Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bziczek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bziczek

  1. Anetko - jak wolisz, w takim razie czekam na numer konta.
  2. dmko.. trzymamy kciuki.. Oodezwij sie co z Igorem.. Narazie nie zawracam ci głowy biletem, ale trzymaj go - jak sie ogarniesz to ustalimy formęzapłaty i odbioru biletu. U nas Karola tez nawija - bardzo duzo mói, coraz wyraźniej. Oczywiscie najczęsciej pojedyncze słowa, zdanie to max. dwa wyrazy jak sie juz uda. Wczoraj z racji deszczowej pogody było domowe przedszkole - 4 dzieciaków, 5 osób doroslych i pies -SAJGON! Normalnie masakra... Aneczko, odezwali sie do ciebie z trego welnes? Bo ja zostawiałm namiar na siebie i nikt nie zadzwonił.. Jak udało c sie zkimś pogadać o tych herbatkach etc..? Ja cycolę.. jak sobie pomyslę, ze to ostatni tydzień to płakać mi sie chce... Uwielbiam te maślane oczęta jak młoda dostawia sie do cyca.. W nocy czasami to wkurzające, ze śpi z nosem w cycku, ale to jedne z niewielu chwil tylko naszych.. A niedługo ta cholerna delegacja.. Obiecalam sobie, ze przy drugim dziecku jeśli nie bedę musiała, to nie chcę słyszeć o powrocie do pracy zanim dziecko nie skończy min 2 lat.
  3. buziole dla wszystkich!! jejuuu.. weekend sie zbliża - alleluja!! Platynko - no wspólczuje.. Praca nie jest zła bo w końcu za coś życ trzeba.. ale żal małej zostawiać... Ja mogłabym chyba być na utrzymaniu bogatego męża :D:D Młoda jest taka cudna, ze naprawdę mogłabym w domu być.. Ja chyba nie z tych któe mają wybujałe ambicje zawodowe i muszą pracować (swoją drogą ciekawe po jakim czasie odczułabym brak pracy? No i czasu faktycznie mało.. a Jagód cycoli jeszcze? Dmko - igo juz na amen odstawiony? Ile nocy buczał?
  4. no wiekszosć rzeczy mozna jakos wymóc na dziecku - na zasadzie NIE DAM, NIE MA MOWY. Tylko niestety od rodziców zależy czy będą slepi i głusi na ryk i wymuszenia czy ulegną (nawet w dobrej wierze jest cholernie trudno nie dać) Dlatego u nas zdecydowaliśmy, ze mój wyjazd bedzie świetnym pretekstem do odstawienia małej od cyca. Mamy nie ma cyca nie ma więc ... Tata nie bedzie miał co dać :D Gdybym miała zostać - to .. nie bardzo sobie to wyobrażam. Teraz po nocy jak młoda jeszcze na mnie wisi mówię, ze teraz cycuszki idą spać bo są zmeczone dawaniem mleczka w nocy. Mała obciąga koszulkę i mówi: papa, cycy pać... Dzisiaj usiadłam na łóżku, mała podnosi jeszcze moją koszulkę, zagląda i mówi: cycy pać? i delikatnie wtuliła nosek w cycka i mówi ciiiiiii. KOMEDIA :D
  5. Iliosz - witamy!! Brawo!!! Gratulacje za ząbka! Podobno późno wychodzące ząbalki są mocniejsze! Oby tylko Malwinka lekko ząbkowanie przechodziła. A co do instrukcji na odstawienie cyca - chętnie posłucham:D i nie tylko ja, jest nas tutaj wiecej. Ostatnio dmka Igora cwiczyła :D Ja w maju mam delegacje i wyjeżdżam na 4 dni. I to bedzie nasz godzina prawdy :O mąż zostaje z karolą sam na sam. A dodam, ze młoda budzi sie milion razy i wtula nos w cyca. W najgorszym wypadku wsiądą w samochód i przejadą pół polski w poszukiwaniu maminego cycka :D
  6. oooo.. Lenko.. kciukasy zaciskam za Was.. Widzę że mała tak jak karola - potrafi zwymiotować chwile po wypiciu syropu.. Po zastrzykach ma teraz taką awersje do lekarzy.. Nawet na basen jak wchodzimy to z rykiem - dopiero po chwili zaczyna ostrożnie dokazywać. miłęgo dnia dla wszystkich
  7. pogoda była taka cudna, że wszystkich wywiało :D My zostalismy w domku i mieliśmy 3 dni tylko dla siebie. Zaliczyliśmy basen, zoo, parki, place zabaw, grilla u niani no cud miód i orzeszki! Nigdzie sie nie spieszylismy, nikt nas nie poganiał, do nikogo sie nie dopasowalismy \"bo wypada\", a pogoda.. REWELACJA. DMKO - już sprawdzam czy są nadal zainteresowani biletem. Zostawie ci na gg telefon do mnie , tak na wszelki wypadek. buziaki dla wszystkich przyznam, ze powrót do pracowej rzeczywistosci jest dobijający..
