Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Princpolo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Princpolo

  1. Hmmm już sama nie wiem.Od rana naraqzie odpukać sjest wszystko dobrze.
  2. Witam :) Ciężka noc była u nas.Kacperek o 2 obudził się i do 4 non stop wymiotowywał.Poszedł spać ok.5.Przed 5 połozyłam się obok niego a już po 6 był skory do wstania.Mało tego rano miał straszną biegunke.Wkurzyłam się nma mojego bo przecież w ostatnim czasie chłopaki siedzą tylko w kuchni i jedzą.Nic dziwnego ze tak się skończyło bo był przekarmiony!
  3. Dokładnie u nas każda póki co ,,planuje\" drugą ciąże.Ale to termin odległy :)
  4. Byłaś u lekarza??? Może gorące mleko z miodem,herbata z syropem malinowym,mleko z czosnkiem postawią Ciebie do pionu?
  5. Witam :) Wiecie czego żałuje? - ze nie byłam zbyt nachalna w stosunki do niej. Wcześniej byliśmy takie papużki ale ostatnie pół roku to masakra . Ja myślałam że się na mnie obraziła a ona się tego skurwysyna bała! Mało tego wszystko co mi mówiła o nim źle to ja napewde ich obserwoiwałam i nic złego nie widziałam. Ale jestem przymulona.Poszłam z apóxno zdecydowanie spać :) lorinka pewnie super z rodzinką spędzasz czas :D
  6. Oczywiście że można.Otóz mam sąsiadke(piętro niżej) to nie tylko sąsiadka ale również dobra znajoma.Zaprzyjaźniłam się z nią odrazu jak tylko wprowadziłąm się do męża.Po 2 latach znajmości powiedziała mi że ją mąż 2 razy kiedyś uderzył.Byłam w szoku.On to taki plastuś,brzydki jak noc,ciamajda. Przez ostatnie pół roku nigdzie ją nie widziałam! a jak już to z daleka.Byłam u niej kilkanaście razy by sprawdzić o co chodzi bo wystraszyłam się że może ją zlał.Ale zawsze był w domu tylko on więc nawet tam nie wchodziłam.Dodam że jak tylko się wprowadziłam po jakimś roku non stop jej mąż chodził,mówił ze odjedzie od żony bo chce być ze mną.Bałam się jego wiec wszystko mówiłam mężowi by później nie było cyrków.Jej nic nie powiedziałam bo nie chciałam jej ranić. Oczywiście ja jego sprowadzałam na ziemie żeby sobie czegoś w tej pustej głowie nie wymyślił.To taki wstęp a teraz setno. W ten poniedziałek ją spotkałam i tak 2 godziny z nia przegadałam na ulicy.Bardzo płakała powiedziała że jej mąz ją zostawił i odszedł do kochanki.Myślałam że mi gały wylecą!!!! pocieszałam ją jak tylko mogłam,obiecywałam pomoc jeśli będzie jej potrzebna,mówiłam że teraz ma myśleć o sobie i dzieciach a nie o łajdaku .Ja ją rozumiem ponieważ mój tata też zostawił mame i to z ...moją przyjaciółką.Stosunkowo nie dawno bo 5 lat temu ale ja z rodzicami super żyje bo wiem że tata zostawił mame ale o mnie i brata zawsze dba :) .No dobra wracając do niej.Powiedziałam że pomoge jej walczyć w sądzie o alimenty itd że jeszcze jego zniszczymy.Powiedziałą że ostatnio ją i dzieci był byłam również w szoku bo nigdy nic nie było słychać.Ona bała się ze mną spotykać :( kiedy się rostaliśmy myślałam że jest ciut twarda po naszej rozmowie. W środe miałam do niej wpaśc bo nie chciałam tak odrazu jej się narzucać ,chciałam sprawdzić co się u niej dzieje,jak pomoóc itd.Ale kiedy wracałąm ze spaceru to ją spotkałam była jakaś dziwna.Tylko cześć było a ona zawsze trajkotała jak najeta.Więc ja zatrzymałam i mówie coś o pogodzie,chciałam ją zabrać do siebie do domu bo widziałam że jest źle.A ona mi uciekła,gdybym była bez synka to bym ją zatrzymałam,.Krzyczałam za nią a ona nic.Wczoraj spotkałam jej mame po tym wsyztskim biedna rozchorowała się.Też do najmłodszych nie należy bo jest po 60.I jej mama płacze bo mówi że jej córka odeszła od dzieci.