kamelle
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kamelle
-
hej kobietki! oj,tydzien mnie nie bylo,a tu widze,ze troche sie dzieje,m.in.\"napiecie\" miedzy niektorymi z dziewczyn:-)kobiety dajcie spokoj,nie ma o co sie klocic i mam nadzieje,ze sprawa juz wyjasniona jest:-).- pawel-udanego weekendu w trojeczke!nacieszcie sie soba i wikunia!zobaczysz jak powrot do domu podbuduje monike! iva-gratulacje slusznego wyboru!chyle czolo w twoja strone!:-)wreszcie! migotko-do zludzenia przypominasz mi moja znajoma!slicznie ci w nowej fryzurce!no,a olo rosnie i rosnie! a co nas?podzielamy los beti.tez juz jestesmy na nowym.popakowani w kartonach jeszcze:-(w zyciu zadnej wiecej przeprowadzki!no,chyba ze nas pokusi na jakis maly,bialy domek,to wtedy moze sie zastanowie:-) ogolnie mieszkanie jest super,okolica tez.niby duze osiedle,ale nasz blok jest ostatni,za oknami pola i wies.cudnie,bo niby mieszkam w duzym miescie,a czuje sie jak na wsi.swietne tereny na spacery z malym,cisza,spokoj,po prostu idylla:-)no,gdyby nie sasiadka z dolu.ale to inna histroria.gowniara jedna mysli,ze bedzie sie w bloku rzadzila.nie ze mna te numery!chyba juz sie nie lubimy:-))) denerwuje mnie tylko,to,ze ciaglejeszcze nie jest wszystko dopiete na ostatni guzik.wiem,ze to pewnie jeszcze troche potrwa,ale ja jestem strasznie niecierpliwa osoba-jak juz cos postanowie,to musze to miec \"tu i teraz\". tak piszecie o urlopach i az zaczynam wam zazdroscic,bo sama chetnie gdzies bym w swiat wyruszyla,no ale niestety teraz meza wykorzystal urlop na remont i jesli wszystko dobrze sie ulozy,to zima wyskoczymy na troche do szwajcarii powloczyc sie po gorach. jutro z ato zamierzam wyruszyc na zakupy-oczywiscie do mieszkania-potrzebujemy jeszcze wielka szafe do przedpokoju,garderobe,firany do pokoju,karnisze i cala mase innych pierdolek.no,a meza napalil sie na wielki telewizor lcd,wiec moze troche poszalejemy:-)a co tam raz sie zyje:-)! no,a u xavcia tez sporo zmian-zaczyna dreptac trzymany za rece,chwili spokojnie nie usiedzi,wszytsko musi dotknac i skosztowac oczywiscie.nie ma chyba rzeczy ktorej by nie jadl-oprocz ryby,bo w sumie jeszcze mu nie serwowalam:-)uwielbia czyscic zebole.sam!!! ujezdza swoje autko,ktore dostal na chrzest: http://www.kaleidoshop.de/produktkatalog/14296838.html .nie wiem,jak dla dziewczynek,ale dla chlopcow po prostu rewelacja.bynajmniej dla xaviera i dla mnie,bo mam chwile spokoju, jak nim \"jezdzi\".to chyba tyle o synusiu. i jeszcz epytanko-dziewczyny jak czyscicie noski waszym maluchom,bo moj za nic w swiecie nie chce dac sobie wyciagnac baboli:-)? przepraszam za bledy ale mam nowa klawiature i dziwnie mi sie na niej pisze. trzymajcie sie cieplutko!korzystajcie z weekendu!buziaki dla bobasow!i jeszcz espoznione zyczenia dla wszystkich solenizantow!
-
Hej dziewczyny! melduje sie ze zyje:-)nie jestem na razie na biezaco,bo mamy rece pelne roboty w zwiazku z przeprowadzka i remontem.matko!ile roboty trzeba w to wszystko wlozyc,no ale za tydzien w sobote planujemy juz przewozke mebli,wiec sama ta mysl strasznie mnie mobilizuje do pracy.tylko kto to wszystko posprzata...? poza tym u nas wszystko w porzadku,maly nie4 moze nacieszyc si ebabcia,ktora przyjechala tadzien temu i bedzie do piatku.ja tez jestem strasznie happy z tego powodu,bo moge pobyc z mama. trzymajcie sie cieplutko! buziaki dla babelkow!
