Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

edzia87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez edzia87

  1. Droga Migotko! Ja bym to inaczej rozplanowała... kaszkę radzę dawać na noc... jest bardzo kaloryczna i syta, dlatego maluszki chętnie na noc piją kaszkę robiąc sobie \"zapas\" na całą noc. wyczytałam to gdzieś. po kaszce któtą byś dała w południe raczj nie prędko twój maluszek by zgłodniał. Dlatego kaszka na noc to najlepsze rozwiązanie. Zamianę bym zrobiła z tymi owockami. owocki to przecież deserek, który powinnaś dać po południu a nie pod wieczór. Co do reszty nie mam zastrzeżeń. Radzę ci już zacząć dawać po łyżeczce jakiegoś owocku. Do 1 marca dasz już cały słoiczek lub pół. Ozon współczuje z powodu choroby. Trzymaj się i wracaj do zdrowia Brzuchacz mój Kevinek jest na styk w gondoli ale na jego chrzciny (w święta wielkanocne) zamierzam go juz włożyć do spacerówki Iva25 współczuję ci twego przezycia masakra. ja też zauważyłam że moj kevinek zaczyna sie krztusic sliną... Ok zmykam, pozdrówka i buziaki dla maluszków
  2. witajcie dziewczyny, ja tylko na chwilę bo zaraz uciekam na spacerek. Chciałam was zapytać czy któraś już w końcu na dobre wprowadziła słoiczki? ja opracowałam sobie nowy schemat karmienia: 6:00- mleko 150ml 10:00-mleko 150ml 12:30- zupka ze słoiczka (125ml) 14:00-jabuszko 1/2 słoiczka 17:00- mleko 150ml 20:30-mleko 150ml zagęszczone kaszką ryżową bezglutenową-może być smakowa(słyszałam że jest wtedy dużo bardziej kaloryczne.polecam jeśli ktoś ma małego niejadka lub dziecko które mało waży)
  3. kurcze na temat malowania zapomnialam napisac. ja sie maluje ca;y czas, zle sie czuje bez makijazu, zwlaszacz ze dosc mocno jestem przyzwyczajona sie malowac. ale mam wprawe, 10 min i po sprawie ;)
  4. racja racja... ja dzis juz od 11:30 na dworze i wróciłam na dobre o 17:00 chodziłam tylko na karmienie i przewijanie do domu. szkoda by było nie skorzystac z takiej pogody. zeby tak codziennie bylo juz... co do znoszenia wózka... ja nie mam tego problemu, bo mieszkam w domku. w kazdej chwili mogla bym nawet malego na ganek postawic, ale wole sie przejsc po dworze gdzies dalej. dziekuje za djecia. karinka- super dziewczynka (ale sie zrymowalo!) ciekawe kogo widziala gdy tak sie smiala? jak to ktoras nazwala ktorego kawalera? Beti- te twoje blizniaki normalnie urocze i tak mi sie ppdobaja ich ubranka jak nie wiem co... gratuluje super mamusi! pozdrawiam, lece cos wszamac bo zglodnialam
  5. Ozon- zapomniałam napisac, naprawde malo ta twoja mala je.to po ile dajesz? policzylam ze po 90. to tak noworodek je... moj je 800 na dzien, 5razy 160 plus zupka ze sloiczka.dobrze policzylas 450??
  6. Hello mamuski, Migotko śliczne dzieciątko, podoba mi sie bardzo ostatnie zdjęcie no i tez to w łóżeczku jak sie usmiecha. Naprawde bedzie z niego w przyszłości przystojniaczek :) Beti- twoje bliżniaki przecudne. Pierwsze zdjecie to normalnie supcio, ale nie wiem kto to zrobił takie duże oczy. zgaduje- natalka? Musze ci powiedziec że ślicznie ubierasz te swoje dzieci. Niech mi napiszą ci którzy nie dostali zdjęc Kevinka i podadzą swoje adresy mailowe. Ok, kończe jesc frytki, bay, kevinek juz spi
  7. luna ja vigantol zwiekszylam ale tylko z tego wzgledu ze widzialam jak zostaje na lyleczce polowa. teraz kropie mu prosto do buzi a nie na lyzeczke.