  8. Spinko - przynajmniej znasz powód, łatwiej leczyć niz w ciemno sie domyślać. I mam nadzieje, ze łatwiej ci pójdzie odstawic ssaka. Masz powód, wiec i wytrwałosć bedzie większa. dasz radę.
  9. cześć dziewczyny :) Monia - dziekuje za troske:) Ufam naszej niani, bardzo dobrze opiekuje sie Karolą i nie miałam problemu by z nią zostawić małą. Byłyśmy cały czas w kontakcie. Karola nie miala zadnych innych objawów. Niania dała jej czopka jak Karola dostała 39 st. wiec temperatura jeszcze troszke wzrosła - zanim czopek zaczął działać po 30 minutach. W miedzyczasie ja wróciłam, szybciutko zadzwoniłyśmy do lekarza i mąż niani zawiózl nas więc w ciągu pół godz. Karola była już po wizycie u lekarza. Chyba faktycznie te trójki dają w kość, bo wczoraj juz tylko raz dostała czopka (temp. 38.7) i dałam na noc (właściwie na wyrost, ale pchała paluszki do buzi). Dzisiaj juz jest ok. Dzieci są niesamowite. Dorosły po takiej temp byłby nieżywy.. A karoli spadała temp i dziecko było radosne jakby nic sie nie działo, była troszke osłabiona i pocila sie ciut ale nic więcej, energia ja rozpierała. Szczerze mówiąc, to chyba bardziej denerwowałabym sie zostawiając w takim stanie małą z mężem czy z moją mamą (która jest cudowaną babcią i obie bardzo sie lubią). Niania ma zdecydowanie większe doswiadczenie;) i swietnie sobie z Karoliną radzi. buziaki kobietki;) DMKO - odezwij się!