-
iva-normalnie dzisiaj od rana o tobie mysle i wiesz co-znowu bede \"drastyczna\"-ale czy ten facet naprawde cie kocha?bo przeciez milosc nie polega na ciaglym ranieniu ukochanej osoby,co widocznie bezustannie robi twoj chlopak:-( buziaki dl awszytskich!milego weekendu!
-
iva-bede szczera,byc moze az do bolu.i pewnie zaraz dziewczyny mnie \"zezra\":-)ale ty juz od kiedy piszesz,ze jestes nieszczesliwa w swoim zwiazku?!matko jedna!jak mozna byc takim niezdecydowanym!dziewczyno wez sie w garsc,zrob porzadek ze swoim zyciem,i zostaw wreszcie tego twojego faceta,skoro bezustannie przyprawia cie o placz i doly.niezapominaj,ze masz marcelka i on potrzebuje spokoju,a nie wiecznie wojujacych ze soba rodzicow!bo nikt mi nie powie,ze sam fakt ze mama i tata sa razem(bo musza!),daje dziecku poczucie bezpieczenstwa.bo tak nie jest.duzo wieksza \"przysluge\" zrobicie malemu jesli sie rozstaniecie teraz,a nie za kilka lat,kiedy bedzie wiecej rozumial.bo nie chce byc zla wrocka,ale moim zdaniem predzej czy pozniej i tak sie rozstaniecie. a czy sobie poradzisz sama?no jasne!czy ty myslisz,ze bylabys jedyna samotna matka na swiecie?!znam pelno samotnych matek,nawet w rodzinie-i to z kilkorgiem dzieci,ktore sobie swietnie radzily i radza,sa szczesliwe,spokojne i zadowolone z zycia.ja nie wiem,co dokladnie jest miedzy wami,ale to nie jest \"normalne\",ze ty juz tyle czasu cierpisz!ja nie powiem,ze sie nie kloce z mezem czasami-rany to chyba nawet normalne i potrzebne od czasu do czasu na \"oczyszczenie\" zwiazku,ale po klotni zawsze ktores pierwsz ewyciaga reke.i musze powiedziec,z enawet jak sie z nim kloce,to i tak czujej,ze go kocham:-)a jak jest z tym u ciebie? i prosze nie zrozum mnie zle,ale nie naleze do osob,kore beda owijaly w bawelne. no i jeszcze jedno-jesli jestes oburzona moimi slowami,to moze znaczy,ze faktycznie go kochasz?...jesli tak to radze,zebysci eudali sie do jakiegos dobrego psychologa rodzinnego. buziaki dla ciebie i maluszka!trzymaj sie kochana!
-
ilonka-nie jestes sama:-)otoz:-)-moj maz kilka dni temu wrocil z pracy wsciekly!pytam sie co sie stalo?a on na to,ze byl na nowym mieszkaniu,wchodzi do srodka,patrzy-o dziwo- murarz raczyl nas \"odwiedzic\"!na pierwszy rzut oka,niby wszystko zrobione.niestety jak wszedl dalej to malo zawalu nie dostal:-)okazalo sie, ze ten glupek(sorrki,ale inaczej nie idzie na kogos takiego powiedziec)- zamurowal 3 gniazdka,ktore oczywisci emiala zostac!,nie zakryl rur w pokoju malego(ktore mial obudowac),a na dokladke nie zaszpachlowal scian przy podlogach,tylko zostawil \"dziury\".i to jest ta slynna niemiecka solidnosc:-)oj to nei te czasy juz chyba,nie te czasy...:-) a ja wlasnie robie krokiety z kapusta kiszona i grzybami-chetnie zapraszam na obiadek:-) no i Xavciu dziekuje za komplementy! milego dnia!
-
Dziewczyny poslalam wam najswiezsze,pikantne:-) fotki mojego synusia?doszly? buziole!
-
Franiu-164 km:-)
-
KAROLINKO ogromniaste i slodziuchne buziaki!!!!
