dasia8

A co do bólu głowy to ja zawsze miałm straszne migreny przed ciążą i w ciązy mi one przeszły zupełnie a teraz tez jeszcze nie miałam tzn bolała mnie kilka razy głowa ale nie tak bardzo jak przedtem i po panadolu odrazu przechodziło a przedtem nic nie działało A propos zapać bo cos hanio k pisała to ja w ciązy nie miałam a po ciązy teraz mam koszmarne wiec teraz piję syropek na zaparcia z Karolcią ten sam. Alvia homoepatyczny chyba mozna go stosowac podczas karmienia wiec polecam.

Witam! znowu wyspane superowo jestesmy. karolcia spała 12 godzin tj od 21 do 9 z przerwa na jedzonko o 5.30. Ja teaz ostanio robiłam zakupy za bony z pracy wprawdzie nie 500 euro tylko 500zł ale tez nieźle jak na oświate:)) Ale kupiłam pampersy i mleka Bebilon , chusteczki i środki czystosci i troszke jedzenia i poszło w mig. Mąż dzis do pracy poszedł a ja sie teraz na spacerek wybieram bo pogoda jak w jesieni a nie w zimie i to całkiem łada jesień więc sie zbieramy powoli a póki co piję kawkę. A ponawiam pytanko bo nikt sie nie zainteresował . Mamusie karmiące mlekiem modyfikowanym ile zjadają wasze dzieciaczki w ciągu doby mniej wiecej mleka jak jedza deserki i zupki????? Dzis moja Karolcia troche lepiej niz wczoraj. Tj na nocke wtrabiła 180 ml i o 5.30 tez a teraz o 10.30 ok 120ml wiec i tak duzo lepiej niz wczoraj no ale wczoraj za to zjadła jabłka 1,5 słioczka tak bardzo chciała ze dałam.

wiem juz kilkakrotnie był poruszany ten temat ale mam prosbe napiszcie ile mleka teraz wasze dzieciaki zjadaja w ciagu doby jak jedza zupke i deserek. Bo ja znów chciałm Karoli dac butle bo o 14 jadła zupke i wydawała sie głodna i chetnie, szybko wyssała 60 potem jeszcze troche i wyszło 90 ml wiecej nie chce. Czyzby naprawde tyle jej wystarczało. o 6 180 ml 10.30-12 90 ml na 3 raty po 30ml 14 zupka i teraz znów tylko 90ml ?? To nie za mało jednak?

Wiatam! Kurde ale jestem zakręcona. Pisałam rano tzn koło 10 na forum i w trakcie zadzwoniła mi kolezanka na skypa i byłam pewna że wysałm co napisałam a teraz patrze szukam i nie ma nic ode mnie wiec chyba tego nie wysłalam:( Nawet juz nie pamiętam co pisałam;( W każdym razie noc cuowna była bo spałysmy do 10 z pobudkę na jedzenie o 6 . Rzeczywiscie cos wczoraj było nie tak z pocztą nie dochodziły mi fotki a teraz patrze i jakis spam sie z tego mojego meila zrobił. Dziwne Ach tak Karolcia duza baba tydzień temu wazyła 7990:) I według pomiarów miała 68cm ale mi sie wydaje że ma wiecej bo ubranka na 68 juz sa małe zdecydowanie. Teraz we wtorek idziemy się szczepić to zobaczymy ile wazy bo ostanio duzo mniej je kiedys bez prblemu zjadała 6x150ml czyli 900ml i nie odmówiła ani kropelki a teraz jak zje 500-600 to jest dobrze. plis zupka i deserke oczywiscie. Dzis np jadłą 180 ml o 6 a potem o 10.30 jak jej chciałm dac to wypiła tylko 30ml i za nic nie chciał awiecej odpychała butelkę. Wiec za godzine znów dałam i zjadłą znów 30 ml wiec nie wiele. Ale skoro ona taka wielka to chyba juz ma zapasy i dlatego mniej je i w sumie dobrze.

A tak zmieniając temat to byłam bardzo wsciekła bo zgubiłam dzis złotego kolczyka które dostałm od męza za urodzenie Karolci:(( Strasznie mi go żał bo były bardzo ładne. Musiał mi spaść prawdopodobnie na spacerze bo one mi sie od szlika odpinały:((( No i jestem smutna , zła i wogóle Ale maz mi troche humor poprawił gdzyz idziemy na sylwestra :) a juz sie zamierzałm siedziec w domu. Babcie idą w ruch:) A my idziemy na eleganckiego sylwestra do hotelu po Krakowem , który organizuje nasz znajomy. Własnie dzwonił do męza. Wprawdzoe po 250 zł osoby ale mamy straszna ochotę isc na niego . Zatem muszę jaką kreację szykowac.:)) Dawno nie byłam na takim sylwestrze , zazwyczaj to jakies wypady w góry na narty albo impreza u znajomych. A prawie bal a moze nie prawie tylko bal:)) Fajnie ciesze sie.