  8. Witam dziewczyny! jaka ładna pogoda nam się robi! Myślę że już za miesiąc zmienię wózek głęboki na spacerowke. co o tym myslicie? frania ale rekord!!!! mi raz kevinek wypił 220 ale to tylko raz :P ja daję mleko o 6:00- 160ml potem o 10:30- 160ml potem ok 13:00-160ml, o 16 daje zupke jarzynową, potem mleko o 18;00 i na koniec na sen mleko o 20:30 z kaszką, w ciągu dnia mieszam z kleikiem ryżowym. tak poza tym to u mnie nic nowego. mąz wyjechał za granice do pracy i tak mi smutno troszke :( wraca za miesiąc... na chrzciny ok, padam... idę spac
  9. Dziewczyny aż się wzruszyłam. Jak miło tak usłyszeć od kogoś że się ma śliczne dziecko, naprawdę. Już się poprawiam i te które fotek nie dostały niech się jeszcze upomną. Ozon dziękuję za komplement że ładna mamusia :P Mimi ja chodze na solarium ale ostatnio przed sylwesterem byłam, na co dzień używam podkładu :) Co do teściowej- nie narzekam, wychowała dziesięcioro dzieci :) więc co nieco wie i mi pomaga w razie czego, udziela dobrych rad, poza tym mam z nią super kontakt. ja Kevinkowi kupiłam nowy płyn. Nazywa się LIPIKAR SURGRAS z firmy LA ROCHE-POSAY w aptece po 62zł. Drogo- ale mama na synka nie żałuje, zwłaszcza że ma tą salmonelle i lekarz kazał jakiś dobry kupić a on ponoć jest rewelacyjny. Zobaczymy, jak narazie ciałko super. Oliwke daje tylko w pachwiny i zgięcia nóg. tak mi mama kazała od początku i tak daje. A krem po kąpieli koleżanka mi kupiła tez z apteki z tych drogich. Nazywa się Pharmaceris z firmy AT. Wole to niż te przreklamowane płyny z supermarketów. Z apteki zawsze lepsze. Któraś pytała o wózek... Ja jestem bardzo zadowolona ze swojego, sprawdził się, super koła, super sie prowadzą itd... Mykam, buzka
  10. Iva25 ja pale :P podczas ciąży pierwsze 3 miesiące zero, potem raz na tydzien jednego popalalam potem znów przerwa no i pod koniec paliłam więcej ale i tak mało. ja nie karmię piersią.
  11. Hej dziewczyny! Kilka dni nie pisałam, przeczytałam \"mniej więcej\" co u was. Co do męża- u mnie też nie jest kolorowo, od jakiegoś czasu to już mu się nic nie chce przy małym robić, ciągle jest zmęczony itd... Mówi mi że on na niego zarabia i dzięki niemu mu nic nie brakuję, więc ja mam robić koło niego. Nie wiem co o tym myśleć... współczuje wam również jeśli macie podobne problemy. Ach te chłopy... Oni nic nie rozumieją albo nie dorośli do ojcostwa. ja to tak kocham mojego kevinka, ciężko mi go zostawić nawet na chwilę, a jak już go zostawię to i tak ciągle o nim myśle, co robi albo jak ktoś sobie daje radę. Jest już coraz weselszy, śmieje sie w głos i wszystko było by super gdyby nie ta salmonella i ciągłe wyniki. Już mam dość tego chorowania... :-( zazdroszcze mamom które mają całkiem zdrowe dzieciaczki. Kevinek już mi je słoiczki (130ml) łyżeczką. I wsuwa jak nie wiem... :-))) Jutro będę wiedziała ile waży, na moje oko ponad 7kg bo pod koniec stycznia było 6500. No właśnie też jestem ciekawa komu wyjdzie pierwszy ząbek :-) Tyle na razie, zmykam pomidorówke robić. Papa. Pozdrawiam wszystkie P.S: daje nie wiem jak wysłać na raz wam zdjęcia. J mam poczte w wp.