-
brzuchacz-fotki z placu zabaw dostalam na adres:meller.k@freenet.de.wielkie dzieki!!!Szymek oczywiscie the besciak:-),a jakie zalotne ma rzesy:-) milej nocki kobitki i slodziutkich snow maluszki!:-)
-
Brzuchacz-sprobuj moze wyslac na adres:meller.k@freenet.de To moja druga niemiecka poczta:-) Franiu-to w piatek punkt 23:00 czekam przed domem:-)A powaznie to jesli bysmy pojechali teraz na wczesniej planowany urlop,to pewnie mialybysmy okazje si espotkac w wtczewie:-)no,ale jest jak jest i remont wzywa:-)a wlasciwie,moze orientujesz sie jak daleko od nas mieszkacie? calusy dla wszystkich solenizantow,ktorym jeszcz enie zdazylam pogratulowac!cmok,cmok,cmok! milego dzionka!
-
frania-zabierz nas ze soba po drodze!!!:-)
-
fotki-mialo byc:-)
-
Sylka-dziekuje za fazki malej modelki!:-) Brzuchacz-ja tez chcialabym poogladac Szymusia.fotek nie dostalam:-(
-
Dziewczynki ja na momencik.dzisiaj dzien pelen wrazen-najpierw pojechalam z mezem do bochum odebrac komode,ktora kupilismy przez internet,no i w efekcie koncowym wrocilismy do wuppertalu z komoda i nowymi meblami do pokoju goscinnego.styl kolonialny-zawsze na takie chorowalam:-) niuniu oczywiscie w tym czasie byl z dziadkami,a ja swirwalam,zeby jak najszybciej wrocic do mojego babelka:-)w nagrode zabralam go na randke do jego \"narzeczonej\".tylko,ze moj synus dzis chyba jakiegos \"borsuka\" podlapal,bo nie w humorze byl w goscinie.dopiero pozniej sie rozbrykaly bobasy i przemierzali wzdluz i wszerz duzy pokoj u kolezanki:-)z tym,ze moj tuptus oczywiscie na wstecznym,a jej coreczka przodem:-)w kazdym razie na siebie jakos zawsze trafiali:-)oj,co to bedzie za kilka lat:-) m-ka zdjecie kubusia dostalam-jest rozbrajajacy:-) brzuchacz-slynne nalesniki to sa obroty zbrzucha na plecy,z plecow na brzuch i wszystko za jednym zamachem:-)niestety w zeszlym tygodniu przez taki wyczyn moj maly niezle by sie obil!nie wiem czy juz pisalam o tej przygodzie?iedzialam sobie w sypialni z malym na lozku(mamy duze180/200),doslownie 5 cm od niego,a ten nagle tak sie rozrolowal,ze zlecial mi z wyrka i w ostatniej sekundzie zlapalam go za stopy,wisial do gory nogami,z glowa z centymetr nad podloga!rany-do czego te dzieciaki sa zdolne! ok,ja juz zmykam!a gdzie reszta fotek!!!???:-) buziaki dla wszystkich \"bylych\" i terazniejszych solenizantow!:-) no,a ja znowu tylko na moment wpadlam:-)
-
dziewczyny prosze przyslijcie mi po 1 zdjeciu waszych maluszkow.mam koncepcje!:-)ale nie obiecuje ze sie uda.sprobuje zrobic wam niespodzianke.-)
-
jeszcze jedno-my zdecydowalismy sie na kupno fotelika maxi cosi-tobi-czy ktoras go ma?jesli tak to bede wdzieczna za wasze opinie na jego temat.