Ale seinene nie ma sie tez co do końca sugerowac, najlepiej poradzic sie jednak lekarza to w sumie on powinien zdecydowac kiedy wprowadzac ionne pokarmy i jakie. Ja mam dwie kolezanki co tez mają dzieciaki w wieku naszych i obie karmia piersią i zaraz po 4 miesiącu lekarze kazali im wprowadzic zupki i deserki normalnie jak przy karmieniu sztucznym i dają zupkę, deserek a piers znowu bez przesady takie 4-5 miesieczne dziecko juz jakos sobie reguluje i mozna go mniej wiecej do jakis pór przyzwyczaic a nie tak znowu na rządanie. Ja wprawdzie karmie sztucznie ale mam wrazenie ze moja to ostanio wogóle nie marudzi jak jest głodna tylko daje bo juz mniej wiecej pora nadchodzi.

Przedtem zanim wprowadziłam słioczki miałam wszytsko łądnie uregulowane prawie co do minuty, bo Karolka jad la co 3-3,5 godziny w ciągu dnia potem sie rozregulowało a teraz powoli wraca do normy ale w sumie wszystko zalezy od tego o której sie budzi bo to jest tak ok 5 najczasciej ale dzis spała do 7.30 wiec sie poprzesuwało. Teraz jadła i zjadłą 160ml a wczesniej o 15 jadła zupke 3/4 słoiczka i ok 20 dam deserek gruszkę albo śliweczkę a po 21 mleko na noc. Między czasie oczywiscie daje pic, wode, czasem herbtkę czy soczek najczesciej jabłkowy ale inne tez bardzo jej smakuje malina winogrono z dziką róża ale jak dla nie strasznie słodki choc podobno nie zawiera cukru.

http://www.osesek.pl/jadlospis-doskonaly/schemat-sztucznego-zywienia-niemowlat.html http://www.osesek.pl/jadlospis-doskonaly/model-zywienia-niemowlat-karmionych-piersia.html takie schematy dostam tez od mojej lekarki

Moja Karolcia teraz sobie robi dośc długie przerwy w jedzeniu bo jak daje częściej to nie chce jesć. Zazwyczaj je ok 5 mleczko ok 150 -180ml o 10 mleczko ok 150 ml albo mniej , wiecej nigdy nie zje potem o 14 zupka cały słoczek ok 17-18 mleczko ok 150 ml albo mniej ok 19 -.30 deserek cały słoiczek i o 21 butla 180ml na noc. Ja mam taki schemat żywienia który od lekarki dostałam inny jest dla karmionych piersioą inny dla karmionych sztucznie. Jak znajde taki gdzies na necie to wkleje. wg tego schematu dziecko na mleku sztucznym ma jesc ok 4x180ml mleka plus zupka i plus deserek moja 180ml nie zje. Kiedy spokojnie jadła 6 razy 150ml a teraz odkąd je zupki to mleka je zdecydowanie mniej.

Dzięki Seiene juz wiem gotowana kasza manna i ja przed chwilą przeczytałam ze 1/2 łyzeczkina 100ml zupki. Daje mały słoiczek zupki czyli 125ml. A tą kaszkę gotujesz normalnie na wodzie? W jakiś konkretnych proporcjach?

Kurde trzeci raz wysyłam zdjęcia na poczte i nie dochodzą nie wiem o co chodzi:( Dziewczynki co do glutenu ale jaka kaszke? Mam ugodowac kasze manne i dac pól łyzeczki na słoiczek? Czy jak? Głupia jestem:)

Jejku jakie ja byki sadzę w tych wypowiedziach !!!! Pomyśleć ze ja dzieci ortografii w szkole uczę:)) Ale to byki z rozpędu:)

