Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kamelle

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kamelle

  1. Joasiu- bardzo mi przykro. plakac sie chce czytajac Wasza historie. ale ciesze sie, ze jednak postaraliscie sie o drugie malenstwo.zreszta teraz na pewno wszystko dobrze sie zakonczy!przeciez musi! tina- w Niemczech tez robia usg polowkowe. w mutterpass masz taka tabelke, na 3 szczegolowe badania usg. w 1, 2 (miedzy 18,a 22 tyg.) i 3 trymestrze. ja mialam robione 2 tygodnie temu. to byl 20 tydzien. a my juz po urodzinkach. obzarci, szczesliwi, synus tez juz lulka.no i mamuska nie musiala dzisiaj obiadku gotowac:-) widze, ze mandarynkowy szal nie tylko u nas trwa:-) wazka- brzusio tez juz pokazny! kas1ek26- nic sie nie stanie, jesli lekarz zrobi troche pozneij usg polowkowe. podany jest tylko przyblizony termin, w ktorym powinno sie go zrobic. mykam juz lulu!spokojnej nocki!
  2. NICK............WIEK......OM.....TERMIN....SKĄD.......PŁ EĆ Majek123.......24.........21.05...28.02.....Zakopane...c hłopczyk Nikam074.......35........26.05....01.03.....Rzeszów...ch łopak koja2121.......24.........27.05....02.03.....Cieszyn.... .....????? Marcys..........21...........??......03.03....Irlandia-M albork...?? Kasiek26........26........27.05...03.03......Szczecin... ......????? savanna89.....20.........26.05...05.03.......Chorzów.... ...chłopak kamelle.........27.........30.05....06.03.....Niemcy/NRW ...dziewczynka engine30......30...........25.05....06.03.....zach-pom.. .dziewczynka fasola z bretani 24 ..................06.03..... lubelskie... chłopczyk nika34..........34.........01.06....08.03....Warszawa... ....????? michalka26.....26........01.06....08.03.....Irlandia.... .....????? megan990......27.........02.06....09.03....śląskie....ni espodzianka wazka85.......24.........03.06....10.03.....NI.......... ......????? natka23........23.........30.05....10.03......kuj-pom... .chłopak summer ........28 ........04.06....11.03....Katowice.......????? badka...........28.........04.06....11.03....Piaseczno.. ..chłopak motylek_85....23.........06.06....12.03.....śląskie..... . chłopak? elakl.............27........11.06....12.03.....Birmingha m....????? Kotunia.........30........06.06....13.03......Legnica... .....????? krismam.........34.......06.06.....13.03.....wielkopolsk a.....????? eluśka85........24........07.06....14.03.....Szczecin... ....????? Agaaa159.......24........07.06....14.03.....Łódź........ chłopak LATTE .........26.........08.06.....15.03..... wawa.........chłopak Mamula28 ......28.......10.06....16.03.....lubuskie...dziewczynka? **tina**.........34........28.05....17.03.....Niemcy.....nie spodzianka saskiana........29.......12.06....19.03......zach.granic a mala_31........32........13.06...20.03....wielkopolskie. ..dziewczynka Izabell1982....26......10.06....20.03...wroclaw/londyn.. niespodzianka zosia_007......25........14.06....21.03......śląskie.... ..chłopak? Gosiaaa .........29.......14.06....21.03....podkarpackie.......? inowa............29........15.06....22.03......slaskie.. .....?????????? agulagulaga.....26.......15.06.....22.03...podlaskie.... .nie wiem Gwiazdkagda89...20....16.06....23.03...pomorskie.. ..????? Olena119.......24........19.06....26.03.....pomorskie asiulek29.......29........19.06....26.03.....Białystok.. .....????? mała brzuchatka 27.....18.06....26.03.....Wrocek....niespodzianka Biało-czarna...32........23.06....30.03....Białystok .... .nie wiem Almeria35......35.........24.06....31.03...świetorzyski e....chłopak Klempa..........26.........24.06....31.03....śląskie.... ........? No to i ja sie przy okazji poprawie w tabelce, bo juz kiedys pisalam, ze niby bedzie ksiezniczka:-), ale ktos pomieszal tabelki przy kopiowaniu. witam nowe mamusie! mala brzuchatka- tc oznacza tydzien ciazy (chyba, ze ja tez sie myle?:-)) a propos tygodnia ciazy- jutro zaczynamy 22!hurrra!w poniedzialek znowu wizyta kontrolna u ginekologa (na marginesie- rowniez co wizyte mam robione badania krwi i moczu i pani doktor bada "od dolu" i robi usg- obecnie przez brzuch. jutro idziemy na 2 urodzinki do mojej synowej:-) oj,znowu Xavciu sie wyszaleje u narzeczonej:-)no,a ja juz od dluzszego czasu mam smaka na jakies pyszne ciacha i mam nadzieje, ze sie nie rozczaruje:-) ok,zmykam!milego weekendu!poglaskajcie brzucholki!
