dasia8

Marczewa mam wrażenie że dla Karolinki ostatnio jedzenie tez mogłoby nie istniec wogóle i to juz dosyc długo trwa bo około miesiąca i mam wrazenie ze je coraz mniej. Ale ona na tym niejedzeniu przybrała ok 600 gram w tym miesiącu. Bunia spacerówkę testujemy narazie po domu , na spacer jeszcze wole gondolkę póki w miarę sie jeszcze miesci.

Hanio śliczna grzyweczka. Tyle razy juz miałm zapędy na grzywkę i spasowałam bo nie wiem czy mi pasuje bo mam krótkie czoło i wszyscy mi mówią ze nie bardzo. A Karenina robiłam sałatke warstwową z Twojego przepisu, super sprawa wszystkim smakowało;))

Seiene jakos mi sie nie wydaje ze to ząbki bo oglądam w sumie te dziąsełka i całkiem ładnie wyglądają , nie sa rozpulchnione i nic tak jeszcze nie idzie a apetytu nie ma odkad 4 miesiące skończyła. No nic zobaczymy. Zawsze jakis kłopot byc kurcze musi, w nocy ładnie śpi, bez problemu zasypa w dzień tez , ogólnie jest pogodna i wesoła no chyba ze widzi butelke albo łyzeczkę no i pomijając wczorajszy płacz. Do 4 miesiąca to ona była takim głodomorem ze w życiu bym nie pomyslał zae kiedys ja trzeba bedzie namawiac do jedzenia, zjadała 6 razy 150ml i nawet kropelki nie zostawiała jakbym dała wiecej tez by zjadła a teraz:( Wczoraj obserwowałm ja na macie , jak próbuje sie obrócić ale nic z tego:) Na pleckach obraca sie na boczki a na brzuszku wyglada komicznie, próbuje pełzac i nawet jej sie troche udaje przemiescić , robi taką kolyske odrywając ręce i nogi albo spiera sie na jednej rece i próbuje odepchnąc zeby sie odwrócić ale nic z tego na razie nie wychodzi. Lece pooglądąc fotki na poczte .

pojechałabym dzis na te badania ale tak sypie strasznie a samochód mam nie do odkopania a juz bym je chciała zrobic zeby wiedziec czy cos jest nie tak. Choloera musiała sie teraz zima zrobic akurat.

Hej dziewczynki! Wczoraj ten płacz był okropny , nie wiem czy to miło cos wspólnego z tym nie jedzeniem czy cos ją zabolało czy sama nie wiem. Ale potem zasneła , o za jakąs godzine zaczeła sie wiercić wiec dałam jej przez sen jesc i zjadła 80ml tylko i zasneła i obudziła sie za 4 godziny koło 2 i zjadła wtedy 140 ml a rano tj o 8 zjadła 100ml. Teraz jej próbowałam dac gruszke bo ja tak kombinuje z tymi deserkami o różnych porach ale zjadłą pare łyzeczek i na tym koniec. Teraz juz nie płacze i jest wszystko ok ale to jedzenie juz jestem zmęczona. Ona tak zawsze pięknie jadła nie było problemu a problem sie zacząl jakis miesiąc temu mniej wiecej jak zaczełam wprowadzac nowe jedzenie - zupki , deserki. O Matko nie wiem naprawde. Jak byłam 2 tyg temu do szczepienia to ja mówiłam lekarce ze ona malo je ale stwierdziła ze tak dobrze wygląda i dobrze przybiera ze sie nie ma co martwic , mój mąz tez tak mi mówi. Nie mniej jednak ja nie dam sobie wmówić ze 5,5 miesięczne dziecko jak zjada tak malutko i to jeszzce wszystko niechęcią to to jest normalne bo nie jest. Ide na badania tylko kurcze tak nasypało ze jestem uziemiona bo chyba nawet samochodu nie rusze a mąz w pracy cały dzień i chyba dopiero w środe pojedziemy zrobic morfologię i mocz . Cos jeszcze powinnam?? Shamanka a jak bylo z Twoją Tosia, pamietam ze pisałas jak nie chciał jesc ,to było bardzo podobnie jak u mnie i co okazało sie że ma anemie?tak? i ona przybierała cos na wadze czy nie?

