dasia8

Green_Gable ja nie pomoge niestety bo ja mialm termin z okresu na 17 a urodziłam 19 a na usg to miałm przerózne terminy na róznych etapach rozwoju ale wachały sie one tak mniej więcej kilka dni w ta lub w tamtą. Niemniej jednak wiem ze dużo osób ma podobnie jak ty. Moja koleżanka ma teraz w drugą strone niz ty bo ma termin na 3 września czyli dzis a według rozwoju dziecka dwa tyg później ale lekarz sie sie spodziwea ze tak do tyg urodzi czyli pomiędzy jednym a drugim terminem.

My tez sie nosimy bardzo różnie ale tak pionowo lubi najbardziej bo wtedy odrazu sie uspakaja jak by płakała tez sie zastanawiam czy to dobrze tak pionowo. Mam pytanko apropos szczepionek jeszcze bo ja juz w końcu nie wiem czy lepiej wziąć 5 składnikową i 6 składnikową? Któraś z was pisała o jakiej za 140 na dwa wkłocia to jest ta 5 składnikowa? bo do tego jest jeszcze żółtaczka? Ja nie musze kupowac bo w tej poradni przyszpitalu pediatrycznym gdzie chodze to dają i sie płaci 120 za 5 składnikowa a 6 to nie wiem ale sama nie wiem która wziąc?

Witam Mamuśki! Ładny dzionek dzisiaj:) Pewnie sie poopalamy i pospacerujemy cos:) Narazie Karlocia po śniadanku drzemie ale pewnie za godzinke sie obudzi. Ona teraz w dzień śpi tak ok 1 do 1,5 godz po każdym karmieniu potem godzinkę jest aktywna śmieje sie i gęga a potem przychodzi głod i krzyk sie zaczyna i wtedy butla i juz spkój. Noc dzis była mało ciekawa niestety o 20 połozyłam ja po kąpieli spac a ja położyłam sie o 23 i o 24 juz miałam pobudke wiec pospała tylko 4 godziny potem jakos tak nie mogła zasnąc a jak juz zasneła to o 3.30 znów jedzonko i zasneła szybciutko, a potem o zgrozo!! o 5 sie znów obudziła i była juz całkowice wyspana i zabawa jej w głowie była, uśmieszki i przeciąganie i tak do 6.30 dotrwałyśmy uśmiechając sie do siebie (ja oczywiście prawie przez sen) między czasie possała trochę cyca z którego wyciekają jakies ochłapy jedzenia:) potem dostała butlę i zasneła na godzinkę no i o 7.30 juz sie obudziła no teraz zasneła sobie wózku.

hej! Ja tak na chwilkę bo juz pora karmienia. Wróciłyśmy z ogródka trochę sie opaliłam a maa pospała ładnie a teraz sie juz przeciąga. Ja ide na szczepienia 9 września i biorę ta skojarzona 5 składnikowa na rota nie szczepię a co do pnemokoków to mi lekarka powiedziała że jak mała nie idzie do żlobka to wystarczy zaszcepic jak bedzie miała rok.

Co do zasypiania to najlepiej jest w nocy bo zazwyczaj zasypia odrazu po karmieniu po kąpieli zawijam w kocyk robiąc kokonik (mam taki bawełniany milutlki kocyk z tesco polecam) i zaspia odrazu. Czasem sie wydostaną rączki z tego kokonu a czasem do ok 3 dosypia tak zawinięta. Potem po karmieniu w nocy tez staram sie zawinąć i wtedy tez zazwyczaj odrazu zasypia chyba ze ma jakies wzdęcia. Ale prawie zawsze budzi sie jeszcze koło 5 na nastepne karmienie. Chciałąbym żeby budziła sie w nocy tylko raz a potem juz rankiem. Próbowałam juz nawet kąpac późno tak koło 23 bo my bardzo późno chodzimy spać ale zauważyłam ze bez względu na to czy kąpiemy o 20 czy o 23 to i tak sie budzi o tej samej porze pomiedzy 2 a 3 wiec kąpiemy wczesniej zeby sobie duzej pospała bo tak to spi naraz 5-6 godzin a jak kąpiey później to po 3 godzinach sie budzi i tak. Własciwe zauważyłam że ona sie budzi dokłądnie o tych samych porach w nocy jak w zegarku a wdzień to bardzo róznie czasem śpi cały dzień a czasem prawie wogóle a w nocy zawsze jest tak samo.

