Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

juusta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez juusta

  1. esti1983- zazdroszczę figury:) u mnie niestety jeszcze i dupsko i brzuch został. U nas noc jak zwykle- pobudka o 2 a potem o 6, idę trochę ogarnąć chatę
  2. penelopa kruz- w tym roku 31 stuknie:(:P, ciąża -na początku było ciężko, bo miałam mdłości dość długo i krwawienia, a potem, w miarę ok. Miałam cesarkę, bo pierwsza też była cesarka. lecę na razie bo córka woła
  3. Tuska -trzymaj się!!:) każdy ma gorsze chwile, jak jest gorzej to potem musi być lepiej:) Ja teraz siedzę w domku jeszcze z córką, ma 3 latka, cudowne te dzieciaki, ale jak się dwójka na raz zmówi przeciw mamie i czegoś chce w tej samej chwili to oszaleć można:P, na szczęście od sierpnia znów do przedszkola Ola idzie:D, Nie wiem czy któraś z Was tez ma ten problem- mój Julek jeszcze ma żółtaczkę- robiłam poziom bilirubiny było 6 z kawałkiem, przez parę dni wystawiałam na słońce i spadło do 5 z kawałkiem, ponoć od pokarmu może być i tak się przedłużać. A któreś z waszym maluchów przesypia już całą noc? Bo Julek sie budzi koło 2, a potem ok. 6.A pamiętam, że moja starsza córka jak miała 2 m-ce z kawałkiem to mi spała ładnie od 21 do 6. Ale coś patrze że z Julkiem chyba tak nie będzie:P
  4. Hej dziewczyny:):) No z tymi chłopami tak jest, z moim też raz lepiej raz gorzej, powiem Wam, że mój jeszcze nie przewinął małego, choć to nasze drugie dziecko - bo on się boi, a co by było gdybym ja tez się bała?, no nic to temat rzeka więc nie będę Wam smęcić atena35- życzę silnej woli:D, ja tez muszę się za siebie zabrać, bo mi jeszcze jakieś 6-7 kg nadprogramowych zostało, ale póki karmie małego to na żadne diety się nie pisze , na razie postanowiłam po prostu się nie obżerać, bo do tej pory kolacja ok. 22-23 to u mnie standard.
  5. Hej dziewczyny:) Mogę do Was dołączyć? Mam synka Juliusza, ur. 18 maja, dziś skończył 2 miesiące. Mam też córeczkę Olę, ur. również 18 maja tylko 2008 r. Napiszę coś więcej jutro, bo małą trzeba położyć spać. Miłego wieczoru:D
  6. Zizusia---no właśnie:), ale co się dziwic jak ja nosze 40:)
  7. Hej dziewczyny:) Karolcia dasz rade, kto jak nie ty:D Zizusia--> z tym bananem to prawda, jak tylko ciemna plamka to już neidobry:P, wszelkie natki pietruszki, szczypiorki, itp. tez sa wyjmowane. To patrze, że ola ma duża nóżkę bo nosi 27, co do wagi to 17,5 ostatnio było, rajstopy nosi na 5-6 lat niektóre..., zobacze co tam na NK:)
  8. Elunia--> to super z pracą, gratulacje!:) Paulinek-->już ukryłam , więc powinno być ok:D
  9. Hej dziewczyny:) Wpisałam się na NK:D, z wyglądu kojarzyłam oczywiście Karolę:), Zizusię, Żurkową, Czarną i Stelkę no i Cynę ale ona dawno się nie odzywa, ale teraz mam jasność co do wszystkich z was;) U nas w końcu remonty prawie pokończone, tzn. wczoraj zamontowali kuchnię, dzisiaj wszystko myję i ustawiam. Dziś tez mają Oli meble przyjechać, więc mam nadzieje, ze w tym tyg. się uporam z porządkami. Mija---> ja w porządku się czuję:) , pza tym że coraz ciężej z powodu kilogramów:P, a u ciebie jak samopoczucie? Czarna--> to przykro, że z M nie bardzo sie układa...., u nas tez raz lepiej raz gorzej, ale jak bywa gorzej to staram się to puścic w niepamięć. Ola dziś ma bal przebierańców. A w ogóle nie jest