jejku ja dzis po kąpieli koszmar istny przeżyłam, wszystko było ok , zabawa z kaczuszka a uśmiechy i wogóle az tu nagle przy ubieraniu Karolcia sie zrobiła cos marudna ,myslałm ze moze wkońcu zgłodniała bo jadła dzis 200ml mleka tylko i zupkę i to dawno bo jak dawałm o 18 to nawet tknąc butelki nie chciała. No i zaczyna coraz bardziej płakac az nagle tak zaczeła strasznie płakać ze nie słyszłąm takiego płaczu od 5 miesiecy , nie bylismy w stanie jej uspokoić, była cała czerwona az i sie krztusiła. Koszmar. Dałam butle bo myslałm ze naprawde tak zgłodniała ale nie chciała , wyginała sie do tyłu od butli, potem pociągneła jakies 10ml i znów straszny płacz. Jejku w zyciu sie tak nie zachowywała. Nie wiem co sie stało i nie jadła nic i zasneła w końcu w łozeczku. Juz nie wiem czy to ząbki bo ja szczerze mówiąc nie widze zeby te dziąsełka cos rozpulchnione były i naogól nie jest wogóle marudna tylko raczej wesoła. A to niejedzenie mnie naprawde przeraza poczekam jeszcze pare dni i pójde do lekarza i chyba zrobie morfologie bo nie jest to dla mnie normalne.

Hej! Kurcze no ja mam zdecydowanie niejadka w domu, Dla mnie karmienie Karolci to teraz istna masakra. Jakbym jej nie namawiała i nie próbowała mimo wszstko to moze by ze 200ml w ciągu doby moze zjadła i zupkę bo to tylko je chętnie. Bez problem,u zjada tylko nad ranem po ok 8 godzinach po nocy a tak to w ciągu dnia zupka chętnie a reszta to koszmar. Jak juz wogóle chwyci butelkę bo zazwyczaj to juz na jej widok płacze to pociągnie tak ok 60ml a reszte to juz na siłe i to tak ze 100 -120 zje na noc jej sie czasem zdarzy wiecej czsem nawet 200ml le to juz musi byc strasznie wygłodzona. Kaszka i deserek to jest wogóle ble czasem pare łyzeczek sie uda wcisnąc. Kurde sama juz nie wiem bo przybiera ładnie teraz 700gram na miesiąc a je malutko strasznie i wszystko bardzo niechętnie. A wazy duuzo bo 8700!! Dziwne bo na poczatku jak zjadała deserki to jej smakowały a teraz juz nie. Spóbuje jeszzce jej kaszkę dac z butelki ze smokiem do kaszki. Czy wszystkie wasze dzieciaki juz sie turlaja, obracaja??? Bo moja Karolka nadal nie, siedzi juz prawie sama jak sie ja posadzi bo nie dźwignie sie sama calkiem ale do obracania jest oporna.