Że przyszła do domu a tak kartka ,, nie szukajcie mnie.poszłam w świat\" to mama do niej zadźwoniła i mówi córcia nie wygłupiaj się a ona na to że jest w autobusie i jedzie w świat by jej nie szukali. Co ona mądrego zrobiła? dzieci stracili ojca a teraz matke.... Za bardzo kocha tego łajdaka ale powinna myśleć o dzieciach! Boje się ze ona zrobi sobie jakąś krzywde. Jeszcze coś stanie się jej mamie a nie wspomne o dzieciach. Zaproponowałam mamie że moge zostać z jej dziećmi jeśli będzie taka potrzeba,dziś gotuje dla nich obiad bo mama to jest w strasznym stanie psychicznym.Ah nie wiem co bedzie :(:(:(:(
  7. Dziewczyny ja to chyba zeświruje :(:(:(:( Znów mam doła :(:(:( z operacją meża to się już jakośpogodziłam a teraz przyszło mi kolejne zmartwienie :(:(:(
  8. I coś na deser hehehe Walentynki dzien wyjątkowy ludziom głupoty przychodzą do głowy chłopak mysli kupie róze niech sie cieszy wieczorem moze ze mna pogrzeszy dziewczynie nie miekną nogi na widok badyla wiec jak nie chcesz jej zguby kup jej krokodyla nie no, zadowoli sie kwiatkiem -innego wyjscia nie ma chociaz i tak wie ze to tylko sciema wieczorem kolacja przy gromnicach, siedza z wypiekami na licach, patrzą sobie głeboko w oczy, wino za chwile ich zamroczy mowia sobie słodziutkie słówka do uszka takie misiaczku pysiaczku – prosto z serduszka I kocham cie bardzo kocham cie kochanie chodz juz do łózka zanim ranek wstanie a potem.... juz nie bede pisac co sie działo bo tu miejsca na takie rzeczy za mało juz widze jakie ciekawe twarze a na to trzeba miec lat ponad 18 gówniarze to tylko taka przerysowana wersja dnia walentego mam nadzieje ze nie urazi szczerze zakochanego walentynki – dzien zakochanych, dzien w którym tysiące miłości jest wyznawanych, dzien kiedy pokazujemy ze nam zalezy -z łezką w oku, a powinnismy przeciez pokazywac to 365 dni w roku...
  9. hehehe ależ dziś miałam sen :D śniło mi się że byłam w ciązy i przez cc urodziłam córeczke.I była taka malusia ihihhi.I było jakoś lepiej niż jak urodziłam Kacperka tzn rana po cc mnie nie bolała,córcia non stop spala,miałam dużo pokarmu,ogólnie byłam bardzo radosną i nie zmęczoną mamą.Może to coś proroczego :P ihhiih
  10. My już po spacerze :) zimnawo jest,ale takie spacery dobrze robią.I znów portfel cięńszy po zapłąceniu rachunków dla Was kobitki :) za to że mnie spieracje i wysłuchaliście.
  11. Asia musze być dobrej myśli,nie moge się załamać bo przecież musze wspierać męża :) Najgorsze ejst to że nie b3ęde mogla być przy nim :( wprawdzie mam chrzesną w szczecinie,super kobitka,mamy non stop ze sobą kontakt i to jest siostra mojej mamy ale nie chcem robić jej problemu bym mogla przez ten czas być u niej z Kacperkiem. No chyba że sama zaproponuje i będzie nalegać :) .A tak bedzie napewno :D Jeszcze zobacze jak to bedzie bo jak nie to wtedy dam synka na ten dzień kiedy będzie miał zabieg bym mogła przy nim być oraz pojade po niego kiedy jego wypiszą Ależ Tobie zazdroszcze tej wizyty :D:D:D Aj musze się zbierać na maisto a konkretnie zrobić rachunki.