  3. mala- a nie byloby lepiej gdyby zalozyli ci pessar?dziala na podobnej zasadzie jak szew, a ponoc jest o wiele mniej "skomplikowany" w zalozeniu?no i niby zaklada sie go w gabinecie gin.,a nie pod narkoza w szpitalu.ja ogolnie narkozy boje sie jak wariatka- chyba mam jakas "narkozowa fobie":-) nika- u nas tez pokazywali w tv ten wozek wpadajacy pod pociag. normalnie delirki wtedy dostalam...przerazajace to bylo. cale szczescie, ze malenstwu nic sie nie stalo! wazka- widze, ze nie tylko ja mam "zle dni" od czasu do czasu z powodu zachowania synusia:-) ale pociesz sie tym, ze twoj maluch chociaz dokladnie wie o co chodzi w "nocnikowej sprawie", bo moj Xavierek to owszem- wie do czego sluzy kibelek. no do czego? do sadzania na nim misia, zeby zrobil a-a :-)))) joanna84- najwazniejsze, ze na badaniu wszystko wyszlo ok!na pewno na nastepnym usg malenstwo ujawni swoja plec. dobrze mi mowic- a mnie sama ciekawosc zzerala:-) kolorowych snow kobitki!
  4. witam! ja znowu z doskoku, korzystajac z okazji, ze synek spi. i o tym wlasnie chce napisac, bo mamula zadala pytanko odnosnie snu dzieciaczkow. otoz:-)- moj synek w listopadzie skonczy 2 latka i jeszcze miesiac temu zasypial ok. 11, teraz mu sie odmienilo troche i ucina sobie drzemke 1-2-godzinna okolo godziny 13. raz dziennie. wstaje przewaznie o 7:30- 8:00 i o przed 20 klade go spac. ja bedac na twoim miejscu sprobowalabym przestawic synka przez kilka dni ze spaniem. moze jest zbyt malo "wymordowany" do poludnia i po prostu nie ma ochoty na spanie? u nas akurat z tym nie ma problemu,bo Xavier chwili z dupcia na miejscu nie usiedzi:-)mysle,ze przynajmniej do3 lat sen w dzien jest bardzo wazny dla dzieci. no, ale teoria teoria,a praktyka praktyka:-)coreczka mojej kolezanki np. po skonczeniu roczku nawet nie marzyla o tym by przynajmniej raz w dzien zasnac. nie musze chyba dodawac, ze nie byla to zbyt komfortowa sytuacja dla jej mamy. dziecko absorbujace,a w domu trzeba przeciez ogarnac,obiad przygotowac. ja wlasnie wtedy,jak synus lulka moge "poswiecic sie" tym wspanialym domowym zajeciom:-) tak u mnie wszystko w porzadku, tylko odczuwam czasami nieprzyjemne, ale niebolesne ciagniecia w ...pochwie. ma ktoras tez tak? aha- i mamjeszcz epytanko- ile mg magnezu przyjmujecie maxymalnie w ciazy?z gory dzieki za odpowiedzi! to ja juz zmykam!milego dzionka!
  5. grubcia 80- ja rowniez czuje ruchy malenstwa w wielu miejscach,ale czesto takze nisko. i niestety podczas wizyty w poniedzialek okazalo sie, ze dzidzia lezy niziutko:-(mam nadzieje, ze w twoim przypadku jednkak wszystko jest w porzadku. a ja mialam dzis ciezki dzien. moj kochany synus dal mamusi "troche" popalic.tak bywa czasami. dzieci sa slodkie i najkochansze na swiecie, ale niekiedy potrafia zajsc za skore:-) dziewczyny, nie martwcie sie tym, ze wasi partnerzy nie palaja jeszcze miloscia do brzuszka. moj maz ani w pierwszej ciazy, ani teraz nie kwapil sie do dotykania, czy calowania brzucholka, a jest najlepszym tata na swiecie.tak, jak ktoras z was napisala- dla mezczyzn ciaza jest czyms abstrakcyjnym i dopiero jak zobacza na wlasne oczy zawartosc tej "paczuszki" ich nastawienie zmienia sie o 180 stopni.my czujemy nasze maluchy,a oni tylko widza powiekszony brzuch. znowu poruszylyscie temat porodow rodzinnych.pisalam kiedys, ze nie wyobrazam sobie porodu bez meza (sam fakt, ze lepiej wtedy kobieta jest traktowana) i nadal podtrzymuje moje zdanie. przezylismy juz go jeden raz i obydwoje nei wyobrazamy sobie, by nastepnym razem moglo byc inaczej. ale, oczywiscie szanuje zdanie kazdej dziewczyny, nawet te odmienne. tylko naprawde moze, jesli nie uda wam sie namowic meza( badz same nie chcecie) zdecydujecie sie na porod z mama lub siostra na przyklad? ach- plecory tez zaczynaja mnie bolec:-(ale teraz to juz bedzie normalne, zwlaszcza u tych dziewczyn,ktore maja pokazne piersi objawy moga byc nasilone. ok, kochane zmykam. spokojnej nocki!