HEJ! Donia ja mysle ze moze to jednak waga była zepsuta bo 1kg nie sądze żeby schudł tak bez powodu to sie raczej zadko zdarza chyba ze dziecko jest rzeczywiscie chore. Na wszelki wypadek moze jakos skontroluj tą wage. U nas noc fajniutka od 22 do 6 a potem do 8 a my z mezem do 9.30 dospalismy bo Karolinka sie cichutko w łóżeczku bawiła. Ona teraz dosyc późno zasypia wieczorem tj ok 22 bo wczesniej nie chce jesc wiec po kąpieli bawi sie w łozeczku i dopiero potem zjada i idzie spać. Wczoraj nawet ładnie zjadła bo cos ok 160ml gestego mleka z kaszką i potem o 6 rano tez 180ml zjadła. A wazyłam ja wczoraj domowym sposobem i wygląda na to ze 700gram w miesiąc przybrała - tak ze bardzo duzo wiec jak nie bedzie chciał teraz jesc to sie nawet nie bede przejmować, Teraz zjada ok 500ml mleka dziennie plus zupka i deserek (jak ma dobry humor to zje bo nie zawsze deserek chce) i tak duzo przybrała. He he moja teściowa znów mnie nawiedziła jakby nigdy nic i juz raczki do Karolci wyciaga:) Nie no koszmar poprostu. O 17 mam gosci, zaraz bede robic sałatkę warstwową:) Na meila któras podesłała przepis, kedys dawno taka podobna robiłam i teraz mi smak przyszedł. Przychodzi do nas chrzesny Karolci - mój kuzun z żoną i 5 letnią córcią. A mój mąz przygotowuje sciany przedpokoju do malowania i cały dom mam w pyle i musze to zaraz posprzątać tzn jak juz skończy. Malujemy przedpokój - korytarz na dwa kolory winogronowy i słoneczny blask i teraz własnie planujemy która ściana bedzie na jaki kolor żeby to jakos fajnie wyszło i jak sie okazuje że to wcale nie łatwo dobrać nie mozemy sie zdeydowac. Do tej pory mielismy na całości jeden kolor - oliwka ale jakos mi sie nie podoba tak smutno jakos i chcemy to ożywić.

ups ale literówek narobiłam ale to z pośpiechu. A na pocztę zdjecia posłałam.

Dzień dobry!! Czyżbym była pierwsza:) Hehe nie do końca bo Marghi była 00.01:))) U Nas noc udana, Karolinka spała od 22 do 6 ale później nie mogłą juz przez prawie 40 min zasnąc i wziełam ja do łóżka i zasneła ale juz przed 8 sie z powrotem obudziła. Wczoraj po kąpieli znów głowe odwracała od butelki i za nic nie chciala jesc, ale po jakis 30 min sie jednak przekonała i zjada 150ml z kaszką no i spała 8 godzin i potem o 6 wcale mi znów jesc nie chciała tylko znów musiałm cierpliwość wykazać az w końcu chwyciła butle i zjada 150ml. Ja cały czas przypuszczam ze to ząbki są przyczyną tych dziwnych zachowań przy jedzeniu. Kupiam zel na dziąsełka Dentinox-Gel ale jak jej chce posmarowac to mi z palca go zlizuje. Jak Wy smarujecie?? Udaje się Wam to rozprowadzic na dziąsełkach ?? Bo ja mam wrazenie ze żel jest na języku , ustach ale nie na dziąsłach. Wczoraj sie chyba tesciowa na mnie obraziła, bo kurcze czasem mam jej dosc. Ona bardzo czasto pilnuje mi Karolci i w sumie moge na nią liczyc ale robi rzeczy, które mnie denerwuje i tego mimo wszystko tolerowac nie moge. Przede wszystkim Karolcia cały czas na rączkach. Nie da dziecko polezec , posiedziec w lezaczku pobawic sie tylko cały czas rączki. I co anjgorsze ona ja ciagle na raczkach chce usypiac, a takiej potrzeby nie ma bo moje dziecko bez problemu samo usypia. Ona własciwe cały czas by Karolcie na rękach nosiła przytulała i co chwile mówi: O popatrz ona jest śpiąca , uśpie ja i wczoraj juz nie wytrzymałam bo mówiłam jej kilka razy zeby ja położyła w łozeczku, w lezaczku albo na macie zeby sie dziecko pobawiło a ona z uporem huśta ja na raczkach i lula, powiedziałam męzowi zeby zwrócił jej uwage alke tez nie pomogło wiec podeszłam do nie i jej poprostu wyciagnełam z rak Karolcie i poszłam z niąna góre i połozyłam na macie zeby sie bawiła a ona taką mine zrobiła i za niedługo pojechała do domu. A w sumie moja miarka sie jeszcze przebrała dlatego ze wczoraj była u mnie moja mama tez, która w sumie widzi Karolcie żadziej niz tesciowa. Moja mam brała Karolcie na kolana i sie z nią bawiła a moja tesciowa podchodziła i mówiłą chodź Karolcia do mnie i ja prawie wyrywała mojej mamie i tak byłko kilka razy i juz zreszta kiedys tez tak było. I ja juz prawie szału dostawałam a mojej mamie było jakos tak przykro jakby ona była gorsza babcia bo karolinka w sumie czesciej sie smieje do tamtej i wogóle a ta jej jeszce ja z rąk wyrywa. Nie no wkurzyłam sie wczoraj ostro. Jak bym pozwoliła tesciowej to ona by mi strasznie dziecko rozpieściła tak jak i syneczka swojego (Męza mojego) nie moge do tego dopuścić. Niestety ale musze ukrócic troche jej pomoc bo sie zbytnio rozpasała w moim domu, ostatnio nawet kilka razy na noc została jak ja chciałam rano gdzies pojechać. Wiem ze mi pomaga a ja moze wredna jestem tak mówić ale wszystko ma swoje granice nawet pomoc.