witam dziewczynki! Karolcia juz dzis zrobiła dwie kupki jedną o 5 a drugą o 8 a u nas to święto niebywałe :) Więc radość w całym domu. Ainom współczuje szczerze że Bartusiowi sie takie cholerstwo przyplątało mam nadzieje że to juz nie wróci.

strasznie słodki ten komplecik do chrztu:) ale jak bedzie zimno to co na nóżki nie mogą byc gołe w skarpetkach bo ten sweterek to chyba ciepły dosyć. Kurcze nie wiadomo jaka bedzie pogoda 5 października

moje dziecko dziś pobija rekordy spania. Spi od rana cały czas prawie z przerwamy na butelkę i parę usmieszków:) Zasypia sama bez usypiania. Ja planuję chrzest na 5 października musze w końcu wybrac sie żeby pozałatwiac formalnosci. czyi rozumiem ze S dla mnie wystarczy rozmiar pasa?

tym rozmiarem pasa sie zasugerowalam tym co pisala shamanka że ona kupiła L jak miała 100 w brzuchu to jest dolna granica roz L A tego nie da sie zmierzyć w aptece?

a co do mojej wagi to ja waze 62 kg a pzred ciąza 56 wiec jeszce mi 6 kg zostało ale narazie jakoś staneło. Jem bardzo malutko bo czasu nie mam ale jek wieczorem bo jak nie mam czasu cały dzień to jak mała zasnie po kąpieli to wtedy jest czas na kolację wiec musze bo jestm głodna z całego dnia. Wieczorem waze tylko 30-40 dg wiecej niz rano a w ciązy to czasem pzrez dzień i 2kg przybywały to były czasy obżarstwa :)) A teraz żadnych czekoladek , cukiereczków. Czasem tylko jakies biszkopciki czy herbatniki skubne i miesko tylko gotowane zadnych smażonych schabowych a na wadze żadnych rewelacji nie ma. Masuje sie urządneniem vibra belt wziełam od teściowej zobaczymy jak podziała na moje uda bo brzucha narazie tym nie bede masować. No i kupię sobie ten pas poporodowy pani Teresa. Ile płacilyście za niego w aptece?? Bo na allegro ok 50 wychodzi z przesyłką. A jesli chodzi o rozmiar to jak mam w brzuchu 91 cm to M powinnam kupic?

Witam Mamuśki! Wczoraj mialam cięzki dzień bo Karolcia płakała do godz 17 az w koncu zrobiła kupkę, potem pojechałam do gina na kontrolę. Wszystko zagojone ładnie tylko ze mam jakis stan zapalny w pochwie i mnie tam troche piecze dostałam Pimafucin i clotromazol krem i musze to wyleczyć. Jak mnie badała to cos mnie szczypało ale stwierdział ze to przez stan zapalny a mi sie wydawało że szew ciągnie. Ja nie wiem jak ja zaczne seksik bo narazie jakoś nie mnie ciary przechodzą. jak wczoraj u lekarza zobaczyłąm że mi wziernik wkłada to sie wystraszyłam no żeczywiście było nie przyjemnie ale ona twierdzi ze wszystko idealnie zagojone i jak stan zapalny minie to bedzie ok i nic nie bedzie boleć. Co do karmienia butelką na żadanie to kazdy mówi co innego. Moja niunia przybrała w miesiąc 1kg dokładnie teraz ma 6 tygodni i waży 5 kg (urodziła sie 3730 a jak wypisywali mnie ze szpitala to miała 3550) przybierała 40g dziennie a teraz przez ostatni tydzień troche mniej bo ok 250 nie wiem czy to kwestia tego ze zaczełam dawac ten bebilon confort moze on jest bardziej dietetyczny. nie mniej jednak jest i tak z niej klucha wiec sie nie przejmuję. Je róznie czasem co 3 czasem co 2 a czasem co 4 godziny taok ok120 ale czasem zostawia w butelce czasem nawet 60 zje a czasem jej 120 mało. Jedna lekarka mi powiedziala ze butelkę tez dajemy na żadanie i ze dziecko samo sobie jedzenie reguluje i nie da sie go tak naprawde przearmić a druga lekarka mi znów powiedziała ze trzeba uważac wiec sama nie wiem. Ale wiem jedno jak dziecko jest głodne to mu trzeba dać jeśc. Wczoraj przez ten brzuszek prawie cały dzień nie spała dopiero w samochodzie zasneła i potem ją do kąpieli o 21 wybudziłam chociaż wcale sie nie miała zamiaru budzić po kąpieli zasneła, jadła przez sen i od 21.30 do 4 spala, potem zjadła i dalej spała do 6 potem wypiłą herbatki rumiankowej i spała do 7.30 i dopiero jadła i teraz tez spi. Odsypia wczorajszy dzień. A ja przynajmniej posprzątam dom bo mają znajomi wieczorem przyjechac. Alez sie rozpisałam:)) Własnie szukam na allegro maty edukacyjnej jakiejś fajnej. Leżaczek sie sprawdził wiec mata moze tez sie spodoba.