-
widze,ze mamy zaleglosci:-)korzystajac z tego,ze synus spi sprobuje je nadrobic. po pierwsze-Pawel-musici byc dobrej mysli,musicie byc dzielni i walczyc ile tylko sil w was drzemie.dla waszej rodzinki!na pewno jeszcze wiele cudownych momentow przed wami i mam nadzieje,ze juz przyszle lato bedzie dla Was bardzo sloneczne! A oto nasze dzienne menü: 6-7 flacha mleka(humana 2 ha), 10-11-deserek ze sloiczka-owoce ok.14-flacha ok17-obiadek ze sloiczka (warzywka przewaznie z jakims miesiwem:-)) 20-21-flacha i lulu:-) wstajemy ok-6-7 rano,bez nocnej pobudki.no chyba,ze wyruszamy na poszukiwanie zagubionego ging-ginga (czyt.smoczka:-) ) kaszki do mleczka nie dodaje,bo boje sie,ze za bardzo \"roztuczylaby\" malego,a na wage to kto jak kto,ale my narzekac nie mozemy:-) dobrze,ze to moje dziecko jest takie \"zbite w sobie\" to nie wyglada na grubaska:-) z postepow :probujemy podnosic sie do stania.maly trzymany bardzo ladnie juz stoi,odstawia \"nalesniki\" po calym lozku i trzeba miec oczy dookola glowy.wreszcie \"zalapal\",ze musi podnosic glowke jak chce pojsc na czworaka,ale to i tak wyglada w ten sposob-jedno posuniecie do przodu,dwa do tylu:-) wie,ze jak mowi mama ,to chodzi o mnie,bo jak tylko znikne z zasiegu jego wzroku,to krzyczy ma-ma,ma-ma.nauczyl sie mowic oma(babcia po niemiecku) i am,am,jak widzi jedzenie:-) wcina wszystko razem ze mna-oczywiscie w malutkich kawalkach-kielbach,szynke,jogurty,ser zolty,kurczaka-pieczonego!!!.jak do tej pory nic mu nie jest:-)ale zarty chlop z niego jest:-) odnosnie tematu porzadkow-ja to cie Ilonka w sumie podziwiam.jak juz ktoras z dziewczyn napisala-czulabym sie strasznie nieswojo,gdyby ktos obcy \"szwedal \" sie po moim mieszkaniu.zreszta ja jestem troche glupia-bo mysle,ztylko ja sama najlepiej sobie posprzatam:-) tego polecanego mopa juz kilka lat ma moja mamy.dostala kiedys od swojej siostry z niemiec.jest z niego zadowolona,jak widac jest wytrzymaly:-)ja to mam tylko podrobke,ale chyba dobra,bo tez jestem z niej zadowolona:-) Migotko-Olek jak zwykle cudny z tym swoim \"szyderczym\" usmieszkiem:-)A w ogole to kuchnie macie naprawde jak z\" dzieci z bullerbym\".ja chce do szwecji!teraz,juz,natychmiast!niepotrzebujecie tam jakis konstruktorow maszyn?moze jak znajde prace dla mezusia,to tez sie skuci?:-)no,ale on jest raczej z \"cieplolubnych\":-( a tak w ogole to gdzie podziala sie Frania? milego dnia i weekendu,bo pewnie i tak bedzie przestoj na forum:-) buziaki dla bobasow(niedlugo zaczna si eobrazac jak bedziemy tak na nich mowic:-) ) pa!
-
Oj,widze,ze forum po weekendzie znowu sie rozkreca:-) Wiecie co dziewczyna?ja chyba oszalalam.w sobote stwierdzilam,ze jestem \"uzalezniona\" od Xavierka.Na sobote zaplanowalam sobie szycie zaslon do nowego mieszkania.a, ze jest ich cala masa,to umowilam sie z tesciowa,zeby ona przyjechala w sobote i pilnowala malego.babcia oczywiscie w siodmym niebie,ze moze tyle czasu zajac sie ukochanym wnusiem.no i wzielam sie z ato szycie,przy okazji sprzatanie,maly byl z babcia na dlugim spacerku,pozniej w domu dalej tesciowa sie nim zajmowala-a ja bylam caly czas przy nich.i co?i na wieczor mialam takie okropne wyrzuty sumienia,ze szok!jakbym byla jakas wyrodna matka!matko swieta-jak ja kiedys pojde do pracy!?przeciez zawyje sie na smierc chyba:-)sama nie wiem skad u mnie takie reakcje.fakt-to ja z malym przebywam prawie 24 na dobe, ale zeby az tak mi \"odbilo\":-)? U nas remont powoli trwa,pod koniec miesiaca sie przeprowadzamy.jupppi!ale juz od 1 sierpnia mama miec podlaczony internet na nowym mieszkaniu,wiec mam nadzieje, ze bede z wami na biezaco:-) ach-w zwiazku z remontem-mam pytanie do Franii-podejrzalam na zdjeciach,ze macie \"swiecace\" kafelki na podlodze(moze mi sie zdawalo?).jesli tak,to prosze napisz,czy Collinek nie slizga sie za bardzo na nich?my chcemy zalozyc w kuchni podloge z granitu,ale obawiam sie,ze moze byc niebezpieczna przy tak malym dziecku. musz eis ewam pochwalic,ze za 2 tygodnie przyjezdza do nas moja mama!jak sieciesze.ona sama jeszcze o tym nei wie,ze nas odwiedzi,bo to jest prezent na 50 urodziny.ale bedzie zaskoczona!biedny Xavierek bedzie jak go babcia dorwie:-) ok,kobiety zmykam. buziaki dla solenizantow i reszty malej \"bandy\":-)