Witam serdecznie w Nowym roku i życze Duzo szczęścia, miłości, spełnienia marzeń i samych pogodnych dni:) Przede wszystkim dla solenizantek, Nadyja i Hanio k Wszystkiego Najlepszego!! My pobalowaliśmy, było superowo:) Naprawde super towarzystwo , atmosfera bardzo luźna no i wolgóle zadowolona jestem. Karolinka z babciami była i ładnie spała całą noc. Wrócilismy ok 6 rano to sie własnie akurat budziła na jedzonko i potem poszła spac i my tez. Pospalismy do 12:)) A babcia sie Karolinka zajeła. Potańczylismy i troche popilismy tzn bardziej mąz niz ja:). Myśle ze super nam zrobił taki wypad i spotkanie z dobrymi znajomymi w większym gronie. Pózniej jakies fotki z sylwestra wrzuce na poczte. A Karolinka w Nowym Roku grzecznutka i pogodna.

Witam dziewczynki! Wczoraj Karolcia bez kolacji pospała 6 godzin do 3.30 sie obudziła i zaczeła sie bawic zabawką w łóżeczku wiec dalam butle i wypiła 220ml:) i poszła dalej spac A rano o 9 160ml zjadła wiec całkiem fajnie. I zupke 1,5 słoika wchłoneła. Wczoraj ją wazyłam i 8500 mi wyszło wiec jest super. W miesiąc 500g dla nie to jak najbardziej wystarczjąco. Ja mysle jednak ze to jej niejedzenie to ząbki, kupiłam dzis żel na dziąsełka. Śliczna dzis pogoda , pospacerowałysmy sobie troche a teraz znów sobie Karolcia drzemkę ucieła. Mąz mi na narty pojechał koło 21 ma wrócić. A jutro balujemy na całego:) hehehe

rzuciłam na forum temat o zapaleniu spojówek , moze ktos cos poradzi bo nie wiem co robic. Nie ufam tej lekarce, bo zapalenie spojówek jakby miął to mysle zeby ja piekły i bolały te oczka a ona nic takiego nie wykazuje no i w sumie mniej zaczerwienione niz wczoraj ale z drugiej strony jak jest stan zapalny a ja nie zastosuje antybiotyku to moze sie nasilic i bedzie gorzej. Nie wiem gdzie mam isc do lekarza innego. Szukała okulisty dzieciecego prywatnego ale gdzie dzwonie to nie przyjmuje do nowego roku.