Witam! Wczoraj mnie nie było bo miałam zalatany dzień ale o tym później. Narazie muszę odrobić zaległości. Wrzuciałm wczoraj fotki na pocztę chyba ze 20 troche sie rozpędziłam:) Karolka spał dzis rekorodowo 10,5 godziny bez jedzenia i budzenia:)) od 21 do 7.30 poprostu rewelacja. Teraz wychodzi słoneczko wiec tak za godzinke pójdziemy na spacerek. Wypowiem sie na temat słoiczków , zatem moja lekarka zabroniła mi póki co gotowac zupek z warzyw niesprawdzonych a tylko do takich mam dostęp bo sama nie uprawiam. Stwierdziłą ze dla małego dziecka najbezpieczniejsze mimo wszystko słoiczki. Wujek mojego kolegi ma uprawe wazyw dla bodajrze Gerbera i rzeczywiscie wszystko mu sprawdzają juz na etapie korzonka. Moja Karolcia nie miała jeszcze zadnej wysypki ani nawet plamki na twarzy. Moja kolezanka jak raz ugotowała zupke to małego obsypało a po słoiczkach nic mu nie było. Co do zaparć to nie sadze coby to było po słoiczkach bo moja Karolka miała z tym problem prawie od urodzenia jak piła tylko mleko dopiero Bebilon Comfort zadziałał a teraz to z powodu wprowadzania nowych pokarmów. Jakbym sama zupkę gotowała to chcąc nie chcac tez bym musiała dac do niej marchewke bo to jest podstawowy składnik zupki a to ona najbardziej zatwardza ale cóz jest zdrowa wiec dziecko musi ja jesc w zupkach. Co do deserków to Karolka je gruszkę, jabłko z gruszką, śliwkę, morelkę i brzoskwinię i to wszystkoz hippa Banana nie daje bo zatwardza. Gotowac zacznę napewno ale za kilka miesięcy. Teraz po 5 mies mam dodawac gluten do zupki tylko moze ktos mi doradzi w jakiej postaci to jest kasza manna czy jak?? Bo nie wiem a zapomniałm zapytac lekarke. Po 5 mies dwa trzy razy w tyg dam zamiast zupki jarzynowej cos z mięskiem i zobaczymy. Przez ostanie dwa dni kupa była ładna, wiec jednak leki podziałaly.

Kurde pisałm dłuugi monolog i mi skasowało WRRRR wkourzyłam sie

dzień doberek! U nas pogoda wprost prześliczna az mi sie nie chciało wracac do domu ze spacerku. Moja Karolcia wazy 8kg wiec tez jest z niej amorek piękny , strasznie mi sie takie bobaski podobaja bo to rozkosznie wyglada. Mój mąż mówi na nią Michelinka bo wygląda jak ludzic z reklamy opon Michelin heheheh. My jemy zupki Bobovity bo te najbardziej Karoli przypadły do gustu a deserki hippa ale bobovity tez . Gerbera jakos Karolka nie toleruje. Magdiago jak piszesz rozkad dnia swojego męza to tak jakbym mojego widziała. Tez ponosi Karolke 30 min po pracy i przyniesie wode do kąpieli i posprząta po kąpieli. Ale on cały czas cos ma do zrobienia aktualnie teraz ociepla nam strych a potem zaczyna robic łazienkę na górze wiec nie moge sie trzepiac ale i tak mu czasem wygarne co o tym mysle. Tak mi sie przy okazji przypomniało i mu to wypominam i do końca życia bede jak wróciłysmy do domu po porodzie z Karolinkę to mój mąz miał 2 tyg zwolnienia z tego tytułu i wiece co robił? Całe dwa tyg przez cały dzień malował ogrodzenie wokół domu , brame , garazową i wjazdową i domek na narzędzia w ogrodzie i ja robiłam wszystko sama. A teraz mi mówi ze to robił dla mnie bo ja to wymysliłam ale on akurat wtedy miał czas ach mniejsza z tym bo to stare juz dzieje.

Hello! Ja dzis pojechałam z Karolą do lekarza bo od wczoraj mi podejżane kaszlała ale wszytsko jest ok. Rozmawiałm o tej nieszczesnej kupie i lekarka stwierdziła ze dawac dalej syropek Alvia i priobiotyk i czekac na efekty i sie nie martwic jesli nie płacze i ma miekki nie wzdęty brzuszek.Nawet jakby nie robiła tydzień kupy a nie bedzie płakac to nie jest źle. No zobaczymy. Ona w sumie robi codziennie ale przy pomocy mojej bo jak widze ze steka i chce zrobic to pomagam. Wypróbowałm juz kilka razy mój nowy fotelik samochodowy 0-18kg i jestem naprawde bardzo zadowolona. Karolince jest wygodnie , nie wierci sie słodko sobie spi. Tak ze polecam jakby ktos miał zamiar taki jednak kupować. Przyszło mi takze krzesełko Fishera rainforest do karmienia i tez jest fajne i ładne, Później wrzuce kilka fotek Karolci w krzesełku:) Póki co lece pooglądac wasze nowe fotki na poczcie i idziemy sie kapac. Bo Karolcia dzis usneła o 17 i sie niedawno obudziła wyspana wiec troche przesunełam kąpiel tak na 21. A i jeszcze jedno , pytałam tez lekarki o ten brak apetytu na mleko no i ona stwierdzia ze zupki i deserki są syte i dziecko zwłaszcza na poczatku moze jesc duzo mniej mleka i to nic nie szkodzi bo i tak sobie uzupełnia czym innym i skoro nie chce to poprostu tyle potzrebuje i nie ma co dawac na siłe i sie martwić. A co do seksu bo widze ze sie taki temat pojawił to u mnie jest co niedziele heheheheh juz mnie to zaczyna śmieszyć. No cóz życie seksualne nie kwitnie ale jak juz ten seks jest to musze przyznac ze jest miło:)

