G*O*S*I*K

hej Daria...ja nie dostalam zadnego zdjecia...:(

niestety mnie nie ominie szukanie domu w grudniu-wiec tuz przed moim porodem...wynjamujemy ten aktualny dom do marca-07 i juz nie moge sie doczkeakc kiedy kupimy wlasny( a swoja droga to wkurza mnie ten aktualny-jest za wielki-porobie potem zdjecia to same ocenicie)...no wiec do marca trzeba bedzie cos znalesc-zaczniemy sie rozgladac wlasnie w grudniu...a moj chlopak chce zebysmy wlasnie ten dom kupili, bo bedzie na sprzedaz-ale ja go nie lubie=tylko lokacja jest dobra-przy pieknym parku...

daria, ty to masz zycie wiecznie sie relaksujesz..;)czekam na fotki ja wam dzis z domku wysle zdjecia bo kupilimsy aparat i w koncu moge cos popstrykac, u nas znowu upaly...ale co tam wole to niz zime... Jana ciesze sie ze w koncu znalazlas mieszkanie ktore lubisz...nie nbedziesz przeciez biegala w 9 miesiacu szukac chalupy Buziaczki Asik Agapa Karyn Kamilka Rosa Daria Miama Jana Greta

Tiki -taki- taka super wiadomosc z ranca! bardzo sie ciesze,GRATULACJE !!!!!! ja tez przez pierwsze dni chodzilam jak w amoku-nie moglam w to uwierzyc, teraz juz to powoli do mnie dotarlo-ale to normalne! pozniej cos jeszce napisze na razie biore sie za robote,paaa

JANA czytalalm ze chude babki albo po poprzednich ciazach odczuwaja ruchy juz od 16 tygodnia...wiec ja w to wierze...Dzis zabieram od mamy stetoskop i bede probowlala sluchac bicia serca mojego malenstwa..podobno mozna uslyszec juz od 16 tygodnia....zobaczymy czy zadziala, paaa

witam, po malej przerwie...mialalm awarie w pracy i nie mielismyinternetu caly poniedzialek-mowie wam jak to utrudnia prace..;) ja czuje sie swietnie-zadnych mdlosci, zachcianek(no moze na ogorki kiszone to zawsze) Jednak ten drugi trymestr jest cudowny...i dzis czulam pierwsze ruchy dziecka!!! czulam jakby takie male motylki, bulgotanie-trudno to opisac...ale to na pewno to!! poza tym piekna pogoda, po jakies 30 stopni-w nastepnym tydobiu biore dwa dni wolne i jedziemy do Niagary na 4 dni-musimy sie troszke zrelaksowac... siostra zaczela juz kupowac ubranka dla mojego dziecka-takie neutralne...ja jeszcze sie powstrzymuje ale od 1 sierpnia ruszam do sklepow-bede juz wiedziala plec!!! Tiki-taki i Daria piszcie co tam u was! ciekawosc mnie zezre! Miama a ty kiedy dowiesz sie jaka plec ma twoje dziecko? Buziaki dla wszystkich *********

napislaalm taaaaaakiego dlugiego posta i mi go wcielo...:( odezwe sie potem Buziaki

ja z wagi 48 przed ciaza...na razie przybralam 2kg. prawie tego nie widac, chociaz ja to zauwazam...w pracy jeszcze nie wszyscy wiedza...bo czekam na taz podwyzke, a nie wiem jakby zareagowali gdyby dowiedzieli sie o tej ciazy... Ty przyslij jakies zdjecia jak teraz wygladasz...ostatnie pamietam takie z profilu brzucha..;)

Miama ja tez mam piersi starsznie wrazliwe, anwet nie moge na brzuchu lezec bo mnie bola...a slyszlalam ze dobrze byloby zaczac masowac sutki jakas miekka szczoteczka do zebow albo frote reczniczkiem zeby je przyzwyczaic do karmienia-ja na razie nie moge sie przemoc..:( ja odkrylam bardzo fajny sklep z ciuchami dla ciezarnych-nie jakies tam worki,ale bardzo fajne, ladne ubrania...i na prawde sie oplaca-kompfort niesamowity-najlepiej na gumki wszystko, bo zamek zawsze moze uwierac...