  6. Hej! No, nareszcie skonczylam czytac wasze newsy:-)ufff!duzo tego:-) Na wstepie Nikamo- tez mam kroliki.i to 2 nawet. sa kochane, ale niekiedy to najchetniej powiesilabym je na uszach na linkach do prania,szczegolnie, jak o 6 rano zaczynaja robic porzadek w klatce( czyt. tak kopia, ze chyba wszystkich sasiadow pobudza).za to ich pyszczki sa przecudne.no i te oczka jak u coker spaniela:-)... Odnosnie imion, to bedzie chyba Vivienne. zawsze podobalo nam sie to imie.ale ostatnio wyczytalam, ze corka M. Wisniewskiego ma tak na imie:-(no, amy mamy-podobnie,niestety jak on- juz Xavierka w domu. choc zaznaczam, ze nasz wybor nie mial absolutnie!!!nic wspolnego z Wisniewskimi i s-ka. po prostu jak zaczynalismy z mezem chodzic ze soba od zawsze towarzyszyly nam piosenki xaviera naidoo( ktorego oczywiscie obydwoje bardzo lubimy).i zawsze zartowalismy, ze jak bedziemy kiedys mieli dziecko to bedzie to xavier. no i jest!:-) dobra, dziewczyny. musze leciec.goscie ida. pozniej napisze wiecej!
  7. Witajcie, Poprawiam tylko tabelkę NICK............WIEK......OM.....TERMIN....SKĄD.......PŁ EĆ Nikam074.......35........26.05....01.03.....Rzeszów...ch łopak koja2121.......24.........27.05....02.03.....Cieszyn.... .....????? Marcys..........21...........??......03.03....Irlandia-M albork...?? Kasiek26........26........27.05...03.03......Szczecin... ......????? savanna89.....20.........26.05...05.03.......Chorzów.... ...chłopak kamelle.........27.........30.05....06.03.....Niemcy/NRW ...ponoc dziewczynka engine30......30...........25.05....06.03.....zach-pom.. .dziewczynka fasola z bretani 24 ..................06.03..... lubelskie... chłopczyk nika34..........34.........01.06....08.03....Warszawa... ....????? michalka26.....26........01.06....08.03.....Irlandia.... .....????? megan990......27.........02.06....09.03....śląskie....ni espodzianka wazka85.......24.........03.06....10.03.....NI.......... ......????? natka23........23.........30.05....10.03......kuj-pom... .chłopak summer ........28 ........04.06....11.03....Katowice.......????? badka...........28.........04.06....11.03....Piaseczno.. ..chłopak motylek_85....23.........06.06....12.03.....śląskie..... . chłopak? elakl.............27........11.06....12.03.....Birmingha m....????? Kotunia.........30........06.06....13.03......Legnica... .....????? krismam.........34.......06.06.....13.03.....wielkopolsk a.....????? eluśka85........24........07.06....14.03.....Szczecin... ....????? Agaaa159.......24........07.06....14.03.....Łódź........ chłopak LATTE .........26.........08.06.....15.03..... wawa.........chłopak Mamula28 ......28.......10.06....16.03.....lubuskie...dziewczynka? **tina**.........34........28.05....17.03.....Niemcy.....nie spodzianka saskiana........29.......12.06....19.03......zach.granic a mala_31........32........13.06...20.03....wielkopolskie. ..dziewczynka Izabell1982.....26.......10.06....20.03...wroclaw/londyn . niespodzianka zosia_007......25........14.06....21.03......śląskie.... ..chłopak? Gosiaaa .........29.......14.06....21.03....podkarpackie.......? inowa............29........15.06....22.03......slaskie.. .....?????????? Gwiazdkagda89...20....16.06....23.03...pomorskie.. ..????? Olena119.......24........19.06....26.03.....pomorskie asiulek29.......29........19.06....26.03.....Białystok.. .....????? Biało-czarna...32........23.06....30.03....Białystok .... .nie wiem Almeria35......35.........24.06....31.03...świetokrzyski e....chłopak
  8. Witajta kobitki szalone! nadazyc z czytaniem za wami nie sposob. wczoraj mialam wiyzte. najprawdopodobniej bedzie...dyiewczynka!sama nie moge w to uwieryzc, bou meza w rodzinie same chlopy!super!niestety mala lezy nisko, ale szyjka sie trzyma jeszcze.mam sie oszczedzac...klawiatura mi dzis wariuje!brrr... milego dnia!
  9. Witam! odnosnie mycia okien i podnoszenia rak do gory-dokladniej wieszania firan, to czytalam kiedys, bodajze w "m- jak mama", ze nie wolno tego robic, gdyz moze sie kobiecie zakrecic wtedy w glowie( co czesto sie zdaza w ciazy) i po prostu moze spasc z krzesla lub drabinki. a czym to sie moze skonczyc-wiadomo. z samym podnoszeniem rak, to ponoc przesad, bo przeciez np. pilates dla ciezarnych polega wlasnie m.in na rozciaganiu miesni, itp, a nie stwarza przeciez zadnego zagrozenia( o ile oczywiscie ciaza przebiega bez powiklan). mawika- witam!:-) usg polowkowe jest bardziej dokladne i wykonuje sie je mniej wiecej ok. 20 tyg. ciazy. dobra, zmykam lulu. milej nocki!