  10. Witanko! dmko - mam chetnego na bilet DM! Masz go jeszcze? Sprzedajesz po cenie zakupu? Jeśli tak, to szukamy jeszcze jednego biletu. Daj znać na gg. Koniecznie! super, ze Igo tak dzielnie znosi rozstanie z cycem! U nas bedzie debiut w maju jade w tą delegacje, młoda spedzi 3 noce tylko z tatą. Na czwartą wrócę juz późno ale moze celowo polożę sie w innym pokoju. Mam nadzieję, ze jakos damy radę i konsekwentnie wytrwam. Lenko - łączę się w bólu.. Moja ma ostatnio temp. wczoraj jak wróciłam to od razu od niani pojechałyśmy do lekarza bo miala prawie 40st. Juz dwa dni ma temp. Lekarz nic nie znalazł, stwierdził, ze stawia na trójki bo mocno napuchnięte. Ale jak do srody bedzie temp i nic sie nie wykluje to mam jeszcze znowu przyjechać i zrobić badanie moczu. Wiec daje czopek, mała sie ożywia, po ok. 6 godz. tem wzrasta do 39 i znowu czopek. W nocy to samo... Dzisiaj o 4 spadła jej temp i była pełna zapału do zabawy. Ale.. tylko z mamą.. Świnka pepa pomogla na 15 min :O
  11. Balbinko..o matko.. a fffuuuu :D:D:Dchociaż moja o mały włos nie zaczełaby ugniatać zawartosci nocnika :P Dmko - i jak idzie Igowi spanie bez cyca? Jak nocki? Planowalisy wczoraj zoo. Tylko niestety chyba nie tylko my wpadlisy na taki pomysł... Dzikie tłumy przy kasach! Masakra.. Odpuscilismy sobie. W nastepny weekend rano podjedziemy po sam bilet i pójdziemy jak nam bedzie pasowało. Inaczej Karola zmeczyłaby sie już samym czekaniem;) Ale spacer zaliczyliśmy, kawkę, w lodziarni byla dziewczyna która opiekowała sie maluchami w kąciku dla dzieci, wiec wogóle super. Ale mała wczoraj wieczorem miałą 38.5 gorączki. W nocy to samo. Narazie nic nnego nie widać, temp. spada po czopku więc czekamy.. I tu jest plus (ogromny) niani którą mamy - nie obawiam sie isć do pracy, zostawiam kartę małej do lekarza, czopek - bedzie wiedziala jak zareagować. i wiejeeeee! ale słonko świeci:) miłego!
  12. Aniołku, masz jeszcze tydzień by wyzdrowieć na majówkę! Pediatra u którego my ostatnio byliśmy z Karolą powiedział, ze jeśli mała nie ma gorączki to nie ma sensu trzymać jej w domu:) no jeszvcze zeby jakiegoś zimnego wiatru nie było... zdrówka dla was!
  13. już czwartek!!! ja żyje od weekendu do weekendu:) A nareszcie zapowiadają ładną pogodę! Moze do zoo z niunią sie wybierzemy? Pewnie bedą dzikie tłumy, ale kto powiedział, ze musimy "calą trasę" zobaczyć? U nas narazie ok;) Zero starć - całkiem przyjemnie;) Z Karoli maly łobuziak rośnie Wczoraj na placu zabaw popchnęła chłopczyka (młodszego o miesiąc) i chciała go zepchnąć ze slizgawki. Rozbójnik jeden.. "Rozmowę" wychowawczą" przeprowadziłam, ale nie mam pojecia, czy wogóle zajarzyła, ze tak nie można. A co do planów - miło jest nic nie planować;) Chyba tak mi sie zrobiło po powrocie do pracy.Chociaż nie wiem co to dalej bedzie, bo "Najwyższy" szaleje. Kryzys? Dla mnie ok;) ktoś podejmie decyzje za mnie - moze tego mi trzeba? :P miłego!
  14. WWWWWWWWOOOOOOOOOWWWWWWWW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to mnie zastrzeliłaś!!! toja poproszę o korepetycje. Odezwij sie jak będziesz mialą chwilke. Jestem do 16 na gg tylko nie widoczna:)
  15. Anetko, a powiedz mi jeszcze - czytam strone welness, w sierpniu jest data jakis warsztatów :) wspominasz ze chodzisz 2 razy w tyg. na "coś" ? cwiczysz? czy masz indywidualne spotkania z trenerem? jak to wygląda?