no tak gapa ze mnie...przepraszam najmocniej Agapka a propo jak tam zastrzyki -pewnie wparwilas sie juz jak stara pielegniarka..;) ja tez kiedys robilam sobie sama zastrzyki...to znaczy podawlalam lekarstwo przez wenflon-wiec igly nie musialam wkuwac...

o kurcze Channah...zgrabnie ci to poszlo...Gratulacje !!!!! ja bylam u mojej gin dzisiaj i tu jest tak glupio ze musze rodzic w szpitalu w ktorym pracuje moja gina-a to jest w Toronto-po drugiej stronie miasta-zajechac tam zajdmie mi ok 45 min. wiem nie wiem co zrobic, albo zmienic gina(a bardzo ja lubie ) albo jechac do tego w pologu..;) Channa powiedz mi czy to tak nagle ci te skurcze lapia czy masz troche czasu? -zeby dojechac na ta porodowke Buziaki dla ciebie, synka i meza( a swoja droga to faceci czesto traca glowe w takich sytuacjach) pewnie byl bardziej zestresowany niz ty...;)

mnie tez najbardziej podobaja sie labradory, nigdy nie kupilabym pitbula, dobermana czy rodwailera...pamietacie ten przypadek kiedy babce dwa rodwailery zagryzly dziecko w lozeczku...glosno bylo o tym w Polsce...ja bym tam nie ryzykowala...takie psy robia sie zazdrosne kiedy pojawia sie dziecko...

Miama...sproboj ze szpiankiem-prawie sie go nie czuje-a ma wiele witamin...a wiesz ze w ciazy powinno sie jesc duzo zilonych warzyw i duzo zoltych owocow-nie wiem dlaczego ale tak jest!

Daria, a w Malborku dalej Afryka??

Rosa...tego nie wiedzialalm! ale to i tak za duzo roboty i pies i dziecko...na razie nie mam energi na ogolne sprzatanie a co dopiero po psie...chyba sobie odpuszcze na jakis czas..

witam przy czwartku..:) czwartki nawet lubie, bo...wyplata i bardzo blizitko do weekeendu! Greta..moja chloapk to Kanadyjczyk-chociaz mozna powiedziec ze tutaj kazdy skads przyemigrowal...on juz dokladnie nie pamieta bo jego rodzice i dziadkowie sie tu rodzili...ma na imie Max(wiem jak pies..:))) i jest bardzo kochany... Agapa..jak zobaczylam tego pieska to pomyslalam to samo co Molus...ale bedziesz miala sprzatania..;) Moja chloapk tez chce psa...ale ja powiedzialam ze najpierw dziecko a potem sie zobaczy...z psem jest tez duzo roboty...a co jak dziecko bedzie alergikiem....no wiec poczekamy! w poniedzialek mam wizyte u mojej ginekolozki...dowiem sie wszystkiego..jak moje badnia krwi i usg... trzymajcie sie i do uslyszenia,papapapa

ogorki malosolne....ale bym sobie zjadla..ale tu nie ma...a moja mama rozleniwila sie na maxa i nic nie chce jej sie robic...a ja...nie umiem zerobic..:(

dziewczyny czy ja juz jestem w drugim trymestrze??? ja mysle ze tak, ale metod liczenia jest 1000...ja chyba bede liczyla od dnia poczecia dziecka-bo dokladnie wiem kiedy-11 kwietnia moj szczesliwy dzien ...czy noc..:D