-
http://www.otto.de/is-bin/INTERSHOP.enfinity/WFS/Otto-OttoDe-Site/de_DE/-/EUR/OV_DisplayProductInformation-Start;sid=MbfOZ24935EyZyZQc1EODwI31z1oLKIfbE4CRTPE1cJIR4pIt5fznaDF_ZKGIrlfjWE=?BundlePage=59&isHappy55=false&CategoryName=sh4320213&dynPageSize=15&ListSize=15&isMorePage=true&ls=0&ProductID=TqB_AAABluYAAAEadi9NPKgv&ProductPage=3 Xavciu uwielbia to,a na spacery mniejsze "wydanie" tej farmy.jednak najbardziej i tak "kocha" najzwyklejsza piszczalke z polski,misia ktorego dostal od taty jak sie urodzil,smoka wymietolonego ze wszystkich stron z h§m,a takze pozytywke -pszczolke-kiczowato kolorowa:-),ktora dostal od znajomych.no i teraz upodobal sobie telefony.wszelkie:-)wielkich wymagan jak widac moj synus nie ma:-)
-
beti-ja ma szklana plyte,ale kuchenka jest elektryczna.ta plyta jest naprawde wytrzymala,wiec nie musisz sie obawiac,ze sie pobije.swojej \"nie oszczedzam\" i jak do tej pory-odpukac-nic jej sie nie stalo.tylko do czysczczenia lepiej urzywac czegos delikatnego,bo porysowac si etroszke moze.sprawdza sie swietnie(tylko jest cala plaska).jdynie obawiam sie,ze jest troche niebezpieczna przy dzieciach-zreszta jak kazda inna.na szczesci emozna kupic oslonki zabezpieczajace przed wyciagnieciem garnkow przez dziecko. ja juz zmykam-chce tylko jeszcze dodac,ze xavierek zaczal wcinac chlebek,szynke i parowki i wszystko inne co znajduje sie na moich kanapkach:-)spokojnie przy nim zjesc nie moge:-) spokojnej nocy!buziaki na dobranoc dla maluchow!
-
Olenko solenizantko sliczna-buziaki i gratulacje!
-
Pawel-ja mysle,ze bez obaw mozesz podawac malutkiej czarna herbatke(tylko bardzo slabo).jak moj Xavciu byl ostatnio chory,to lekarz zalecil oczywiscie podawanie duzej ilosci plynow,w tym m.in.zwyklej herbaty.tak jak dziewczyny pisza-my pilismy herbate w wiekszych ilosciach i nic nam nie bylo,wiec naszym dzieciaczkom na pewno tez nic sie od niej nie stanie.byleby tylko nie przesadzic z jej iloscia. pozdrawiam wszystkich i milego dnia zycze!
-
Witam! Pawel-masz prawo do strachu,bolu,placzu.ja sama nie wiem jak bym reagowala w Twojej sytuacji-Boze chron!,i nie musisz wstydzic sie swoich uczuc,to wlasnie one pokazuja,ze jestes silnym facetem!Prosze przekaz buziaki Monice i Wikusi,a Ty wpadaj na forum,gdy tylko masz czas i ochote! Iva-a moze Marcelkowi dokuczaja bolace dziaselka?probowalas dawac mu gryzaki?wiem,ze to pytanie retoryczne,ale niekiedy szukamy powodow placzu nie wiadomo gdzie,a w rzeczywistosci powod jest banalny... Przykro,ze Twoj synek taki marudny jest?Co innego jak dzieciaczki byla malutkie-bo to kolki byly najczestsza przyczyna placzu,a teraz? -badz czlowieku madry...i wlasnie przyszla mi do glowy jedna mysl-a moze Marcel tak krzyczy ciagle,bo mu dokuczaja drapiace metki przy ubrankach?moze to smieszne,ale lepiej sprawdzic:-) Migotko-dziekuje bardzo za link!okolica przepiekna,hotel tez wydaje sie fajny,tylko,ze do cennika nie moglam sie "dokopac". Bebolek-nie wiem jaka jest byla ex Twojego meza,ale ja bym na Twoim miejscu chyba nerwowo nie wytrzymala z byla zona pod jednym dachem.jak w amerykanskim serialu:-) Ilonko-gratuluje udanych rozmow i mam nadzieje,ze w weekend podzielisz sie z nami dobrymi wiadomosciami! no i na koniec oczywiscie najszczersze gratulacje dla Wszystkich solenizantow,ktorym jeszcze nie skladalam zyczen!buziaki dla Was maluchy! spokojnej nocki!