domatorką, chyba po tatusiu, jak tylko przychodze po nią do przedszkola to od razu pyta czy jedziemy do babci, czy do cioci czy gdzieś indziej:P Co do chorób u nas na szczęście spokój, odką kupiłam inhalator to Oli wieczny kaszel minął:), a w przedszkolu wszytskie dzieci kaszlą. Wczoraj bylismy na kolacji z okazji walentynek, miło było, Ola oczywiście na zaplecze popędziła wysępiła balony od barmanki, krzyczy na cały głos: :"ale dlaczego ten gruby pan zgasił swiatło?":P No i co odpowiedzieć na tak zadane pytanie:D, miłego dnia wszystkim, idę układać w szafkach w kuchni
  10. camomilla_22---> niezła przygoda z pralką:P, u mnie też kilkja dni temu pralka na środekłazienki sobie powędrowała podczas wirowania, Klaudia---> gratulacje:) super, że już na swoim, Karola---> dobrze, że wyjazd udany:), co do upartych dzieci, to ja mam już dwa byki w domu w postaci M i Oli a jeszcze jeden się zapowiada:D,nie wiem jak ja to wytrzymam:P
  11. Karola---> udanego wyjazdu!!, baw się dobrze, pogodę macie super:)
  12. Dziewczyny co taka cisza??:) Zizusia---> to dobrze, że z małym w porządku:), no ja bym chciała w maju urodzić, jak najszybciej:D, oby tylko nie 18 bo mielibysmy potrójne urodziny w jednym dniu:P, Czarna--->współczuję, trzymajcie się zdrowo oby juz bez takich przygód:), Waszycg dzieci ulubione pytanie to też : "ale dlaczego?", albo "dlaczego tak jest?" czsaem brak pomysłów na sensowna odpowiedź:P, Mija--->cieszę się, że przed latem, że upały mnie ominą:D
  13. Mija_----> gratulacje!!:) to miesiąc po mnie bedziesz rodzić , ja mam termin na 2 czerwca, powiem Ci, że u mnie akurat odwrotnie, z Olą jakoś tak lżej było, a teraz chłopak i od poczatku ciężko i coś doskwiera:P, byle do czerwca:D, Już niebawem chyba bedziesz wiedziała kto tam mieszka?:) Zizusia---> no właśnie - dali jakiś disneyowski kanał:(, U nas Ola też parę dni w domu siedziała, znów kaszel ją dopadł, zmian żadnych nie było, ale strasznie się dusiła, już przeszło na szczęście:), Zdrówka wszystkim:)
  14. Karola widzę zaszalałaś trochę i dobrze:)!!
  15. Cześć dziewczyny:) wczoraj byłam na usg i będzie Julek:), już jak tylko zobaczyłam jego twarzyczkę to widziałam, że chłopak:P M zadowolony, dla Oli już dawno mówilismy, że w brzuszku jest braciszek:D
  16. Hej dziewczyny:) byłam wczoraj na usg, no i będzie Julek:) Waży 390g i termin jeszcze się przybliżył na 2 czerwca. jak tylko zobaczyłam jego twarzyczkę to wiedziałam, ze to chłopak:D Więc bedzie parka:) M zadowolony:) luciola28---> hehe, też chodziłam, tzn. spałam z pieluchą na cyckach przez pierwsze 2 tyg. i całe prześcieradło było w mleku:P A co do staników do karmienia to u mnie sie sprawdziły:D jakis straszny katar mnie złapał i coś gardło pobolewa, idę odpoczywać, miłego wieczoru:D
  17. Hej dziewczyny:) Dobrze, że u Cynki coś się ruszyło w dobrą strone , mam nadzieję:D co do schodów i kolorystyki to oczywiście do całego wnetrza trzeba dobrac , ale pod względem praktycznym ciemne są okropne z powodu kurzu:P Kika---> Oli pokój dziś będzie malowany, meble przyjda za ok. 3-4 tyg, jak bedzie gotowy to wrzucę fotki. Też mam nadzieje do wielkanocy się wyrobić ze wszystkim:P Njagorszy jest ten syf, kurz i brud w całym domu, mi8łego dnia