ja dzis od 5 prawie nie spałam bo mała stękała i stękała a kupy i tak nie zrobiła. Wczoraj była z rana ogromna ale to taka z dwóch dni wiec nastepna dopiero jutro albo pojutrze pewnie bedzie. Jak zrobi z rana kupke to odrazu widac że jest spokojniejsza przez cały dzień. ale cóz nie ma rady żeby robiła czesciej taka juz jej uroda. bierze debridat i bebilon confort na zaparcia i tyle tylko że kupy są z powrotem miękkie ale nie są częsciej. teraz usnela w końcu w leżaczku wiec ja chyba tez sie położe chociaz śniadania nie jadłam jezcze ale padam z nóg musze sie przespać.

Hej! My dzis zaczeliśy z Karolcią dzień od wielkiego kupska w pieluszce :)) A dla nas to wielka radośc i rarytas wiec jestesmy szczesliwe bo dwa dni nic nie było. Teraz lezy sobie w leżaczku i gaworzy cos sobie a czasem przysypia ale ogólnie grzecznutka. Ostanio mało placze i juz nie ma takich ataków z brzusziem i wielkiego płaczu. Mysle ze ten syropek Debridat pomaga. Wczoraj odebrałam pesel małej, becikowe 2000 tysiaki juz na koncie, bedzie na szczepienia i chrzciny tylko jeszcze chrzetnej nie mam;( Wczoraj tez zmienilismy pediatre. Zapisałam małą do poradni przy Uniwersyteckim szpitalu pediatrycznym. Podobnomświeni lekarze tam są i dobrzy specjaliści, pozatym jak sie cos dzieje to tam mozna podjechac o karzdej porze i kazdego dnia jak sie ma tam wybranego lekarza pierwszego kontaktu. tak ze jestem zadowolona.

dzieki aniek teraz juz sie mniej martwię że ja przekarmię. Ona je niby co 3 godziny czasem troszke czesciej po 90-120 ale je 7 albo 8 razy a nie 6 wiec sie martwiłam bo mała jest jak klocek wazy 5 kg a ma 5 tyg ale ona sie w sumie duza urodziła 3730 . przybiera ok 40 g dziennie. Ale ma taki pękaty brzuszek nawet jak zrobi mega kupe. Musze chyba zmienic lekarza bo ta lekarka do której chodze jakaś taka bezpłciowa.

HEJ! Ja tak apropos ćwiczeń i krwawienia. Dziś rano zaczełam robic brzuszki i po tym znowu zaczełam lekko krwawić tak na różowo. A juz od dwóch tygodni nic mi nie leciało. Myslicie że to przez te brzuszki? Karolcia uwielbia spac w leżaczku. ale nie chcę go nadłuzywac żeby sie nie przyzwyczaiła ale u mnie leżaczek sie sparwdził w 100%. Jka ją do niego wkadam to od razu spokojnieje a jak pare razy nim bujnę to juz śpi. Mysle jeszcze nad zakupem maty. Ucze ją żeby sama zasypiała i czasem sie to udaje. Jak ją położe po jedzonku w wózku albo w łózeczku i nie ingeruje nic to w końcu zasypia ale nie zawsze. Natopmias zawsze sie to udaje po kąpieli. Mam jeszzce pytanie do tych z was co nie karmią piersią tylko butelką. Ile wasze dzieci zjadają ml w ciągu dnia i co ile godzin? Bo na Bebilonie pisze ze 120 mł 6 razy a moja chce więcej a jest juz z niej taki kloc ze boje sie ją przekarmić.

HEJ! Z rostępami ciężko waczyc niestety. Mi wyszły dwa malutkie na biodrze i to tyle naszczęście. Nawet celulitis mi sie zdecydowanie zmniejszył zostało tyle co miałam przed ciazą ale 6 kg do zrzucenia jest nadal. Uda mam grubsze i biodra bo jeansów z przed ciązy sie nie mieszcze wiec wczoraj sobvie kupiłam większe bo nie miałam w czym chodzić. Dzis Karolcia spokojna ale kupci nadal brak:( Tzn była wczoraj nad ranem wiec jeszcze mozna poczekac cierpliwie.

Heja! Nie ma nikogo:( Moja Kaolcia wczoraj spała od 20 do 4.00 pobiła rekord. O 4 zaczeła stękac wiec ja połozyłam na przewijaku i rozebrałam i robiłysmy kupę i nic. A mała steka i steka więc mysle w końcu włoże czopka glicerynowego. No i włozyłam i jak tylko wszedł nagle bomba...!! Odgłos jak otwieranego szampana wyskoczył czopek a za nim mega kupa:))) Mąz sie w sypiali az obudził taki był odgłos. A dziecko sie uspokoiła, nakarmiłam i poszła znowu spac i spała do 9. Bebilon Comfort sie sprawdza mała jest spokojniejsza. Co do butelek to ja polecam Tommee Tipplee wolno przepływowe, antykolkowe. Mają smoczek jak sutek i tez sie tak wydłuzają p[rzy ssaniu. Karolcia jest na butelce a jak jej raz albo dwa dam pierś to ssie perfekcyjnie i przystawia sie w ciągu sekundy i pięknie łapie cyca.

no własnie mysle zeby włozyc tego czopka. bylismy na usg bioderek, wsztstko jest ok. była bardzo grzeczna jak pan jej robił usg a teraz wrócilismy i znów marudzi ale tym razem chyba ze zmeczenia.

My własnie mamy wzdęcia. Karolcia płacze juz od godziny. Od wczoraj kupy nie było, brzusio nadęty jak balon, nic nie pomaga. A na 18 idziemy na usg bioderek. Ja dzis jadłam jedna kromeczke chleba bo jak sie miałam akurat wziac do jedzenia to zaczełą płąkac. A mimo to nic nie chudne tylko w miejscu stoje. Teraz siedzi w leżaczku i sie na chwilke uspokoiła bo ją bujam ale za chwile pewnei znów sie zacznie płacz. Właśnie oglądałam te rurki na allegro. Ja stosuje termometr naoliwiony ale nie działa, Bebilon Comfort narazie też najwyraźniej nie:( Oj cięzko, cięzko:(

Domis ja ten Pepti odstawiłam bo po tym wczorajszym ataku wystraszyłam że on jeszcze pogorszył i daje Comfort przedtem tez dawalam nan activ ale po nim miała kupy prwidłowe tylko bardzo żadko je robiła i płakała bo ją wdymało a jak zaczełam pepti to od dwóch dni twarde jak kamień więc juz sie zdeorientowaam czy to pomaga czy szkodzi bo na opakowaniu niby jest napisane że m.in jest na przewlekłe biegunki wiec sie wystraszyłam że to jej zatwardziło. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ze zmieniłam na Comfort na zaparcia i kolki ale ten przynajmniej jest gęstszy i bardziej jej smakuje. Po wczorajszej wystękanej kupie jest w miare spokój czekam teraz na następną. Moja tez ma ataki po południu koło 17. Moja Karolcia po kąpieli budzi sie dokładnie po 3 godzinach i ani chwili dłużej. A potem przez dwie godziny stęka i nie może zasnąc , zasypia ok 4-5 i wtedy spi do rana tj ok 7. W dzień tez nie ma dlugich drzemek. Więc w ciągu doby nigdy nie śpi dłużej. Nie wiem co zrobić żeby po kąpieli pospała dłuzej.

Nerwowy dzień dziś. myślałam że mi sie mała dzis wykończy. Płakała i płakała wręcz wyła, brzuszek był taki wydęty że koszmar. Pomagałam jej zrobić kupe i wyszła w końcu zbita papka tak przy tym sie meczyła i płakała jak nigdy. Poszłam do sklepu i kupiłam Bebilon1 Comfort na zaparcia a Pani w aptece powiedziała mi że moja lekarka chyba zgupiała przepisując mi Bebilon Pepti który jest m.in. na przewlekłe biegunki i raczej zatwardza. Załamać sie idzie.Jeszcze pogorszyłam sprawę tym Pepti bo przedtem robiła żadko ale takie normalnej konsystencji. Musze zmienić lekarkę. Po tej męczacej akcji z kupą Karolinka śpi juz 4 godzine ale teraz ją obudzę i bedziemy kąpać a potem dam Bebilon Comfort i zobaczymy jaka bedzie reakcja po tym moze zacznie wreszcie sie normalnie wypróżniac moze to cos pomoże. Mam nadzieje. Nadya ten ślad po szczepionce na gruźlice ma taki być pytałam ostatnio położnej a moja mała też robi zeza :)

witam! Widzę że wszyscy zajęci:)My od wczoraj karmimy sie Bebilonem Pepti z apteki i narazie poprawy nie widzę. Mała marudna chociaz wczoraj wieczorem spala 6 godzin z przerwą na butelkę a potem po kąpieli do 3.00 a potem przez 2 godziny lezała i strasznie stękała az mi było jej żal bo chyba ten brzuszek dalej ją bolał i sie wzdymał ale nie płakała. Wczoraj dawalismy ten syropek na brzuszek na łyżeczce i wcale łatwo nie było. Pierwszy rz dawalismy w trakcie jedzenia to zwymiotowała a za drugim razem jak łyżeczka sie do buźki zbliżała to zaciskała usteczka. No i nie wiem czy sie udałao cos wlać. Rano obudziła sie ok 6.30 dałam cycka żeby sobie podziumdziała bo na pojedzenie sobie to nie ma co liczyć a potem zjadła 120ml z butli i cały czas od tamtej pory marudzi i o spaniu nawet nie mysli. Musze jej znów spróbowac wtłoczyc trochę tego syropku na łyżeczce. Stanełam z waga niestety schudłam tylko 12 kg i jeszcze mi 7 zostało. Nadał nie mieszcze sie w spodnie z przed ciazy:(( Musze sie wziąc za siebie.

hej! My dzis byłyśmy u lekarza bo wczoraj na wieczór był straszny atak bulu brzuszka. Płakała i płakała. Lekarka kazała zmienic Nana na Bebilon Pepti z apteki na recepte i przepisała jeszcze zawiesinę na wzdęcia i bóle brzuszka Debridad. Zobaczymy jak po tym będzie. Stwierdzila że brzuszek jest naprawde bardzo wdęty. Mała waży juz 4800 czyli piękinie 1kg w miesiąc przybrała. Ale kloc z niej nieziemski:)

hej! Ja ide w piątek na usg bioderek mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Póki co Karolcia wyrosła z rozmiaru 56 wiec kupa ciuszków w tym rozmiarze juz do odstawienia. 62 tez mam sporo bo podostawałam fajne rzeczy i tez pewnie bedą na max miesiąc. No cóz trzeba sie cieszyc bo dziecko rośnie:)

A mój bąbelek siedzi o 1,5 godziny w leżaczku i ogląda swiat i cos sobie mówi ale nie płacze nic a nic;)) Jest taka cudowna a mój mąz poprostu zakochany nieziemsko nic by nie robił tylko nosił i całował córeczkę.