U nas w tesco była nowa dostawa bo sie uzupełniła rozmarówka, kupiłam body i pajace na 74 bo to nasz aktualny rozmiar.

hej! Wczoraj skończyło sie na czopku glicerynowym na noc i rano była dosć ładna i duza kupa. Sok jabłkowy pijemy i nic , herbatke rumiankowa hippa i tą ułatwiającą trawienie i nic:((, Nie ma siły na kupe Karolci. Czekam ze moze ten priobiotyk zacznie działac po kilku dniach dzis zjadła 3 dzień. Bo juz naprawde wszystkiego spróbowałysmy. Myslałm zeby nie dawac jej kilka dni zupek ani deserków tylko mleko ale nawet jesli kupa wróci do normy to jak zów zaczne dawac to bedzie to samo z powrotem napewno wiec to w sumie tez nie jest żadne wyjscie.

HeJ! W końcu znalaząłm czas zeby sie odezwac. Byłam dzis pól dnia u mamy , niedawno wrócilam. Gerberaz zupka rzeczywiscie zawiera mleko i dzieci np które mają skaze jej nie powinny jesc , bez mleka jest hippa i bobovity. To tak przy okazji. To ciekawe co Ci powiedziała ta pediatra marczewa. Ja daje herbatki granulowane od poczatku i to duzo, a apetytu nie ma ostatnio jak zaczeła jesc słoiczki. Sama juz nie wiem co robic jak póde za tydzień szczepic to jeszcze popytam. Zmniejszyłam o jedno karmienie Karolcia dzis jadła o 4 w nocy 160 ml potem o 9.30 150ml z trudem wcisnełam potem o 14 zupke i o17 150 zjadła no i teraz bedzie deserek a o 21 znów butla tak ze dzis nie najgorzej ale to z wielkim trudem bo tak chetnie to tak ok 90 ml zjada a to jest mało według mnie nawet biorac po uwage ze je zupke i deserek to według norm powinna zjesc jeszcze 4x180ml ale nie trzymajac sie tego to 90ml to chyba mało na takie duze dziecko 8kg. Nastepny trwajacy problem to kupa. Tragedia , pije syropek Alvia na zaparcia , pije podobno rewelacyjny priobiotyk Sanprobi i nic Stęka stęka kupa wychodzi i za chwile nie ma sieły juz stekac i kupa sie cofa z powrotem no koszmar mi sie chce płakac a ona sie śmieje co najlepdsze jakby jej to wogóle ni przeszkadzało ale to przeciez nie zdrowe jak ta kupa tam w jelitakch zalega. Sama juz nie wiem co robic , nie wiem czy nie dam jej czopka glicerynowego moze sie po tam w końcu wyrobi. Albo pzrestane na jakis czas dawac zupki i deserki i zostanie na mleku i moze wróci to do normy. Sama nie wiem, martwi mnie to.

Witam! Widze że panowie wiodą prym na forum:) Nastukałyscie tyle ze az nie ma czasu poczytać. Karolinka rzeczywiscie wczoraj miała gorszy dzień a ja razem z nią. Dzis jest lepiej tzn jest aktywna, dostała nową zabawke interaktywny ocean i radośc nieziemska jest , wszystko w raczkach. Uspokoiło mnie to. a co do jedzenia to ja jak domis boję sie pory karmienia co znowu bedzie:0 Wczoraj ładnie zjadła dopiero po kąpieli ale była juz naprawde wygłodzona i zjada 180ml. Spała ładnie o 4.30 zjadła 160ml i dospała do 8.15 i postanowiłam ja przetrzymac do 10,30 czyli 6 godzin i dopiero wtedy dałam jesci ładnie zjadłą 150ml a potem o 14 dałam zupke i narazie juz mleczka nie dawałam tylko soczku wypiła troche. Pospacerowałysmy 3 godzinki a teraz 30 min spała w domku i sie własnie budzi i za chwile spróbuje dac mleko i zobaczymy co bedzie. Ja mysle ze ona jednak teraz potzrebuje większe przerwy i to wprowadzanie nowych smaków, deserki, zupki, soczki mleko z tego najgorsze. mam nadzieje ze bedzie lepiej. Teraz musze Was wnikliwie poczytac zwłaszcza Naszych Panów:)