u nas teraz umiarkowanie czyli 27-29 ale z wilgotnoscia powietrza jest okropnosc-czuje sie o 10 stopni wiecej -sauna! takie goraco a ja jestem przeziebiona...:( od rana mam katar-wiec pewnie to moje poczatki-a wszystko przez ta klime-w pracy siedze ubrana \"po zeby\" a jak wychodze na zewnarz to az mnie zatyka ze nie moge oddychac-potem wracam do tej lodowki i przeziebienie gotowe... siedze teraz i pije herbate z miodem i cytryna...napoj w sam raz na lato..;)

hej! ale nowina z Channah!!! ciekawa jestenm jak wszystko poszlo, pewnie niedlugo bedzie z nami chociaz na chwilke i odpowie na nasze 1000 pytan...mam nadzieje ze Kubus jej pozwoli..;) buziaki i wracam do pracy...pozniej sie jeszcze odezwe,paa

a wlasnie propo zakupow ciazowych...wczoraj wybralalm sie z mama pokupowac jakies ciazowe ciuszki -a szczegolnie spodnie bo nie chce sie za mocno sciskac...no wiec tu sa sklepy dla\"zaciazonych\" i w kazdej przebieralni jest taka poduszeczka z takimi ala biustoszonowymi sprzaczkami- zakladasz ja na brzuszek i widac jak bedziesz ywgldala za jakies 3 miesiace...:) moja mam miala chyba lepszy ubaw ode mnie-oczywiscie nic rewelacyjnego nie znalazlam-a ceny w tych sklepach sa z kosmosu...ale mama sie uparla ze mi cos kupi i wybralalm jeden jeansy do pol lydki ( mamie sie oczywiscie nie podobaly) ale dla jej uciechy wybralalm dwie bluzeczki-ktore na pewno beda lepiej lezaly jak juz brzuch bedzie...;) Kamilka przepis przesle nie ma sprawy..! jednak cie mdlosci nie ominely bidlulo... Buziaki

agapka-gratuluje zaliczenia sesji!!!!

Miama -przepis dobry, szybki i prosty-podesle potem z domciu...prawdz tylko czy dostaniesz w sklepiej makarany do lasani ktorych sie nie gotuje...reszta jest na pewno dostepna!

hej laski, troszeczke opoznilam sie-przez ten dlugi weekend u nas...wczoraj milalam wolne i leniuchowalalm w domciu...a zdajac relacje z weekendu to ... w sobote pojechalismy na zbieranie czeresni(wyobrazcie sobie ze tutak wisci nie ma wcale..) nazbieralismy jeden kubelek i pojechalismy stamtad do Niagara Falls na spacer-bo to juz jakies 20km bylo...pospacerowalismy, zjedlismy obiad i wrocilismy do domciu.. w niedziele obiad u rodzicow i dalsze spacerki wczoraj moj chlop gral w golfa, a ja zrobilam lasanie-jak ktos chce mam bardzo dobry przepis...i spedzilalm troche czasu z siostra... a dzis do pracy..buuuuu Daria...co do tej nadopiekunczosci w stosunku do dziecka-to czytalalm ostatnio ze faceci sa o wiele delikatniejsi niz kobiety, i powinno im ise pozwolic zajmowac dziecmi jak najczesciej( to teoria) w praktyce nie wiem jak bedzie..;) Kamilka dobrze ze juz sie lepiej czujesz-uwazaj na siebie i nie lap wiecej zadnego swinstwa! Channah dzieki za fotki! Ja tez wam cos wysle dzis z domu, moje ostatnie zdjecia... do mnie w ten weekend przylatuje kumpela ze Stanow juz sie nie moge doczkeac-nie widzialam jej caly rok! Miama gratulacje za przebrniecie przez I trymestr!!! ja tez niedlugo tam przeskocze:) karyn, Agapa, Rosa, Greta wielkie usciski

Jana zycze powodzenia w szukaniu mieszkanka! Channah ja tez uwielbuiam te stre komedie typu..Mis, Rozmowy Kontrolowane, Nie lubie poniedzialkow, Co mi zrobisz jak mnie zlapiesz...ahhh mozna sie posmiac.........