Ja byłam u lekarza z oczkami i jakos średnio jestem po wizycie zadowolona. Trafiłam na taką młoda lekarkę stażystkę bo mojej pediatry nie było dzis i niby stwierdziła ze to prawdopodobnie zapalenie spojówek, doszukała sie tam niby ropki choc ja nie widze zadnej ropki. Oczka juz sa zdecydowanie mniej zaczerwienione no i przede wszystkim nie widze żeby ją swedziały czy piekły jak to przy zapaleniu spojówek. Ale sa jeszcze lekko zaczerwienione. Przepisąła mi krople Atecortin antybiotyk z grupy tetracykliny czyli dosyc mocny. W ulotce jest napisane że jak nie ma zapalenia to nie stosowac a u dzieci mozna pod scisłą kontrola okulisty i tylko w koniecznosci i ze moze wywołac pieczenie i wogóle i ja sie szczerrze mówiąc boje go stosowac bo w sumie nie ma pewnosci ze to jest zapalenie a nie jakas alergia. No i na dobra sprawe nie wiem co robić Bo jakos jestem sceptycznie nastawiona do leków a zwłaszcza antybiotyków do oczka boje sie ze to jej podrazni bardziej.

dopiero teraz zauważyłam, że to datami idzie urodzenie po koleji:) Jade do lekarza z oczkami ale nie ma dzis mojej lekarki tylko starzysci poradni przyjmują no ale sie poradze. Odezwe sioe później.

nick + wiek______miasto____data urodzenia dziecka____imię dziecka hanio.k (23)____Skoczów___________20.06.___________Ruben Jan Leah02 (40)_______Rendsburg__________2.07.____________ Tori lu79 (29)____Kraków_____12.07_____Antoni Shamanka08 (24) _ok. Lublina ________ 13.07. _________ Antonina ustronianka (32)__Luboń_____________13.07.________Mateusz Franciszek adu (32) ________Katowice___________13.07._________Zuzia bunia3 (29)_______Toruń_____________16.07._________Norbert dasia8 (28)__Kraków______________ 18.07.______ Karolina Olam(35)________Włodawa___________19.07._________ Paweł Donia85(24)_____Madrid,Tarnobrzeg___25.07._________Dawid kasiulaSz (24)____ok.Kielc_____________27.07._________ Maja Anna ewelinka333(24)__Warka_____________25.07________Dominik< br />

Czesc dziewczyny! Zaczełam od tebelki. Jestem nie wyspana, Karolcia dzis dała popalic w nocy. Nie wiem co jej odbiło ale od godziny 3 do 6 nie spała tylko gadała i sie bawiła w łozeczku. Myslałam ze ja udusze:)) Juz nie wieedziałam co robic zeby zasneła, a ona ani myslała, taka była wyspana. Bawiła sie zabawkami dopietymi do łozeczka , kocyk był cały czas na głowie nie no masakra poprostu. Ja oczywiscie tez przy okazji nie spałam. Usneła około 6 i mysłałm ze dłuzej pospi ale skad po 7 juz sie znów obudziła, potem jeszcze na jakies 30 minut zaseła i koniec. Oczywiscie zadnych płaczów a ni nic nie było, głodna tez za bardzo nie była tylko poprostu rozbawiona na maxa. Szczerze mówiąc ostatnio jje sie to dosyc czesto zdarza tylko tak długo 3 godziny to jeszcze nie było. Najwyzej sie budziła na jakies 20-30 min. Jade z nia zareaz do lekarza z tymi oczkami, dzis ma lepsze mniej czerwone ale naczyńka sa troche popękane ale wczoraj na wieczór i przed wczoraj były bardzo zaczerwienione i jakby troche załzawione. Mi to na jakąs alergie wygląda tylko na co kurde?? Moja tesciowa wymysliła ze moze na świerka jest uczulona bo mmay zywa choinke. Kurde no nie wiem, moze mi lekarka cos poradzi albo mnie do okulisty wysle.

