wychodzę i cierpię. Stanęło na tym, że teraz on ma w planach szukać sobie zupełnie nowej dziewczyny i nie chce narazie utrzymywać kontaktu ze mną. Także trochę smutno się zakończyło ale widocznie tak miało być. Tutaj akurat idealnie to przysłowie się sprawdza- Chcesz rozmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach. Ehh... A tak to jakoś leci, słoneczko ładne właśnie u mnie wyszło i ten śnieg tak pięknie wygląda na drzewach:) Uciekam

onfim jak miło poczytać o takiej szczęśliwej rodzince:) poproszę o kawkę A ja właśnie obejrzałam Siódme niebo, które już od bardzo, bardzo dawna leci w soboty i tam też taka szczęśliwa rodzinka występuje:) Miłego dnia dziewczyny U Was też tak dużo śniegu napadało? MIałam dzisiaj iść kupić jakieś nowe firanki do mnie do pokoju ale chyba się wstrzymam do przyszłego tygodnia.

* namea

naema ja się zaczęłam uczyć w końcu, czas nawyższy. A to nie wiedziałam, że życzenia do księżyca można też wymawiać;) Jak widzę pierwszą gwiazdkę to zawsze sobie myślę jakieś ale o księżycu nie miałam pojęcia:) Czasem mi on spać nie daje jak jest pełnia i świeci prosto na łóżko. itus i Elfik Wy lepiej pomyślcie o dzieciach, a nie swój instynkt macierzyński na psy przelewacie :P chociaż ja chyba podobnie robię, tylko, że na koty:P trzy w dodatku! hehe więc coraz większy ten instynkt chyba się robi:D

a nie wyszło mi coś tam pomiędzy tym co pisałałam, czyli- < chwali sie > ;)

Witajcie A u mnie zamiast karpia jest pstrąg na wigilię:) I to ja go smażę i podaję :) Już się nie mogę doczekać, a zawsze jest świeżo złowiony, bo niedaleko w takiej miejscowości łowi się samemu na kukurydzę i później już tylko nacieram go solą i majerankiem, pokropię sokiem z cytryny, posypię delikatnie mąką i smażę:) W tym czasie roztapiam masełko z czosnkiem na patelni i później polewam go tym i jeszcze cytrynką trochę:) mniamm Aha i u mnie nie ma żadnego szaleństwa z prezentami pod choinkę. Jedynie kupuję babci(bo co roku jest u nas na Święta) i kiedyś swojemu lubemu. A sama dostawałam od chłopaka i bardzo dobrze było:)

namea haha Ty już się chyba upiłaś:) ale to dobrze:) wtedy się właśnie wszystkich kocha, nie tylko wtedy oczywiście;) ja też bym chciała się spotkać, fajnie by było na pewno i ciekawie:) bajeczko grunt to chcieć się nauczyć, u mnie też od chęci się zaczynało i na początku myślałam, że na nich się skończy. Ale na szczęście dobrnęłam do celu;) czego Tobie też życzę. Śnieżku mam trochę na strychu;) Miłego wieczoru, ja za bardzo nie jestem na bieżąco z czytaniem od kilku dni, tak pobieżnie jedynie ale postaram się nadrobić.

pasiatano to w takim razie podwójne szczęście:Dpierwsze ze sie pojawilas a drugie córeczka:)gratulacje!!!:D teraz mogę spokojnie iść spać,dobranoc

Pasiata będziesz miała lub masz dzidziusia?:)

oo to ja już nie pójdę spać jak sie nie dowiem o co chodzi;)

reewelkadobra,dzięki i wzajemnie:) Do jutra dziewczyny!

Pasiatajak miło ze się odezwalas!wspominalysmy i to bardzo dobrze:D ale fajnie:)

reewelkaa bardzo chętnie:) akurat jest jedno wolne miejsce,także zapraszam! jedziemy do czech,o 7 bądź u mnie,a o 7:15 wyjeżdżamy:) ok?

*makro To pisałam ja:)

Piję Baileysa i słucham Kasi Kowalskiej i idę do łóżka zaraz. Dobranoc dziewczyny

jadzia mnie też boli głowa :(

Kasiula heheh dzięki:) a to dobre:) ja jestem normalna całkiem, tylko te studia ze mnie zrobiły dziwoląga;) sama nie wiedziałam w co się wpakowałam no ale już wychodzę na prostą;) jadzia a Ty gdzie się podziewasz?

Witajcie Kasiula fajnie, że wkleiłaś linka z dawnego forum. Niby to tylko 1,5 roku minęło ale jak się pozmieniało. Pamiętałam o co chodziło u Ciebie z tymi Świętami. Jaką ja miałam mądrą stopkę na tamtym forum, aż mnie to teraz samą zdziwiło;) Ale faktycznie to nie ma porównania do tego co było kiedyś i ile ludzi się już tutaj przewinęło, szok. I to jakich fajnych:) Śmiać mi się teraz chce jak czytam swoje dylematy związane z nauką, a teraz już niedługo koniec studiów. Właściwie prawie już jest koniec, bo jestem po 5 roku. Nie do wiary! dla wszystkich Miłego dnia:)