  16. dzień doberek:) wpadne sie tylko przewitać i króciótkiego posta nasmaruję i zmykam. Caterinko - też podziwiam... odkąd jestem na swoim i mam swoją rodzinę to jakoś normalnie nie lubie zmuszać sie do kontaktów z ludźmi.. Wiadomo, czasmai trzeba odbębnić, ale Tobie szczerze wspolczuję. Dmko - znalazłam w googlach Panią Haline - koniecznie poczytam o co tam biega. Mój małż jest chetny do próbowania wszelkich nowosci, wiec z tym nie byłoby problemu. A efekty - szczególnie jeśłi chodzi o zdrowie, wyniki, cholesterol masz powalające!! Netko... hmm sama nie wiem co ci napisać, bo bywają dni, ze z tego zmeczenia sama nie mam ochoty gadać z moim małżem... A jak juz zaczynam to z samymi pretensjami.. Czasami tak trudno zdobyc sie na odrobine dobrej woli.. i to działa niestety w obydwie strony.. Zdarzyło m sie nawrzeszczeć na niego w obecnosci Karoli - ona tak sie przestraszyła.. Teraz mocno sie pilnuje. Na malą nigdy nie krzyczałąm, ona wogóle robi sie mocno niespokojna nawet w obecnosci tych, którzy po prostu głosna mówią. Mój delikacik;) Ale jajestem podobna - nienawidzę jak ktokolwiek na mnie glos podnosi. Po dobroci wszystko sie ze mną załatwi, ale na siłe i krzykiem - staje sie uparta jak stado osłów. dmko -popytam z tym bilecikiem. A płytka już zdekodowana gdybyś zmieniła zdanie :D co ja tu jeszcze chciałam... chyba tylko milego dzionka Wam zyczyć:)
  17. a Igowi juz tylko piątek brakuje?? Jak u maluszków ząbki wam wychodzą? Moja ma jedynki, dwójki, czwórki na dole - czwórki na górze wychodzą. I narazie tyle.
  18. dmka - o jaaaa!! 8 kg!!! gratulacje no!!! a co wy tam żrecie, ze sie tak wyrażę :D podziel sie kobieto;) co jest największym sekretem? Albo daj linka to poczytam sobie:) Moze dowiem sie czegoś ciekawego? Apropo\'s DM i chcecie sprzedać ten bilet? mogę popytać wśród moich znajomych zapaleńców. Próbuję złamać zabezpieczenie na płycie:D mam chetnych juz na skopiowanie - jeśli chcesz.... :) a ty jesteś na gg? bo wywaliło mi komp i straciłam kontakty.. Odezwij sie gdyby cos.
  19. jak miło Was czytać;) ze sie w końcu troszeczke ruszyło z frekwencją:) dmko kochana- jak tam Twoja nowa filozofia nt. zywienia? Ja stwierdziłam, ze za bardzo sobie pofolgowałam i muszę te2-3 kg zrzucić:) Przy moich \"gabarytach to niby nic, ale fajniej sie czułam. Więc funduje sobie dietke jak karmiłam Karolę na \"pełnym\" etacie\" Kupiłam w sobotę nową płytkę DM - wiec katujemy. Mała przy niektórych kawałkach stoi i w rytm muzyki próbuje ruszać głową, albo nóżką przytupuje :D A powiedz mi jeszcze - jak Igo w nocy sie budzi i szuka cyca. Jest awantura? Zasypia szybko? Paweł go tuli, czy ty? Mma nadzieję, ze pogoda nad morzem Wam dopisze:) W Gdańśku-Oliwie (chyba) jest fantastyczne zoo! no, biorę się do pracy. miłęgo dizonka!
  20. Caterinko, oj doskonale Was rozumiem:) Czasami mam dosyć napinania sie pod kogoś i mam ochotę robic cos tylko dla nas (dla siebie). Stąd brak planów na majówke. Dziadkowie pewnie chetnie by zobaczyli wnusie, ale niedawno były swieta, więc nie naciskają. Ostatnio w sobotę wypadła nam niespodziewana wizyta gosci (Ci należeli do grupy gość w dom - bóg wie po co...). Ale przeżylismy, było całkiem miło nawet, ale zamiast wystawnej imprezy odmroziłam ciasto, zrobiłam po prostu gulasz, wieczorem zabraliśmy ekipe do KFC (dzieciaki były wniebowzięte). I odhaczone :P
  21. luxorku, u mnie zeby mówil później to pół biedy... On tylko pyta: dlaczego tego nie zrobiłaś? Jak mu mówię, ze w tym czasie prasowałam, byłam na spacerze z małą, gotowałam etc etc, kąpałam bączka, przygotowywałąm ją do spania. Sam absolutnie sie nie poczuwa, ze zamiast siedzieć przed tv mógłby to zrobić. Ale potrafi wypominać co 2 dni. Szkoda gadać. MASAKRA. Platynko, majówka krotka w tym roku. My chyba sie nie ruszamy nigdzie. Mamy tak mało czasu dla siebie ze wszystko mi jedno, czy spedzimy go razem w wawie na spacerkach, czy do babci pojedziemy. Zobaczymy na bieżąco - narazie planów brak.