nick + wiek______miasto____data urodzenia dziecka____imię dziecka hanio.k (23)____Skoczów___________20.06.___________Ruben Jan Leah02 (40)_______Rendsburg__________2.07.____________ Tori lu79 (29)____Kraków_____12.07_____Antoni Shamanka08 (24) _ok. Lublina ________ 13.07. _________ Antonina ustronianka (32)__Luboń_____________13.07.________Mateusz Franciszek adu (32) ________Katowice___________13.07._________Zuzia Olam(35)________Włodawa___________19.07._________ Paweł Donia85(24)_____Madrid,Tarnobrzeg___25.07._________Dawid kasiulaSz (24)____ok.Kielc_____________27.07._________ Maja Anna ewelinka333(24)__Warka_____________25.07________Dominik< br /> dasia8 (28)__Kraków______________18.07.______Karolina

Znalazła cos takiego na forum pediatrzy on line: Anna1234 Dzien dobry.Dzis po przebudzeniu zauwazylam u mojej 10 miesiecznej coreczki w zewnetrznym kaciku oka,popekane naczynka krwionosne. Co moze byc tego powodem? bardzo prosze o odpowiedz i z goy dziekuje. Odpowiedź lekarza: Popękanie naczynek w oczku jest spowodowane prawdopodobnie czynnikiem mechanicznym, dziecko mogło trzeć oczko, a naczynka są wyjątkowo delikatne. Proszę przemywać oczko naparem ze świetlika i zakropić sól fizjologiczną. Objawy powinny cofnąć się po kilku dniach, jeżeli sytuacja się powtórzy proszę zgłosić się do okulisty. Byc moze to od tarcia rzeczywiscie bo Karolcia czest trze oczka zwłaszcza jak jest zmęczona, chce jej sie spac.

dogrzebałam się o oczku pisała shamanka, i ktos jej odpisał ze to niby alergia moze byc. Hmm moja karolinka alergiczką nie jest a przynajmniej póki co nic mi na ten temat nie wiadomo bo żadnych innych obiawów nie ma. Wiec nie wiem co u niej mogą oznaczac te popekane naczyńka w oczku.

Witajcie dziewczynki! Jak to sie mówi świeta świeta i po świetach ale naszczescie jest weekend i mam męza w domu. Zaraz lece do solarium. U nas własciwie nic nowego świeta mineły miło i spokojnie. Wczoraj bylismy u mamy i u znajomych przedwczoraj my mielismy gosci. Karolcia grzeczna choć wczoraj juz była taka zmęczona tymi odwiedzinami że szok. I u znajomych juz popłakiwała. Troszkę wiecej zaczeła jeść , nawet zjada kaszkę ale nie Sinlac bo do niego sie juednak nie przekonała tylko je kaszke ryzowo kukurydziana nestle ale tak ok 100ml zje nie wiecej, robie jej to na mleku bebilon i jej smakuje nawet. Poza tym zupki je 1,5 słoiczka czyli około 180ml no i deserek tez smakuje a z mlekiem to róznie najwiecej go wypija na noc i nad ranem a w ciagu dnia to tak srednio. Nadyja kaszka ryzowa zatwardza kupkę, spróbuje tej ryzowo kukurydzianej i spróbuj zaczac dawac owoce ze słoiczka gruszka, śliwka. moja Karolcia ostatnio robi kupe codziennie. Przedwczoraj zjadła gerbera suszoną śliwkę i kupa była super po tym i wydaje mi sie ze po tej kaszce ryzowo-kukurydzianej tez sie poprawia.