  12. cześć dziewczyny, powie mi któraś jak mam wysłać do was zdjęcia Kevinka bo ja nie wiem jak to zrobić żeby wszystkim na raz wysłać i skąd mam wziąść wasze maile??????????
  13. Hej dziewczyny! Tak, ja już po disco i było superowo. Wybawiłam się za wszystkie czasy naprawdę! Dzidziuś był grzeczny, spał tak jak zawsze, akurat jak my przyszliśmy to jadł (ok 5:20) :P joy76 witaj! pisz do nas i opowiadaj jak Twoje maleństwo! Napewno będzie ci się u nas podobało :) Beti superowe zdjęcia dzieciaczków, dziękuję.buziaki dla nich Brzuchacz! To ja myślałam że mój Kevinek to kolos 7kg ale twój Szymuś to naprawdę wielkolud ;) Jak ty to zrobiłaś? I ja też używam pampersy 4. Są najlepsze! od 7kg do 18kg Migotko jest dużo stronek o podawaniu pierwszych pokarmów w słoiczkach. Nie popełnij tego błędu co ja. Otóż podawaj w jednym tygodniu jedną rzecz np. marchewkę bo wtedy łatwiej zauważysz czy nie występuje alergia. W drugim już jabuszko itd... A wszystko z pierwszych słoiczków tych \"po 4 miesiącu\" jest bezopieczne i rzadko uczula. Polecam słiczki z HIPPA. Ponoć też lepiej zacząć od soczków BOBO FRUT. Acha! i pisało żeby nie podawać słoiczków przez butelkę i nie mieszać z wodą bo dziecko ma poznać nowy sposób jedzenia czyli łyżeczką i nową gęstość pokarmu. Wszystko to robi się stopniowo, w małej ilości i dlatego ja zaczęłam wcześniej. Ok tyle mojej wypowiedzi ;) Beti ponoć lampka wina nie szkodzi maleństwu... Zmykam robić kaszke. pozdrowionka
  14. Hej No widzicie i jest jakiś głos poparcia dla mnie :) I to jeszcze od samego lekarza ;) Tak więc mówiłam że ic w tym złego. Jadę dziś na dyske do Leszna do Heven :) A dzidziuś z babcią zostanie. I tak się w nocy nie budzi wcale. Ide na spacerek bo nawet ładna pogoda papatki
  15. dziewczyny! Co do słoiczków to zgadzam się że są lepsze i pewne, a nie te nasze warzywka, co do których świeżości można mieć wątpliwości. Co do Walentynek ja kupiłam swojemu bokserki czerwone z napisem \"majtasy super faceta\" i kupiłam sobie super czerwoną seksowną haleczkę Pokaże mu się w niej :)
  16. czesc dziewczyny! Oczywiście nie obrażam się na nikogo jeśli chodzi o uwagi na temat pierwszych słoiczków. Nadal jednak uważam że nie ma nic złego jeśli się zacznie je podawać miesiąc wcześniej. Kevinek ma juz 3,5 miesiąca i myślę że jest ok, nic się nie dzieje, chętnie wcina marchewkę itp. więc nie mam powodów do obaw. Co do kaszek- ja już od miesiąca je daje bo lekarz kazał mi zagęszczać mleko kleikiem lub kaszką bo mam małego żarłoka :) Nadal jednak pije po 180-200ml mimo że mleko jest z kaszą lub kleikiem. Ja juz od daaawna kupuję pampersy z numerem 4 czyli od 7kg do 18kg. Są lepsze, mają fajne rzepy takie rozciągliwe i nie są takie ciasne. Zaraz będę podawać maluszkowi brzoskwinki z jabuszkiem :) Nie obawiam się o te słoiczki bo wybieram specjalne z HIPP-a z literką A czyli \"hipoalergiczne\" bez mleka i laktozy na którą jest uczulony. Kaszki też kupuję bezglutenowe i bez mleczne. Oczywiście nie namawiam nikogo, tak jak któraś z was napisała każda mam wie co dla jej dziecka najlepsze. I tego sie trzymajmy!