Olam miałm Ci własnie napisac żebys nie mysłaa źle ale ja sam zawsze panikuje. Ja teaz troche sie martwię ze Karolka sie nie obraca jeszcze , tylko na boczki, a do siadu to jej duzo brakuje chociaz dźwiga głowe z barkami. Ostanio tez jest ajas tak jakby mało zainteresowana zabawkami nie wiem dlaczego, szybo jej sie znudza mata, czasem lezy i tylko patrzy i nie bierze do raczki zabawek wczesniej bardziej sie bawiął i juz nie wiem o co chodzi. jak jej pokazuje zabawkę to rączki nie wyciąga tylko ją musze w raczkę dotknąc zeby złapała. Teaz zaczynma cos sobie do głowy przybierac. Ach bedzie dobrze.

dziewczyny a jak to było u was z tymi bakteriami? Dzieciaczki nie chciały jesc i mało przybierały? Tak? Ja juz sie martwię na zapas , moja narazie przybierała super ale to jej sie od kilku dni zaczeło ten jadłowstręt . No zobaczymy.

Ach przeprasz\\am zapomniałam powitac Pana Adama:) Dziękujemy za cenne uwagi zapewne jest w tym duzo racji co piszesz aczkolwiek z mężczyznami to jest róznie, oni tez nie rozumieją i co najgorsze słuchac nie potrafią. Jednakze nie chciałbym tu generalizowac i brac wszytkich facetów do jednego przysłowiowego worka.

Hej dziewczynki te nowe i te powracające i te weteranki naszego forum:)) Ja sie zaczynam martwić bo moja Karolcia tez nie chce jesc zwłaszcza mleka, nie wiem co sie stało nigdy nie odmawiała butli a od kilku dni masakra. Dzis to juz koszma istnyr. rano ok 10 zjadła 100ml w trzech ratach na siłe prawie, potem o 13 zjadła zupkę naszczescie cały słioiczek a teraz próbowałam dac znów mleko i dostała szału, Pociągnęła moze pare ml i poprostu plucie płaczi wogóle histeria. Potem znów troszeczke pociągneła i znów to samo Tak jak by chciał a jakos nie mogła , nie smakowało Juz sama nie wiem nie sądze zeby nie była głodna jak rano zjadła mało mleka. Tak sobie mysle czy poprpstu mleko jej przestało smakowac jak je inne rzeczy czy butelka nie psuje czy moze jej cos dolega? No koszmary sie zaczeły.Zmieniłam smoczek na szybszy bo myslałam ze o to chodzi ale to nie to próbowąm mleka , otworzyłam inna puszkę bo myslałam ze to cos z mlekiem ale to tez nie. Teraz zasneła jak sie obudzi znów jej spróbuje dac. Widze ze nie tylko ja mam ten problem. Czym to jest spowodowane? No i co tu robić?

Dzień dobry! Noc cudowna Karolcia od 22 do 6 prawie spała i potem zjadła i do 8 spała. A teraz nie chce jesc, znów cyrki i prezenie przy butelce. Nie wiem czyzby nie była głodna jeszcze prawie 4 godziny. Hmmm cos ma od kilku dni z tym jedzeniem wczoraj jak juz pisałam nie chciała jesc po kąpieli dopiero troche później zjadła. Zawsze tak pieknie wsuwała butle. Dziwne zjada czasem tylko 60-80 i juz nie chce zazwyczaj tak ma rano. Teraz siedzi w lezaczku i próbuje zrobic kupe ,, steka i da bąki a kupa nie. Wczoraj robilismy w trójke ja , mąż i Karolcia i było śmiesznie. Kupa wychodziła i sie cofała bo Karolka zamiast przeć to sie śmiała i trwa lo to chyba ze 30 min. Dałam jej wczoraj ten syropek homoepatyczny Alvia na zaparcia. Nie zapsiała mi lekarka jak to dawkowac i nie pamiętam a na ulotce jet napisane ze od 6 miesiąca 3 razy dziennie z tego co pamietam troche to cos kilka razy w tyg mi kazała ale nie pamietam. Jejku ale sie biedactwo mi pręzy musze chyba znów na przewijaka wziac bidulkę i postękac z nią.