  10. hej dziewuszki! tez zagladam na listopadowki 2007, ale nawet poczytac nie ma o czym:-( iva- ja nadal daje Xavciowi rano i wieczorem butle Nuk-a z mlekiem. zreszta on i tak dlugo sie do niej nie przysysa, bo zazwyczaj juz po paru dniach tak "zezre" smoczek, ze leci z niego jak ze szklanki:-) poza tym juz w sierpniu moja mama nauczyla go pic z normalnych kubkow i szklanek, wiec wszystkie napoje i wode podaje mu wlasnie w nich. zreszta mysle, ze on juz nawet by nie pil w dzien z butli. ale musze powiedziec, ze zanim nauczyl sie samodzielnie pic, jakis czas zachwycony byl piciem przez rurke:-) poza tym- prowadzimy boj ze smokiem (przynajmniej w dzien:-) i Xavier zaczna wolac, ze chce "a-a". oczywiscie, gdy juz jest w trakcie:-).jednak jestem dobrej mysli, ze to poczatki jego przygod z nocnikiem:-) u mnie tez wszystko w porzadku. to juz 5 miesiac ciazy. na razie znosze ja o niebo lepiej niz pierwsza.i oby tak zostalo...jak ten czas leci...no i niedlugo znowu beda urodzinki naszych babelkow...to juz 2 latka!och! piszcie dziewczyny!choc raz na kilka tygodni. jestem strasznie ciekawa, co tam u waszych maluchow slychac?no i u was oczywiscie!? buziaki!
  11. NICK............WIEK......OM.....TERMIN....SKĄD.......PŁ EĆ Nikam074.......35........26.05....01.03.....Rzeszów...ch łopczyk koja2121.......24.........27.05....02.03.....Cieszyn.... ..?????? Marcys..........21...........??......03.03....Irlandia- Malbork...?? Kasiek26........26.........27.05...03.03......Szczecin.. ....????? kamelle.........27.........30.05....06.03......Niemcy/NRW...???? nika34..........34..........01.06....08.03....Warszawa.. ...????? michalka26.....26.........01.06....08.03.....Irlandia... ......????? megan990......27.........02.06.....09.03....śląskie....n iespodzianka wazka85.......24..........03.06....10.03.....NI......... ......????? natka23........23.........30.05....10.03......kuj-pom... chłopak summer ........28 .........04.06....11.03....Katowice.......????? badka...........28.........04.06....11.03....Piaseczno.. .chłopak motylek_85....23.........06.06...12.03.....śląskie...... chłopak? elakl.............27.........11.06....12.03.....Birmingh am....???? eluśka85........24.........07.06....14.03.....Szczecin.. .....????? Agaaa159.......24.........07.06....14.03.....Łódź...... chłopak Mamula28 ......28.........10.06....16.03.....lubuskie...dziewczynka? **tina**.........34..........28.05....17.03.....Niemcy.. ...niespodzianka saskiana........29.........12.06....19.03......zach.gran ica zosia_007......25.........14.06....21.03......śląskie... ...chłopak? Olena119.......24.........19.06....26.03.....pomorskie asiulek29.......29.........19.06....26.03.....Białystok. .....????? Almeria35......35.........24.06....31.03...świetokrzyski e....chłopak mala_31........32..........13.06...20.03....wielkopolski e...dziewczynka
  12. hej dziewczynki! j atylko sie melduje, ze wszystko u nas w porzadku. wczoraj bylam w h&m za spodniami ciazowymi (ktorych oczywiscie i tak nie znalazlam:-) ), a wyszlam z pierwszym "zakupem" dla baby.taki malutki komplecik- czapeczka, rekawiczki i sliniak. przeceniony z 8 na 2 euro. no i jak tu sie nie skusic:-)? mala- mi stresu w pierwszej ciazy nie brakowalo,oj nie brakowalo:-) maly jako noworodek byl okazem spokoju, tylko am- am-al i lulkal. do 8 miesiaca, kiedy to podczas raczkowania zaczal poznawac swiat. i tak do dzis daje nam czesto "popalic":-)ale mysle, ze to akurat nie jest rezultatem mojego stresu ciazowego, tylko genetycznie- po tatusiu- oczywiscie taki zywiolowy jest:-) sama sie dziwie, ze tak szybko czuje teraz wyrazne kopniaczki malenstwa. chyba drugi zboj nam rosnie:-) malenstwo szczegolnie daje o sobie znac, gdy leze na