  22. Plati - moja Karola też wyszczerbiła jedynke, nawet nie wiem kiedy. Mężowi nawet nie mówie bo zaraz bedzie całe dochodzenie robil. A z naszej karoli też diabełek :D Ostatnio tatuś nakazuje sie jej lalkami i misiami bawic, a ona ma je glęboko w ..poważaniu :D Woli samochodziki i wspinaczkę. Ostatnio sukces, bo w spadku po sąsiadce dostała maleńki wózeczek z lalką i uwielbia go, ale to chyba z racji ze ma kółka i mozna go pchać. Bo jak zobaczy motor, samolot, pociąg albo auto to oczu mało nie pogubi :) A narzekania na męża.. echh.. mój nie jest wyjątkiem... Ja w domu włączam turbodopalanie by obrobić wsio, a ten pilocik, piwko, tv i luzik. Ma czas...wrrr.. w okresie okołomiesiączkowym ulewa mi sie na maksa i awanturę robie na 150 fajerek. Przynajmniej mi ulży na jakis czas :D:D Nareszcie sie u nas ruszyło :P
  23. halo dziewczynki!! dmko kochana.. ja niedawno też mialam taką nockę. Bidulka.... Mójpoczątek końca karmienia też zbliza sie wielkimi krokami. Wlaściwie juz chyba postanowilisy, ze moja najblizsza delegacja 4 dniowa bedzie jednak bez Karoli. Mąż zostaje z nią w domu. Wiec aż sie boję...Nie wiem o kogo najbardziej;) Mnie na pewno bedzie tego brakowałoa.. Z jednej strony psioczę, a z drugiej to są cudne chwile bliskosci... Więc teraz jak jeszcze Karola dydoli to patrzę w nią jak w obrazek by zapamietać jak najdluzej widok rozanielonej buźki, przymknięte oczka... To zawsze ja nie spałam i tuliłam malą jak miała ciężką noc - teraz mój małż zobaczy co to znaczy. Złośliwa małpa jestem, ale ciutke sie cieszę i mam nadzieję, ze ze dwie nocki to da mu popalić. U nas młoda zaczela tak brzydko kaslać więc pojechalismy do lekarza, dostalismy wziewny antybiotyk, ale jeszcze sie wstrzymuje, mam wrażenie, ze samo jej przechodzi.. Pojechalam moze na wyrost, ale po ostatnim zapaleniu krtani nie chcialam czekać do ostateczności, wiec inhalator stoi w pogotowiu. I wiosna!!! tak pienie swiat sie zieleni.. CUD!!! buziaki dla Was kochane mamuski
  24. Monia - impra to była dzisiaj :P, moze w sumie spałam z 2.5 godziny.. Rozpusta normalnie. Małej chyba kolejna tura zęboli wyłazi, bo cuda wianki robiła.. A jak spytałam co boli to wkładala paluszek do dzioba. Mogłam jej dać nurofen to siebie i jej bym tak nie wymęczyła.
  25. ale świnia jestem... życzeń wam nie złożyłam... ale sciskam serdecznie.. Ja żyje w wiecznym niedoczasie.. U mnie w piątek dopiero mycie okien było i firanki a co tam... :O W robocie nadal k u r w i c a mnie strzela. Wściekla jak osa.. Z małżem nie gadam. Sama ze sobą nie mogę wytrzymać.. Jedynie moja niunia nie jest w stanie mnie wnerwić. MASAKRA
×