  17. Fufciu nie ma obawy jeśli już skończył trzy miesiące to powoli możesz mu podawać zupki i deserki grzie pisze \"po 4 miesiącu\" oraz kaszki \"po 5 miesiącu\" ja tak daje od miesiąca... a Kevin skończył 3 3 miesiące. Ważne, abyś wprowadzał powoli to wszystko, po łyżeczce, potem dwie, potem juz pół słoiczka i uważnie obserwuj czy maluszkowi nic się nie dzieje tj. wysypka, biegunka itd... Kupki np. będą po marchewce \"marchewkowe\" ale to normalne. Nie bój się na pewno nic się nie stanie. Nigdy się nie powinno tak dokładnie przestrzegać książkowych regół. Moja koleżanka podała rosołek 1,5 mieś. dziecku i nic się nie stało, do tej pory daje. Ważne żeby robić to stopniowo. Ja daję wszystko z cyferką 4 ze słoiczków i z cyferką 5 kaszki (malinowa, brzoskwiniowa, jabłkowa...)Oczywiście bezglutenowe i bezmleczne bo mój mały ma alergie pokarmową i jest na NUTRAMIGENIE. Polecam słoiczki HIPP bo są BIO i nie alergizują, wybieram te z literką A na słoiczkach czyli dla alergików, on nich na pewno nic się nie stanie. Powodzenia!
  18. Dziwnie zabrzmiał mój opis dnia z jedzeniem ale chyba sie domyśliłyście że nie je tylko 3 razy dziennie, je mniej więcej co trzy godziny no i w między czasie daję do picia herbatk e owocową oraz deserki (bananka, jabuszko, brzoskwinie itp..)
  19. Czesc dziewczyny Wiecie co? Tak czytam nasze posty i nie moge uwierzyć że ten czas tak szybko leci. Jeszcze niedawno byłyśmy w ciąży i każda z nas nie mogła się doczekać swojego maleństwa, pisałyśmy o swoich problemach \"ciążowych\" a potem już przedporodowych. Potem każda z nas się \"rozpakowywała...\" A teraz już każda z nas ma kilkumiesięczne dzieciątko i także inne problemy o których również sobie piszemy. Aż trudno uwierzyć że to tak zleciało... Teraz ja opiszę nasz plan dnia: ok 6:00 pobudka na kaszkę (dosypuję 2,5 łyżki do mleka) i dalsze spanie do ok 8:30, potem duuuużo uśmiechu, zabawy i leżenia w łóżeczku (ja w tym czasie jem śniadanko, myje ząbkl itd...) ok10:00/11:00-13:00 spanie (ja w tym czasie robie obiad) Pobudka na zupke marchewkową z ryżem i butle od 14:00-17:00 różnie bywa zależy od humoru, pogody i planów (spacerek, oglądanie telewizji, zabawa...) od 17:00-18:00 spanie ok 19:00 powoli przygotowuję kąpiel, kąpie, wycieram, ubieram, robię kaszkę i maluszek ok 21:00 zasypia i budzi się znów o 6:00 Teraz Kevinek śpi a mama klika :) obiadek się gotuję i jest wszystko ok Zmykam do później bay bay
  20. Czesc mamusie W końcu mam juz internet i teraz obiecuję że będę pisać regularnie. Mój Kevinek ogląda sobie teraz bajki w foteliku a ja piję kawkę i siedze przy kompie. Jutro idę jeszcze raz do przychodni na wymaz bo sprawdzają czy dalej nie ma tej salmonelli. Mam nadzieję, że wyniki będą dobre Poza tym u mnie bez zmian, robie wszystko \"na godziny\" dlatego nie mam z niczym problemu i daję sobie radę. Mój Ł się rozleniwił nie chce mu się kąpać, jedynie mi pomaga czasem, ale rozumiem go. Jak sie przychodzi z pracy to nic juz sie nie chce. Ja też mam zamiar iść do pracy, myślę o żłobku. A wy planujecie dawac maluchy do żłobka? Zmykam zaraz na spacerek. Buziaki. Potem sie odezwe