plecach. ostatnio nawet udalo mi sie zaobserwowac z zewnatrz, w ktorym miejscu kopnelo!tak minimalnie poruszyl mi sie tam brzucholek:-)no i w nocy juz raz mnie baby wybudzilo:-)no i mysle, ze znowu duzy dzidzius bedzie, bo tydzien temu wazyl juz ok. 240 gram, a dopiero pod koniec 19 tygodnia(czylio teraz) wg. ksiazek dziecko powinno wazyc ok.200g. nic dziwnego, ze juz sie tak rozpychac zaczyna:-) w poniedzialek uzupelnilam moja szafe o nowe tuniki i sweterki, wprawdzie nie ciazowe, ale swietnei rozciagajace sie.fajnie, bo bede mogla je nosic takze po ciazy. ciekawa jestem, ile wreszcie jestem na plusie jesli chodzi o wage. musze wam powiedziec, ze nie bedac w ciazy, za chiny nie udaje mi sie schudnac, a teraz i nozki, ramionka i tyleczek:-) jakies zgrabniejsze sie porobily. tylko brzusio wystaje do przodu. oby tak do konca ciazy!:-)zaznaczam, ze z zadnych zachcianek nei rezygnuje!widocznie mojej figurze ciaza sluzy:-) dziewczyny, jestem w szoku czytajac ile pieniedzy wydajecie na lekarzy!a to polska wlasnie... i na co ida te cale skladki?brak slow!ja na razie wydalam tylko kilkanascie euro na witaminy i 20 za badanie na toksoplazmoze, bo nie jest refundowane przez kase chorych. oj, to tyle u mnie. zaraz wpisze sie do tabelki. milej nocki!buzki!
  13. witam mamusie! ja juz po wizycie u lekarki. obawy okazaly sie bezpodstawne- szyjka ma nadal 5 cm, jest zamknieta, ale oczywiscie mam sie oszczedzac, bo ma sklonnosci do szybszego skracania. wczoraj duzo czytalam o dlugosci szyjki i przewaznie pisze, zenajlepiej jesli nie jest krotsza niz 2,5- 3 cm. miedzy nozkami nadal nic nie widac, wiec po cichu mysle, ze moze jednak tym razem dziewczynka bedzie, bo to juz ostatni dzien 18 tygodnia, wiec pindolka chyba byloby juz widac:-) Mala- mi tez czasami wychodza takie "czopy",przezroczyste lub leciusienko seledynowo podbarwione.lekarka mowila, ze to normalne. ale w twoim wypadku lepiej bym spradzila, co to bylo.a z facetem sie ulozy zobaczysz. ja tez tydzien przed tym, zanim sie dowiedzialam, ze jestem w pierwszej ciazy sie " rozchodzilam" z moim, wowczas jeszcze chlopakiem.pozniej, tez byly spiecia od czasu do czasu, duzo stresu, a teraz swiata poza soba znowu nie widzimy:-))) no i nie zapominajmy, ze nasze hormony tez biora teraz gore:-) moj maz twierdzi, ze moje terazniejsze humory ignoruje. moze i nawet dobrze tak:-)mniej stresu dla kazdego. odnosnie ciuszkow i sprzecioru dla baby,ja na razie nie kupuje, bo praktycznie wszystko mamy (no chyba, ze sie okaze, ze przydaloby sie kilka sukieneczek:-) ).wozek jest ok,kolyski, fotelik,lozeczko, lezak, itd... jak nowe. ciuszkow cala masa lezy zapakowana w piwnicy, wiec mamy ten plus.ale przy pierwszej ciazy kupowalam juz na poczatku 3 trymestru, tym bardziej, ze mial byc wczesniak ( w gruncie rzeczy urodzony w 42 tygodniu po wywolywaniu porodu:-) ) dobra, kochane lece, bo synus robi mi kuchenne porzadki. buziaki!milego weekendu
  14. dziewczynki dziekuje za odpowiedzi. troche mnie uspokoilyscie, ale i tak juz rano zdazylam zrobic na jutro termin u lekarki. ciekawe co ona na to powie?buziaki!
  15. savanna- w sumie to czuje to tylko podczas chodzenia, ale wiesz jak to jest u kobiet w ciazy. straszne z nas panikary:-)
  16. michalka26- ja juz panikuje,bo pierwsza ciaze w wiekszosci przelezalam wlasnie przez skracajaca sie szyjke. kurde, jutro musze przyspieszyc wizyte u lekarza, bo mam dopiero za 1,5 tygodnia termin, a do tego czasu na pewno nie wytrzymam w nieswiadomosci:-(
  17. Hej dziewczyny! Ja mam dzis tylko krotkie pytanie- czy Wy rowniez odczuwacie od czasu do czasu takie krotkie,dziwne klucia w kroczu. Rany,mam nadzieje, ze nie jest to objaw skracajacej sie szyjki...juz mam stracha! Milej nocy!
  18. hej kobietki! ja dzis naprawde na krotko. chce tylko zameldowac, ze wlasnie zaczal sie 18 tydzien. niedlugo robimy polowinki, co?:-)trzeba jakas imprezke zorganizowac:-)w ciagu 2 tygodni brzuch wystrzelil mi jak z procy. oj, nie da sie juz przeoczyc ciazy:-) w domu mam mase roboty. wczoraj zamontowali nam kuchnie, i zadzwonili ze sklepu, ze mozemy odebrac meble doa Xavierka. a mialy byc na poczatku pazdziernika. lo matko! jak ja dam sobie z tym wszystkim rade???w domu balagan na kiolkach, brrrrr! odnosnie usg 3 lub 4 D, ja chyba sie nei zdecyduje. postanowilam zamiast niego zrobic profesjonalna sesje malenstwa u fotografa juz po porodzie.choc nie powiem- te zdjecia z brzuszka tez sa fascynujace.ach, zobaczymy jeszcze... a, odnosnie szyjki to cos wiem na ten temat i rowniez przed kazda wizyta mam stracha, ze znowu cos bedzie nie tak. w poprzedniej ciazy przez zbyt szybkie jej skracanie musialam wiekszosc tego pieknego czasu przelezec plackiem w lozku:-(((oby tym razem wszystko bylo dobrze... buziaki kochane!milego weekendu1
  19. http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,5809626,Sposob_na_przeziebienie_w_ciazy.html dziewczyny tutaj podaje link do strony o przeziebieniach. odnosnie tabletek na gardlo, to ponoc niektore (o ile nic mi sie nie pomieszalo) zawieraja ibuprofen, ktorego w ciazy nie powinno sie przyjmowac. Ja takze podejrzalam strony z mebelkami. naprawde wybor teraz jest niesamowity!my na szczescie juz w sierpniu zamowilismy nowe mebelki dla Xavierka, dobralismy do nich komode z przewijakiem, wiec posluzy tez malenstwu. lozeczko oczywiscie mamy, wiec nowego nie kupujemy, bo to zbedny wydatek. moze zdecyduje sie ewentualnie na kolyske. no i teraz czekamy na telefon ze sklepu, czy juz wreszcie mebelki sa gotowe.ciesze sie na nie,bo to jest taka seria, ktora mozna rozbudowywac od wieku niemowlecego,az do szkolnego.i gatunkowo sa swietne. naprawde stworzone dla dzieciaczkow.delikatnie wykonczone,szafki, szuflady z blokadami, itd. firma istenieje juz na rynku 70 lat, wiec badziewia raczej nie robia:-) za to musze sie pochwalic, ze jutro nareszcie zamontuja mi nowa kuchnie!jestem happy!moze wreszcie ochota na gotowanie powroci :-)Xavciu tylko bedzie pewnie zaskoczony, bo juz nie bedzie, ani jednego przycisku na wierzchu:-)w sumie to glownie ze wzgledu na niego postanowilismy ja zmienic. za bardzo lubil popstrykac guziczkami, wlacznikami, itp.,az czasami moglobyc niebezpiecznie. raz np. spalil mi deske,ktora lezala na plycie:-) ruchy czuje nadal, nawet sama bylam zaskoczona, ze tak szybko poczulam drugi raz. takjak niektore dziewczyny pisza- teraz to jest jeszcz eprzyjemne uczucie, ale tak od 7 miesiaca, to dadza nam te bable niezle popalic! oj, nieraz tak przyfasola pytka, ze lezka w oku sie zakreci:-)a najczesciej ich aktywnosc wzrasta wieczorem:-) agnieszka- gratuluje podwojnego szczescia!podziwiam mamy blizniakow! natka 23- te sny ciazowe naprawde czasami sa przeokropne. i skad to sie bierze. mi w poprzedniej ciazy tez sie snily rozne glupoty, ktore oczywiscie nie mialy nic wspolnego z rzeczywistoscia! no,dobradziewczyny,zmykam juz. trzymajcie sie cieplutko!