-
Witam! ja tym razem do Migotki,jesli sie pojawi:-)napalilam sie na ten urlop w Szwecji,a nie mam o niej zielonego pojecia(oprocz Szwecji znanej mi z bajek:-).Migotko-jesli znalazlabys chwile czasu,to prosze napisz mi, gdzie warto jechac,co zwiedzic,itd.?i nie mam na mysli wielkich miast,lecz bardziej rejony agroturstyczne,takie gdzie \"az bije \" szwedzka przyroda:-)oczywiscie zadne odludzia:-) Pewnie w tym roku juz nam sie nie uda zorganizowac tego wyjazdu-w kazdym razie nie latem,ale w przyszlym roku mam zamiar mocno naciskac na meza:-)bo jak sie baba uprze...:-)
-
Pseudonim________________adres e-mail Sylka27H________________ sylwiahaber@tlen.pl shenen___________________ maja1101@o2.pl basik74__________________ basiasonek@vp.pl Wzetka __________________ edytae@poczta.fm bebolek2 0________________ bebolek20@onet.eu ilonka3 0_________________ ilonka30@tlen.pl Carlaa__________________ pmm.carla@iteria.pl Asik84___________________ joasik@gmail.com mimi1 981________________ magda.piechnik@inter ia.pl Asiorek2 _________________ asiorek2@wp.pl kamelle__________________ karolinekopec@poc zta.onet.pl IVA25___________________ iva1982@o2.pl Malutek__________________ Dorota_24@o2.pl Brzuchacz________________ brzuchacz29@o2.pl Fra nia23_ ____________ _____frania@casema.nl fufcia_____________________fufcik78@interia.pl Migo tka_____ ______________mi gotek86@o2.pl kamilok2 6_______________ ___gt81@wp.pl beti26______________________beatka.prill@vp.pl aneta 312 ______________ ____anet312@o2.pl kamilka81-----------------------------kamilka .xtc@interia.pl dziewczynki wklejam tabelke z mailami,ale z tego co pamietam to beti chyba swoj zmienila. U nas juz duzo lepiej-maly wreszcie zdrowy-tzn.wyglada jak wielokropek po tej trzydniowce,ale to normalny objaw. widze,ze dyskusja na temat postepow ruchowych trwa:-)i wiecie co dziewczyny-my chyba wszystkie musimy sobie uswiadomic raz na zawsze,ze te nasze dzieciaczki maja dopiero po 6-7 miesiecy,a my bysmy juz chcialy,zeby z tormnistrami do szkoly biegaly:-)nie panikujcie-kazde malenstwo ma swoj "zegar rozwojowy".tyle sie mowi,pisze o tym,ze edne dzieci zaczynaja szybciej siadac,raczkowac,chodzi,itp... od innych i ze nie jest to powod do zmartwien.no,a my jednak ciagle swoje...:-)Xavierek tez jeszcze sam nie wstaje,choc sztywno trzyma sie na nozkach,ladnie siedzi,ale sam nie siada,bo to po prostu niemozliwe.nie wiem,czy wiecie,ale dzieci-prawie wszystkie-najpierw zaczynaja porzadnie raczkowac,czy pelzac,zanim same usiada,wiec nie wymagajmy od tych naszych lobuziakow rzeczy niemozliwych!na wszystko przyjdzie czas! trzymajcie sie cieplutko,ucalujcie maluchy!no i milego weekendu!