Ja zrobiłam prawie wszystko jeszcze tylko sałatka i bedzie ok ale dzis juz nie mam siły, zrobie jutro rano. Nie wiem byc moze to ząbkowanie bo naprwde to jakies dziwne, mam wrazenie ze tak jakby jej sie chciało jesc a nie moze. Np po kąpieli wydawała sie głodna i wsumie nc dziwnego bo zjadłą naprawde malutko w ciągu dnia i przyssała sie pie nie do butelki i jada jadła i nagle sie zakrztusiła, wypusciła butelke i tak jakby sie zapowietrzyła i zaczeła płakac i juz nie chciała złapac i płakała. Czasem mam tez wrazenie jakby ja jaks kolka łapała podczas jedzenia bo tak sie wygina do tyłu i wypręza. Nie wiem sama. Dobranoc

ach jak tu dzis pusto... przygotowania do świat wszystkich pochłoneły. Ja sie jednak wyrwałam z domu. Pojechałam do tesco na ostatnie zakupy, i do solarium jednak i sie troche wyluzowałam. Tatus karmił Karolinke zupka i oczywiscie nie chciała jesc bo dzis ma istny post. Jak wróciłam to jednka zjadła cały słoiczek teraz dawałm deserek i tez nie chciała ale zjadła cudem pól słoiczka gruszki bo brzoskwini nie chciała. Nie wiem co sie z nią dzieje. Mleczka wypiła dzis tylko dwa razy po 60ml no i jeszcze to 150ml nad ranem i teraz po kąpieli o 21 zobaczymy. Zmęczona tym juz jestem naprawde , takie cyrki mi przy tym jedzeniu odstawia, dziwnie sie zachowuje, niby chce a nie chce, placze , wygina sie przy butelce naprawde nie wiem o co chodzi. No cóż zobaczymy co bedzie dalej, Acha kupiłam buty srebrne i torebkę na sylwestra jeszcze tylko w takim razie szal mi potrzebny. Spadam do sprzatania bo Karolka sie zdrzemneła. musze jeszcze śledzie po japońsku zrobić. Narazie

nie do końca wyszło tak jak miało byc:(

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!! __________________________\') __________________________(\')) _________________________(((\'))) ________________________((((\')))) _________________________(((\'))) _¶¶_____________________•×.￨.ו ___¶¶____¶¶____________*•.¸_¸..•* ___¶¶¶¶_¶¶_____________*•.¸_¸..•* _____¶¶___¶¶___________*•.¸_¸..•* _¶¶¶__¶¶_¶¶__¶¶¶_______*•.¸_¸..•* __¶¶¶¶¶¶_¶¶__¶¶¶_______*•.¸_¸..•* _____¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶¶__¶¶*•.¸_¸..•* ___¶¶¶__¶_¶¶_¶¶¶¶¶__¶¶_*•.¸_¸..•* ________¶¶¶¶__¶¶_¶¶¶¶__*•.¸_¸..•* ______¶¶¶_¶¶__¶¶_¶¶_¶¶¶*•.¸_¸..•* _________¶___¶¶¶¶___¶¶¶*•.¸_¸..•*¶¶ __________¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶ _____¶¶¶_____¶¶¶____¶¶¶¶___¶__¶¶ _______¶¶¶¶¶___¶_¶¶¶¶¶_¶__¶¶__¶ _¶¶¶¶¶¶___¶¶¶__¶¶_¶¶¶_¶¶¶¶_¶_| ____¶¶¶¶¶¶__¶¶¶¶__¶¶_¶¶¶¶¶___| ¶¶¶¶¶¶¶¶¶_¶¶__¶¶_¶¶____| _____| ________¶¶¶¶__¶¶_¶¶____| _____| ¶¶¶¶¶¶__¶_¶¶_¶¶¶¶¶_____| ___i۝۝ _____¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶_____| __i۝۝۝ __¶¶¶¶¶¶_¶¶__¶¶¶_______| ___i۝۝ _¶¶¶__¶¶_¶¶__¶¶¶_____i۝۝ ______¶¶_¶¶___|_____i۝۝۝ _____¶¶___¶¶__|______i۝۝ ______________| ______________| ____________i۝۝ ___________i۝۝۝ ____________i۝۝ Pogodnych i radosnych ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA