Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dasia8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dasia8

  1. Ale pustki!!! Dziewczynki pytałam wczoraj czy to normalne ze na nóżce w miescu ukłucia po szczepionce jest zaczerwienienie i lekki obrzek?? Bo Karolcia tak ma nadal i ma stan podgoraczkowy tak 37-37,2. Dałam jej Ibum. Poza tym nic jej sie nie dzieje. Ile takie cos po szczepieniu moze potrwać? Nigdy wczesniej po szczepieniu nie miała ani gorączki ani śladu na nóżce dlatego sie martwię.
  2. A Karolcia po pneumokokach dziś miała lekki stan podgorączkowy 37,5 i teraz jej sie to ukłucie tzn miejsce po ukłuciu na nóżce lekko zaczerwieniło i jest takie ciepłe i twarde to miejsce na nóżce. Nie wiem czy to normalne?? Po za tym jest pogodna i nic jej nie dolega.
  3. Dzięki Olam własnie poszperałam w necie i są różne opinie, niektóre że Priorix bezpieczniejszy bo niby unowocześniony a niektóre że gorszy niż MMR w kazdym razie generalnie same złe rzeczy az sie włosy jeżą na głowie. Co do polio jak juz wspomniałaś to ja po szczepionce na polio w wieku dziecięcym przez 15 godzin byłam jak "roślinka" nie mówiłam i nie ruszałam sie. Lekarz powiedział mojej mamie że trzeba czekac do 24 godzin i sie modlić zeby organizm zwalczył i sie mi Hainego mednina nie rozwineła no i dzięki Bogu udało sie. Ale nie chce myslec co przeżywałi moi rodzice. Potem jeszcze miały byc jakies kolejne dawki tego i juz nie zostałm zaszczepiona na to więcej. Tak ze ja sie szczepionek cholernie boję.
  4. Witam! Biedna Hania tak im współczuję. Takie świństwa mają to do tego że nagle przychodzą i nagle mijają. Więc trzeba się modlić byle jak najszybciej minęło. U nas po szczepieniu spokój w miarę, choć daję profilaktycznie Viburcol od wczoraj. Noc wprawdzie była dziwna bo Karolcia spała cała noc z nami. Zasneła ze mną w łózku i potem ją przeniosłam do łózeczka bo tak czesto robię a po 30 min płacz taki az sie wystraszyłam. Wziełam ją na ręce spokój i śpi dalej więc odłożyłam i wrzask znowu jakby łózeczko parzyło. Próbowałm kilka razy i to samo więc położyłam na łożku i był spokój, potem znów chciałm przenieśc znów płacz. Więc całą noc spokojnie przespała z nami w łóżku. Olam a czym sie różni PrioriX od MMR? To jest inna szczepionka? Tzn wiem ze to jest na odre świnkę , różyczkę ale czy to są jakieś rózne szczepionki? Bo u nas tez z tego co sie orientuje to PrioriXem szczepiom i myślałam ze to inna nazwa na MMR? A Ty piszesz jakby to były inne szczepionki dlatego pytam.
  5. Witam! Jejku martwię sie o naszego Rubenka.:((( Oby szybko wrócił do zdrowia. My po szczepieniu na pneumokoki, chwilkę było płaczu bo podobno to szczepienie jest bolesne. A teraz śpi. Mam nadzieje ze nie bedzie marudzić. Dałam jej Viburcol. Za 6 tyg pójdziemy na MMR. Za szczepionke zapłaciłąm 249zł najtańsza apteka Vena Vita nie wiem czy w waszych miastach są te apteki ale naprawde jest w niej najtaniej.
  6. Hello! Karolcia śpi, obiad prawie ugotowany więc mam chwilke. Mąż zakupił mi fajny parowar Tefal i ostanio gotuję na parze i nawet smaczne i zdrowe. Wczoraj jedliśmy rybkę na parze z warzywami . Karolci smakowało. Dziś robię schab też z warzywami. Super sie gotuje , szybko i te warzywa są takie chrupiące a nie rozlazłe jak z wody. Jutro idziemy jednak szczepić na te pneumokoki. Obdzwoniłam sześć aptek i szok jakie są różnice w cenie za szczepionkę Prevenar od 249 zł do 310zł. Oczywiście zakupie ją za 249zł. Na MMR zaszczepię za 6 tyg bo uważam że 1,5 mies przerwy powinno być. Mniejsza z tym ze bedzie juz miała skończone 14 mies ale co to w sumie szkodzi.Potem z tego co sie orientuje jest około 16-18 miesiąca znów powtórka czwarta dawka tego co było wczesniej to 6w1 błonica, krztusiec , tężec itp. Tak że jest tego trochę znowu:((
  7. Witajcie dziewczynki! Na wstępie uściski dla Rubenka. Wracaj szybciutko do zdrowia!! Ustronianka moja Karolcia tez nawet nie ma zamiaru chodzić, tylko kolanka i ewentualnie za rączki ale to niechętnie no i sama przy sprzęci chodzi. Nawet sama nie za długo postoi. Wczoraj kupiłam jej butki w Bartku na przecenie za 75 zł takie ze mysle że nawet jeszcze w jesieni pochodzi troche. Te ostanie kupiłam z firmy Sunway i się zepsuły szybko. Poza tym u nas ok W piątek idziemy sie zaszczepic na pneumokoki bo MMR odciagam narazie jakoś tak sie boję. Choć moze powinnam najpierw na to zaszczepić sama nie wiem bo po pneumokokach to musze odczekac co najmniej z miesiąc choć lekarka mówi ze dwa tyg wystarczą ale ja mysle że to za krótka przerwa. Myślałam ze pneumokoki po roku szczepi sie tylko jedną dawkę ale okazuje sie że dwie. Od września wracam do pracy i muszę jakoś Karolcie uodpornić zeby nie łapała chorób bo ja ze szkoły pewnie bede tego mnóstwo przynosić i ciągle bede chora znając zycie bo zawsze tak mam. Zarażam sie od dzieci. Od wrzesnia obie pijemy tran a Karolci kupie jeszcze Multi sanostol.
  8. Hej! Hej! Ustronianka cieszę się że juz lepiej. Teraz Mateuszek dojdzie do siebie i przybierze z powrotem na wadze. Wrzuciłam jeszcze raz zdjęcia na pocztę bo tamte nie wiem coś zjadło. Wrzuciłam razem z dzisiejszymi z nad wody bo własnie niedawno wrociliśmy. Miłego niedzielnego popołudnia życze.
  9. Shamanka dzięki za hasło ide pooglądać fotki. Karolcia śpi juz ponad godzinkę mam nadzieje ze jeszcze pośpi z drugie tyle bo spokoju mam chwilkę i mogę cos porobić. Dzis w nocy spała od 21.30 do 9.30 normalnie rewelacje. Wprawdzie o 6 sie wierciła i wziełam ją do łóżka i wypiła troche mleka ale w sumie przez sen. Potem szok bo zjadała kaszką o 10 na gęsto łyżeczką to jej sie żadko zdaża. Pospacerowałyśmy i o 13 znów poszła spać.
  10. Ustronianka współczuję , trzymam kciuki żeby Mateuszek szybko wyzdrowiał. Ile to juz trwa ? Wiadomo w końcu co mu jest? Ja się właśnie poklociłam z mężem bo wczoraj znalazłam na środku skrzyżowania niedaleko naszego domu kotka malutkiego takiego długowłosego , prześliczny. Wziełam go do domu a włąściwie do ogródka bo mi go żal było, dałm jeść no i sie zadomowił. Nie wiem co z bidulkiem zrobić bo ja nie mogę mieć kota bo mam psa (Który jest aktualnie u mamy chwilowo) Pies nienawidzi kotów i mój mąz też. Powiedział mi że mam sie go do poniedziałku pozbyć a ja nie wiem co mam z nim zrobić przecież go nie wyrzuce tak poprostu. On jest malutki taki i cały dzień siedzi u mnie w ogródku i sie bawi a ja oczywiście mu jesć daje wiec mu dobrze.:(((( No i mam problem jakbym tych miała za mało. A to dlatego że mam dobre serce. A hasła nadal nie mam wiec jak cos to prosze o nie jeszcze raz edytadudzik@interia.pl
  11. zapomniałam na śmierć hasła do poczty może mi ktoś posłać na meila??? Please! Wrzuciłam na pocztę fotki.
  12. ide na pocztę wasze fotki pooglądac i cos tez wrzuce
  13. Hello! Próbuje cos napisac ale Karolcia non stop wyłącza mi komputer. Spryciara mała chodzi i cały czas mama mama a przed chwilą wzięła telefon dostawiła do ucha i woła tata tata rozkosznie to wyglądało. Ja mam dziś normalnie lenia strasznego nic mi sie nie chce strasznie. Karolcia wstała o 8 a w nocy cos popłakiwała przez sen kilka razy. Jeść rano nie chciała , przebija jej sie czwórka na górze moze to od tego. Mam juz dośc samotnego siedzenia całymi dniami naprawde . We wrześniu niby wracam do pracy ale nie wiem jak to bedzie bo tak w sumie to nie mam z kim zostawić Karolki. Moja mama pracuje na pół etatu, teściowa na zmiany ale i tak w sumie bedzą takie dni ze dwa w tygodniu ze nie bedzie miała z kim zostać i nie wiem jak to bedzie.
  14. A mój klocuś jadł dziś frytki z piekarnika. Robiłam na obiad pomidorówkę z ryżem i pierś kurczaka duszona z cukininą w sosie koperkowym z frytkami. Oczywiście frytek nie planowałam dawać Karolci ale jak jej jedną dałam to sie tak dorwała że w sumie z tego wszystkiego zjadłą tylko pomidorowa i 5 frytek , mięska tylko dziubnęla i cukinię tez troszeczkę. A teraz idziemy zdeść podwieczorek i będziemy jeść owocową owsiankę Bobovity.
  15. Peg ja tez jestem przewrażliwiona na punkcie szczepień i MMR mnie przeraża a to dla tego że mam dwa przypadki które znam prawie osobiście dzieci autystycznych po szczepionce. Koleżanka ze studiów mojej kuzynki ma synka u którego rozwinął sie autyzm po szczepionce MMR i mojej mamy dobrej koleznaki wnuczka tez ma autyzm i tez niby po tej szczepionce. Moja kuzynka nie zaczepiła swojego dziecka choć ma juz 3 latka bo sie boi. Ja sie tez boję ale zaszczepię bo wiem ze choroby te mogą być bardzo groźne dla zdrowia i życia dziecka jesli nie beddize zaszczepione. Ale wiem ze bedzie mnie ta szczepionka duzo stresu kosztowała.
  16. Karolcia wazy 11800 i ma 80cm takz e swoją wagę urodzeniową potroiła z nawiązką bo miała 3730 ! Dziś byłyśmy u lekarza bo sie bedziemy szczepić na pneumokoki a potem na MMR a potem jeszcze na meingokoki więc troche nas tego czeka. Nie lubię szczepień zawsze sie ich boje zwłaszcza MMR. Co do jedzenia to u nas jest różnie są dni że je ładnie a są dni ze nic nie chce prawie. Uwielbia zupki z "rodzinnego garnka" czyli tradycyjna pomidorówka, koperkowa, rosołek, ogórkowa, krupniczek itpale to takie bezmięsne. Jak jej ugotuję miesko i zmiksuję z warzywami to zazwyczaj wypluwa natomiast słoiczkowe z mięskiem je ładnie zazwyczaj tak 3/4 słoiczka duzego obiadku i do tego zupak jakąs nasza. Czasem je sosik z mięskiem i z ziemniaczkami taki duszony lekko podsmażony i to jej smakuje. W sumie wygląda to tak : ok 7- 150ml mleczko Bebilon samo ok 10 jajeczniczka, lub kanapeczka z szyneczką, parówczka lub twarożek jakiś lub grysik z owocami czasem je ładnie a czasem wszystkim pluje i sie tylko bawi i mam wrażenie ze nic prawie nie zjadła . ok 13 150ml mleko Bebilon z kaszką zbożowa Nestle lub kleikiem ok 16 obiadek zupka + drugie danie z mięskiem lub rybką (najczęsciej ze słoiczka ale nie zawsze) Zjada ładnie choć nie zawsze ok 19 danonek , deserek itp ok 21 180ml-200ml mleko Bebilon z kaszką No i oczywiście pije dużo herbatki, soczki , woda wszystko i je też herbatnki, paluszki, wafeki biszkopciki itp Tak mniej więcej zazwyczaj wygląda jadłospis Karolki ale są dni że nawet 1/4 z tego nie zje i wcale nie jest głodna tylko picie jej wystarczy.Ogólnie do jedzenia podchodzi niechętnie i jest niewiele rzeczy które widac ze jej naprawdę smakują. np. lubi bardzo poziomki i borówki i danonki waniliowe i śmietankowe i ogólnie produkty mleczne. A poza tym to u nas nic nowego. Karolinka skończyła roczek, nadal nie chodzi samodzielnie tylko za rączki i jak się czegoś trzyma. Teraz mój mąz montuje właśnie bramkę na schodach bo wczoraj Karolcia na kolanach zaszła po schodach za mną na pierwsze piętro tak ją tatuś pilnował. Nadal ciężko zasypia i dosyć późno bo ok 22 alejak juz zaśnie to ładnie śpi cała nac , koło 7 zazwyczaj sie wierci więc jej daję mleko i śpi dalej do ok 9 ale juz oczywiście ze mną w łózku.
  17. Hej! Witam po latach :) No nie mam normalnie czasu zasiąść na kompie. Nasz dzień wygląda tak że ok 9 wstajemy razem z Karolcią , potem śniadanko i na spacer, wracamy i około 13 idzie Karolka spac na jakies 2 godzinki czasem 3 a ja wtedy sprzątanie, pranie , gotowanie , ewentualnie zdąże poczytać coś no i sie budzi Karolcia , bawimy się , jemy obiadek (późno bo ok 16 je obiadek bo o 12-13 usypiam ja przy butelce wtedy co powinna jeść obiad właściwie) , potem spacerek , ewentualnie jakies zakupy, wracamy , bawimy sie i kąpiel koło 21 i zasypiamy czasem nawet 1,5 godziny a potem jestem juz taka padnięta bo jest około 23 ze tez padam. O i juz sie budzi chyba:((( Ide pocztać co napisałyście ale pewnie wszystkiego nie zdąże.
  18. no i oczywiscie u nas smoczek tez jest ale nie działa nasennie.
  19. Dobry wieczór! Karolcia śpi i oczywiście bez wozka sie nie obyło. Nie dobrze naprawde. Ja praktycznie od urodzenia do jakiegoś 10mies kładłam ją w łózeczku wychodziłam z pokoju i 15minut mijało i juz spała . A teraz jak ją tak zostawię to czasem dwie godziny potrafi skakąc , chodzić wstawac , rzucac sie az w końcu jest tak zmęczona ze zaczyna strasznie płakac ale nadal nie moze zasnąc dlatego daje ja do wózka.
  20. Hejka! Chyba wszyscy śpią. U nas normalnie masakra z zasypianiem i to od pewnego czasu. Dzis zasneła o 22.30 a od 21 ją usypiałam. Chyba juz popełniłam bład bo jak zaczeła miec problemy z zasypianiem to nauczyłam ją zasypiac w wózku i teraz inaczej nie zaśnie a i w wózku ciężko. Kurcze do nie dawna sama zasypiała w łózeczku i tak przez 10 mies a teraz nie mam juz siły nic nie działa. Próbuję sie z nią położyc na łózku ale to nic nie daje , nie chce sie przytulac tylko mnie odpycha i dalej do zabawy chociaz widac ze juz jest śpiąca bardzo. W ciągu dnia tez nie najlepiej nawet jak jest bardzo zmęczona to nie moze zasnąć. Macie jakies sposoby?? Bo ja juz wymiękam. Jutro ide na rozmowe o pracę jutro opowiem więcej narazie zmykam. Dobranoc
  21. Hello! Uspokoiło mnie to ze u Was z histeriami podobnie:) MY juz od 6 na nogach niestety:( Zazwyczaj śpi dłużej tak do 8-8.30 no ale takie pobudki jak dzis sie tez zdarzaja. Zjadłysmy pyszną jajeczniczke na parze i chlebek z szyneczką. Kaszka juz dawno powiedziała Karolcia zdecydowane NIE wiec nawet nie próbuję. Dzis wybieramy sie do ZOO:) Miłej niedzieli.
  22. Dzięki Ahatha ja tez staram sie nie reagowac i po chwili sie uspokaja czasem tra krócej czasem dłużej ale czasem mnie to normalnie przeraża. Sciąga wszystko z pólek a jak jej nie pozwolę to szał. Jak mam włączony koputer to mi włącza i wyłącza w kołko jak ją od niego odsunę to histeria. Wezme na ręce gryzie mnie w twarz trzymając za włosy z agresją a przy jej 8 zębach to jest szczerze mówiąc bolesne. Kurcze do niedawna była taka rokoszna dziewczynka a teraz takie \"wybij okno\" ze az strach. Ale to chyba taki okres poprostu, taki etap rozwoju ze dziecko jeszcze nie rozumie i nie rozróżnia dobrego od złego. Cóż mozna zrobić.
  23. przebrnęlam pare stron ale Karolka sie budzi i musze narazie spadac. Co do naszych umiejętności chodzenia to narazie ładnie za rączki i chwilke samodzielnie stoi bez trzymania i to tyle na razie nadal najlepsze są kolanka do chodzenia.
  24. Cześć dziewczyny! Mam nadzieje ze o nas nie zapomniałyście:) Dawno mnie nie było ale zyjemy i mamy sie dobrze. Byłam u mamy prawie tydzień a potem kilka dni u koleżanki w Rożnowie tak ze nawet nie miałm jak wpaść. Karolinka zdrowa i rozrabia strasznie czasem juz nie mogę jej wytrzymac. Jest naprawdę niegrzeczna, jak sie jej cos zabiezrze na coiś nie pozwoli to normalnie histeria taka , rzuca sie wygina. U Was tyez tak jest? Da sie jakoś z tym walczyć? Bo moje pedagogiczne doświadczenie nie działa. Zaczynam sie zastanawiać czy roczne dziecko rozumie co sie do niego mówi wszelkie zakazy , nakazy. Bo mi juz mama i mężuś kochany zaczynają wytykać błedy wychowawcze że niby za dużo pozwałam jej. Sama juz nie wiem. Jak sie ją bierze na ręce to szczypie, gryzie , bije. Oczywiscie tylko wtedy jak cos nie jest po jej myśli. N No a poza tym to poprostu żywe srebro i tyle. ZA tydzień uirodzinki , własnei zamówiłysmy torcik. Lece poczytac do pisałyście przez ten długi czas.
×