  21. Hej dziewczyny! Znów naskrobałyście tyle pod moją nieobecnoś, a ja niestety nie nadąże za wami :( dziękuję wszystkim za pozdrowienia i buziaki dla kevinka. Naprawdę jesteście super!!! Na szczęście jest już wszystko w porządku i jest zdrowy. Dziś byłam na szczepionce już drugiej, waży 6500 a za 3 dni skończy 3 miesiące(12 tyg). Co nowego... gaworzy już niesamowicie, uśmiecha się, śmieje, jest przecudowny. Z resztą jak każde maleństwo :) Co do okresu- ja też nie mam i nie wiem właśnie czy to dobrze. To znaczy że nie wróciła mi jeszcze płodnośc? Karmię nadal nutramigenem, mieszam z kaszką lub kleikiem i pije mi po 180-200. Do tego zaczęłam dawa marchewke, jabuszko, nawet zupke :) Wprowadzam mu powolutku po kilka łyżeczek, niech sie przyzwyczaja. Wydaje mi sie że to nie za wczesnie bo kleik i kaszka też jest od 4 lub 5 miesiąca. A wy już wprowadziliście jakieś słoiczki? Ja niestety dalej nie mam neta ale to już kwestia tygodnia więc będę już częściej pisac. Co do przesypiania to ja już od daaaawna nie mam problemu bo mi ładnie śpi od 21 do 6 rano Niedługo pokaże wam mnie i mojego skarba jak teraz wygląda a narazie pozdrawiam. trzymajcie sie cieplutko i nie jedzcie za dużo pączków ;P
  22. Czesc dziewczyny! Dawno mnie nie bylo ale to dlatego ze nie mam neta :( pisze teraz od szwagierki. Napiszę tylko krótko co u mnie: byliśmy w szpitalu, Kevinek ma salmonnelle do tego chory zastrzyki bierze :( ale jest lepiej i musielismy wszyscy sie zbadac na obecnosc salmonelli. Ale tego sie nie leczy, to jest choroba \"brudnych rąk\" teraz mamy zalecenie szczególnej dbałości o czystoś. także ostrzegam dziewczyny żebyście nie miały tego samego. Poza tym ostatnio ważyl 6000 a ma 10tyg. Myślę że to ok. Karmie sztucznie nutramigenem a oprócz tego daje kleik ryżowy i kaszkę ryżową. Ostatnio dałam nawet marchewke ze słoiczka posmakowała mu hehe dobra uciekam bo czasu nie ma :( chętnie bym was poczytała ale nie mam jak. Pozdrawiam. Ucałujcie maluchy i powodzenia. wkrótce sie odezwe.Papatki
  23. Witam widzę że pusto od wczoraj wieczór, mamy mają już coraz mniej czasu na pisanie. To nie to co w ciązy hehe ja na chwilkę, chcę zapytać o coś. Otóż po tym NUTRAMIGENIE Kevin co pampersa robi kupę i to na dodatek czarną lub ciemną zieloną, a przeciez to hipoalergiczne mleko. co to oznacza? nie wiem co robić, na dodatek jajka sobie odparzył :( Sylka28H jak tam twoje maleństwo reaguje na ten NUTRAMIGEN?