  20. Hejka! elakl- glowa do gory! moja ostatnia proba odswiezenia koloru (farba bez amoniaku) tez miala "tragiczne skutki":-)zamiast sredniego brazu wyszedl mi niemalze czarny! a zaznaczam, ze z natury naleze do "bladych twarzy":-) wazka- uwazaj z tabletkami do ssania, bo niewiele z nich- wbrew pozorom- mozna przyjmowac w ciazy. mi na bol gardla najbardziej pomaga plukanie woda z sola lub szalwia.do nosa tez bez recepty mozna uzywac tylko wode morska. jestem "taka" madra,bo sama 2 tygodnie temu sie rozchorowalam i bylamstrasznei zdziwiona, ze niby tak "niewinne" lekarstwa moga byc szkodliwe.mnie na nogi postawila herbatka owocowa z sokiem malinowym (tez w umiarkowanych ilosciach) lub miodem- oczywiscie naturalnym. badka- z ta waga to naprawde jest roznie. ja w poprzedniej ciazy tez przytylam niewiele- wlasnei cos ok. 9 kg. a zarlam jak slon!tylko w pierwszym trymestrze strasznie duzo schudlam przez wymioty- prawie 3-4 kg.i kilka dni po porodzie wazylam tyle co przed (sam synek wazyl 4100). oczywiscie mimo ekspresowo straconych kilogramow cialo tak szybko nie wrocilo do normy-brzuch byl sflaczaly, posladki opadniete( to akurat skutek braku ruchu w ciazy).dlatego teraz,poki jeszcze moge staram sie byc n atyle aktywna ile tylko sie da. na dzien dzisiejszy tez przytylam gora 200- 300g, jednak codziennie zauwazam wzrost apetytu:-) dziewczyny,jeszcze jedno mi sie przypomnialo- nie zapomnijcie dobrze smarowac rowniez posladkow i dolnej czesci plecow. o tym wiele kobiet zapomina. ja tez doznalam szoku,jak zobaczylam pregi na tylku. na plecach akurat mnie ominely, ale znajoma miala tak "pocharatane" plecy, ze myslalam, ze ma majtki w tygryskowy wzor zalozone. powaznie! Ja,poki co na laser sie nie wybieram, choc to bez watpienia swietny wynalazek. i jaka wygoda... za to wczoraj musialam nabyc nowe staniki o rozmiar wieksze:-)))ale jestem happy!:-)no i humorek tez mi sie od razu poprawil!dobra mamusie, ja uciekam, bo synus zaraz pewnie wstanie! buziaki!
  21. Witam poniedzialkowo! A ja akurat musze sie pochwalic, ze wczoraj pierwszy raz poczulam malenstwo. takie podwojne musniecia "skrzydelkami motyla".cudnie. akurat cala trojka siedzielismy na balkonie, a tu baby dalo o sobie znac:-)zaznaczam, ze leci mi teraz 17 tydzien. wpierwszej ciazy nie pamietamdokladnie, ale ruchy poczulam mniej wiecej miedzy 19, a 20 tygodniem, wiec mamusie pierworodki macie jeszcze troszke czasu. i na pewno bedziecie wiedzialy, ze to wlasnie "to". wczoraj wyprawialismy urodziny meza, wiec jedzonka zostalo i dzisiaj nie trzeba obiadku robic, co mnie bardzo, ale to bardzo cieszy!!!:-) Odnosnie przegrzewania dzieci. popieram w 100 %, ze zle wplywa na odpornosc. my staralismy sie miec w domu temp. 20- 21 stopni (oczywiscie sto razy slyszelismy od tesciow i rodzicow, ze chcemy zamrozic dziecko:-)) . ale przyznam bez bicia, ze w nocy tosama malego przegrzewalam:-( ( za grubo go przykrywalam) dopiero niedawno powiedzialam koniec z tym i mysle, ze wyszlo nam wszystkimna dobre. ach- jeszcze jedno- ja tez nie mieszcze sie juz w pasie w prawie zadne spodnie, wiec chcac,nie chcac musze cos nowego nabyc...ale w sklepach chyba zwariowali- mam wrazenie, ze na swiecie istnieja tylko trzy kolory- czarny,siwy i fioletowy!!!innych ciuchow raczej nie kupi sie.a ja czarnych mamza duzo,fioletowego nie lubia,a w szarym wygladam jak pol d... zza krzaka:-) jak patrze na te wasze ciuszki, ktore zamawiacie przez internet, to az wam zazdroszcze troszke, ze w polsce taki swietny wybor macie! ok,kobitki, musze zajac czyms mojego brzdaca, bo zaczyna robic "porzadki" w domu. milego tygodnia!
  22. eluska- topik rewelacja! powylam sie ze smiechu:-))))dzieki!
  23. badka- chyba zle mnie zrozumialas. oczywiscie,rowniez nie chcialabym "dzielic" poloznej z inna rodzaca. i wlasnie chodzilo mi o to, ze na kazda pacjetke powinna przypadac jedna polozna, ktora doskonale orientuje sie w przebiegu konkretnego porodu. na nocnej zmianie, gdy przyszla nowa (jedna!) polozna cala sytuacja odmienila sie o 180 stopni,wreszcie mozna bylo mowic o jakies wspolpracy miedzy mna,a nia. A za to, zeby przy porodzie byla moja ginekolog lub polozna naprawde wiele bym dala,niestety takiej opcji nie ma, bo ani pani doktor, ani polozna nie pracuja w zadnym z tutejszych szpitali:-(((( michalka25- ja dzisiaj odczulam przyplyw energii.ale to chyba bardziej po porannej kawie na rozped:-)chata wypucowana, lsni,a moj kregoslup mnie chyba przeklina:-)oj, troche przesadzilam z tymi porzadkami:-) ale zobaczycie, jaki przyplyw energii was dopadnie w 3 trymestrze, tzw. syndrom wicia gniazda. nic nie jest wtedy straszne, az nieprawdopodobne skad sie w kobietach tyle sily bierze (doswiadczenia z forum listopad 2007):-) poki, co ja na razie tez przewaznie mam WIELKIEGO LENIA, a najgorzej jest z gotowaniem obiadow, co mnie sama dziwi, bo zawsze lubilam pitrasic, a teraz...no i mdlosci juz tez nie mam, wiec nie wiem, co sie dzieje:-)?mam nadzieje,ze to wkrotce minie.maz rowniez:-) dobranoc dziewczyny!CMOKI w brzusiolki!