  18. Stelka---> no to fajnie weekend spędziłaś:), prawdę mówić też o 5D nie słyszłam...:p Karola---> miły ten Twój sąsiad, z tego co piszesz:D Trzeba działać:P, U nas czas remontów, łazienka juz skończona, jeszcze Oli pokoik i kuchnia, pewnie wiosna nas zastanie, mam nadzieje, że przed porodem uda się zakonczyć:D
  19. stell--->zdarzają się tacy złośliwi - ignorować ich po prostu:)
  20. camomilla_22---> co do kanałowego to miałam 2 razy w życiu i za każdym razem mdlałam na fotelu:P
  21. camomilla_22---> pewnie, że Cie pamiętamy:) ale nie strasz, że z dwójką dzieci tylko ciągłe wrzaski i krzyki:P, chociaż u mnie 3 latka różnicy bedzie to może jakos da się wytrzymac:D, pewnie, że umieją liczyć w tym wieku:), Kika---> straszna ta historia....:(, do mnie tez jakos nie przemawiaja piętrowe łóżka. wczoraj byłma u gina ale na połówkowe wysłał mnie gzdie indziej więc w nast tyg zrobię dopiero. Karola--> gratuluję zgubionych kg:) Czarna--> trzymaj się:), Zizusia--> daj znac co po wizycie u lekarza, miłego dnia
  22. Hanka89---> 2 na plusie??:), zazdroszczę u mnie prawie jak u Bomi, 8 do przodu, ale zdziwiłam sioę bo przez ostatni miesiąc gdzie były święta i sie obżerałam przybyło mi 0,8 kg:P Martolinka---> gratuluję synka:) Kasiunia--> wszystko będzie w porządku:D, u mnie też bedzie 3 latka różnicy dokładnie miedzy dziećmi, mam nadzieję że jakos się dogadają, starsza na szczęście juz do przedszkola chodzi, wiec w ciągu dnia będe miała jedno na głowie:P. Oli robimy w końcu pokój z prawdziwego zdarzenia, wymieniamy łóżeczko na łózko, nowe meble itp. Wczoraj byłam u gina, ale na połówkowe usg wysłał mnie do innego, w nast tyg zrobię:), miłego dnia
  23. margolka_86---> witaj:) co do siary to chyba nie ma zasady, że jak leci przed porodem to zwiastuje duuuuuzo mleka i odwrotnie. Mi w ogóle nie leciała a miałam tzw. nawał pokarmu i laktator się przydał jak najbardziej. Z tego co pamietam to u mnie pierwsze dni wyglądały tak: karmienie małej, odciąganie pokarmu, okładanie się zmrożonymi liśćmi kapusty (bo cycki bolały jak cholera), odciąganie pokarmu i znów karmienie i tak w kółko:P, Kasiunia---> trzymaj się, bądź dobrej myśli
  24. Cześć dziewczyny:) Karola--->nieźle załatwiłaś M:D Elunia----> Z tą wodą , że boli przypomniało mi się, Ola wczoraj sprząta zabawki i w pewnej chwili mówi: "ja juz nie mogę sprzatać bo mnie troche brwi bolą", albo mówię jej żeby nie kppała w krzesło to ona na to z oburzeniem: "to nie ja, to przecież tylko moje nogi":P Ola przestała juz spać w dzień ani w domu ani w przedszkolu nie śpi już. Też ma swoje fanaberie, np od paru dni z rana jak wstaje a ja jej przynoszę mleko to ona na to: przeciez tata miał mi przynieść a nie ty. Jutro ide do gina, może dowiem się kto tam w brzuszku mieszka:)
  25. kasiunia--->wszystko bedzie dobrze, musisz tak myslec bo jak ma byc inaczej!, wiem co przeżywasz, bo dokładnie rok temu w styczniu moja Ola miała operację wątroby, miała wtedy półtora roczku. Zaczęło sie od tego, że miała robione profilaktyczne badanie usg jamy brzusznej i na wątrobie znaleźli jakąs zmianę, nie było wiadomo czy to nowotwór czy inna cholera, w każdym razie trzeba było pokroić cały brzuszek, żeby dostać się do tej zmiany i zbadać ją. Lepiej nie mówić co myśmy przeżyli, na szczęście wszystko skończyło się dobrze, okazało się że to jakis rozrost wątroby, który nie jest groźny:), U Was też wszytsko bedzie dobrze:D, trzymaj się:)
×