  24. Witam w sobotnie południe! mimi gratuluję wagi córci! Kevinek był wczoraj ważony, wyszło 5900. Byłam z nim u lekarza dostał krople na katarek i niestety zmiana mleka na NUTRAMIGEN bo ma alergie na białko, ale lekarz powiedział że to może być kwestia dwóch tygodni, mleko kupuję na recepte, ma okropny smak ale mały je pije na szczęście. Sara co do wychodzenia na spacer- w razie mrozu poniżej ) stopni lepij sie wstrzymaj, ja mam o tyle dobrze że mieszkam w domku jednorodzinnym to jak jest zła pogoda wystawiam Kevina w wózku na ganek na jakieś pół godzinki :) A dziś to Kevinek pobił rekord, jak zasnął o 21:00 tak obudził sie dopiero o 5:00 aż byłam w szoku obudziłam sie w nocy o 3 i sprawdzałam czy oddycha. Strasznie sie przestraszyłam!!! Ja już uczę Kevinka chwytac w rączki grzechotkę, wczoraj mi sie udało trzymał ją i grzechotał sobie. Był strasznie zadowolony i sie śmiał :) Migotko ja jestem ulubienicą nietypowych imion dlatego tez tak jak pozostałe dziewczyny stawiam na Aleksander Alan :) Niezłą przygodę z tym autem miałaś. Super foty sylwestrowe! Brzuchacz te napady krzyku to przechodzenie ze snu \"miękiego\" w \"twardy\", wyczatałam na necie, wtedy dziecko na moment się budzi, ale zaraz zasypia i wtedy już twardo śpi, jak chcesz to zacytuję to o czym wyczytałam: Jak radzić sobie z przerwanym snem CZĘSTE PRZEBUDZENIA Sen może Ci się kojarzyć z ciszą i spokojem, ale noce Twojego dziecka są inne niż Twoje. Małe dzieci budzą się co parę godzin z wielu powodów. Głód jest powodem najbardziej oczywistym, ale nie jest wcale przyczyną wszystkich marudzeń. W tak młodym wieku dziecko musi wyrobić w sobie umiejętność przechodzenia z okresu snu lekkiego do snu głębokiego. W odróżnieniu od starszych dzieci, maluszek spędza dużo czasu w fazie jasnej, aktywnej, wypełnionej snami drzemki, w której wierci się, wydaje odgłosy, popłakuje, a nawet otwiera i zamyka oczy. Może wydawać się obudzony właśnie w fazie, w której przygotowuje się do przejścia w głębszy sen. Wielu rodziców podchodzi do łóżeczka w momencie, kiedy dziecko zaczyna się wiercić. Poczekajcie do momentu pełnego wybudzenia, kiedy dziecko potrzebuje waszej uwagi, zanim zareagujecie na te przerwy we śnie. Pamiętaj, że to często interwencja rodziców wybudza dziecko, które wpadłoby w fazę głębszego snu po częściowym tylko wybudzeniu. CO ROBIĆ CZEGO NIE ROBIĆ Tak więc następnym razem, kiedy Ty i Twój partner zaczniecie się zastanawiać, które z Was wstanie do dziecka o drugiej w nocy, po pierwsze upewnij się, że jest to naprawdę konieczne. Bieganie do maluszka za każdym razem, kiedy wydaje z siebie najmniejszy dźwięk w nocy nauczy go tylko, że nie może on sam dać sobie rady z przejściem z wybudzenia do snu. Kiedy obudzi się po dobrym śnie, nie podnoś Go z łóżeczka w chwili otwarcia oczu. Daj mu się przyzwyczaić do chwili samotnej zabawy i wybudzenia we własnym łóżeczku. Kiedy musisz wstać do dziecka w nocy, staraj się skrócić te wizyty do minimum. Jeżeli jesteś przekonana, że maluszek nie potrzebuje karmienia lub przewinięcia, nie podnoś go. Postaraj się pozwolić mu zasnąć, głaszczc go po głowie i cicho do niego przemawiając, i zostaw Go jak tylko się uspokoi. Być może maluszek nauczy się ważnej umiejętności zasypiania w samotności. Ja Kevinkowi daję 150ml ale nie liczę ile razy, po prostu co 2,5-3,5godziny. Herbatka rumiankowa ok 100ml beti jestem w szoku! Naprawdę już duże te twoje \"maleństwa\" GRATULUJĘ! Jak sobie radzisz? Pozdrawiam dziewczyny! Lecę się kąpać póki mały śpi!
×