  12. Mój był tydzień temu u lekarza (tego od narządów męskich) oczywiście po kilku tygodniach proszenia tam poszedł bo mnie jądro jego niepokoiło.Nie byłam z nim w środku i wiem tylko tyle co mój mi mówi ale jestem święcie przekonana że nie mówi mi wszystko by mnie nie martwić :( lekarz zdaniem mojego męża stwierdził ze to wodniak ,że nie jest niebepieczny ale trzeba zrobić operacje jego usuniecia.Ja oczywiście nayczytałam się ile wlezie i pisze że są łagodne zmiany i nowotwory :( A mój mi mówi że ma łagodną zmiane,ale kurde przecież żeby stwierdzić co i jak to musi być podany do labolatorium wycinek-no nie???? I dziś lekarz ustalił że ma 12 marca wstawić się w szpitalu (jeszcze nie u nas bo aż do szczecina to jest ok 80-90 km) a 13 będzie miał operacje.Jak wszystko pójdzie dobrze to będzie tam 4-5 dni.
  13. cześc majona :) I co słychać wiekim mieście???
  14. Co za głupi net! szału można dostać,pisze już 3 raz tą samą notke Niedawno wróciliśmy od teściów było nawet znośnie.... Mąż akurat usypia synka więc nareście bezie LABA :D :P
  15. majona moze masz za dużo zmartwień???? prześliście rpzez szpital i teraz znów muśisz na niego uważać.A to napewno nie przejdzie obojętnie byś nie myślała itd. lorinka- zazdroszcze ja to ostatnio siedze w 4 ścianach.Dziś idizemy do teściów tez mi rewelacja :P
  16. majona a nie masz nikogo w rodiznie komu by się przydały????
  17. Witam :) Niech już będzie wiosna wtedy moze nasze humorki będą lepsze :) dobrze że w tym roku nie było zimy to jest ciut lepiej :). Kurde w niedziele skońćzyły nam się orginalne pampersy wiec zdecydpwałam że skoro zakladam synkowi tylko na noc i jak wychodzimy na długi spacer to nie ma sensu wydawać 5 dych na orginał.No i kupiłam zwykłe za 13 zł :P są okropne :P wczoraj wstał cały pośikany,tak samo było dziś.W dodatku cały mokry wrócił ze spaceru.Ależ sobie zaoszczędziłam :P
  18. lorinka----Plamienia mogą być spowodowane chorubskiem.Ale jesli jesteś tuż przed okresem to bym nei świrowała :) Mozę to początek ciąży? U mnie wszystko się rozwaliło i ja mam po porodzie same plamienia.
  19. Jestem dziś pierwsza :D Dziś znów byłam skazana na brak neta .U mnie jak nie ma neta to masakra! teraz to moje narzędzie do pracy :) A ze tam biuro jest czynne dopiero ok 12 to nie bede czekać.Wszyscy sąsiedzi mają a ja nie więc mąz dźwoni do nich po 9 hehehe.I mieli podłączyć ale jak się okazało znów ktoś im się włamał do systemu i trzeba było zmienić nr.bramki.Więc sobie zmieniłam gdybym wiedziała odrazu za to się zabrała
  20. wczoraj napisałam się i nie ma mojej notki Od wczoraj wieczora nie mam w domu neta właśnie jestem u brata i pomyślałam że dam znak :) lorinka----jak zakupy??? a z nocnikiem to różnie.Tzn jak ja jestem sama synkiem to jest genialnie :D kacperek non stop woła,wytrzymuje ok 2 godziny.Natomiast jak jest już mój mąż to tragedia non stop opszczany,że już śił nie mam.Ale dziś 2 dzień siada na sedes a to dlatego że powiedziałam ża będzie spuszczał sobie wodę jak zrobi siusiu.I to działa hehehe.Bo teraz to by siadał co 15 minut nawet jak jest mąż :D
×