Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szpileczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Alez bardzo mi sie podoba. Trafia dokladnie w sedno!
  2. Nie musze daleko szukac, wskazuje powyzszy post :) Nic dodac, nic ujac.
  3. A jak inaczej, niz na podstawie wypowiedzi ( ktorych nota bene na calym forum jest wiecej niz kilka) mamy oceniac inne osoby? Malenkaaa sama sobie wystawila swiadectwo. Ale masz racje, kazdy wybiera z kim i oczym rozmawia. Malenkaaa, sprawdz lepiej czy Ci sie zelik nie oderwal ;)
  4. Witam :) Jezeli o mnie chodzi to raczej staram sie nie wystawiac siebie na proby i nie zmuszac do nawiazywania kontaktow na sile. Mysle ze ewentualne niepowodzenia przy takowych nie wplynelyby dobrze na moja niesmialosc. Pytanie o ulice czy ktora jest godzina zostawiam na moment kiedy rzeczywiscie informacje te beda mi potrzebne :) I musze przyznac ze nie mam jako tako oporow zeby podejsc i spytac, tylko moj problem polega na tym, ze zadam konkrene pytanie po czym nie potrafie sprowadzic rozmowy na inny tor. Przewaznie szybko wypale \"dzieki\" i biegne dalej. Wiec widocznie mam taki sam problem, bo nie potrafie zaciekawic kogos tak od razu rozmowa. Choc wydaje mi sie, ze powodem tego nie jest pustka w glowie, a cos w stylu nieufnosci a wrecz paralizu przed nowo poznanymi osobami co powoduje ze strasznie kontroluje to co mowie, czyli mowie niewiele;) Dopiero jak sie z kims oswoje, zobacze kilka razy itp. bariera zanika. Dlatego wiele osob stwierdza po pewnym czasie, ze jestem inna niz osoba ktora poznali na poczatku. Ale przeciez nie kazdy daje druga szanse tylko wiele osob kieruje sie pierwszym wrazeniem...wiec staram sie przetlumaczyc sobie i zrozumiec, ze nie warto sie tak stresowac przy kazdym kontakcie z nowymi osobami bo tylko szkodze sobie. Taka jest moja taktyka. Oczywiscie nie musze dodawac, ze skutecznosc jak na razie jest marna ale wciaz czekam na rezultaty...
  5. Ach, jak milo zobaczyc nowe wpisy! Pozwolcie, ze zaczne od Kobitek :) Sarenko, dziekuje za pozdrowienia i rownie milo je odwzajemniam Powiem Ci, ze jakos trudno mi przychodzi zaakceptowanie tej choroby, jakos nie moge...moze dlatego ze nie chce. Ale chyba innego wyjscia nie ma :) Zielono mi, podziwiam Cie za ten zapal do nauki. Powiedz jak to robisz? We mnie ostatnio straszny len wstapil i mimo licznych prob mobilizacji nie chce mnie opuscic ;) Kiciula, fajnie, ze sie znow pojawiles. Twoje wpisy dzialaja optymistycznie :) Spodobalo mi sie haslo \"zycie tak jakos wyrzucilo\". Ale to kiepska wymowka! :) Wiec czekam(y) na dalsze wpisy Zapomniany, milo Cie poznac. Wiem, ze na topiku jestes od poczatku, z rozna czestotliwoscia, ale wazne ze caly czas :) ja jestem w sumie od niedawna i staram sie zadomowic co nie jest trudne bo atmosfera jest sprzyjajaca. Pozdrawiam serdecznie.
×