  24. wazka- ja nie twierdze, ze porodow z uzyciem przyrzadow jest duzo. i cale szczescie, ze to tylko nieliczne przypadki, dlatego nie odradzam, zadnej kobiecie porodu sn. musze przyznac, ze przykro mi sie robi, gdy pomysle, ze teraz najprawdopodobniej czeka mnie cesarka:-( jak juz pisalam- uraz jednak pozostal i tkwi "tam gdzies gleboko" w mojej glowie. z jednego chce mi sie tylko smiac- bodajze badka- pisala, ze nie chcialaby, aby przy porodzie jedna polozna latala do trzech porodow. uwierz mi kochana- sytuacja odwrotna tez nie jest lepsza:-)ja akurat rodzilam w duzej klinice, gdzie ucza sie przyszle polozne. podczas calego porodu zdazylam poznac po imieniu chyba z 7 poloznych i uczennic.Ty tu lezysz w bolach, a one przychodze co 5 minut i kazda ci sie przedstawia i pyta sto razy o to samo:-))))paranoja!:-)dzis sie z tego smieje, ale wtedy strasznie mnie to do szalu doprowadzalo!:-) ja do szkoly rodzenia chyba sie nie zapisze.podzczas pierwszej ciazy musialam lezec, w zwiazku z czym szk.rodz. rowniez byla zabroniona, ateraz najblizsza (darmowa) jest przy szpitalu,w ktorym rodzilam, a im zdazylam juz powiedzec telefonicznie po porodzie, co o nich mysle, i ze na pewno nei zamierzam juz nigdy u nich rodzic. glupio by bylo teraz zdanie zmienic:-)a poza tym, nie wiem, czy bylby jakis sens chodzenia na zajecia, jesli bede miala cc? Ogolnie to dopiero zdalam sobie sprawe, ze pisze same negatywy na temat mojego porodu (ale to sa fakty), jednak po porodzie (pomijajac zakazenie) bardzo szybko doszlam do siebie, po 3 dniach nie czulam juz zadnego nacinania,szwow i s-ki. karmienie tez poszlo mi jak z platka.maly od razu zaczal ssac piers i do dzisiaj jest strasznie zartym dzieckiem:-)sama piersia karmilam go ok 2 miesiace, pozniej doszla do tego mieszanka.oj, jaja sa z ta laktacja. kobieta czuje sie podle, gdy nie moze karmic dziecka, ma wyrzuty sumienia. zreszta dzis uwazam, ze niepotrzebnie. tyle sie mowi o dobroczynnym dzialaniu naturalnego karmienia, ze niby wspomaga odpornosc i takie tam. ja-bede szczera- spod byka patrzylam nan kolezanki, ktore od razu postanowily "faszerowac" dzieci butelkami. bo jak tak mozna, itd, itp. i wiecie, co zauwazylam- ta dwojka dzieciaczkow karmiona od pierwszych dni mieszanka jeszcze nigdy nie byla powazniej chora nawet na przeziebienie, a moj baku zdazyl juz w tym czasie zalapac zapalenie gardla, oskrzeli i lekkie pluc, o milionie przeziebien juz nie wspomne. nie zapominajac o fakcie,ze chuchamy i dmuchamy nad nim!i wlasciwie Xavier nie jest tutaj wyjatkiem... wazka- mnie nawal pokarmu najpierw przerazil!chyba na 3 dobe- jeszcze w szpitalu, wstaje ranu a tu patrze, a cos mnei w dol ciagnie:-),ide do lazienki, spogladam w lustro, a tu piersi mam rozmiarow glowy:-))))normalnie- zaznaczam- nie mam sie zbytnio czym pochwalic- zwykla B- klasa:-)dopiero po chwili przypomnialam sobie o co w tym wszystkim "biega":-) jeszcze jedno mi sie przypomnialo z okresu poporodowego. temat zoltaczka.tez chyba w 3 dobie patrze na synka, a on taka piekna ciemna karnacje ma:-)))mysle sobie- kurcze po kim, my z mezem nie nalezymy do "ciemnoskorych". i tak sie zachwycam godzinke, dwie, po czym przychodzi pielegniarka, spoglada nan malego i z usmiechem mowi: "o jaka ladna zoltaczka". i juz bylam " w domu":-)faktycznie,z godziny na godzine robil sie zoltszy, a nie ciemniejszy:-)))) a tak na marginesie- w sumie tylko po to mialam zamiarteraz wejsc na forum:-)- zastanawialyscie sie juz nad wyborem imion? teraz juz naprawde uciekam pranie rozwiesic:-) papatki!
×